Rzucilam palenie! Pomocy!!! cz 2

zlosliwiec - no, dzis zasluzylam na czwarty kwiatuszek do mojej pachnacej kolekcji. :) ja mozliwie jak najwiecej palilam do kawy, fuj, nie mam pojecia, jak mi wtedy cos takiego moglo smakowac. :o regres - nawet w snach nie warto, bo czlowiek niepotrzebnie sie rano denerwuje. przynajmniej ja jestem na tyle nieprzytomna, ze wstaje i nie wiem, czy to mi sie snilo, czy naprawde zapalilam, ale potem mrok mojego umyslu zostaje oswiecony. :D gratuluje treningow, ja jeszcze niedawno biegalam po 40 minut dziennie i nie mam pojecia, dlaczego przerwalam. fakt faktem, iz w koncu sie za to wezme, bo moj sposob odzywiania wole o pomste do nieba... @gusia - narobilas mi smaka na kalafiorka. :) co do tej kawy, to wlasnie wypilam ja pierwszy raz po calkiem dlugiej przerwie... i niespecjalnie mi smakowala. zdecydowalam pic waniliowe herbatki z lyzeczka syropu klonowego, cos pysznego. tez chcialabym podziekowac slicznie wszystkim, ktorzy "trzymaja" mnie na topiku. :) magiczna moc, bezdyskusyjnie, bez Was pewnie dalej bym palila, meczyla sie przy wszelkich mozliwych czynnosciach i zwalala wine na brak silnej woli i glupote, jaka jest mowienie: ale ja lubie palic. a tak kupilam tabex, uswiadomilam sobie kilka rzeczy i dzieki Wam... po prostu sie za to wzielam. :) pachnacy do kolekcji wszystkim tym, ktorzy nadal pachna, pozdrawiam i zyce udanego wieczoru. :)

Witam Was kochani i dziękuję, za przesłanie mi życzeń, a tym co mieli długie jak Kaja i krótkie jak inni rocznice przesyłam bukiecik przepięknych jesiennych astrów . z mojego gródka. Teraz spadam popracować. Miłego dnia.

Dzień dobry:) Zapraszam do siebie na kawę,czy herbatę waniliową ze syropem klonowym:) Ja z bieganiem to na bakier jestem,raczej rower,no i teraz marzy mi się stepper,Sądny Dzień dzięki za podrzucenie pomysłu.;) Mamuśka,kwiatki piękne;) Teraz czeka mnie odrobinę stresujących momentów,jeszcze te wesele,co bardzo się cieszę,bo już fryzjer i kosmetyczka zamówiona,mam parę pomysłów na siebie nową ,a co, stać mnie. Czar topiku niech działa,czego życzę sobie i Wam Pozdrawiam i miłego dnia nie palimypachniemy

@gusia wychodzisz za mąż ? :)

wszystkim :D nevada czwarty dzień 4 kwiatki :D przepraszam za pomyłkę 1 dnia z mojej strony, bo dziś jest piaty dzień 5 kwiatków zuch dziewczynka wysłałem tez 4 kwiatki bo kolekcja musi być kompletna :D :D :D @gusia dzięki za kawę pyszna :D

Regres:)idę na wesele jako gość:p Bardzo mnie to cieszy,bo mam zamiar pięknie wyglądać:) i wspaniale się bawić BP. Energia mnie rozpiera i mogę góry przenosić:) Może zaproszę kiedyś Was na moje weselicho...kiedyś już byłam panną młodą,ale planuję po raz drugi nią być;););) tylko ta kasa,eh.:O Lorika,Żabka co u Was?

