Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

hejka moja Milenka bije rekordy w spaniu:P 14 godz spala:D i faktycznie grzeczniutka taka... vanilla to chyba tylko na zdjeciu tak wyglada bo kosciol jest w polowie wykonczony i szczerze mowiac - jak dla mnie - jest dosc skromny:/ i mi bardzo sie podoba...

dziewczynki mam dylemat chcialam malej kupic ta mate edukacyjna ale dzis w tv widzialam reklame czegos takiego: http://www.allegro.pl/item1045450076_fisher_price_lezaczek_bujaczek_3w1_0_18_kg_t4145.html i teraz sie zastanawiam czy nie lepszy bedzie lezaczek? macie cos takiego uzywacie?zadowolone jestescie?

Rena- ja wolałabym taki leżaczek, mate używa się bardzo krótko , a właściwie to samo można zrobić w łóżeczku , wystarczy kilka zabawek . My mieliśmy coś takiego , http://www.allegro.pl/item1054551032_fisher_price_hustawka_3w1.html bardzo sobie chwalimy , do tej pory używamy jeszcze tego leżaczka jako fotelika, Zuza go lubi. Jest masa takich rzeczy używanych , w super stanie za nieduże pieniądze :)

o widzisz ta hustaweczka nawet lepsza:) tylko czy ona ma funkcje wibrowania? bo tamten lezaczek ma:) moja Milenka bije kolejny reokrd:P spi juz prawie 3 godz:D i to w swoim lozeczku:)

ja też myślałam o takim czymś, mata też ok. Ale to o wiele lepsze, tylko cena mnie przeraża, może tak Maksiowi na dzień dziecka kupić? Wszystko co go huśta byłoby ok ;)lubi to i czasami nawet sypia-np. Na rękach, czy w fotelik w wózku. Rena: to chyba po tym chrzcie malutka tak śpi- aniolek, muszę ja szybko mojego ochrzcić to może będzie spał dużo ;) i polepszyć się nam karmienie :)

Rena, dobrze że poruszyłaś temat leżaczków. Ja dzisiaj rano przeglądałam na allegro. Tak myślałam żeby na 1 dzień dziecka kupić:) To już jutro. Tylko zależy mi żeby można było dłużej z tego korzystać, więc pewnie zdecyduje się na coś do 18kg. Jutro rano za tym popatrze, dzisiaj mykam jeszcze do obowiązków domowych wrrr. Dzisiaj byłam po zaświadczenie do becikowego, mąż został w domu z Martynką. Wracałam prawie na sygnale bo tak bardzo zaczeła mu płakać:( Biedny, ale mu dała w kość.

co do [podusi to ja nie kładę małej poduszki, ale podłożyłam pod materac w łóżeczku książki więc mała leży troszkę z główką wyżej niż nóżki i myślę że to dobry sposób, a w wózku ma tak samo, ja juz mam leżaczek ale niunia niezbyt lubi w nim siedziec, czasem siedzi ale krótko, mój też ma wibracje i 12 melodyjek, ale te wibracje to słabe i nie robią na niej wrażenia,moze jak bedzie starsza to bardziej sie jej spodoba, ja mam taki: http://www.allegro.pl/item1046906962_bright_starts_lezaczek_niebieski_12_melodii.html też chce jej kupić jakaś fajna mate edukacyjną

Rena- z tego co pamiętam to wibracji tam nie ma, mieliśmy kojec z wibracjami to też na Zuzce nie robiło to wrażenia :P Huśtawka miała kilka melodyjek i chyba dwa poziomy huśtania :)

