Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

koala60 - miałam mikroraka brodawkowatego w wariancie pęcherzykowym. Na jodzie w Gliwicach byłam w czerwcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endo zamieniła mi Letrox100 na Eutyrox N88, czyli mniejsza dawka. Następna wizyta koniec listopada. TSH 0,27, podobno zostawili mi kawałek prawego płata i on funkcjonuje prawidłowo za całą tarczycę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żeby nie było tak różowo: szew po operacji jest cieniutki po bokach, natomiast na środku w dotyku i z wyglądu przypomina sznurek....Czy to bliznowiec? Od tygodnia smaruję Silkydermem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Hoya Ja podobnie jak ty długo się nie odzywałam,ale systematycznie co parę dni odwiedzałam forum. Ja za mojego mikroraka nie uzyskałam odszkodowania- szkoda. Zasięgałam nawet porady w tej sprawie i okazało się że jest on wykluczony z pojęcia "poważne zachorowanie". Dzisiaj wróciłam po urlopie do pracy. Miło było- tylko niestety jak wszystkie przyjemne rzeczy-szybko się skończyło ale najważniejsze że udało mi się oderwać od rzeczywistości i naładowałam "akumulatory". Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę to nie ważne że nie dostałam odszkodowania z ubezpieczenia- najważniejsze że jestem zdrowa- a reszta jest nieważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joker1979 - ja też mam pierwszy dzień za sobą. Boli mnie głowa strasznie, nie wiem, czy to z emocji, czy tez może pogoda? Wiadomo, że zdrowie najważniejsze, ale mimo wszystko szkoda, że to co dla jednego ubezpieczyciela jest poważnym zachorowaniem, dla drugiego już nie. Ja do tej pory w ogóle mało wczytywałam się w warunki mojego ubezpieczenia, dopiero teraz widzę, jakie są jego plusy, jakie minusy (np. składka nie obejmuje operacji chirurgicznych). No ale nic to, najważniejsze, że mamy to już za sobą! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Jestem, bywam tu czasami, ale nie udzielam się, bo nie wnoszę nic nowego :-) W niedzielę zaczynam przygotowanie do małego jodu w Gliwicach (Cynomel i odstawienie Euthyroxu). Leczę uszkodzoną wątrobę po jodowaniach i operacjach, wychodzę powolutku z anemii. Nie chudnę ani nie tyję, choć mam TSH poniżej 0,1. Chciałabym być już PO, zrobić wielką imprezę uzdrowicielską, znaleźć pracę, ale niestety muszę jeszcze poczekać. Dawid Gratulacje z powodu wyniku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebraska witam Cię kochana:) ostatnio myslałam o Tobie i zastanwiałam sie co u Ciebie.... ja tez nie chudne :( ale i nie tyje chociaz tyle dobrego:)... dobrze ze u Ciebie wszystko ok i dzielnie sie trzymasz..a powiedz mi czy córcia spi nadal z Tobą bo mój sukces okazał sie króciutki, synek znowu miedzy mną a meżem spi nawet jak go odkładam po godzinie wraca do nas swietny srodek antykoncepcyjny:)... pozdrawiam Cie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala60
HOYA czy ty miałaś duży jod czy tylko diagnostyczny, pytam bo mnie czeka też to samo bo mam makroraka 3mm i nie wiem jaki będę miała jod. pozdrawiam wszystkich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ozam Już niedługo zrobisz swoją imprezę uzdrowiskową.... Ja jod diagnostyczny mam w styczniu.... Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOBAL
Mam w lewym płacie tarczycy guz hipoechogenny.Czy ktoś był na to operowany w Poznaniu i gdzie: na Przybyszewskiego czy na Garbarach. Gdzie jak jest. Proszę, odpowiedzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochani, widzę same tematy na czasie, oprócz tych nam dobrze znanych :-) tarczycowych haniaa80 mój 5letni synuś właśnie miesiąc temu wyprowadzić się z naszego łoża, gdyż zakupiłam mu pościel z jego ulubionymi postaciami bajkowymi i jak na razie sukces :-) co do ubezpieczenia na życie, właśnie chciałam sobie coś takiego zafundować, a tu mnie informują ze jak już jestem po operacji to może być problem z podpisaniem polisy...... no i zażyczyli sobie badań :-( szkoda słów iwonagos jak w pracy po tej dużej przerwie? pozdrawiam wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konw@lia
