POLITYKA/REAKTYWACJA KACZEK/

wspolczuje wszystkim glosujacym na komora..glupoty,prostoty,debilizmu,kretynizmu itp..tacy jak wy nie powinni miec prawa do glosowania

mi tez ich zal ale debile nie wiedz ze sa debilami

Witam.Dzień post factum ale bez wpływu opinii rozmaitych "gadających główek choć częściej niestety półgłówek...." ;) Warto podzielić się paroma przemyśleniami w temacie debaty kandydatów. Największym przegranym w tej debacie była tv jako organizujący. Nie była w stanie wyjść poza schemat jaki przyjęła za pierwszym razem i w konsekwencji wymusiła lanie wody uczestników. Choć i tu uznam,że więcej po-lewał kandydat platformy. Nadali "debacie"znów charakter zabawy w "strzelanego"i to na czas przez co dla mnie ona nie była opiniotwórcza. Takie odpytywanie na czas to było dobre ostatecznie przy większej ilości kandydatów vide przed pierwszą turą. W sytuacji drugiej tury na wybrany temat powinna odbyć się z założenia bilateralna dyskusja. Skutek tego był taki,iż uczestnicy własnym sumptem przemycili tę koncepcję i skończyło się na małej kłótni. Np Bronisław Komorowski powołał do życia nową formę czynu zabronionego tzw "kłamstwo prywatyzacyjne". Bardzo to interesujące Panie Komorowski ale my tu systemu precedensowego niestety nie mamy.W Odpowiedzi na takie dictum Jarosław Kaczyński mógł by powołać do życia np "kłamstwo in vitro" albo "kłamsto dopłat bezpośrednich"i jak raz istniały by za tym pewne konkretne racje. W pierwszym wypadku zainteresowanym powtórzę,że istnieje kolosalna różnica między "karaniem za in vitro"a proponowaną w zakresie ustawy odpowiedzialnością za wykazane zniszczenie zarodków ludzkich z zakresie szerszym niż dyktowany realną potrzeba dla danego zabiegu. Coś takiego jak "podziemie in vitro"nie istnieje i taka teza,że PiS dla kogokolwiek chciał za to kary jest absurdem lub celową dezinformacją. Zainteresowanych odsyłam do projektu tych rozwiązań przygotowanego przez B. Piechca. W sprawie rzekomego blokowania dopłat bezpośrednich kandydat po po raz kolejny nie mógł wyzwolić się od posłużenia się jakąś"karteczką".Karteczka tu czy karteczka tam. Owszem zrobiło wrażenie tylko na tych co się nie orientują kompletnie o co w tym kamann. Nie chodziło powiem o celowe i świadome blokowanie dopłat w ramach wspólnej polityki rolnej a zobowiązanie UK forsującego tradycyjnie sprzeciw wobec dopłat by zrobiła cokolwiek w zamian za ten sprzeciw choćby w sprawie wspólnej polityki obronnej UE. Teza,że to był jakiś flirt polityczny jest nieuprawniona i zupełnie rozumiem irytację Kaczyńskiego na końcu debaty. Powinien On jednak rozegrać to inaczej. Na pytanie B.K. dlaczego tego nie zdementuje powinien odpowiedzieć"dementuje to właśnie teraz albowiem wyciąga Pan z materiałów na jakie się powołuje fałszywe wnioski". Odpowiedź "Jestem katolikiem"na pytanie dziennikarki z magla też była konkretna albowiem pytanie sformułowano w kontekście osobistych poglądów kandydata. Powinien On jednak powtórzyć dokładnie to co powiedział w dyskusji przed pierwsza turą. A powiedział że niezależnie od jego osobistych przekonać jako Głowa Państwa poprze każdą ustawę, która w sposób logiczny i konsekwentny a także wyczerpujący ureguluje wsparcie Państwa w sprawie pomocy Małżeństwom nie mającym Dzieci nie zamykając się wyłącznie na metodzie in vitro choć ja uwzględniając. Każdy jednak rozumny wie,że to miał na myśli a to co się dzieje w mediach w kontekście jego osoby i in vitro to nic innego jak nieudolna próba "implantowania"mu kłów i pazurów by przestraszyć choć nic takiego nie znajduje logicznego i sprawiedliwego uzasadnienia. W przeciwieństwie do kandydata platformy jaki konsekwentnie przypisuje kwestii in vitro poślednią rolę nie wspominając już o nierozwianych jak dotąd wątpliwościach czy jest czy nie jest za dofinansowaniem tego z budżetu(co mogło by się kłócić z uznawanym kierunkiem reform służby zdrowia). Nie została też niestety pro publico bono rozwiązana jednoznacznie kwestia stosunku do ewentualnych przekształceń własnościowych w służbie zdrowia uznając,że wyrok sądu wszystko wytłumaczy a guzik prawda bo wyrok może potwierdzić tylko sprzeczność w logicznym sensie pewnych zarzutów z programem a nie samo widzenie tej sprawy po stronie danego polityka. B.K. był wysoce zdumiony próba uwzględnienia przez J.K. wpływów Rosji na Białorusi celem poprawy sytuacji mniejszości polskiej tam żyjącej. Ja z kolei byłem wysoce zdumiony tym jak B.K. chce nie tylko bez włączania w to Rosji poprawić sytuację Polaków ale i również UMOCNIĆ TAM STANDARDY SCRICTE DEMOKRATYCZNE. Wypada tylko napisać-ha ha ha ha niezły żart. Może w roku 2057r.będzie to jakimś cudem możliwe bez Rosji jaka tam de facto rządzi. Ps i kto tu się zna a kto się nie zna na międzynarodowej polityce? J.K. doskonale zdaje sobie sprawę jakie są fakty. B.K.albo nie ma wiedzy w tej materii albo (z uwagi na deklarowane przez niego próby ocieplenia stosunków polsko-rosyjskich)udaje inne widzenie sprawy.// Kwestia finansowania armii i nieszczęsnego "procenta"w ustawie budżetowej słusznie powiązanego przez gen. Petelickiego z trudną sytuacja w armii rozbiła się o Afganistan. Warto zwrócić uwagę na to,że wg Kandydata Platformy Gen. Petelicki"nie jest wojskowym".

