Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rena443

Szczęśliwe mamuśki - Rzeszów i okolice

Polecane posty

Dziewczynki. Dziś byłam z Filipkiem u ortopedy i okazało się że dysplazja się pomniejsza. I nie będzie potrzeby zmieniać poduszki na większą, nie będzie żadnego gipsu ani żadnego wyciągu. Jestem prze szczęśliwa. Filip był bardzo grzeczny na USG nawet nie zapłakał i do kontroli mamy się zgłosić za 5 tygodni. Lekarz powiedział że leczenie skończy się maksymalnie w ciągu 3 m-cy i że widzi że dziecko jest pilnowane i poduszkę Frejki nosi - a do tego dobrze się stało ze byliśmy w 4 tygodniu życia bo teraz dysplazja była by już dużo większa a on ma dopiero 7 tygodni. Teściowa poprzerabiała mi trochę tą poduszkę bo szeleczki były już krótkie i Filipek był bardzo ściśnięty i teraz tylko czekać aż mu przejdzie :) A tak poza tym to w ciągu dnia nawet nie było kiedy siąść na necie bo ciągle coś do roboty przy Małym, ale jest już teraz taki słodziak ciągle by coś gaworzył i przecież musi z nim ktoś pogadać ;p :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w szoku terrorysta spi od 18:30 wypila butle na spiaco i odlozylam tam gdzie ma spac i spi nie kapalismy bo szkoda bylo dziecka budzic tak slodko spala...i powiedzcie mi co to moglo byc bo ja juz naparwde nie rozumiem tych napadow placzu:/ Vanilla oto moj sposob na strogonofa - jest bardzo latwy wbrew pozorom:) 600 g mieska (karkowka, szynka), 2 cebule srednie, 4 ogorki konserwowe, 2-3 lyzki musztardy, 2 papryki (moze byc kolorowa), 1/2 kg pieczarek, smietana slodka ok 200 ml, 2 lyzki maki, przecier pomidorowy, papryka ostra mielona, sol, pieprz, oregano suszone...wyk: miesko pokroic wrzucic na patelnie jak odparuje woda dac odrobinke oleju i zarumienic, przesypac miesko do garnka wlac wode i dusic, na patelni po miesku na tym oleju udusic cebulke razem z papryka i wrzucic do mieska potem poddusic troche pieczarki (porojona jak kto woli) i tez wrzucic do mieska (cebulke,papryke i pieczarki wrzucam jak miesko juz chwile sie dusi zeby sie papryka za bardzo miekka nie zrobila)aha (wg mnie podstawa)jak zaczynam dusic miesko daje kminek caly tak odrobinke na lepsze trawienie...potem wrzucam 2 kostki rosolowe...tak pol godzinki przed koncem wrzucam pokrojone w grubsza kostke ogorki (mozna w plasterki) na koniec daje przyprawy pieprz sol, papryke, oregano, musztarde i przecier pomidorowy a na samym koncu smietane wymieszana z maka...calosc powinna sie gotowac tak srednio ok poltorej godziny wszystko zalezy jakiego mieska uzyjemy:) aha nie podaje ilosci wody bo wiadomo w czasie gotowania wyparowywuje wiec trzeba dolewac zasada jest taka ma byc konsynstencja zupki no i przyprawiamy zawsze na koncu:) zycze smacznego i daj znac czy wyszlo i czy smakowalo:)jakbys jeszcze chciala jakis przepisik to wal smialo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkarolcia
Dziewczyny jak wychodzicie na spacer to smarujecie czymś buźkę dzieciaczka? Adaś ma 2 tyg jak na weekendzie będzie ładna pogoda chciałabym go wziąć na pole...co włożyć do gondoli: rożek, poduszkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkarolcia jest taki krem z nivea baby na kazda pogode ja nim smaruje buzke a do wozka mysle ze mala poduszeczka i kombinezonik wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a mi to karmienie idzie tak, że ściągam troszkę mleka z początku, daję cyca, wtedy jakoś po trochu je a potem ewentualnie drugiego żeby nie był głodny, ale jak nie będę miała laktatora gdzieś w podróży to kupa - mały ma pewno będzie się wściekał, trochę to męczące ale przynajmniej je :/ A myślę ze to wina moja, mam za szybko lecący i za dużo na początku pokarm i malutki