Wiem że godzina wczesna na siedzenie na internecie:) Ale czekam az Martynka sama zasnie w łóżeczku po karmieniu. Coś jej się znowu poprzestawiało i wstaje do karmienia tak ok 2-3 godz. A było już tak dobrze. W sumie moje ulubiona pora na przeglądanie na spokojnie allegro. Patrzyłam za tymi leżaczkami, ja kupię któryś z tych: http://allegro.pl/item1062988311_fisher_price_lezaczek_m7930_z_wibracjami.html http://allegro.pl/item1059277361_fisher_price_lezaczek_bujaczek_3w1_t4145_gratis.html Jestem ciekawa po ile taki sprzęt jest w sklepie. Może podjadę do Respana zobaczyć, choć ostatnio cięzko jest mi się wyrwać od małej:)

vanilla dokladnie taki jak w linku drugim widzialam wczoraj w reklamie tv i mi sie spodobal bo sluzy dziecku do 3 lat...ale znow taki jak w pierwszym linku jest w tej hustawce a dodatkowo hustawka ma inne funkcje no i nie wiem? do sklepu nie mam jak wyjsc zreszta u nas to tu nie ma takich rzeczy musze pomyslec nad taka uzywana hustawka na allegro:)

Fajne są te huśtawki ale i niestety dość drogie. W sklepie pewnie też. Może uda mi się dzisiaj męża wyciągnąć na miasto razem z Martynką i podjedziemy sprawdzić co tam w sklepach dla dzieci jest. Jak pojadę to napiszę też póżniej co tam wypatrzyłam, zobaczę też czy pogoda dopisze. Znowu pada:( Czytałam gdzieś że lepsze są te leżaczki na cienkich drutach, że te plaskikowe są bardziej toporne. Ale to tylko czyjaś opinia. A myślę że Martynce się spodoba bo często ją biorę do kuchni w foteliku samochodowych, też można w nim kołysać ale odnoszę wrażenie że jest jej w nim ciasno. Dzisiaj wyjątkowo Martynka ładnie śpi, wcześniej porozmawiałyśmy i usneła:) Chyba ją zanudzam:D

vanilla to ja czekam na info:) to ewentualnie zrobimy sobie wycieczke do Resa:)

ja zapytam w takiej sprawie, ponieważ odciągam troszkę mleczko karmiąc małego może ktoś mi doradzi w co by to ładować i mrozić, bo szkoda wylewać, a jak wrócę za 2 mies. do pracy to malutki miałby pokarm z cycusia jeszcze dodatkowy - na allegro są pojemniki Aventa, czy ktoś to miał, jak się sprawdza?, a może w czymś innym można mrozić jeszcze, czekam na info :)

wlasnie znalazlam takie cos:) mysle ze pomoze w podjeciu decyzji:) to odnosnie hustawki http://cokupic.pl/produkt/Fisher-Price-Hu-tawka-3w1-FP-J7811-

Monia ja właśnie zamówiłam na allegro buteleczki do mrożenia mleka z medeli po 5 zł za sztuke, ale nie wiem jak sie sprawdzają, ale podobno te z aventa, to szybko pękają więc chyba nie sa za dobre, podobno tylko kilka razy można je wykorzystać i się psują, są jeszcze jakieś woreczki z medeli, ja mam wesele za dwa tygodnie więc tez musze zrobic zapas w zamrażarce, żeby mama małej podała troszkę mleczka, choc nie wiem czy sie uda, i czy mała bedzie chciała cokolwiek pociagnąc z butelki, bo ona ostatnio z butelki piła jak miała jakies 7 dni:) i smoczka też nie doi, zobaczymy co to będzie

wiecie co normalnie przeraza mnie to moje dziecko bo wzielo i normalnie spi:P a ja sie nudze:D kurde mam takiego lenia a moglabym porzadki porobic obiad ugotowac zrobie sobie chyba dzien dziecka:P:P:P:P

Cześć Mamusie, niestety moja mała złapała katar. Znalazłam wasze wcześniejsze wypowiedzi o walce z katarem i wszystko stosuje: woda morska, sól fizjologiczna, maść majerankowa dziś kupimy aspirator. Najgorzej jest w nocy, strasznie mi jej szkoda bo źle jej oddychać. Ale przy cycu jest ok. Ładnie ssie. Chciałam Was zapytać kiedy powinno się wybrać z takim katarem do lekarza. Co jest niepokojące i na co powinnam zwrócić uwagę. rena Ty byłaś ze swoją Milenką u lekarza kiedy miała katarek. Co Cię skłoniło do wizyty i ile dni odczekałaś zanim poszłaś na wizytę? Moja Julia katar ma od wczoraj...:( To jeszcze takie maleństwo. Ma dopiero 16 dni.

