Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milimetrowa

POMOCY! 3latka zaczeła się moczyć w nocy !!

Polecane posty

Patent na odpornośc nie wiem czy istnieje ale napiszę co ja robię ;) Przede wszystkim dieta wzbogacona w duża dawkę warzyw i owoców.Robię domowe babcine "mikstury" idealne na chłodne wieczory ale nie tylko :D mleko+miód /mleko+miód+czosnek (mój synek go kocha :D) /herbata z cytryną i sokiem malinowym. Na pewno nie sterylnie (na początku wyparzałam smoki i butelki ok miesiąc czasu) ale potem myłam,owoce z ogródka bez problemu mógł zjeść brudne,jak lekko się pobrudził np w piaskownicy to nie leciała od razu do domu. Wychodzimy codziennie na spacer ,nawet jeśli pada deszcz to nie ma problemu(wyjątkiem sa burze) ubieramy sobie kalosze,kurtka przeciwdeszczowa i parasol i dziecko ma taką frajdę ze hej :D Czasami jest przemoczony ale jeszcze jemu to nie zaszkodziło :P .Jak jest mróz również wyruszamy na spacer.Najważniejsze to nie przegrzać dziecka.Dlatego też ubieram dziecko tak samo jak siebie bo on wiecznym ruchu jest.Zimą mało co chodzę z moim maluchem do sklepu bo na dworze cholernie zimno a w sklepie upał.A potem choroba gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa w chmurach- Dzisiaj się strasznie pokłóciłam z teściową,wygarnęłam jej wszystko po prostu wszystko co tylko myślałam i mi lżej .. Nawet nie wiesz jak mi lżej .. Teraz sie chyba nie pokaze przez miesiąc !! :D A mój mąz mnie popiera i mi z tym dobrze :D Szczerze powiedziawszy nie mam nawet wyrzutów sumienia,że jej to wygarnęłam :D Dzisiaj byłam z dziewczynkami na spacerze,potem wróciłyśmy na obiadek i znowu poszłyśmy :D Maja cały czas śpi,przed wyjściem ją karmię a na spacer odciągam jej mleko i pije z butelki :D . I tak sobie chodzimy z dziewczynkami :D Co do tej odpornosci . Ja na prawdę nie jestem taka,że jak się zje coś np z ogródka to nie lecę jej myć od razu,nie mam świra na punkcie czystości,nie ubieram jej zbyt grubo,a ona i tak choruje .. Herbatkę z sokiem malinowym pije z cytrynką też,ale mleka z czosnkiem nie tknie ... Mam nadzieję,że teraz jak już będzie cieplej to będzie mniej chorowała ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koparami opadła z teściową :D:D:D:D Jestem w szoku :D:D:D:D Trzeba to uczcić :D ! Dlatego ja też nie mam patentu na odpornośc :D Bo jak tylko mój mały poszedł do przedszkola zaczął chorować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa w chmurach :( Ojej a jak sie czujesz ? Co masz w gipsie ? Tak mi przykro :( Trzymaj się !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milimetrowa, gratulacje! Tesciowej sie nalezalo! I oklaski dla męża, że Cię wspiera i własnej matce się potrafi przeciwstawić! Masz szczęście, bo nie każdy mąż ma na tyle jaj! Głowo w chmurach - biedactwo to! Mam nadzieję, że Ci się szybko zagoi! Ps. Sorry, że nie odzywałam, ale nie mialam nawet okazji wczoraj wlaczyc kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milimetrowa/iza🌼 Dziękuję ślicznie 🌼 U mnie już poprawa.Miałam złamanie otwarte nogi-gips,szyna,wyciąg :) Lada moment pewnie wyjdę do domu :D Jedynie co tęsknie za synkiem i męzem -mimo że ich codziennie widzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza- co do teściowej - tak cieszę się,że jej to wszystko wykrzyczałam,jej mi lżej . Maż stoi po mojej stronie i powiedział teściowej,że to on będzie odwiedzał ją z dziećmi,albo ona będzie nas uprzedzać o swoich wizytach. Tyle . Monisiu- kurcze,ale jak to sie stało ? Tak mi przykro nacierpisz sie Kochana :( . Trzymaj się !! I oby jak najszybciej się zagoiło ! 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milimetrowa 🌼 Już tak nie boli.Ale strach niezły był bo bałam się że nie bedę chodzić :( Ale jeszcze trochę zaczynam rehabilitacje i staje na nogach.A kierowca mam nadzieje zapłaci za to 😠 Bardzo dobrze że mąż za Tobą staje i .....