Witam wszystkich:-) @gusia to raczej świadkowa, bo nie wspomina o sukni ślubnej:-) Mamuska duży masz ogródek;-) Regres Złośliwiec jak tam zdrówko? Żabka, Jovik gdzie jesteście? Madziuchna pochwal się jak tam nauka po tylu latach przerwy Pozdrawiam

Grzeslaw graba ze zdrówkiem po zastrzykach i po prochach na razie nie jest tak źle :D

@gusia ciesze sie ze zarazilam Cie steperomania :) czekam teraz zeby mi sie troche obiad ulegnol w zoladku i zaraz ide deptac :) czasami jak sie zapatrze na filmy to 15 minut dluzej podeptam niz ustawowa godzinke :)

Cholera! mieć podzielną uwagę, oglądać filmy i deptać:-D

@gusia - wlasnie sobie zaparzylam pyszna herbatke. wlasnie mysle o tym stepperze, lub biezni a przydaloby mi sie schodzic z wagi, bo tez niedlugo mam weselicho bp i choc nie zamierzam sie jakos specjalnie bawic, to fajnie by bylo dobrze wygladac. ;) zlosliwiec - ha, mam piec kwiatkow! :D ale jestem niesamowicie dumna, chyba jeszcze nigdy tak dlugo nie palilam. sadny dzien - oby tak dalej :):) grzeslaw - to nie takie trudne, jak sie zdaje:D a teraz ide troche posprzatac, pachnacego wieczoru

gusia u mnie okej miałam dzień wolny, bawiłam maleńką kuzynkę(moje ulubione dziecko szczęścia:D ), oddałam auto do naprawy... mam w planach sie zorganizować i zacząć uczyć angielskiego. Ale nie dziś... piwka się napiję ;) ps. brzuch mi rośnie od tej słabości :P ps2 znów szukam nowej pracy, ta mi nie leży :P miłego wieczoru

zlosliwiec dziekuje za przepiekne zyczenia ,,,fajnie jeste nie palic pozdrawiam wszystkich

Kochani,jestem miłośnie zakręcona i bardzo,bardzo szczęśliwa :) Niedługo minie 8 m-cy odkąd nie palę i 3 m-ce odkąd jestem z najcudowniejszym mężczyzną na świecie :) Czekałam na Niego 33 lata,ale warto było :) Myślę, że cudowna przyszłość przed Nami :):):) Wszystkim świeżynkom życzę powodzenia i objawiam prawdę najprawdziwszą - wszystko jest w głowie, więc jeśli głowa będzie na stanowisku "jestem niepaląca" to tak będzie :) Trzymam kciuki,pomimo, że niezbyt często się tutaj pojawiam :) Pozdrawiam :)

nevada ja juz tak ponad rok i mysle ze juz tak mi zostanie.Chora jestem jak cwiczyc nie moge :) to nalog :) Loris widze ze dziecko szczescia poprawilo Twoje samopoczucie :) to dobrze.Wiesz mysle ze jak znajdziesz prace taka z powolania to wtedy osiagniesz chocioaz kawalek pelni szczescia :)

witam i życze miłego dnia Trzymajcie się pachnąco

Witam pozdrawiam całe pachnące grono BP :D newada sześć dni 6 kwiatków na razie :D bo zaraz jadę do lekarza

@gusia Regres idę na wesele jako gość" Agusia tak pomyslałem bo pisałas ze sie stresujesz? ;) czesc załoga

monamas jak miło słyszeć że ty i ten facet BIG LOVE :D pozostaje wam życzyć mnóstwa szczescia i radosci :) fajnie !!!

Witam w słonecznie zapowiadający się dzień:) Złośliwiec,dużo zdrówka.Czy ćwiczysz?Ja miałam zestaw ćwiczeń od lekarza na broszurce i pomogło mi też ćwiczenie rybka. Sądny Dzień,może znajoma mi odstąpi, będę to wiedzieć za 2 m-ce. Grzesław Nevada,świetny pomysł na tego steppera,prawie razem rzuciłyśmy śmierdziela i razem będziemy nasze ciałka rzeźbić;) Ja już mam w planach pełno maseczek,kąpieli ;),to jest taki zamiennik,żeby nawet przez myśl nie przeszło wspomnienie,że paliłam. Wczoraj zaczęłam peelingi itp,no i pomoc w przygotowaniu wesela,raz miałam taki moment,bo kiedyś,aby chwilę odpocząć:o-zapalałam pap.ale to była chwilka-zjadłam w to miejsce kawał ciacha;) Dziś będę mieć kontakt z palaczkami,ale będę myśleć o Was i moim liczniczku,który niezmiennie prze do przodu:p Lorika,no widzisz,jaka jesteś potrzebna :)Ach,maluśkie dzieci...u mnie w rodzinie też pojawił się maluszek,już nie mogę się doczekać,aby z nim pobyć. Super,ze masz plany;) Kaja Monamas,super,że jesteś szczęśliwa,jak tak piszesz,to zaraz mi się przypomina,że ja jestem tak samo szczęśliwa z moją miłością Pachnąca Aga Regres Miłego dnia dla wszystkich BP Bo nie palić,to coś pięknego