a co tu taka cisza?:P:P:P

ajawor kup aspirator i zobacz jaki katarek wyciagasz jesli jest bialy ok ale jak bedzie zolty to do lekarza tak wlasnie lekarz mi mowil ze jakby wydzielina byla gesta i zolta to wtedy trzeba do lekarza ja dostalam jeszcze wapno nie wiem od jakiego wieku mozna stosowac...woda morska psikaj co 3 godz i odciagaj przed kazdym karmieniem moja na poczatku sie krzywila ale potem bylo bez krzyku ja poszlam do lekarza jak katar trwal chyba 3 tyg i u nas byl naprawde bardzo dlugo....aha kladz glowke Julci troszke wyzej wiec jak spi w lozeczku to pod materacyk wloz nie wiem ksiazki np a w dzien kladz mala na brzuszku na twoich kolanach tak zeby glowka byla nizej i poklepuj po pleckach to katarek bedzie schodzil i po jakims czasie odciagnij aaaa ja robilam tak ze najpierw woda potem aspirator potem znow woda i mas masc majerankowa i karmienie i tak jak u Ciebie przy jedzeniu bylo ok...:)

rena katar na razie jest biały bo jak kicha to ładnie smarki wylatują. Dziękuję Ci bardzo za odpwiedź:) Będę wszystko stosowała. Ciumam

aha jeszcze jakby Julcia zaczela kaslac to wtedy tez do lekarza:)

dziewczyny znacie cos dobrego na wypadanie wlosow? bo strasznie zaczely mi wypadac:(i niedlugo bede lysa:P:P:P

na wypadanie włosów można stosować taki szampon leczniczy - Radical, koleżance pomógł, oczywiście sa i jakieś tam inne kuracje czy specyfiki ale to już cenowo idzie bardzo w górę np. Vichy, ponoć też dobre :), mi włosy nawet nie wypadają - tzn. nie więcej niż zwykle, ale za to mam plagę siwych :( chyba za bardzo wszystkim się przejmuję - ale niestety inaczej nie umiem :( Dobrze ze chociaż wynaleziono takie coś jak farba do włosów :) bo bym już straszyła :/

Hej, nareszcie chwila żeby coś napisac. Nie byłam wczoraj w Respanie, z jednej strony u nas ciągle padało a z drugiej nie wiem co się znowu stało ba Martynka była wczoraj strasznie marudna i płakała nam wieczorem. Chyba się obraziła na nas bo nie dostała nic na dzień dziecka wczoraj:( Chcę podjechać i sprawdzić ceny choć jestem pewna że na allegro napewno jest taniej. Ja zdecydowałam że jednak kupie narazie sam leżaczek, ten do 18kg a jak Martynka będzie już siedzieć to kupimy huśtawkę z krzesełkiem do karmienia. Rena dobrze ze poruszyłaś temat wypadania włosów, myłam dzisiaj rano i też się przeraziłam jak mi wypadają. Bedę musiała zakupić jakieś specyfik lub po prostu uzupełnić witaminy w organizmie;/ U nas pediatra mówiła że jak dziecko ładnie oddycha przy karmieniu piersią a katar pojawia się głównie rano to że nie ma się co przejmowac bo to organizm naturalnie się oczyszcza. Też miałam taki problem z małą jak była młodsza. Głównie sól morska, maść i aspirator.

