Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milimetrowa

POMOCY! 3latka zaczeła się moczyć w nocy !!

Polecane posty

Witam . Moja prawie 3 letnia córeczka zaczeła się moczyć w nocy.Jak miała 1,5 roku to juz nie korzystała z nocnika a teraz na noc musimy jej zakładac papmpersa ! W domu jest spokojnie, także to chyba nie tu jest przyczyna pomocy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlenka151
moze przeziebila pecherz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,myślę że to nie jest przeziębienie poza tym mała nie zauwazyłam zeby w ciągu dnia jakos duzo siusiała i nie skarży się ze cos ją tam boli ., Moze ktoś miał coś podobnego ze swoim dzieciaczkiem ? POMOCY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi pierwsze co to nasuwa się jakaś infekcja dróg moczowych lub cukrzyca.Myślę że jeśli to długo trwa zrobiłabym badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze ją poobserwuję i jesli bedzie tak dalej to pojdę do lekarza .. A jakie badania powinnam zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejdzie.......
moczenie wtorne. od 3 do 5 roku zycia. tez to przerabialam z moim synem. idz do lekarza jednak , niech wylkkluczy infekcje a potem powie ci co robic. ja dlugo czekalam zaaz przejdzie. moj mial top na tle nerwowym. za duzo wrazen w dzien i w nocy byly tego efekty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy Twoja córcia chodzi do przedszkola? Pytam się bo kiedy mojego odzwyczajaliśmy od zakładania na noc pieluchy to mieliśmy tylko jedną wpadkę że zrobił siku do łózka.I była cisza przez 2 lata.Poszedł do przedszkola i po 3-4 miesiącach znów zaczął sikać.Co noc.W życiu nie brałam pod uwagę przedszkola gdyż widziałam że wychodzi z niego taki radosny.Jednak później przy rozmowach okazało się że sika bo inne dzieci ładnie mówią a on jeszcze malo i z tego powodu się stresował biedny. Zobacz tu jest taki przejrzysty art. http://zdrowie.gazeta.pl/zdrowie/2,51164,,,,37394310,P_MEDIMEDIA_CHOROBY.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa w chmurach-nie moja córcia nie chodzi do przedszkola bo jest bardzo chorowita i po prostu nie było sensu . Nie wiem czy to moze mieć związek z tym ale ja 5 dni temu urodziłam drugie dziecko i mała jest zazdrosna. Ale moczenia zaczeło się juz jakis tydzień temu jeszcze jak nie było drugiego dziecka . A Ten artykuł co mi wysłałaś co zle chyba napisałas bo nie wchodzi mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No oczywiście mówimy Małej,że ją kochamy tak samo jak Maję(drugie dziecko) i że jest dla nas najważniejsza. Ale jak mówimy jej,że siusiu robimy do nocniczka albo do ubikacji to ona mówi,że rozumie a rano cała pielucha mokra. Staramy się,żeby nie piła wieczorem duoz,a jeszcze przed snem prowadzimy ją do toalety zrobi siusiu a i tak mokra pampers :( .Nie wiemy jak mamy do niej podchodzić tłumaczymy,tłumaczymy.tłumaczymy,ale do niej nie dociera . A dzisiaj w dzień się zesikała i jak się jej pytaliśmy dlaczego nie wołała to mówiła,że zapomniała . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byłam dzieckiem to właśnie w takim wieku ujawniła mi się choroba układu moczowego i moczyłam się w nocy, potem bolał mnie brzuch do tego bardzo wysoka gorączka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu za problem
ma niecałe trzy lata w końcu !! mój syn skończy 3 w lipcu i nadal nosi pieluchy także w dzień, i oczywiście w nocy. sika do nocnika, ale nie woła za nic, że chce, więc go sadzam 5-6 razy dziennie, ale nosi pampersa. a ty sie martwisz wtórnym sikaniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bumbumshoko ale leczyłaś się ? Wyleczyłaś to całkiem ? Nie powtarzało się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do : i co tu za problem . TAK MARTWIĘ SIĘ ! Bo Twój syn nie woła jeszcze a moja córeczka wołała jak juz miala 1,5 roku ! Także różnica jest duża.I Martwię się czy to nie jest jakas infekcja lub co gorsze cukrzyca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu za problem
"wołała jak miała 1,5 roku" tak, na pewno dobrowolnie wołała...... nauczona metodą naszych babć i mam - na siłe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wyleczyłam się, ale trwało to długo i nabawiłam się refluksu nerki, moja choroba polegała na tym, że miałam za krótki przewód moczowy i bakterie dostawały mi się do pęcherza, przyjmowałam antybiotyki, urolog powiedział, że trzeba czekać aż urosnę i przewód również sie wydłuży. I tak było. Teraz nie mam żadnych problemów z układem moczowym, nie pamiętam kiedy miałam jakieś przeziębienie pęcherza itp. Jednak musisz iść do lekarza z małą, bo jest to bardzo częsta przypadłość, nie czekaj aż rozboli ją brzuch i dostanie gorączki bo może z tego nie wyjść (ja miałam ponad 40 stopni gorączki :o) Na początku zrobią badanie moczu by sprawdzić czy nie ma jakiś bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bumbumshoko bardzo Ci dziękuję,jutro na pewno wybiorę się z Małą do lekarza, ;(.kurcze a dopiero niecały miesiąc temu mała lezała w szpitalu na anginę ropną ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do: i co tu za problem . Nie nie wołała na siłę ! Pewnie,że się zdarzały "wpadki",ale wołała. A Ty chyba powinnaś już uczyć dziecko wołania swoich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja trafiłam wtedy do szpitala to też miałam anginę ropną... Możlwe, że się przeziębiła, albo osłabiła odporność i choroba poprostu się ujawniła. Żeby zrobić badanie moczu nie musisz iść do lekarza, bierzesz sterylny pojemnik, mała robi siusiu (z samego rana, po nocy, tak aby mocz był stężony) i dajesz do laboratorium pod kątem badania na obecność bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bumbumshoko może w szpitalu się przeziębila gdzies ;(. Jutro napewno zaniosę badanie do analizy,a pojemnik musi być taki specjalny? Bo pewnie w aptece sie go kupuje a o tej porze w niedziele wszytsko pozamykane,a do apteki dyżurujące w naszym miescie mam daleko,a nie mam z kim dzieci zostawić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak trafiłam so szpitala to miałam już anginę. A moja mama brała poprostu mały słoiczek, wygotowany we wrzątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze,jutro napewno zaniosę mocz,będę spokojniejsza ;).Mam nadzieje,że to nic poważnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bo jeśli jest chora na to co ja, to czekają ją nieprzyjemne badania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę,nie strasz ;( . A do tego wszystkiego Mała panicznie boi się lekarzy i nawet ostatnio jak lezała w szpitalu to jak jej zakładali wenflon to tak płakała,że cały oddział ją słyszał a Ty mi mówisz jeszcze o nieprzyjemnych badaniach ;(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie część badań miałam pod narkozą, badanie moczu powinno pokazać czy wszystko jest ok, więc może obędzie się bez stresów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpoważniejsze to wstrzyknięcie przez cewkę moczową własnej krwi, reszta to typu wpychanie rurki do przewodu moczowego, dosyć bolesne, sporo prześwietleń, ale pamiętam, że pielęgniarki były na tyle dobre, że zagadywały mnie podczas badań i jakoś szło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×