nie może sobie poradzić z łykaniem, a je bardzo łapczywie - na co nie mam sposobu żadnego :(:(, a smoczek zaczęliśmy chyba też za wcześnie dawać i teraz nie może bez niego żyć, to też może być problem co do karmienia . dkarolcia: ja na spacerek ubierałam małego tak jak w domku + kombinezon, czapeczkę, pieluszkę koło buzi jakby mu się ulało i przykrywałam jeszcze kocykiem i do gondolki, czasami możesz bez kocyka - bo teraz już cieplej, i wtedy zakładałam sobie osłonkę na gondolę, ale nie wiem sama czy nie za ciepło go ubierałam, sprawdzaj na karku skórę malca - jak mokra to za grubo ubrany. A kremik to mam najtańszy z Zajki - od 1 dnia życia, musisz czymś smarować bo skóra malca 3x cieńsza od naszej i to chroni przed słońcem i wiatrem. Ale mój skarb wczoraj był na polku -nareszcie i spał tak mocno, ze nie mogłam go później dobudzić na kąpiel, aż szkoda było :) chyba brakowało mu świeżego powietrza, dziś tez polecimy na spacerek :) Co do bioderek - powiem wam ze mi się udało, umówiłam się na Warzywną już na poniedziałek- pani mnie wcisnęła, bo malutki ma już 7 tydz, i mówi ze później będzie za późno, tylko muszę mieć skierowanie, dobrze że podzwoniłam, bo jak bym po szczepieniu w środę dostała skierowanie to bym sie umówiła pewno na koniec maja i to nie wiadomo :(, ci lekarze sa beznadziejni, skoro piszę że w 6 tyg. to chyba tak powinno się badać, a moja mi powiedziała, ze jak przyjdziemy na sczepienie, na spokojnie to wtedy porozmawiamy gdzie iść na bioderka- tylko to trochę by się już poprzeciągało. Ehh- ci lekarze:( W Renie podobno nie ma takich lekarzy, w Asklepiosie prywatnie - i od ręki można się umówić, w Profamili tez jest lekarz tylko ze 2x w miesiącu tylko i też prywatnie - usg - 100 zł przeważnie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia a ja mialam wczoraj po polnocy ten sam problem co Ty z karmieniem wiec wspolczuje:/ cos faktycznie z brzuszkiem bylo nie tak bo tak sie wyginala ze ledwo ja moglam utzrymac i krztusila sie i mleko z buzi sie wylewalo i co chwilke karmienie przerywalam i dawalam smoczka:/az w koncu zrobila kupke i bol zniknal dziecko poszlo ladnie spac...i dzis rano bylo to samo kurcze:/ pojdziemy i my na spacerek ale sie troche boje wrzaskow bo od rana marudna niby teraz spi ale ale ciagle sie budzi z placzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkarolcia
Monia na usg bioderek idziesz w ten najblizszy poniedziałek? Ciekawe jak to będzie wszystko wyglądało? Liczę na szczegółową relację :-) A te kremy Nivea i Ziaja na każdą pogodę to są bardzo gęste? wolałabym taki troszke lżejszy żeby łatwo można było rozsmarować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkarolcia moj jest gesty ale bardzo fajnie sie smaruje moja mala uwielbia jak ja smyram po buzce zawsze wtedy sie usmiecha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkarolcia
Zapomniałam :-) Mam w domu Nive Baby Delikatny Krem pielęgnacyjny ( z naturalnym wyciągiem z nagietka) nawilża i pielęgnuje skórę twarzy i ciała ...ale nie wiem czy się nadaje na wyjście na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkarolcia- krem powinien być z filtrem, ja też wolałam zawsze taki co się dobrze wciera, po wielu testach dla nas najlepszy był właśnie z Ziajki i Bambino ten z cynkiem i filtrem, one maja taką lekką konsystencję i nie są drogie . A później jak już będzie słońce mocno świeciło to trzeba smarować całe ciałko kremem lub balsamem i to z największym faktorem, tak nam zawsze kazała pediatra. Pamiętam że ciężko było nam taki kupić , żeby był dla dzidziusia , dopiero z Ziaji taki znaleźliśmy ale był strasznie gęsty i zostawiał taką białą powłokę na skórze, podobno z Chico są dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipinka- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🌼 🌼 🌼 To Ty tak majowa dziewczyna jesteś jak moja córcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ze tak powiem dupa ze spaceru...bylysmy juz gotowe do wyjscia a tu jak nie lunelo jakies oberwanie chmury strasznie lalo i znow trzeba w domku zostac ehhhh........