Czy na początku ciąży jest to normalne

To będzie zwykłe USG, tylko ocena płodu będzie dokładna i szczegółowa.

aha no to pewnie również będę miała je na następnej wizycie, pozatym mówił mi że będzie można już określić dokładniejszą datę porodu :)

badaniem rutynowym, trzeba o nie poprosić, jest osobno płatne i nie w każdym gabinecie (nawet prywatnym) jest wykonywane ;) Podczytuje Was dziewczyny ;) Jestem w 13 tygodniu, usg genetyczne mam już za sobą ;)

o witaj może do nas dołączysz i gratuluje ciąży:) A dużo płaciłaś za to usg? Ja generalnie chodzę prywatnie więc i tak płace wychodzi mi 150 z usg. Ciekawa jestem ile kosztuje usg genetyczne?

Ja uciekam będę jutro papa

zaciążona ja Ci odpowiadałam na początku topiku :P Pozniej jakoś nie mialam czasu żeby pisać... Z polecenia mojego lekarza pojechałam 150 km do Łodzi do dr dudarewicza - podobno najlepszego genetyka w polsce na to usg ;) Lekarz przemiły, przesympatyczny, bardzo dokładny - samo badanie trwało ok 20 minut. Koszt 220 zł więc w sumie cena "jak wszędzie" ;) bo wahają się od 180-250. Wszystko tłumaczył itd, no i w 12 tygodniu na 90% określil płeć ;) Czytałam w opiniach na jego temat, że w 99% określa ją bardzo wcześnie i bardzo trafnie ;) Kończę teraz pracę, ale jeśli będe miała chwile czasu w domu, to zaczernię się i przyłącze do Was jeśli można ;)

Hej :) Oczywiście, że można!!!! Nawet trzeba. Ja myślałam, że takie badanie to standard, bo mój lekarz prywatnie takie robi, ale może dlatego, że ma dobry sprzęt. No zresztą za 2 tygodnie się przekonam co i jak. usg genetyczne nie jest--> i jak wyszły te badania, no i jaka płeć??? :)

Hej dziewczyny!!!!ja jestem w ciąży, 3 testy pozytywne, badanie beta hcg dwukrotnie jeden wynik 67, a po 3 dniach 364, czuję się dziwnie, jestem ciągle zmęczona i senna, boli i ciągnie w brzuchu, jak przed okresem, piersi mnie bolą i są nabrzmiałe, udało się po 8 miesiącach starań, dodatkowo mam zgagę i ciągle chce i mi się pić

Kasiulek choć nastawialiśmy się z mężem na chłopaka, będzie dziewczynka :D Ale też się bardzo cieszymy ;) Co do tego USG masz rację, są gabinety, gdzie lekarze mają sprzęt do tego wymagany, ale niestety nie wszystkie. A wiadomo jaka jest nasza służba zdrowia - jak się o coś nie upomnisz, to nikt Ci nie zaproponuje ;) przyszła mama dzidzi - gratuluje! :D A objawy - chyba standard :D Ja od 6 do 8 tygodnia byłam roślinką ;) Zawsze gadatliwa i pełna życia wracałam z pracy, kładłam się na kanapie i patrzyłam bez słowa w sufit - każdy ruch wywoływał nudności, posiłki zgagę, itd, itp W końcu mąż stwierdził, że podoba mu się moje milczenie, bo przynajmniej nie zrzędzę :P Na szczęscie trwało to tylko około 2 tygodni ;) Teraz czasem tylko zakuje mnie w brzuchu. No i powiem Wam że jak na 13 tydzień to brzuch mam już na prawde dość spory - koleżanka w 2 ciąży w 8 miesiącu twierdziła, że to niemożliwe - do czasu aż mnie nie zobaczyła :P Dziś lece odpocząć, jutro w pracy pomyślę nad tym jaki nick zaczernić i na pewno się odezwę ;) A tymczasem i miłego wieczorku Wam życzę:D