witam Wszystkich cieplutko...ja tez zagladam jak tylko moge u mnie tez jakos leci...blizna nadal bardzo widoczna w srodku jest jasna a boki cale czerwone juz 4 razy zmienialam masci, bo okazuje sie ze mam uczulenie na skladniki ech...teraz smaruje kremem z masy perlowej...jak wyglada bliznowiec? jak to rozpoznac?...do endokrynologa ide w polowie wrzesnia a za tydzien mam zrobic badania...ciekawe jakie bede miec wyniki ja mam dawke 125 w sumie czuje sie dobrze tylko jakos smutno moze to ta pogoda pada i pada...pozdrawiam Was wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja też mam uczulenie na maści na blizny. Smarowałam kremem z masy perłowej ale jakoś u mnie nie sprawdził się i zrobił mi się bliznowiec( tzn myślę że to jest bliznowiec). Z jednej strony blizny jest cieniutki paseczek a z drugiej taka jakby gruba narość, dużo brakuje żeby to było niewidoczne. Obecnie smaruję żelem silikonowym kelo cote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w kwestii spania. Moja młodsza córeczka ma teraz 20 miesięcy i śpi w łóżeczku. Od stycznia się uczyła spać samodzielnie. Było ciężko, ale wiedząc, że czeka mnie jodowanie musiałam być konsekwentna no i się opłaciło. Teraz czasami się zdarzy, że rano ją wezmę z łóżeczka do siebie. Za to ze starszą, która ma teraz 12 lat nie było tak łatwo. Zdarzało się jeszcze, że jak miała dziesięć lat to wędrowała w nocy do mnie, ale odkąd ma pokój według własnego pomysłu już nie wędruje:)) nebraska, bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko w jak najlepszym porządku. Mam nadzieję, że w związku ze zbliżającymi się długimi wieczorami będziesz częściej zaglądać. Sobol, ja miałam operacje na Lutyckiej i sobie bardzo chwale. Na operacje od momentu zapisania się czekałam miesiąc. Tez miałam guz hypoechogeniczny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadia32 ❤️ Też dzisiaj o Tobie myślałam:) W ogóle się nie pochwaliłaś jak tam egzamin (pewno już dawno zapomniałaś) . No ja myślałam, że szału dostanę, wrzask, pisk, podczas spotkania z nową swoją klasą głos mi zanikał, aż się boję, co będzie dalej. Mam nadzieję, że się "rozchodzi", bo czasem po dłuższej przerwie od niemówienia trochę szwankował. W każdym bądź razie starsza córa nie może się doczekać żeby pójść do przedszkola, a młodszą, roczną oddaję jutro po raz pierwszy do żłoba buuu. Jak się wyzbieram rano z nimi to sama nie wiem.... konwalia bliznowiec jest wypukły, po tej właśnie wypukłości można go rozpoznać. skóra na szyi jest cienka, delikatna. nawet osobom, które nie mają skłonności do bliznowców często się one tam robią. o bliznach i maściach na nie piszę ciagle, jeżeli Ci się chce, cofnij się jedna, dwie strony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta1117
Witam Mam problem z wypadaniem włosów zaczęło się w marcu kiedy nie myślałam, że coś jest z tarczycą. Teraz jest dwa miesiące po operacji/brodawczak/ i wypadają jeszcze gorzej. Zasugerowałam lekarzowi ,że może brak żelaza powiedział ,że mam dobre wyniki . Obciełam na dużo krótsze ,robię maseczki po umyciu i wszędzie pełno włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
Iwonagos Jestem,jestem i czytam zaległości po urlopie,który spędziłam z wnukami nad marzem w sierpniu i zdążyłam też wrócić z wycieczki/pielgrzymki/do GiETRZWALDU,ŚW.Lipki-tak w ramach podziękowania za szczęśliwy przebieg operacji dla nas wszystkich .Ja czuję się nawet dobrze,rana świetnie się zagoiła,prawie jest niewidoczna,w poniedziałek robię kontrolne TSH ,jak wyniki będą w normie to do endo mam zgłosić się dopiero w pażdzierniku .pozdrawiam Cię cieplutko i wszystkich serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam od lekarza i jestem trochę podłamana,biorę eutytox50 ponad miesiąc, TSH mam już 1.70 myślałam ,że może zmniejszy mi dawkę leku albo nawet wogóle będę mogła go odstawić a on powiedział,że będę go już brała całe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia1 Też byłam w lipcu: Gietrzwałd, św. Lipka, Grunwald, Stoczek, Niepokalnów:) sonia Ja wczoraj odebrałam wynik 0,41, lekarz zadowolony i kazał utrzymać dawkę 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonagos ale ja mam tarczycę,mam zapalenie myślałam ,że to da się wyleczyć ale wygląda na to ,że tak do końca to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam soniu mysle ze to nie jest powód do zamartwiania sie, skoro lekarz kaze brac to trzeba i juz..nic Ci nie bedzie:) iwonagos jak tam Ewcia przezyła 1 dzien w złobku?? no i mama:) jelsi chodzi o blizne to ja sie ze swoją zaprzyjazniłam, mam