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika79 Dziękuje :) A my dziś z Filipem prawie cały dzień na dworze. Byliśmy dwa razy i do domu wróciliśmy dopiero o 19:40 - u nas była śliczna pogoda cały dzień :) Niestety Filip od wczoraj ma jakiś katarek, jakich kropli używałyście podczas katarku. A tak poza tym to co tu taka cisza. Rena ja jutro tez gotuje tą zupę której nazwy już nie pamiętam - jest tylko malutki problem nie umiem gotować :p :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkarolcia: Tak w ten poniedzialek- na pewno napiszę jak było, żeby tylko bioderka były ok. Rena: U mnie nie lało, ale dziś mały bardzo niespokojny na spaceru był więc nie udało się żeby spał długo :( Jeszcze byłam u teściowej i za długo posiedziałam, mały coś tam skubną jedzenia-ale nie dużo i ja powiem wam najlepiej się czuję karmiąc w domu, na spokojnie, nie denerwuję się że zacznie mi płakać i jeszcze porad i dorad co nie miara-ehhh. I całe pory karmienia stałe poszły się paść ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dla was taki wierszyk:) i ide spac bo mam dzis bardzo zly dzien:( Pewnego dnia , gdy dziecko było już gotowe do przyjścia na świat , zapytało Boga: - Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? - Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. - Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? - Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. - A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? - Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. - A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? - Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. - Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? - Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. - Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. - Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: - O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. - imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkarolcia
rena ...śliczny ale się poryczałam...tego mi było trzeba...już mam więcej sił! dzięki dzisiaj planujemy zabrać Adasia na pole, narazia za dom do ogródka...zobaczymy jak będzie się zachowywał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie mam chwilkę żeby usiąść i poczytać. Rena bardzo dziękuje za przepis, na tyg postaram się zrobić oczywiście jeśli moja kochana i słoda MArtynka mi pozwoli. Przez ostatnie 2 dni, nie miałam nawet chwili spokoju, nie wiem co jej się stało, nawet w nocy całej nie przespała tylko co 3 godz budziła się na jedzonko. Teraz i tak dobrze bo pogoda lepsza i możemy na spacer wyjść. Ja jak narazie używam kremu ochronnego z bambino, dość gesty jest ale Martynka śmieje się jak ją smaruje po buzi. Ale myślę że na tygodniu kupię z większym filtrem, w aptece są tak po ok 20zł. Aha wierszyk faktycznie cudowny, dzisiaj mi Martynka trochę płakała a ja nie chciałam jej wziąść na raczki, nie chce jej przyzwyczaić i jak przeczytałam ten wierszyk to tak mi głupio się zrobiło:( Nie dobra mama ze mnie:( Dkarolcia mieszkasz z tej strony co poczta czy z tej drugiej? Twoje maleństwo jeszcze malutkie więc uważaj ze słoneczkiem. Filipinka, trochę spóżnione ale wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rena zrobiłaś mi smaku na tą zupkę i dziś ją zrobiłam, właśnie się