Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
aniakk30

zdradziłam męża...........

Polecane posty

Gość ULLiSSES
Wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze zdradzam meza to nie jestem z tego dumna , ale maz tez jest winien bo on widzi tylko prace, a od dwuch lat pracuje za granica i czasami tylko na pare dni mam go dla siebie,ale od tego czasu jak poznalam faceta i zaprzyjaznilam sie z nim to juz tak nie tesknie za mezem. Gdy po paru spotkaniach zdecydowalam sie ze rozlorze nogi i pozwole wejsc w moja cciipke swoim dyszlem to sie wszystko u mnie zmienilo bo nawet mi sie nie marzylo ze seks tyle radosci moze kobiecie dac, i tak przerznieta jeszcze nie bylam,az cala drgawek dostalam bo tak mnie podniecil a jak sie zjalam to nawet sama siebie nie poznalam, po plecach go zdrapalam ale z ciipka nie uciekalam,myslalam ze zywa nie wydostane sie z podniego.Ale przezylami najszczesliwsza po raz pierwszy bylam,to byl najwspanialszy moj sex.Od tego czasu spotykam sie jak tylko jest mozliwosc ,tylko na sex i nie szukam innego bo on ma dla mnie wspanialego penisa,innego nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zdradzam męża, nie jestem z tego dumna ale wolę pieprzyć się z kochankiem niż patrzeć na jego zachlaną wiecznie mordę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam smak obcego c***a, ale to wina męża a nie mojego k***wskiego charakteru jak on to nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz od paru lat coraz mniej maz mna sie interesowal coraz czescie wyjezdzal za granice do firmy maciezystej ktora za granica miala swoja siedzibe, nie chcial zebym dziecko urodzila. Pewnego dnia powiedzial mi ze wyjezdza na dwu letni kontrakt do Japoni, myslalam ze mnie trafi ale nic nie moglam zrobic.W ostatnia noc przed wyjazdem oproznil sobie jadra ile chcial bo ja z tego nic nie mialam tylko c***e z spermy umylam i siebie odswierzylam. Bardzo goraco z nim sie pozegnalam i w postym domu sama zostalam.Po mimo ze juz trzydziesci lat mi stuklo ale mialam kilku ktorym sie podobalam duzo komplemetow po moim adresem slyszalam.Jeden z tych co mi sie najbardziej podobal byl rozwodnikiem i o 5-c lat starszy odemnie.Pare dni po wyjezdzie meza gdy sie znim spotkalam zaproponowalam mu kawe i powiedzialam mu ze go do siebie zapraszam.,a gdy sie spotkamy to sobie porozmawiamy i napewno nikt nam nie bedzie przeszkadzal.Zaproszenie przyjal,dopiero w mieszkaniu sie zorientowal ze mu prawde powiedzialam ze nikt nam nie bedzie przeszkadzal i to jak bedzie chcial to mnie bedzie mogl bzykac ile da rady jak sie mu podobam. Uslyszalam ze juz dawno o tym marzyl i sie doczekal. Po chwili gdy juz wszystko sobie wytlumaczylismy , to poszlam sie odswierzyc po chwili i on przyszedl i po raz pierwszy urzalam jaka kicha mu wisi Troche sie zastanowilam jak ja ja w mojej cisiulce zmieszcze,Gdy sie z nim wsypialni znalazlam przez pare minut ta kiebase sobie possalam ale dlugo tego nie robilam bo cciipkka mokra byla i na goscia czekala.Gdy wszedl we mnie to pomyslalam sobie ze tak moja dziurki jeszcze takiego grubego nie miala.Ajak zaczal mnie posuwac to juz zarty sie skonczyly jechal rowno na calego az wrzeszczalam jak nigdy. Gdy sie konca doczekalam cala c****a sperma zalana a ja ledwo do lazienki doszlam, do nastepnego dnia jeszcze ostro bylam zerznieta i tak wspaniale przez ten czas jak meza nie bylo bylam ja i moja cciipka pieszczona. Jak maz wrocil to sie ze mna rozwiodl i wrocil tam gdzie przez dwa lata zyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż nie jest w stanie mnie zaspokoić, ale jego kolega z pracy już tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham swojego męża ale seksu z nim nie mam od 6 lat, potrzeby mam jak każda 40 latka, no i spróbowałam raz, potem drugi i tak się zaczęło, nawet nie liczę ilu facetów miałam bo to nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc1234jxjc
Pokaz fotke i tak sie juz puscilas tak ze nie ma co rozpaczac moglas przestac jakos wtedy wyjsc z tej sytuacji, chcialas tego tez by wszedl w Ciebie, eh zycie Dyskretniespelniam@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czyli nie masz stałego kochanka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc1234jxjc zawsze jak się pojawisz to zepsujesz temat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ze temat stary, ale gdy ktos pare razy podkresla, ze skonczyl studia, a pisze, "na prawde", "wziasc" to kisne. Wykladasz na uczelni, ale chyba plytki w kibelku.

Edytowano przez Vedma
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 1.05.2010 o 15:20, Znowu ta sama napisał:

Trudno jest się zdecydować na taki krok, ale myślę, że w Twoim wypadku warto. Porozmawiaj z Szymonem. Razem będzie Wam łatwiej. Biorąc rozwód nie musisz od razu całemu światu rozgłaszać, że chcesz się związać z Szymonem. Jak już będziesz wolną kobietą wtedy wszystkim łatwiej będzie przyjąć to do wiadomości. Zresztą jak zobaczą to co między Wami jest, zrozumieją. A jeśli nawet nie, to warto zmienić swoje życie dla własnego szczęścia, szczęścia Szymona i szczęścia dzieci, które on przecież kocha jak własne.

Mąż może cierpieć. Bo pewnie to robi wszystko dla rodziny. Ale tu też chodzi o szczęście dzieci i autorki. Ja jestem za Szymonem 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×