małego bliznowca ale jakos specjalnie mi nie przeszkadza niczym go nie smaruje a i nie chowałam go przed słoncem...nic mnie nie drazni nie swedzi jest ok, jest troche widoczny trudno nie mam z tym problemów:) jesli chodzi o spanie bez dziecka to jest pewien postep, drugą noc spał u siebie, chociaz w nocy otwieram oczy a on stoji przy mnie z kotkiem pod pachą wiec musiałam z nim połozyc sie w jego małym łózku ale do rana spał u siebie....a nawet sam wczoraj wieczorem położył sie do swojego łózeczka...wiec moze bedzie dobrze.. nadia numer z poscielą przerabialiśmy w styczniu wtedy nawet speiderman nie pomógł, heh... no i drugi sukcec chyba opanowałam sytuacje mieczaka u córy a najwazniejsze ze na 99% ominie nas 3 wymarzanie, póki co nie widze nowych wykwitów, smarujemy specjalnym kremem któy działa podobnie jak wymrazanie tylko mniej boli i do ustnie bierze leki odpornosciowe no ale z basenem musi sie pozeganc i to na dosc długo wiec pływanie synchroniczne odpuszczamy:( -zdrowie najwazniejsze no i u córek siostry odbyło sie bez makabrycznych form leczenia:) wiec jak ktos miałby jakies pytania odnosnie mieczaka to słuze pomocą:) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina;87
Witam , jak tak jak mi ktoś wczesniej radził próbowałam dostać się bez rejestracji do dra Gawrysia w Pieszycach - niestety czatowałam tam prawie cały dzień i byłam w prawdzie pierwszą osobą z tych niezarejstrowanych dr nikogo nie przyjął z niezarej. gdyż przyjechał z panią ordynator T., której bardzo się spieszyło i dosłownie wyciągnęla go z gabinetu, po ostatniej osobie. Za to napisałam do dra w jego poradni internetowej , dosłownie przepisałam opis usg i wyniki i doktor stanowczo zalecił mi operację przy guzie 44 mm i póki co zalecił zaszczepienie się na żółtaczkę , biopsji nie kazał robić , chyba ze nie zdecyduję się na operację to wówczas będzie konieczna biopsja - ja myślałam że przy każdym guzie trzeba ( przynajmniej bym juz coś wiedziała na temat tego guza) . Wizytę uówioną u dra mam na 19 pażdziernika dopiero , ale do tego czasu zdążę przyjąć już 2 dawki szczepionki , (3 dopiero po pół roku). Mam do Was pytanie , czy u Was tez tak długo to trwało tzn . czas od wykrycia guza do operacji ? Boję się że to coś złośliwego i że nie dobrze tyle czasu czekać . Oprócz tego guza mam też w drugim płacie ogniska płynowe z których największe to 10na 14mm , pytałam w mailu dra czy to mogą być jakieś przerzuty, ale dr odpisał że guz jest owszem duży ale o przerzutach nie można mówić. Hmmm zastanawiam sie czy bez biopsji można to wykluczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina 2 wrzesnia 2009 roku miałam biopsje, wyniki po 2 tyg, wyszedł brodawkowaty, a operacje 1 grudnia a to i tak szybko bo jak lekarz mówił ze skoro wyszedł rak to trzeba w trybie pilnym robic, bo planowane odwołali ze wzgędu na brak kasy(musiałam sie tylko zaszczepic) ......ale gdybym była wczesniej zaszczepiona to mogłabym miec operacje nawet w pazdzierniku bo terminy były i kasa:) Niestety Ciebie tez czeka oparcja w kiepskim okresie bo praktycznie w kazdym szpitalu konczy sie kasa i przekładają na nastepny rok, jest tu wiele osób które nie wiedziały do ostatniej chwili czy bedą operowane ...( w tym ja:), pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu❤️ Moja ewcia to jak na razie gwiazda żłobka. Panie nie mogą się nachwalić. Śpi, bawi się, grzeczna, nie płacze. Na razie jest ok, mam nadzieję, że tak zostanie. Bardziej ja oczywiście przeżywałam. Gdy dziś po nie poszłam - starsza poprosiła mnie, żebym później przyszłam:) malina Z tego, co wiem, po dwóch dawkach możesz już się operować. Mozesz też wziąć te dwie dawki w przyspieszonej wersji (jest taka). Jeżeli chciałabyś mieć operację za sobą (a i tak Cię nie ominie) napisz do mnie na priv, mam dla ciebie rade (goskowska@).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina;87
Uuuu no to niezłe terminy.... , kurcze najgorsze że ten guz mi już naprawdę przeszkadza, zaczynam miec już jakąś obsjesję, nie wiem czy to autosugestia czy faktycznie ciężko mi się oddycha. Kurcze ale dziwne jest to, że (przynajmniej wsród moich znajomych) , które miały jakieś guzki ale na piersi od razu były operowane , nie musiały tak długo czekać , nawet jeśli nie były to zmiany złośliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×