Nie.nie odezwe sie i nie, nie napisze

ok, dzięki,może potem mu wyśle ;)

Bezpośrednie, ale może jest prostym typem, któremu trzeba wyłożyć kawę na ławę. ;) A sms bardzo miły, więc może zadziała taka metoda. Co robicie dzisiaj?

Siedze w domu,bo pada... :O :O

A ja co powinnam zrobic?Nic sie do niego nie odzywac?I czekac na jego ruch???

Ty jesteś w związku. Ja bym nie pisała. Jak Mu zależy, to wie gdzie Cię szukać. U nas też pada, ale na 16 jedziemy do Cyrku, może przestanie. :)

Nie odzywam sie do niego.Czekam na jego ruch.Ale co mam zrobic, jak sie zachowac jak sie odezwie.Znajac go to tylko zadzwoni ale juz nie przyjdzie.I tak to u nas wyglada.

Jak zadzwoni to powiedz, że za Nim tęskniłąś, ale nie wgłębiając się w temat zacznij opiwiadać co robiłaś w tym czasie, że byłaś np. z Kasią na lodach i z Henią oglądałaś fajny film (niech zobaczy, że sobie bez Niego świetnie radzisz - zołza). Po czym zapytaj kiedy Wy się zobaczycie, bo brakuje Ci Jego czułości (miła). :) Trzeba być miłą zołzą. :)

IlonaW przypomnialam sobbie taka sytuacje. Miałam jechac sie znim spotkac... Ale nie moglam napisalam mu takiego smsa... "Siemka. Dzisiaj nie przyjade do **. Innym razem. Pa" I on mi odpisał... To mniej wiecej tak jak z Twoim sms??? To chyba tez raczej nic nic nie znaczy,no nie??

Mam wrazenie ze on sie na mnie odgrywa. Za wczoraj ze poszlam z kolezanaka i nie mialam akurat czasu dla niego.To sobie pomyslal ze jak on sobie gdzies idzie to ja tez.Ona moize to i ja moge.Mysle ze on ma takie myslenie.

Tak, miła, ale nie na każde zawołanie. Nie odpisywać po sekundzie, nie być za bardzo wylewnej, ale pokazać jednocześnie, że zależy. Napisać np. Chętnie bym się z Tobą spotkała, jednak umówiłam się wcześniej z Anią. Co myślisz o wtorku albo piątku? Wtedy mam więcej czasu. :) - dopasować go do swoich planów, a nie swoje plany do Niego. :)

Został nauczony, że jesteś na każde skinienie i będzie się buntował. Tak jak z dzieckiem, jak nauczysz i pokażesz świat, tak żyje. Niestety :)

Chyba tak.Bo kiedys wszsytko krecilo sie wokol niego.Ze tylko on.Zero kolexanek.Ale mialam tego dosc.I odnowilam kontakty z kolezankami. I nieraz dzowni no. po 15 jak wraca z pracy ja mam akurat wolne.PYta sie co robie, czy sie spotkamy.Ja mowie ze umowilam sie z kasia na zakupy.Dobra ok.Jak bedziesz juz wolna to daj znac to sie spotkamy.I np. o 18 dzwonie a on juz nie ma czasu.I tak to wyglada.

Może się odgrywa, a może rzeczywiście też jest zajęty, to działą w dwie strony. Ciężko przewidzieć..

siedzi na gg i sie nie odezwie :( :( :( :O BOLI :(

Zrób jakiś prowokacyjny opis..

Np. " :* - Ty wiesz.... :) " - jak Mu zależy to zapyta dla kogo ten buziak. Nie wiem, coś Mu chyba jednak słabo zależy..

Czym on moze byc zajety.Mam 25 lat.Wolne dzis ma.Mieszka z rodzicami.Zadnych oboiwazkow a i do tego taka pogoda.Co moze robic.???????

Uczy się jeszcze? Gra w gry na sieci, siedzi na czacie, nie wiem. Śpi? Nie mam pomysłu..

http://www.youtube.com/watch?v=UDC9nvzprMQ

Haaa... ;(( Nie,nie napisał... :O :O :( ! Do dupy są faceci :O :O

To znaczy, że Mu nie zależy, po prostu... http://www.youtube.com/watch?v=R2NX_t1MAX8&feature=related

Mi jakieś melancholijne piosenki naszły do głowy..

Nie uczy sie juz.Dzis wolne.Komputer ma zepsuty.

To po prostu nie chce.. Najgorsze wytłumaczenie, ale widocznie prawdziwe.

Dalej zero znaku.I odezwie sie jutro jagby nigdy nic.

Ta... No i kurde inny obiekt westchien musze znalisc :P heh.... łapię doła :O ktos jeszcze??

Nie ma co się dołować, jeszcze nic nie jest przesądzone. A nawet jeśli - pocieszające, może, zależy jak patrzeć: "Tego kwiatu jest pół światu", ale dodam od siebie: "a trzy czwarte gówno warte".

Moj tak sie zachouje od jakis 3 tyg.jak ja pisze czy dzwonie to mnie olewa.Kiedy ja nie odbieram telefonu, on wydzwania po kilka razy.Wtedy zabiega.Potrafi byc cisza 2 gora 3 dni.Potem jak ja sie odezwe kiedy on tak wydzania.Znow mnie olewa.Rozumiecie takie zachowanie faceta.

Dokładnie 3/4 gówno warte :) Nie ja niestety nie rozumiem takiego zachowania facete ;/ oni sa dziwni i o

To się właśnie nazywa "gonienie króliczka, o którym mówiłam", tylko, że niestety idzie w dwie strony, ewenement. Gdy jesteś nieosiągalna, to zabiega. Tylko dziwne, że robi takie fochy.