Nici hialuronowe

Zrobiłam podobny zabieg,ale z wykorzystaniem wypełniacza Ellanse. On liftinguje skórę twarzy i unosi tak zwane "chomiczki", czyli opadającą skórę w okolicy żuchwy. To był mój straszny kompleks, strasznie to jest nieładne i nadaje twarzy srogi wyraz. Teraz czuję się znacznie lepiej. Podobno ładnie też to wychodzi w przypadku uniesienia opadającego oka.Zreszta jest to produkt polimerowy.

Coś za bardzo fachowo się wypowiadasz. Pewnie znów reklama jakiegoś ,,cudownego" środka na odmłodzenie.

to ta Pani reklamuje na wszystkich forach, dziwa!

pewnie się nie sprzedaje:)

jak reklamowac to lekarzy, np dr Zdzitowieckiego

O tym ellanse to jakos w TV nawet słyszałam,jak nowośc to pisza o tym.ciekawa jestem ile to kosztuje taka przyjemnośc.Moze ktoś wie?

Jak dobry wypełniacz to i pisac trzeba,zeby ludzie nie kupowali jakiegos koreańskiego szajsu,o którym wszedzie pisza.A tu juz na bank.

Robiłam nici trzy dni temu. Problem: opadające policzki, dolina łez i bruzdy nosowo wargowe. Zabieg mało przyjemny - wprowadzanie kaniuli boli, choć do wytrzymania. Po zabiegu od razu efekt w postaci mocno zarysowanych kości policzkowych. Bruzdy lekko mniej widoczne, ale tutaj jeszcze dojdzie wypełnienie kwasem hialuronowym. Początkowo nie podobał mi się efekt, a to dlatego, że kości policzkowe miałam już wcześniej mocno zarysowane i efekt nie wyglądał ciekawie. Ale dziś mogę powiedzieć, że jest super. Była to opuchlizna, po której dziś nie ma śladu. Siniaków też żadnych. Policzki podciągnięte, bruzdy nos-warg. ledwo widoczne. Dolina łez prawie niewidoczna. A jestem bez makijażu, więc jak się pomaluję efekt 5 lat wstecz:) Aha i płaciłam 1800zł Warto buło...

a

a ja robiłam 2 mc-e temu i zadnego efektu,mało tego pozostały zgrubienia na twarzy,że wygladam ,jakby mnie coś ugryzło.

rany, wygląda "strasznie", ale widziałam efekt u koleżanki. po prostu bomba! http://solumed.pl/nici-hialuronowe-hydrolift-nowatorska-metoda-odmladzania-twarzy/

A u kogo robiłaś? Nie wierzę, że nie ma efektu. Ktoś coś spartolił? Chociaż piszą, że ostateczne efekty dopiero po dwóch miesiącach są. Ja jednak widziałam od razu, chociaż nie byłam z początku zadowolona (opuchlizna) A teraz z przyjemnością patrzę w lustro:) A zgrubienia też mam i byłam uprzedzona, że takie będą, drażliwość policzków, jeszcze się boję mocniej twarzy dotykać, żeby nie "rozetrzeć" nici :)

tez bardzo chce to zrobic ale troche sie wacham bo mam zapadniete policzki i nie wiem czy ten zabieg jest dobrym wyborem. Do robilam w piatek jakiego uzylas wypelniacza i ile ml-bo czytalam ze masz fajne efekty. Tylko czy u mnie bedzie podobnie bo jestem juz po 50-tce. I jeszcz jedno czy ktos zna dobrego fachowca od nici hialuronowych w okolicach Bydgoszczy lub Torunia. Wielkie dzieki za odpowiedzi.

Jesli chodzi o mnie to ja skorzystałam z dobrodziejstw zabiegu z kwasem hialuronowym celem pozbycia sie tzw.doliny łez.Nie ma dla mnie skutecznego kremu,który pozwoli nam sie raz na zawsze pozbyć cieni. DLatego ja zastosowałam zdecydowanie lepsza metode- napewno skuteczniejsza a dokładnie wstrzyknięcie kwasu hialuronowego o odpowiedniej gęstości w okolicę podoczodołową. Polecam.Ja wkonywałam ten zabieg u dr.Waitroszaka,efekty sa widoczne od razu.

Witam. Moja pani dr.też mnie namawia na nici hialuronowe.Powiedziała o cenie między 1.800-2.500.Cena ponoć zależy od wstrzykniętego preparatu,resylanu lub czegoś innego,nie pamiętam już co to był za kwas.Strasznie drogo!Proszę,napiszcie,jak wyglądają efekty nici po kilku miesiącach od zabiegu.Wizja podciągniętych chomików jest kusząca.Mam 50 lat,więc sami rozumiecie.

ja też w sierpniu robiłam wypełnienie kwasem hialuronowym,ale lekarka mówiła,że można już teraz zrobić nici, bo nici bardzo ładnie podciągają chomiki,a wypełniacz tego nie zrobi. Zrobiła mi też dolinę łeż.Bałam się jak cholera, bo słyszałam,że dziewczyny miały duże problemy po tym zabiegu,ale wyszło super, jestem bardzo zadowolona.Widać,że moja lekarka ma dobrą rękę i doświadczenie.Jest jedna dobra zasada,którą stosuje.Nie wpompowuje od razu dużą dawkę kwasu,tylko trochę i każe przyjśc po 2 tyg.Jeśli twarz wygląda dobrze,to nie robimy nic,jeśli trzeba,to dostrzykujemy i to jest chyba właściwe działanie.

