Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PaniStrusiowa1991

Największe Wtopy przy waszych facetach

Polecane posty

he he ale się uśmiałam ,niesamowici jesteście .Mi jakos wszystko umknęło ale idę prać dywan to może coś mi sie przypomni i napisze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsza jest sikawka :) mam pytanie .... a zlałaś sie na niego przed ślubem czy już w trakcie małżeństwa ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd ;D óóóóóóóóóóóó
Mieliśmy z obecnym facetem wielką ochotę na seks. Postanowiliśmy zacząć od pozycji "na pieska". Zadowolona "wypinam" się mu, po czym po chwili słyszę "Kochanie, chyba się dobrze nie podtarłaś". .... Bez komentarza;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sikawka
Regres Przed! :O To w ogóle był bardzo młody związek. Dopiero 6 miesięcy byliśmy ze sobą. Dlatego tak mnie to skrępowało. :( Gdyby teraz mi się coś takiego przydarzyło to, bym pewnie nawet do głowy nie wzięła bo znamy się jak łyse konie. ;) Ale wtedy to był jeszcze okres, kiedy chcesz być dla partnera ideałem... i udajesz, że TAKICH rzeczy jak potrzeby fizjologiczne w ogóle nie robisz! :D A tu nie dość, że zobaczył jak sikam to jeszcze zrobiłam to na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamanaka
hahahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo*
Sikawka to był " złoty deszcz" :D są faceci którzy o tym marzą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabka :)
"Ty srasz? a ja no to: eee nie, i w tym monencie pierd mi poszedł i kupa do wody wpadła hihi głupio mi było i powiedziałam:wyobraź sobie ze dziewczyny też to robią " Uśmiałam się do łez :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laasvegaas
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😭 jak dopiero co zwąchałam sie ze swoim facetem poszliśmy razem na bankiet firmowy, gdzie najpierw był wykład i przerwa kawowa. Potem imperza. Podali najpierw małe rogaliki nadziewane czekoladą. Ze znajomymi dziewczynami poszłyśmy na tę kawę i rogaliki, pozostawiając panów samych. Jak wróciłam z powrotem do swojego faceta (on rozmawiał wtedy ze znajomymi z pracy)..to jak się tylko z nimi przywitałam, to mój paytzył na mnie przenikliwym wzrokiem i powiedział, że musimy wyjśc na dwór na papierosa....a on wcale nie pali :O okazało się, ze miałam czekoladę na całych zębach 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghdtbhdh
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja swojemu
powiedzialam ze odmowilam udzialu w trojkącie z kolezanka i jej facetem nie dlatego ze jestem z nim, a dlatego ze nie lubie tego typa... i zanim sie zorientowalam jak to zabrzmialo to musialam sie dlugo dlumaczyc z glebszego sensu wypowiedzi.. czasem warto sie urgyzc w jezyk..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość religijna :D
Raz w zyciu poszłam na pielgrzymkę nocną i szliśmy całą noc. Jak już dotarlismy to msza i w trakcie byłam w takim stanie miedzy jawą a snem :D, półprzytomna i na cały kościół wielki piard :S ...musiałam udawać że śpie :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up !! ;)
pponawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrrrrolin
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia wpadka mam na drugie
Miałam kiedyś końcówkę okresu i przed wyjściem na piwko ze znajomymi zastanawiałam się, czy użyć jeszcze tamponu, czy już wkładki. W końcu wybrałam jednak na wszelki wypadek tampon, jako bezpieczniejsze rozwiązanie. Po kilku piwkach zaczęliśmy mieć ze swoim chłopakiem wielką ochotę na siebie, niestety oboje mieszkaliśmy wtedy z rodzicami, bo byliśmy dopiero od niedawna pełnoletni. Zakradliśmy się więc po cichu do mieszkania chłopaka, tak żeby nie obudzić Jego rodziców, i nie zapalając w Jego pokoju światła przeszliśmy od razu do rzeczy. Wtedy przypomniałam sobie o tym nieszczęsnym tamponie. Do kibelka bałam się iść, żeby Jego rodzice się na mnie nie natknęli. Mówić chłopakowi o tym jeszcze