A kim on jest wobec tego? W policji robił? Był generałem zakonu Kawalerów Maltańskich czy może Redemptorystów:D:D ?

Posty coś wcina. Więc na koniec tylko dopisze jedną sprawę. Reszta tych pytań a właściwie odpowiedzi na nie to faktycznie był swoisty przerost formy nad treścią. Nie mniej w przypadku J.K. było więcej rezerwy co do faktu że to kampania prezydencka i mówił on jednak więcej w kontekście tego co mógłby jako prezydent wg prawa konstytucyjnego. Jego kontrkandydat miał troszkę wg mnie wycieczkę pod kwestię partyjne. Nie wiem i nikt nie wie jaki będzie wynik. Myślę,że w obecnych uwarunkowaniach jednak lepiej byłoby gdyby wyszedł z tej rundy zwycięsko J.K. nie ma pewności bowiem co do tego czy monopol jednej opcji byłby dobry na linii egzekutywa(władza wykonawcza)a legislatywa(wł.ustawodawcza). Wybór każdego jednak z osobna to wybór wolny i myślę,że powinien oprzeć się nie na idealizowaniu czy spłycaniu czegoś. Na koniec napisze,że dobrze,iż druga tura tuż tuż bo mnie już mdli od tych występów i medialnych rekomendacji na kandydatów jakich dokonują ludzie nie potrafiący tego w rozsądny sposób uzasadnić. Tę pustkę zaś po konkretnych argumentach usiłują pokryć gestami,szeptem,mową z pozycji mędrców czy arhontów w wykonaniu aktorów i celebrytów. Gra się tu miesza z rozsądkiem. Że z sparafrazuje tu akurat słowa jednego z członków komitetu platformy,reżysera-jak czegoś nie ma w mediach to tego nie ma w ogóle. Czy tak ma być? Na tym ma się oprzeć wybór? Wybierzmy mądrze. Ale pójdźmy i wybierzmy

wtedy zmieści się na muszle

Co do postu wyżej....to najlepiej to czym jest zamysł pisania takich bzdur przybliża post Anthemm u samej góry.... "jasny....."to ktoś kto jest tzw okazjonalnym fanem po. W zasadzie popiera je przeciw pis i stąd jego aktywność. Wpada tu by n.a.s.r.a.ć jakimś niby żartem albo tekstem między uczestników rozmowy a następnie ucieka w przeświadczeniu że jest ...i że to się może podobać np młodym bo jak inni tak piszą tzn iż coś w tym musi być. I się nie mylą.W tym jest coś z głupoty(być może jakiegoś upośledzenia),pustki i tupetu......../ Najbardziej jednak zdumiewa mnie fakt,że na byciem singlem obruszają się w kontekście kampanii wyborczej w media Ci w realu sprzedaliby własną d. za zdezawuowanie małżeństwa czy pojęcia rodziny. I to jest w tym wszystkich najciekawsze a także stanowi ostrzegawczy sygnał.

Hexen, po raz kolejny masz rację :) nic dodac nic ujac...