Aaa i Kasiulku w badaniach wyszło wszystko w porządku - serduszko bez wad, kręgosłup, warga i podniebienie bez rozszczepu, przezierność karkowa i kość nosowa również ok ;) Warto dla własnego spokoju to badanie zrobić choć wiem, że gdyby groził mojemu dziecku zespół downa pogodziłabym się z tym - mąż ma brata z zd i wiemy że w wychowanie takiego dziecka trzeba włożyć sporo wysiłku, ale w efekcie może ono być bardzo samodzielne, żyło jak inne dzieci, pisało czytało, itd ;) W 20 tygodniu chcemy powtórzyć to badanie, bo jak mów lekarz - wady serduszka, nerek, układu moczowego mogą się dopiero ujawnić więc warto to sprawdzić raz jeszcze ;)

To bardzo się cieszę, że wszystko ok :D Ja też nastawiam się z mężem na chłopaka, ale ostatnio coraz bardziej myślę o dziewczynce. No bo jednak te sukieneczki, falbanki i koronki... takie to śliczne :) No ale co będzie, to będzie, aby zdrowe było :) Ja mam dziś dużo pracy, więc może mnie nie być na forum. Miłego dnia i dobrego samopoczucia wam życzę kochane :)

przyszła mam dzidzi również gratuluje :) Co do tego usg genetycznego to się dopytam na następnej wizycie czy mogę u niego zrobić. Ja wam powiem , że kiedyś zawsze powtarzałam że pierwszego chciałabym chłopca, natomiast teraz jest mi to właściwie obojętne najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa. Mąż mój jest również tego samego zdania:)

Cześć dziewczyny ;) Jak wczoraj obiecałam zaczerniłam się i jestem ;) Mam dziś wprawdzie dość sporo pracy, ale będę zaglądać ;) Jak tam Wasze samopoczucie dzisiaj? Ja mam popołudniu wizytę u gina ;) Już nie mogę się doczekać :D

Ja się czuje byle jak mam jakiś niesmak w buzi i mdli mnie nie mówiąc o tym jak mnie rzuca jak ktoś sobie w pracy zrobi kawę blee:(. No ale cóż trzeba to przetrwać jak się chciało dzidzi to teraz trzeba dzielnie znosić uroki ciąży:) Daj znać jak było na wizycie u lekarza

Pewnie że dam znać ;) Jestem dzis strasznie senna :O Najlepiej bym się położyła. Na kiedy macie termin dziewczyny?

ja ma na końcówkę grudnia konkretniejszą datę lekarz powiedział , że będzie można powiedzieć na najbliższym usg.Bo raz mi wyszedł 23 grudzień a ostatnio 30 grudzień ale bądź co bądź końcóweczka grudnia:)

Ja pierwszy termin miałam na 3 grudnia, później z usg wyszedł 29 listopad, a na tym usg genetycznym lekarz mówił o 2 grudnia jako najbardziej prawdopodobnym dniu :P Tak że zobaczymy jak to będzie. Zresztą w wyznaczonym terminie rodzi jedynie 5% ciężarnych więc margines błędu zawsze musi być brany pod uwagę ;)

dokładnie w moim przypadku to nawet może okazać się styczeń:). Kurcze chyba muszę pojechać na jakieś zakupy powoli zaczynają mnie cisnąć spodnie.

zaciążona ja mam brzuch już na prawde spory :O gdzieś mam zdjęcie z 11 tygodnia... Nikt mi nie chciał wierzyć, więc musiałam wysyłać fotki :P Moze zaraz gdzieś je wrzuce to pokaże Ci jaki mam brzuchol. No i w sobotę wybieram się na zakupy :D Poki co chodze z rozpietym rozporkiem w biodrówkach i paskiem ;) No i bielizne musiałam wymienić, stanik 2 rozmiary większy ku mojej uciesze :P

ja też właśnie siedzę sobie z rozpietym rozporkiem ale mam dłuższą bluzkę to nie widać hihihi:) Ja sama widzę u siebie , że mam większy brzuch i inny kształt niż do tej pory. Mi piersi co prawda troszke urosły ale jeszcze nie za wiele a tak bym chciała hihi:)ale pewnie urosną:)

http://www.voila.pl/357/bgpmb/?1 10 tydzień. Teraz jest większy ;) ok 2 - 3 kg mam na plusie, przed ciążą ważyłam 53 kg. Czuje troszkę te kg w pupie i w udach, ale nieznacznie. W tych miejscach akurat mnie nie cisną ;) No ale brzuchol serio sporawy już ;)

ale Ty kochana szczuplutka jesteś może dlatego tak szybki widać. Ja co prawda gruba też nie jestem i mogę powiedzieć że mam podobny brzuchol:). a powiedz już coś myślałaś o tym jak urządzisz pokoik dla dzidzi i takie tam:)