Gabrysia tez spała wczoraj prawie cały dzień tylko z przerwa na karmienia i ja i mąż tez byliśmy ledwo żywi, chyba taka śpiąca atmosfera była u nas w Sędziszowie wczoraj:), a dziś mała bawiła się w leżaczku chyba z 25 minut, a ja w tym czasie robiłam porządki, może w końcu jej się spodobało:)

no ja musze pilnowac bo Milenka ma ciagle moje wlosy w raczkach powaznie tak mi wypadaja jak nigdy co wloze reke we wlosy to garstka wychodzi:( wlasnie pytalam siostree bo ona byla z tym u lekarza i pila cynk i miala cos do wcierania w glowe...wiem ze jest cos takiego jak Subrina do wcierania to taki plyn fajny chlodzacy on na lupiez i na wypadanie wiec w ten plyn sie zaopatrze ale pasuje jeszcze cos pic tylko co? hihihi dla mnie taka pogoda jest ekstra jakos nie odczuwam zadnej sennosci a moja Milenka odwrotnie:P dzis to caly czas ze smokiem i z pieluszka przy buzi:) a wczoraj zasnelam w opakowaniu jak usypialam Milenke hihihihi ja uspilam ja a ona mnie:P:P:P

u mnie Maksio dziś nawet śpi, ale za to wczoraj był dzień wrażeń- teściowa, szwagierka i kuzyni z prezentami na dzień dziecka, krzyki, huki i w ogóle i nie bardzo spał więc może dziś odsypia imprezę :) Nie wiem czy to tylko moje wymysły ale jak przyjdzie teściowa, to on później jakiś taki niedobry i niespokojny :( może mi się tylko wydaje, a może ta kobita ma jakiś zły wzrok :) Coś się ładnie na polu robi - żeby nie padało to poszlibyśmy na spacerek - i przy okazji załatwiłabym sobie ubezpieczenie na samochód bo mi się kończy i trzeba wykupić kolejne - eehhh zaś wydatek - i to nie mały :( ale jak sie chce jeździć ... ;)

u nas nie ma szansy na spacer zimno wieje i pochmurno:/ a ja szukam autka do kupienia ale ciezko cos znalezc nasz juz stary choc ciezko bedzie mi sie z nim rozstac:( bo tyle nim jezdzilam ale szukamy czegos 4/5 drzwiowego...dobrze ze mala grzeczna to mam czas grzebac na necie wiec wyszukuje oferty a maz dzwoni i oglada:) dziewczynki Wy jezdzicie same z dziecmi autkiem?

A my wczoraj sprawiliśmy Filipowi na Dzień Dziecka matę - kupiłam na allegro używaną - bardzo fajna nie zniszczona http://www.allegro.pl/item1047606918_mata_edukacyjna_stan_idealny.html nie ma żadnych bajerów ale za te grosze jest naprawdę fajna i ma śliczne wyraziste kolory. Filip leżał w niej wczoraj przez godzinkę i co chwila kręcił główką bo kolorowo z każdej strony. Dziś z przerwami spał prawie do południa a teraz tatuś zabrał chwilę na dwór bo zaraz jedzie do pracy. A ja mam tyle sprzątania, dopiero wyprasowałam bo jutro przyjeżdżają znajomi do Filipka. Fajnie by było jakby słoneczko świeciło to zrobiło by się grilla. Ostatnio nawet nie mam czasu siąść i coś napisać bo Filip pochłania każda chwilkę. Jaki rozmiar noszą już Wasze dzieciaczki bo nasz Mały - tzn. nie taki mały - 68 już całe pudełko małych ciuszków spakowałam trzeba wynieść na strych.

rena - co do tej jazdy autkiem z dzieckiem sama: to ja jak jechałam np. do lekarza to zawsze kogoś mam, bo jak mały by się rozpłakał to nie wiem co bym zrobiła- a on jeszcze do smoczka przyzwyczajony i wtedy spokojny więc jakby mu wypadł to byłaby pewnie - masakra :/ Chętnie bym go sama brała ale jeszcze się boję , tym bardziej że z przodu mam poduszkę a więc muszę go mocować w foteliku z tyłu i nic go nie wiedzę nie mówiąc o jakiejkolwiek reakcji jakby coś nie tak, przerażała mnie wizja zatrzymania się na środku skrzyżowania :)jakby mi się zachodził z płaczu :( Dziś siostra ze śląska przyjeżdża i do Rz nie pojadę po nią bo niestety z Maksem jeszcze sama się nie wybiorę - i bidulka musi autobusikiem przyjechać :), ale nic jej nie będzie :)