że powiedziałaś co powiedziałaś :) Ja też wszystko tłumiłam w sobie.A najczęsciej po zakońćzeniu spotkania z teściową płakałam lub odbijało to się na moim związku bo maiłąm pretensje do męza że jego matka jest taka a nie inna....tak jak by jego była wina :( A tak naprawdę walczył o mnie i nie dał matce mówić głupot.Ale później po ok 2 latach stwierdziłąm że nie będę robić sztucznego uśmiechu osoby wiecznie radosnej i szczęsliwej.I zaczynałam się buntować.Jak coś mi nie pasowało to od razu mówiłam.Zauważyłam że wtedy teściowa już nie była taka pewna siebie i zauważyla że guzik może ze mną pomiatać! A rok temu to już cąłkiem się zmieniło !Otóz byliśmy u teściów,synek na dywanie rzucił poduszkę (oglądał bajkę i jemu przeszkadzała) a ona się zerwała i natrzaskała jemu po tyłku!!!!!!! Myślałam że mnie szlak trafi 😠 Powiedziałam jej że od kar jest matka z ojcem a ona nie ma prawa jego dotykać.I że jeśli przeszkadzała jej ta poduszka trzeba było jemu zwrócić uwagę.A ona Ba! nawet się obraziła bo uważała że nic takiego nie zrobiła! Wygarnełam wszystko.Od tamtej pory stosunek jej do mnie się zmienił.I co najważniejsze widuje ją wtedy kiedy muszę -świeta:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym wypadkiem to było tak :przechodziłam na pasach,było zielone światło a jakiś pijus we mnie wjechał😠 Całe szczęscie kamery wszystko zarejestrowały (że uciekał) ,świadkowie sami przychodzi na policję to przynajmniej czuję się na pozycji wygranej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa w chmurach sto straszne :( !! Tyle tych pijaków teraz,jedżą nieostrożnie :( !! Zdrowiej ! BoSzee..,ale mieliśmy dzisiaj noc .Maja tak płakała,że myślałam,że się zapłacze ! Pół nocy ją nosiliśmy tuliliśmy,a mąz na 6 do pracy . :/ Herbatki nie chciała pić,suszarką ją grzaliśmy,ale ona tylko uspokajała się na rękach (troche) Potem obudziła sie Lenka,ona też zaczęła płakać,że boli ją brzuszek :(. Najpierw myślałam,że też chce żeby ją ponosić po lulać tak jak Mają,ale jak mi powiedziała,że chce kupkę,ale nie może zrobić to myślałam,że się załamię . Maż zaczął jej masować brzuszek wypiła w nocy herbatkę,ale dalej mówiła,że boli :( . Nie wiedziałam co robić :/ . Mąż wsadził jej czopek glicerynowy i zadziałał b.szybko . Jak widziała,jak mąż wsadza jej go i ona nie protestuje to znaczy,że na prawdę ją boli. Lenka nie lubi strasznie czopków,ale wiem,że jej pomogą i jak juz nie protestuje przy wkładaniu,to wiadomo,że nie kłamie :(. Potem mąż już zaczął się szykować do pracy,a Lenka połozyła się ze mną do łóżka,a ja sobie leżałam z dziewczynkami,one zasnęły a ja nie mogłam już i wstałam :( . Co do teściowej ! Już 2 dni nie dzwoni !!! Po prostu suukceSsSs!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedne Wy dziewczyny jestescie! Jedna połamana przez pijaka, druga po nocnej przeprawie z dzieciakami. Przerąbane. A ja siędzę i się półgębkiem uczę do egzaminu bo jeszcze tylko tydzień został. Boshhhh! Całe szczęście, że teściowa się odwaliła. Miejmy nadzieję, że na długo. U mnie dzisiaj ładna pogoda, pójdę później na spacerro z moim labkiem. A Wy jakie macie plany? Ty, Monika to chyba niewiele możesz planować ze względu na chwilową "niedyspozycję", co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza/milimetrowa 🖐️ Milimetrowa---A jak teraz sytuacja z dzieci się miewa???? Biedne dziewczynki. iza----Ja bez żadnych planów :D Leżenie na łózku ;) Ale wiesz co? Już sobie planuje co zrobie,gdzie pójdę jak będę w domu :) Jaki egzamin zdajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indra
28.05 mam intermediate economics czyli microeconomics i makroeconomics polaczone w jednym egzaminie. A 02.06 mam firmy, strategie i rynki (po przetlumaczeniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza- ojj noc była ciężka,ale takie są dzieci ;) My właśnie wróciliśmy ze spaceru dzisiaj taka sliczna pogoda ;) A Lenka zaraz jedzie do moich rodziców z miasto,bo rodzice mają wolne i ją chcą wziąć :D A jeszcze biorą synka mojej siostry to bedą sie bawic cały dzien w ogrodzie ;) Monisiu- sytuacja dobrze tylko noc mieliśmy cięzką ;) . A Ty kiedy do domu wychodzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest jak czlowiek ma milion róznych nicków... Indra to tez ja oczywoscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza----Już myślałam że ktoś się pomylił :D:D:D:D milimetrowa-----U mnie to straszna duchota.Okno otwarte a nie ma czym oddychać.Chyba będzie burza ;) A propo burzy -kocham burze :D Fajnie jak rodzice pomagają ;) Maja fajnie spędzi sobie czas z dziadkami i nie będzie jej przykro że akurat teraz mamusia nie może się z nią bawić bo np musi nakarmić Maję :) (młodsza Maja? -czy coś pokręciłam ;))? a Ty przynajmniej sobie odsapniesz jak maleńśtwo Tobie zaśnie bez wyrzutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas cieplutko baaardzo .. Tak Lenka pojechała do dziadków,a ja właśnie wróciłam ze spacerku z Mają (tak młodsza to Maja ) . Dobrze,że teraz juz cieplutko,bo jesteśmy prawie cały dzień na dworzu ;) Iza i jak tam nauka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie była burza 30 minutowa i zdecydowanie lepiej się oddycha :D Ale to co czytam co się dzieje w PL z powodziom to normalnie strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie jak krew z nosa, ale idzie. Bo zazwyczaj to zostawiam wszystko na dzien przed, nawet egzaminy. Dzisiaj chyba sie poucze tylko troszke, bo idziemy do znajomych na grilla, taka piekna tu dzisiaj pogoda w Anglii. A CI znajomi maja hot tub w ogródku, czyli takie ogródkowe jacuzzi i chyba sie wszyscy w to jacuzzi rabniemy po paru drinkach :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo. Dziewczyny nie pisałam bo byłam u rodziców . Monika- jak sie czujesz ? Iza- musisz się kochana uczyć bo wiesz nauka to potęgi klucz :D co tam u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj,dziewczynki dziewczynki. Od wczoraj szukałam tematu....i chyba ślepa jestem! Myślałam że został wykasowany :(😠 A tu proszę jest :D Szukajcie a znajdziecie ;):P Weekend się nie odzywałam bo miałam ruch w szpitalu że jeden wyszedł to drugi przyszedł :D Urodzinki miałam ;) Więc dzień wolny od pracy to i moi rodzice byli,rodzeństwo,teście(kochana teściowa:P:P:P:P),rodzeństwo męza,przyjaciele.......I tak zleciały mi 2 dni ;) iza----No,no ,no nie za dobrze chłopak ma :D Normalnie trójkąt:classic_cool: milimetrowa---A dziękuje.Mam nadzieje że w przyszłym tygodniu juz wyjdę (jak tylko kips ściągną i nie będę musiała mieć wyciągu :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle jestem na bierząco z powodzią.Coś strasznego :( Mam nadzieje że Wy lub Wasi bliscy nie mieszkają w tych rejonach :(? Ja i moja rodzina całe szczęscie nie ejst zagrożóna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to sobie wez kliknij w dodaj do ulubionych i juz nie bedziesz musiala szukac! CHlopak nie chcial nawet wejsc do tego jacuzzi, ale widzac, ze sie upilam i upalilam (hasz) stwierdzil, ze lepiej wejdzie sie mna zaopiekowac. No bo, ja moze ze 2 razy w zycie tylko próbowalam trawy i to tylko troszke, a to byl hasz i do tego wypalilam pól skreta i wypilam kilka piw. Ale byl luzik, wyluzowalam sie, ale bylam ok. Jesli chodzi o powódz to ja tu nie jestem na bierzaco. Wiem, ze jest w polsce, ale na jaka skale i gdzie dokladnie to nawet nie wiem. NA szczescie u mnie we wloszczowie to sie nie ma co wylewac za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to sobie wez kliknij w dodaj do ulubionych i juz nie bedziesz musiala szukac! CHlopak nie chcial nawet wejsc do tego jacuzzi, ale widzac, ze sie upilam i upalilam (hasz) stwierdzil, ze lepiej wejdzie sie mna zaopiekowac. No bo, ja moze ze 2 razy w zycie tylko próbowalam trawy i to tylko troszke, a to byl hasz i do tego wypalilam pól skreta i wypilam kilka piw. Ale byl luzik, wyluzowalam sie, ale bylam ok. Jesli chodzi o powódz to ja tu nie jestem na bierzaco. Wiem, ze jest w polsce, ale na jaka skale i gdzie dokladnie to nawet nie wiem. NA szczescie u mnie we wloszczowie to sie nie ma co wylewac za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiiitam dziewczyny !! oj tak,z tymi powodziami to coś strasznego,na prawdę z całego serca współczuję tym ludziom . Na szczęście nikt z moich bliskich ani ja nie jesteśmy zagrożeni . Ale u nas dzisiaj zimno :( . Byłam z dziewczynkami tylko na chwilkę dzisiaj na spacerze bo zimno :| Ale dzisiaj jestem rozdrażniona, wszystko mnie denerwuje :( . A jeszcze Lenka to taki uparciusz,że nie mam do niej siły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze w dodatku Maja ma takie kolki,że szok :< Cały czas płacze,a my cały czas ja nosimy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×