U mnie minęło pół roku od zabiegu i cieszę się ,że w 50% kwas się wchłonął i zgrubienia są już tylko trochę widoczne. Inny lekarz powiedział mi ,że kwas został za płytko podany i stąd te grudy.

Angi,a miałaś też chomiki?Podniosły się czy nie?

Nic mi się nie podniosło,to bzdura. Miałam grudy na całej długości wstrzykniętego kwasu

a chomiki jak były ,tak były , miało byc piękne odmłodzenie,a zostałam oszpecona

Miało być pięknie i bez komplikacji - miało być - a co jest,to co zawsze! Łudzimy się,że wydane pieniądze nie pójdą na marne... _ a jednak,poszły i na marne i na oszpecenie siebie przez tak reklamowany cudowny zabieg.:(

Hm..... No to teraz będę myśleć znacznie dłużej nad tym zabiegiem.Może jeszcze ktoś się odezwie w tym temacie.Jeśli będzie miał podobne doświadczenia, to szkoda kasy.

Czy rzeczywiście możecie potwierdzić, że efekt tych nici jest liftingujący? Mam 35 lat i zaczynają się pojawiać chomiki, plus opadające powieki górne. Czy to dobra metoda na podniesienie tych okolic? Czytałam inny wątek na kafeterii gdzie dużo osób wypowiada się negatywnie - podobno trochę ujędrnia ale nie podnosi skóry. Wcześniej stosowałam wypełniacze kwasem hialuronowym oraz botoks na tzw "otworzenie oka" i kurze łapki ale niestety czas na coś mocniejszego. Pozdrawiam cieplutko!

Poczytaj sobie na forum o tym zabiegu.http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3669069&start=360. Pytałam ostatnio moją lekarkę, czy poddać się zabiegowi nici i czy rzeczywiście nici podniosą chomiki.Powiedziała,że efekt nie będzie spektakularny czyli chomiki będą dalej wisieć.Zdecydowanie lepszym zabiegiem jest sculptra. Ale ja mam 50 lat,ty jesteś jeszcze młoda kobitka. Sprawa zabiegów, to bardzo indywidaualna sprawa.To lekarz ,kiedy ciebie zobaczy może coś zaproponować,mając na uwadze stan twojej skóry, wiek,itp.Sculptra to bardzo drogi zabieg.Pierwsza wizyta,największa ilość podanego preparatu: 2.500,potem kolejne 2 wizyty w odstępie 6 tyg.po 1.400. No i efektu nie widać od razu tak jak to jest w przypadku kwasu hialuronowego.Lekarka powiedziałami ,że na ostateczne efekty sculptry trzeba czekać pół roku !!!No i ponoć bardzo uciążliwe są masaże twarzy ,które trzeba robić kilka razy dziennie żeby grudy się nie zrobiły.Jak nie pracujesz,to nie ma problemu,ale jak jesteś w pracy,to jak to masz robić?Będą na ciebie patrzeć jak na wariatkę:)Moja rada,idź do dobrego lekarza medycyny estetycznej,niech ciebie dokładnie obejrzy,powiedz na jakiej części twarzy ci najbardziej zależy,co chcesz podnieśc,co wypełnić i do dzieła :)Pozdrawiam :)

dzieki Didey za cenne uwagi :) chyba bez wizyty wstepnej sie nie obedzie. No ja te chomiki jeszcze moge przebolec ale zwisajace powieki gorne juz sie prosza o cos. mam za soba kilka wypelniaczy (bruzdy nosowe, drobne zmarszczki i oczodoly) ale Sculptre mi odradzono bo mam pelna buzie i po niej to juz jak ksiezyc w pelni bym wygladala. Dlatego wlasnie sie zainteresowalam tymi nicmi bo ponosc wyszczuplaja przy okazji buzie. Bede w Poznaniu za tydzien wiec moze uda mi sie na wizyte zapisac (choc ponoc o tym lekarzu opinie sa podzielone wiec nie wiem czego sie spodziewac). Zdam relacje :) Pozdrawiam!

do Didey zastanawiam się nad cenami sculptry które podałaś - są bardzo wysokie .Ja płaciłam 1500 za pierwszy i drugi zabieg, a trzeci 1000 . Dodatkowo powiem Ci ze ilość preparatu zawsze była identyczna tzn. 7 ml . Ale przyznam,że słyszałam,że stosuję się teraz sculptrę w podwójnej -uderzeniowej dawce za pierwszym razem dla lepszego efektu i taki zabieg kosztuje faktycznie 2500. Potem wystarczy już tylko jeden w odstępie 1-2 miesięcy. Co do masaży ,to sprawa też nie wygląda tak źle. ja masowałam się dwa razy dziennie i to mi w zupełności wystarczyło . Jestem osobą bardzo zapracowaną i nie wyobrażam sobie masaży w ciągu dnia :) Co do nici ,bi też miałam robione,to efekt jest fajny,ale nie spektakularny ,buzia się podnosi faktycznie.Niestety u mnie wystarczyło na ok rok .Małam zrobone nici na Princess voluma ( trzy dawki ), które kosztowały mnie 3600. Pozdrawiam serdecznie