Według Przemysława Wiplera, prezesa Fundacji Republikańskiej i byłego urzędnika Ministerstwa Gospodarki, te słowa to poważna wpadka kandydata PO. "Umowa gazowa jest bowiem już nie tylko wynegocjowana, ale także podpisana przez zarząd PGNiG. Teraz czeka tylko na akceptację rządu" - mówi "Rzeczpospolitej" Wipler. Zaznacza, że możliwa jest jej renegocjacja. "Na to muszą się jednak zgodzić Rosjanie" - podkreśla.

maja gaz i moga nam sprzedać albo nie Ciekawe jak warunki Rosji nie będą nam odpowiadać to co zrobimy ? Obrazimy się i za karę nie kupimy od nich gazu ? Wtedy Rosja sobie poradzi, GORZEJ Z NAMI Ludzie przestańcie opowiadać takie dyrdymały bo to nawet nie poziom 1 klasy szkoły podstawowej :(

elektorat bronka to takie same prymitywy jak on sam. buc,pustak,prostak- kukielka ktorej nasrali do lba a ta robi co chca.tylko czemu nasz kraj ,suwerennosc,niepodleglosc od ruskow-pojdzie w pizdu? zeby moj polski premier dostal od niemcow medal za zaslugi dla obcego kraju??? gdzie to podobne w cywilizoanym kraju! ten bandyta powinien zostac zdymisjonowany i stanac przed trybunal;em stanu za smierc prezydenta i zalosny tor sledztwa. szkoda ze polaczki- glupi narod wciaz glosuja na tego sprzedawczyka-ruskiego lizodupa,zlodzieja i jego bande..no tak..20 lat temu zwalczali komune a jak zwalczyli to za pare last wybrali post komucha na preydenta.co za narod.ludzie-skad u was ta glupota?

Ta kwestia poruszona przez Wiplera mnie zaskoczyła. Coś tu jest nie tak. W debacie wyraźnie B. Komorowski akcentował przystąpienie do negocjacji nad warunkami umowy. Okazuje się,że ten etap mamy za sobą i,że istnieją już opracowane postanowienia takiej umowy....a jednak dywersyfikacja dostaw. Ta umowa nie można być priorytetem bo nim powinna być siatką rozwiązań w tym Gazoport tak jak J. Kaczyński powiedział jednak tak powinno być.

Dlatego Ci co głosuja na Komorowskiego i stanie sie tak, ze on wygra, beda wspólwinni temu co sie bedzie działo,a działo sie bedzie.. ale niedobrego dla Polski... bo Komoroski kłamie i kłamał bedzie dalej... wazne by im zyło się lepiej..

Blida na Wawel !!! a Sawicka na ministra sprawiedliwości !! buhahahahahaha

Komorowski odwiedza Blidów.. po trupach do celu..:O a zarzucaja to non stop Kaczyńskiemu... załosne...

elektorat Bronka jest elektoratem Kwacha , dlatego te ukłony w stronę SLD , szacunek dlla Blidy , itd . taka jest Polska ...nie jakaś liberalna , czy solidarna , tylko POstkomusza , nierozliczona , aferalska , bucowata i pusta ... zero w świecie filmu i sztuki , kultura ' tańca z gwiazdami . sport uprawiany przez nielicznych , osiągnięcia budowlane - na papierze , PO prośbie u innych i z uzasadnionymi kompleksami wskutek swojej małości ;)

http://www.youtube.com/watch?v=I_YgY6vRmas

koncówke tego flimiku az trudno słuchac :O

Jeszcze jedna istotna kwestia co do handlu zagranicznego i dostaw gazu. Nie można opierać się na jednym źródłe dostaw tak jak nie można w przygotowaniu umów godzić się na jakiekolwiek klauzule zgodnie, z którymi podstawą do dostaw surowca na preferencyjnych warunkach z jednego określonego źródła będzie zobowiązanie się Kraju jako strony umowy do rezygnacji czy ograniczenia transakcji z innymi kontrahentami. I tak nawiązując do podchwyconych jak wyżej istotnych rozbieżności między wypowiedziami kandydata platformy w trakcie debaty a tym co mówią eksperci(umowa de facto podpisana przez zarząd pging i w oczekiwaniu na odpowiednią asygnatę rządu)należałaby się publiczna dyskusja jeszcze przed wyborami na ten temat i z możliwością wglądu do dokumentów. Bo jeśli istnieją jakiekolwiek tego typu klauzulę a coś nie coś się o tym mówiło i pisało na ten temat to myślę,że jeżeli nawet nie będzie to z naruszeniem naszego bezpieczeństwa energetycznego to na pewno ekonomicznego. W każdym sądzie to przewalimy gdybyśmy chcieli wyjść naprzeciw takim postanowieniom umowy i wejść w wyżej wspomniany gazoport albo inne gazociągi. I moim zdaniem przed drugą tura kandydat po powinien jako po prezydenta jednak publicznie się do tego ustosunkować. Jeśli tak się nie stanie to moim zdaniem jest to przejaw przekłamywania opinii publicznej w tym względzie. Ja sam takiej wiedzy precyzyjnej nie mam. Byli rządowi resortowi eksperci jak widać mają i w obliczu tego co twierdzą powinniśmy jednak pokierować się zasadą ograniczonego zaufania w drugiej turze. No chyba,że faktycznie Pan Marszałek wypowie się w tej kwestii publicznie. Jako Marszałek. Tak myślę.