nią zajadam:). Chrzciny Milenki jutro tak? Pewnie wszystko już dopięte na ostatni guzik:). U nas nie było hucznie, tylko chrzestni byli i to wszystko. Pamiętam, że Milenka była niespokojna w kościele ale smoczek uratował sytuację:):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sie ciesze ze smakowalo lubie gotowac i lubie bardzo piec ciasta:) bede miala pole do popisu w tym tyg przepisy juz wybrane :) bede probowac nowych z netu moge Wam jeszcze "sprzedac" przepisik na pyszne nalesniki z nadzieniem warzywnym, zapiekanke z ziemniakami (na zwyklej patelni nie w naczyniu zaroodpornym) - szybka i tania i na sugo...:) Wela chrzciny za tydz dopiero i tez mam stresa czy mala bedzie grzeczna:) Milenka bedzie chrzczona razem z Gabrysia Kasi:) robie na razie zakupy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkarolcia
Nasze wczorajsze wyjście do ogródka okazało się jedną wielką katastrofą...Adaś płakał cały czas ...jakbym go ze skóry obdzierała, na rękach i w wózku to samo...nie wiem może było mu gorąco...założyłam mu na body z krótkim rękawem i pajaca, które nosił w domu dresik z takiego materiału jak aksamit ( nie wiem jak się nazywa :-) )..aha i czapeczkę wiązaną na dole, której niecierpi. ...już wszyscy sąsiedzi zdązyli usłyszeć jakiego mamy małego rozdarciucha :-) jak płacze to aż uszy bolą, oj potrafi się udrzeć :-( :-( :-( Vanilla u Ciebie go nie było słychać? :-) Ja mieszkam po tej stronie co poczta w szeregówce. dzisiaj czeka Adasia wizyta babci i cioci, więc będzie ciekawie. ide spać bo od 3.00 do 5.00 mały nie spał i w końcu udało mi się go urobić...padł z wycieńczenia :-) Miłej niedzieli życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rena ja bardzo chętnie poproszę o jakieś proste przepisy. Na strogonpfa muszę zrobić zakupy, myślałam ze dzisiaj zrobię ale póznym wieczorem okazało się ze dzisiaj wszystkie sklepy pozamykane i lipa, obiadu nie bedzie:P Widziałam na NK, że Twoja malutka już bardzo ładnie główkę trzyma, moja jest tydz starsza i jeszcze główka jej leci. Czasami za raczki ją podnoszę to bardzo rzadko jeszcze udaje jej się główkę prosto podnieść. A jak dziewczyny u Was jest, maleństwa już trzymają główki? dkarolcia, ja swoją Martynkę troszkę grubiej ubieram na pole, w czwartek mi strasznie płakała, ale byłyśmy w południe na zewnątrz i faktycznie moglo jej być goraco. Ale staram się nie wychodzić z nią w najgorsze słońce. U nas na początku był problem z czapeczką, teraz zakładam takie, których nie trzeba wiązać pod szyją. Teraz jak ma już prawie 3 miesiące to bardzo lubi jezdzić w wózku. Ale nie przejmuj się u nas też wszyscy sąsiedzi ją słyszeli na początku. Czasami chodzę na spacery w Twojej okolicy, robię takie kółko od strony cmentarza i wracam Łukasiewicza. Mam coraz większe wrażenie ze Martynka nie dojada jak ją karmię piersią, zresztą w ciągu dnia nie mam aż tak pełnych piersi:( Dzisiaj po nocy (niunia spała od 22-5) myślałam że mi pękną, musiałam sama coś odciągać a w dzień to wręcz przeciwnie. Ja k jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dkarolcia, chyba nie doczytałam lub zle zrozumiałam. Ale chyba jeszcze dresik ubierasz na pajaca tak? Ja zazwyczaj zakładam, body krótki lub długi rękaw na to jakiś sweterek lub bluze , spodenki ale takie cieplejsze i skarpetki. Jak jest chłodniej to jeszcze taką cieniutką kurteczke. Sama nie wiem czy dobrze ale sprawdzam czy się nie poci. Moja maa ma czesto zimne rączki w domu, sama nie wiem czemu bo ciepło jest, nózki ma ciepłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde moja Milenka dzis grzeczniutka bardzo:) dzis bedzie miala sporo wrazen bo jedzie do babci i ciociow:) vanilla tak juz od dawna trzyma mocno gloiwke i juz sama bardzo ja podnosi a i nawet juz zaczyna lapac za palce i dzwiga sie w gore:) wczoraj jak sie z nia bawilam to juz sie smiala na glos:) no i musze uciekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajawor
Witam Mamusie czy mogę się dołączyć do topiku bo kilka dni temu też zostałam mamusią a pytań i wątpliwości przy opiece nad takim maluszkiem jest co niemiara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajawor zapraszamy i witamy:) Gdzieś na wcześniejszych stronach jest parę słow o każdej z nas (ok 10-13s.). Gratuluję maleństwa, zdradz nam coś o sobie i maluszku:) Rena, u nas wczoraj był mój tata z siostrą ale Martynka byłą bardzo niespokojna więc za bardzo nie mogli się do niej zbliżyć. W ty tyg mamy tą drugą szczepionkę, kurde już mi szkoda maleństwa:) Ale przy okazji popytam pediatry o tą główkę, wiem że maleństwa w różnym tempie się rozwijają ale tak na przełomie 3/4 miesiąca powinna już trzymać:( A jak narazie śpi dalej, korzystając z okazji posprzątałam cały dom w zielone świątki ehhh:P A pózniej dłuuuugi spacer:) Udanej wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajawor Gratuluję dzieciątka:). Przed Tobą obowiązki ale i radości co niemiara:). wanilla85 ja też mam wrażenie, że Milenka niedojada w dzień. W nocy śpi po 4, 5 godzin i wtedy piersi mam pełne więc ładnie ciągnie. A w dzień je co 2 godziny a piersi są mam wrażenie puściutkie, bo miękkie.Jednak mleko wypływa. Ale nie wiem czy jest go wystarczająco dla Lenki. Pociągnie tylko trochę i już nie chce. W sumie karmienie trwa niecałe 5 minut... Czasem mam ochotę dać jej butelkę żeby się najadła do syta. Ale jak kiedyś jej dałam butle to potem miałam wyrzuty sumienia. I koło się zamyka. Dziś byliśmy z małą u cioci, cały czas spała jak suseł:). Każdy chciał widzieć jej niebieskie oczka więc wzięłam ją na ręce żeby się obudziła. No i się zbudziła, porozglądała się po pokoju i dalej poszła spać:). Ciocie mówiły, że mam złote dziecko, takie grzeczne, nie płaczące i w ogóle aniołeczek:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my juz po wizycie rodzinnej i Milenka niegrzeczna byla:( tzn spala i plakala i w dodatku auto nam sie popsulo normalnie wzielo i stanelo na srodku drogi :P trza bylo holowac na szczescie mam brata mechanika i naprawil gruchota:) teraz Milenka zjadla i spi a ja jutro ide do lekarza bo mama moja stwierdzila ze mamy skaze bialkowa i stad te plamki i krostki na buzi i te napady bolu brzuszka podobne do kolkowych:(mialam pojsc do dermatologa ale pojde najpierw do pediatry zobaczymy co on powie... vanilla te przepisy napisze przy czasie mezowi powinny posmakowac:) ajawor witamy w gronie szczesliwych mamusiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz Filipek też trzyma główkę ale na razie mu nie pozwalamy bo dziś dopiero skończył 8 tygodni. My jak zwykle w niedzielę byliśmy z Małym u teściowej - Filipek grzeczny a ile miał do gadania no i oczywiście standardowo wszystkim język pokazywał :p A tak poza tym dostał katarek - jakie krople ozywałyście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipinka disnemar najlepszy u nas katarek ponad miesiac sie ciagnal na szczescie juz po i chyba to wapno tez pomoglo no i aspirator regularnie przed kazdym jedzeniem a woda morska co 3 godz...takie zalecenia lekarza my juz prawie drugie opakowanie wody morskiej zuzylismy:/ teraz juz rzadziej uzywam bo katarek minal... lecem spac bo terrorystka zasnela po 21 i spi szok! chyba ta wizyta ja tak wymeczyla u tesciowej na rekach wrzeszczala a i moja mama nie bardzo mogla sobie z nia dac rade dzis najlepiej bylo u tatusia na raczkach:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×