Pewnie że myśle ;) Tzn mam jakiś tam ogólny pogląd co chciałabym w nim mieć. Tak minimalistycznie łóżeczko, szafa, komoda i ewentualnie jakiś regał. Chciałabym żeby było tam kolorowo, ale też bez przesady, różowych ścian nie zniose :P Podobają mi się mebelki z firmy meblik http://www.meblik.pl/ U nas akurat jest salon, tak ze w najblizszym czasie chcielibysmy sie tam przejechac, ale slyszalam ze te mebelki sa drogie... Zobaczymy, jeszcze mamy czas ;)

Ładne te mebelki. No jatak naprawdę dopiero teraz zaczęłam oglądać sobie na necie pokoiki dla maluchów ale jeszcze nie mam pomysłu. A powiedz robisz wszystko w ciąży jak do tej pory głównie chodzi mi o sprzątanie. Ja jak czuje się lepiej to sprzątam aczkolwiek robie sobie przerwy bo szybko się męcze to pewnie przez te mdłości organizm troche osłabiony. Niewiem tylko czy mogę brać się za mycie okien i wieszanie firan podbno nie powinno się co o tym myślisz?

hehe - wiesz co ja teraz już mam energi więcej, ale między 6 a 9 tygodniem była tragedia - łóżko ścieliłam na 3 razy bo tak mnie to męczyło, że musiałam siadać i odpoczywać w trakcie :D Na prawde nie byłam w stanie nic zrobić ;) Teraz jest ok. Co robię? odkurzam, zamiatam, ścieram kurze, takie normalne czynności. Staram się nie robić wszystkiego na raz, nie podnosić ciężkich rzeczy, itd. Chciałam umyć okna, ale mam zakaz od teściowej :P Mam to szczęście, że mieszkamy w jednym domu, teściowie na dole, my a górze (mamy osobne wejścia, łazienki, kuchnie, a na dodatek dogaduje się z nimi lepiej niż z własnymi rodzicami;) ) no i teściowa powiedziała, że jak zobaczy mnie w oknie ze szmatą to pożałuje :P Tak serio to jeszcze 3 tygodnie temu bałam się robić pewnych rzeczy, ale teraz, kiedy większość tych niefajnych objawów ustąpiła raczej robie to co zwykle, choć tak jak mówię, rozkładam sobie to w czasie, żeby się nie przemęczyć :P ;)

Ja mam teraz dylemat, bo obiecałam mężowi, że jak będe w ciąży to będe chodziła z nim na basen - jako moim zdaniem najzdrowsza forma aktywności i bezpieczna w ciąży, bo bieganie, czy jazda na rowerze jakoś mnie nie przekonują :P Wiadomo o co chodzi ;) Ale teraz mam dylemat, jakoś moje lustrzane odbicie w kostiumie kąpielowym z tym brzuszkiem wywołuje uśmiech na mojej twarzy :P i ciągle zbywam męza ;) Poszłabyś zaciążona z brzuszkiem na basen?

Kochana pewnie żebym poszła. Pozatym Ty jesteś szczupła więc i tak na tym basenie będziesz laska. A pozatym uważam że najważniejsze jest żebyś robiła to na co masz ochotę i nie ma co patrzeć na innych. Ja mam dylemat co do tych okien czy je myć czy dać sobie spokój?

Przede wszystkim to zależy od tego jak się czujesz. No i nie myj wszystkich na raz ;) Tak sobie myśle, że powolutku, niekoniecznie 6 okien jednego dnia ;) możesz umyć. Tylko jak będziesz się czuła zmęczona to sobie odpuść.

pewnie i tak zrobie. Miałam dylemat z uwagi na to, że gdzieś czytałam że nie można w ciąży podnosić rąk do góry ale czy to prawda to niewiem pozatym nie da się kontrolować przez 9 miesiący czegoś takiego

Nie no, o rękach nie słyszałam. Są aerobiki dla przyszłych mam, zajęcia sportowe, to i chyba umycie okien nie zaszkodzi ;) Swoją drogą jak widziałam tą calą Oceane jak wywijała na parkiecie w 5 miesiącu to mnie trzęsło :O