Z "Platformy Damy i Huzary"kolej na Damy i to co na Nie z mediów mamy. Pani Pitera przegrała proces z Mariuszem Kamińskim co w efekcie potwierdza,że w tej sprawie stawiała kłamliwe zarzuty. Nie była w stanie wykazać prawdziwości tezy,że to cba opóźniało zatrzymanie Tomasza Lipca jak i kwestii podsłuchów w sprawie Sawickiej. No i mamy kłamstwo na widelcu... Kolejna Ciekawa informacja tyczy się Ewy Kopacz. Jeśli potwierdzi się to o czym informowano a więc zadłużeniu swej gminy na 3,5mln to mamy przesłankę by powątpiewać jednakowoż w jej menedżerskie zdolności zwłaszcza na poziomie kierowania resortem. No cóż czas pokaże jak było i tymczasem już pokazał jak jest. Hej.

18:23 [zgłoś do usunięcia] takajedna.. A tak konkretniej poproszę :)

[Ja sam takiej wiedzy precyzyjnej nie mam. Byli rządowi resortowi eksperci jak widać mają i w obliczu tego co twierdzą powinniśmy jednak pokierować się zasadą ograniczonego zaufania w drugiej turze. No chyba,że faktycznie Pan Marszałek wypowie się w tej kwestii publicznie. Jako Marszałek. Tak myślę.} A ja tak myslę, że jak ktoś nie ma wiedzy na dany temat to nie powinien wypowiadać się ;) Prawda ? Pan Marszałek guzik ma do umów jakichkolwiek Rządzi RZĄD, a nie PAN MARSZAŁEK :p

Marcinkiewicz: zszokowały mnie słowa J. Kaczyńskiego [- Byłem zszokowany tym, co powiedział Jarosław Kaczyński w niedzielnej debacie. Mówił, że to jego rząd uchwalił zmiany podatkowe i wspominał o specjalnym programie europejskim dla tzw. Polski B - najbiedniejszych województw. To przecież mój rząd tego dokonał, więc jeśli ktoś tego nie pamięta lub świadomie kłamie, nie nadaje się na prezydenta. Zrobiło mi się bardzo przykro - mówi Kazimierz Marcinkiewicz w rozmowie z Wirtualną Polską. Były premier dodaje, że Jarosław Kaczyński pokazał "pewną" schizofrenię.] więcej http://wybory.wp.pl/kat,1025915,title,Marcinkiewicz-zszokowaly-mnie-slowa-J.--Kaczynskiego-,wid,12425525,wiadomosc.html?ticaid=1a706 No i pewnie "prosty lud" kupi kolejne kłamstwo

być prezydentem Polski [Poseł SLD Wacław Martyniuk deklaruje, że w drugiej turze wyborów zagłosuje na Bronisława Komorowskiego. Dlaczego? - Jarosław Kaczyński nie ma prawa, by być prezydentem Polski - mówi w rozmowie z "Polską The Times". Martyniuk pytany o powody, dla których odda głos na kandydata PO, stwierdza, że "w życiu nie zagłosuje na Jarosława Kaczyńskiego". Wg posła SLD to szef PiS ponosi moralną odpowiedzialność za śmierć Barbary Blidy. Dlatego też nie ma prawa być prezydentem Polski.] dalej ... http://wybory.wp.pl/kat,1025917,title,Kaczynski-nie-ma-prawa-byc-prezydentem-Polski,wid,12426691,wiadomosc.html?ticaid=1a707&_ticrsn=5 NIE CHCĘ IV RP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A JA NIE CHCE KOMORA ZA PREZYDENTA!!!!!!!