Do Eor:) Jeśli mogę zapytać.Ile masz lat?Bo myślę o tej sculptrze,głównie przez chomiki.Górną część twarzy mam już ładnie wyprowadzoną kwasem hialuronowym.Czy sculptra podniesie chomiki?No i też się zastanawiam czy nie dostanę pyzowatej buzi,bo z wiekiem niestety jest coraz bardziej okrągła:).Z cenami,to dobrze myślisz,kwota zależy od ilości preparatu,pierwszy zabieg ma być uderzeniowy,podwójna dawka,więc i kasy sporo.Po ilu tygodniach zauważyłaś zmianę na lepsze po sculptrze? Co do oczu,4 lata temu zrobiłam sobie operacyjnie powieki górne i dolne u chirurga plastyka i mam święty spokój.Oczy wyszły super,jędrna,młoda skóra,to jedyny sposób na nadmiar skóry na powiekach.Odradzam tylko robiebie powiek u okulisty.Moja koleżanka chciała zaoszczędzić i okulistka zrobiła jej niedokładnie,więc efekt nie jest taki jak u mnie.A tak z drugiej strony,zobaczcie ile te zabiegi kosztują.Tu 2.500,tam 3.600, na niezły samochód by się uzbierało:).Ale co tam ,faceci wydają na swoje samochody i inne gadżety,a my mamy swoje wydatki:)Pozdrawiam was dziewczyny:)

Mam 44 lata . Sculptra to najlepiej ujędrniający preparat do iniekcji .Co do chomików to poradzi sobie z nimi lepiej aniżeli nici hialuronowe .Jeżeli chodzi o "pyzowatą " buzię,to ja też nie należę do osób o pociagłej buzi - więc lekarka zaaplikowała mi skulptrę głównie w okolice kości jarzmowej ,w okolice skroni i w rejony brody i żuchwy - tak aby ominąć środkowe części policzków. Oczywiście tam też wstrzyknęła preparat ,ale zdecydowanie mniej .Ja miałam robione dwa pełne zabiegi na buzię - w normalnych pojedynczych dawkach . trzeci zabieg,to była już tylko dolna część buzi ,zachodząca lekko na szyję ( tuż pod żuchwą). Pierwsze efekty zaczęłam zauważać ok 3 tygodni po drugim zabiegu. Skóra zrobiła się gęsta,a zmianę czuję się najlepiej w momencie jak chcę się "uszczypać" w policzek . W ostatni piątek zaatakowałam sculptrą szyje i dekolt. W tym miejscu niestety nie obeszło się bez siniaka ,ale widzę ,że pięknie schodzi siniak . Przyszłam do pracy w golfie :). Jezeli chodzi o okolice oczu,to ja zrobiłam sobie thermage CPT ,a teraz przy kazdej sculptrze robię mezoterapię oczu i efekt jest całkiem dobry. Wracając jeszcze do sculptry,to jeżeli mogę Ci jeszcze coś doradzić - to zwróć uwagę na to kiedy sculptra do Twojego zabiegu będzie przygotowywana . Ten preparat NIE MOŻE być przygotowywany tuż przed zabiegiem!!!! U mnie w Krakowie były już afery związane z tym,że lekarze robili to tuż przed iniekcją i kobiety miały wyczuwalne kulki pod skórą. To bardzo wazne ,a nie wszystkie Panie o tym wiedzą ,a lekarze niejednokrotnie to lekcewazą .Pozdrawiam serdecznie i życze super efektów

Dziękuję Eor za odpowiedź i cenne uwagi :). Jeśli się zdecyduję,nie omieszkam zapytać lekarkę o czas przygotowania scullptry.To rzeczywiście bardzo ważne!I też ją poproszę aby ominęła policzki albo wstrzyknęła niewielką ilość preparatu.Piszesz,że po 3 tyg.zauważyłaś już zmianę.To szybko:).Zaatakowałaś szyję i dekolt.Napisz czy te miejsca też uległy poprawie?Pewine jeszcze nie jeden raz zapytam cię jeszcze o ten zabieg,bo zanim uzbieram kasę,to minie jeszcze ze 2 miesiące,a ty w tym czasie powiesz mi czy efekty idą ku lepszemu :)Myślę,że właśnie takie osoby jak ty,które same przetestowały zabieg na sobie są najbardziej wiarygodnym źródłem informacji.Pozdrawiam:)

A co jest tak szczerze według Was bardziej opłacalne czy te nici czy dobry zabieg wypełniajacy? Jak pytałam lekarza to np.jako wypłeniacz perfectha derm utrzymuje sie i do 18mc,a ile utrzymuje sie taki zabieg z nićmi ?