Dziś będę mieć kontakt z palaczkami,ale będę myśleć o Was i moim liczniczku,który niezmiennie prze do przodu" @gusia nie wiem jak ty? ale ja odczuwam lekka dumę wśród palaczy że jestem wolny juz od tego nałogu wiele razy kiedys mnie czestowali ( teraz juz nie) znajomi a ja ODMAWIAŁEM :D swietne uczucie ;)

Regres Idę jako gość,ale od wczoraj pomagam w przygotowaniach i wiesz,trochę to przypomina o paleniu...Ale nie dam się i zresztą jestem nowa ja(pachnąca)i co tam będę sobie głowę zawracać głupimi wspomnieniami,no nie? Mam przecież Was ps Miło,że pomyślałeś,że to ja mogę mieć wesele,bo w sumie mogę i trza o tym pomyśleć i zacząć zbierać pieniążki;) Jovik Zabka

czyli agusia następna mocno zakochana :) to cieszy :D z mojej strony zycze ci fajnego wesela w przyszłosci ale czy aby to na pewno takie potrzebne Można przecież wziąc ślub i zrobic małe skromne przyjecie impreza nie jest w tym wszystkim najwazniejsza Fajnie jest miec extra wesele ale nie za wszelką cenę Tak uważam :)

@gusia--> ja też idę w sobotę na wesele, może idziemy na to samo weselicho? :) Ja zaczęłam przeglądać w necie suknie ślubne, bo czuję, że niedługo będę kupować i bardzo się z tego cieszę :) Gdy tak czytam o rzeźbieniu sylwetki, to powiem, że od niedawna zaczęłam używać kosmetyków marki Ziaja (mam nadzieję, że nie będzie to poczytane jako reklama) i powiem, że są całkiem dobre, za całkiem przystępną cenę. Widzę różnicę w kondycji skóry na pośladkach, udach i brzuchu,a wcale nie szaleję ze smarowaniem - raz dziennie po wieczornym prysznicu :) To tyle w kwestii dbania o urodę :)

Trochę się poróżniłam na tym szykowaniu do wesela(nic ważnego)i przyszłam do domu ochłonąć . Regres Tak,tak zakochana jestem cały czas,tylko trochę o tym zapominam,a jak czytam Monamas,to sobie przypominam o tych motylach,bo one są,tylko jak się o nie nie dba, to się rozleniwiają.Więc piszcie o miłości;)bo zaraz się robi na serduszku tak cieplutko... Wiesz,tak naprawdę to nie myślałam o moim weselu,ale twoje zapytanie obudziło "coś' we mnie,że kurcze,mogę być panną;)młodą;) Pewnie,że weselicho nie musi być duże,tylko mamy liczne rodziny i wychodzi trochę tych gości.No,ale nie ma co gdybać:) Monamas Może i tak:)"może idziemy na to samo weselicho? " Poznamy się po tym,że BP i zakochane:) Ja nie używam kremów,jakiś Bambino,a tak to olejki różne,a teraz sezon na dynię,więc używam ją wewnętrznie i zewnętrznie:) No trochę się uspokoiłam i wcale nie potrzebuję wiecie czego:p