Do Postu- Do...........- tylko,że z cytowanego przez Ciebie fragmentu postu wynika oparcie się na informacji od byłego eksperta z resortu,że zarząd pgnig podpisał umowę i nic pozatym więc nie dokręcaj "śrubki o szerszym gwincie" do problemu. A tak poza tym wczytaj się w treść tego postu. Nowa o Marszałku ale jako pełniącym obowiązki. I jeszcze jedno. Na temat tego co napisałeś,iż po prezydenta ma guzik do tego co robi rząd.....to tak jakby prezydent miał guzik do tego co robi rząd. Jesteś tego co piszesz absolutnie pewien? A kto w debacie występował? Miś Yogi czy osoba po Prezydenta a jednocześnie Marszałka? I na koniec napisze Ci,że się niestety mylisz bo w sytuacjach jakie mogą rodzić ekonomiczne czy np energetyczne niebezpieczeństwo dla kraju każdy urzędnik państwowy mogąc to sprawdzić włącznie z Głową Państwa ma możliwość a także obowiązek wezwać do podjęcia działań taką groźbę udaremniających. Regułę tę można zrekonstruować na podstawie przepisów z różnych aktów prawnych w tym samej ustawy zasadniczej. Być może post ten nie do końca w tym fragmencie stylistycznie poprawny ale opiera się na logice i wiedzy co do pewnych faktów i jak najbardziej płynie z niego słuszny postulat. Powiedział a przy fakcie,że jest b. Kandydat po stwierdził nieprawdę? Nie wiedział? Pomylił się ? Ma szansę to wyjaśnić bo nie wszyscy Ci,którzy wchodzą w skład opinii publicznej są tak naiwni czy łatwowierni by upraszczać rozwiązywanie tego typu napięć i poważnych problemów do kompetencyjnego zaszufladkowania sprawy. Być może na kolejnej debacie kandydat ten skorzysta z szansy tego wyjaśnienia. Zobaczymy.

Jakoś się dziwnie zsynchronizowała deklaracja tego posła w wizytów u Państwa Blidów kandydata po. Pan Henryk Blida miał absolutnie prawo do tego by publicznie poprzeć tę kandydaturę. Sam jednak kandydat moralnego prawa przed wyborami by "prywatnie"odwiedzić tych ludzi nie miał. Mam nieodparte wrażenie że jest to skutek reakcji na drugą turę samego Napieralskiego jaki pozostawił kwestię wyboru kandydata swym wyborcom nie popierając żadnego oficjalnie. Zrobiła to już jednak wcześniej część tego środowiska jak np W. Cimoszewicz. Walka o resztę się zaczęła. Ale czy wypada używać tego typu argumentów i uciekać się od tego typu działań? Można sobie chyba łatwo wyobrazić o czym np B.K. mógł rozmawiać podczas takiej wizyty. Bo chyba nie o pogodzie....niestety to już jest brudna gra. A pojęcie moralnej odpowiedzialności jest bardzo wdzięcznym instrumentem takich gier. Gdybyśmy się na chwilę zastanowili za co "moralną odpowiedzialność"można przypisać rządom platformy to wyskoczyłaby nam tu już wcześniej opisywana i wklejana lista blisko 200 dziwnych spraw i nadużyć nie tylko politycznych. I co? Wg mnie ten poseł powinien się wstydzić tego,że właśnie w kontekście wyborów to wyciągnął........"moralna odpowiedzialność"ciekawe ile mu zajęło czasu dobranie takiego argumentu aby osiągnąć zamierzony cel bez narażania się na ewentualną odpowiedzialność prawną za te słowa. Takie zagranie jest poniżej pasa.

pan marszalek i pan marszalek i sran srarszalek- jak slysze tych idiotow ktorzy sie marszalkuja i panuja z tym zakapiorem- to mi sie zygac chce. tylko Kaczynski nie pozwoli na sprzedanie do konca kraju. elektorat komura- wy buce,chamy,prymitywy,idioci- sgwalcono wam mozgi a wam sie podobalo- zero samodzielnego myslenia i jakielkolkwiek wiedzy. prostaki wy. co sie dziwic jak w polsce w trakcie powstania i w katyniu wybito elite- a pozostalo proste chlopstwo tak nadajace sie do manipulacji..pol polski to wiochy a w nich prostaki

TakaJEDNA DZĘKI ZA TEN FILMIK...........Jest smutny w pewnym sensie,refleksyjny lecz gdyby ludzie mieli umiejętność widzenia rzeczy tak jak autor....omineliby to bagno.....bez dna,którego nie dało sie jak dotąd osuszyć....to bagno jakie niektórzy nawet tu mają czelność określać polityką miłości....i to jest najlepszy blef jaki się udał...

ozzyy, skopiowałam go z innego topiku, pomyslałam, ze może ktos tutaj zechce go zobaczyc..