czesc wszystkim pachnacym! lorika - monamas - zycze duuuzo szczescia! :) i... pewnie skusze sie na te kosmetyki ziaji, bo mam maslo kakaowe z tej firmy i jest rewelacyjne. sadny dzien - to super, ze masz taki nalog. :) ja mialam podobnie z bieganiem - cos mnie trafialo, jak o 22 nie moglam wyjsc i potruchtac, ale sport i jednoczesne palenie to niekoniecznie dobry pomysl... wiec za niedlugo bede mogla sie za to z powrotem zabrac!:) pachnaca aga - Ty tez. :) zlosliwiec - dziekuje za moje szesc kwiatkow, czuje sie super ekstra bajerancko. :D obliczylam, ze przez te szesc dni nie spalilam 120 papierosow, ktore byly wczesniej norma - jestem w ciezkim szoku! :o regres - tez sie czuje jakos tak lepiej, kiedy ktos mnie pyta: idziesz na papierosa?, a ja z czystym sumieniem odpowiadam: nie, nie pale. ;) @gusia - ooo, u mnie jest co rzezbic. :D a raczej zrzucac... chcialabym sie pozbyc tak, hm, 11 kilogramow i powiem Ci szczerze, ze dzis sumiennie sie za to zabralam - za mna 40 minut na rowerku i powtorka jeszcze wieczorem przy jakims filmie w tv. :) ja tez zaczelam robic peelingi, ale to juz wczesniej, jeszcze wtedy, kiedy palilam, bo zdawalam sobie sprawe, jak to wplywa na cere, ale teraz jest to, oczywiscie, przyjemniejsze, bo pachne caly dzien. super uczucie. :) nie martw sie tym, ze w pewnych momentach przypomina Cie sie o paleniu, a w lapach czegos brakuje. mysle, ze kady tak ma na poczatku, to raczej kwestia przyzwyczejnia. i jak pisalas, po kilku minutach wcale Ci tego nie brakuje. ja ostatnio stwierdzilam, ze z moim oddechem coraz lepiej i to mnie motywuje. :) zycze mnostwo szczescia z och, ale sie rozpisalam :D pachnacego!

Witam wszystkich Pachnąca aga trzymam się nie paląco:-) Monamas i @gusia życzę szczęścia, ja niewiem co to motylki w brzuszku:-) Złośliwiec dzięki za pozdrówki:-) Cześć Regres:-) pozdrawiam

nevada ja kiedys tez prubowalam biegac i skonczylam z noga w gipsie ;/ ale steper to jest to :) ciesze sie ze was obie zainteresowalam Ciebie o @gusie :) Madziuchna i Jovik tez kupily steperki,ale skuli kregoslupow niestety nie powinny cwiczyc :( jak rzucalam palenie bylam strasznie sucha 55kg zywej wagi przy wzroscie 168cm nie wygladalo dobrze.Spaslam sie jak swinka,najpierw 12 kg a potem jeszcze 3 ;/ dobilam do 70kg !! po 2-3 miesiacach wazylam 64 a teraz jeszcze 2 kg mi ubylo co bardzo mnie cieszy ale nie chce juz wiecej chudnac :) i tak od bardzo dawna cwicze tylko dla przyjemnosci :)

Wreszcie udało mi się wysłać posta po 2 godzinach walki z komórką:-)

o, z grzeslawem sie nie przywitalam sadny dzien - oj, to niedobrze z tymi zlamanami. :( z drugiej strony niedobrze tez z tymi chodnikami i drogami, po ktorych biegamy, dlatego planuje tutaj jakies oszczedzanie na bieznie. a ja kiedys skrecilam obie kostki (nie w tym samym czasie, recz jasna) i zlamalam palce, mimo wszystko uwielbialam biegac. wlasciwie nie tyle, co biegac, ale uwielbialam moment, w ktorym przestawalam. :D zdazalo sie, ze biegalam okolo dwoch godzin (oczywiscie palac), ale najlepsze uczucie bylo wtedy, kiedy zatrzymywalam sie i czulam, jak to cale swinstwo ze mnie schodzi, jak moge oddychac, jak super poczuc walace serce w klatce piersiowej i troche rozdygotane nogi. :D ale to rewelka, ze zamienilas cwiczenia na przyjemnosc, w sensie, nie robisz ich z musu. :)