bardziej nie chciałam, bo wstydziłam się jak cholera. Niewiele myśląc wyjęłam tampon jakoś ściemniacko w tych ciemnościach i co było robić... wymacałam pośpiesznie swoje jeansy leżące na podłodze przy łóżku i włożyłam go do kieszeni z myślą, że trudno, będę musiała od razu je wrzucić do prania jak tylko wrócę do domu. Jak wróciłam do domu, to oczywiście pierwsze co zrobiłam, to sięgnęłam do kieszeni żeby pozbyć się tego paskudztwa. Nie było go tam :o Ani w jednej, ani w drugiej, ani nawet w czwartej kieszeni... Mój chłopak też był tego dnia w jeansach :O Masakra... Zlałam się gorącym potem, jak dotarło do mnie, co najprawdopodobniej zrobiłam. Chociaż do tej pory łudzę się nadzieją, że tampon wypadł mi z kieszeni gdzieś po drodze ;) Mam nadzieję, że chociaż był czysty, bo to była końcówka okresu. Nigdy tego tematu, na szczęście, nie poruszyliśmy :) Mięło kilka lat, a mi dalej głupio jak to sobie przypomnę :) Chociaż z tym chłopakiem już dawno nie jestem. Nie chcę sobie nawet wyobrażać Jego miny, jak włożył rękę do kieszeni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafdggfgafg
głupia wpadka ---> piękne:D jedno z lepszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OHOHOHOGile
No ja też zaliczyłam piękną wtopę... Przyjeżdża do mnie facet, to były nasze wczesne początki więc przechodziliśmy okres wielkiej fascynacji i ja oczywiście chciałam zaimponować swojemu facetowi pod każdym względem.Tym bardziej,że był to facet,który śnił mi się i marzył o dawna aż w końcu udało mi się go upolować (do dziś nie wiem jakim cudem;p) a więc siedzimy sobie, flirtujemy, świetna atmosfera aż w pewnym momencie poczułam ogroooomną potrzebę kichnięcia... A,że przez usta kicham bardzo głośno i,że tak powiem niekobieco;/ postanowiłam złagodzić to zjawisko i kichnąć przez nos.... Jak pewnie się domyślacie nie był to dobry pomysł bo cała zawartość mojego nosa wydostała się na zewnątrz;/;/;/ I nie były to przezroczyste gile tylko dwa wielki szaro-zielone gile;/;/;/ On udał,że nic nie widział, że właśnie się odwracał itd ale wiedziałam na pewno,że widział WSZYSTKO, nie chciał po prostu,żeby zrobiło mi się głupio i dał mi chwilkę na doprowadzenie się do siebie... No i gdybym obróciła wszystko w żart... Gdybym powiedziała cokolwiek... A ja powiedziałam tylko "sorry" i wybiegłam do łazienki. Zjarałam takiego buraka,że aż oczy mi zaszły mglą! A jak już weszłam do łazienki to nie mogłam się zmusić do wyjścia... Siedziałam tam z piętnaście min. myśląc co powiem a jak wróciłam to zachowywałam się jakby nic się nie stało. On też starał się nie wracać do tematu i zachować powagę ale nie wytrzymał i po chwili parsknął śmiechem... Myślałam,że umrę ale na szczęście teraz oboje się z tego śmiejemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rettrtrggtrgtr
a ja kiedys zostawilam w lazience zurzyta podpaske..calkiem zapomnialam wyrzucic, i tak polozylam na zbiorniku z woda od kibelka...maz wszedl sie zapatwic i wracajac powiedzial, zebym na przyszlosc wyrzucala takie rzeczy... blechhh mimo ze jestesmy malzenstwem juz 5 lat i jednak zarzenowalo mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfkjdgsiuwghbvvvvvvvvvvvvvvvd
Ja dałam kiedyś taka wtopę,że chyba przebije Wasze wszystkie...:/ W sumie to nawet wstyd o tym pisać ale potraktuję to jako terapię:P Mimo,że to było jakieś 4 lata temu i już dawno nie jestem z tym facetem to na samą myśl o tym aż mnie telepie i cały czas wydaje mi się,że on opowiada o tym wszystkim znajomym jako anegdotę:/ A więc... Nie wiem czy kiedyś zdarzyło wam się puścić kleksa?:/ Mi niestety tak... Byliśmy z ówczesnym chłopakiem na chrzcinach jego bratanicy... po południu wymknęliśmy się na romantyczny spacer... idziemy sobie i ja- GŁUPIA chciałam puścić cichacza. Niestety miałam rozwolnienie:/To uczucie, kiedy to już się stało... PANIKA! WSTYD! Miałam dosyć szerokie spodnie i łudziłam się,że nie przemokną,że nie kapnie się ale..... Moje dziwne zachowanie wzbudziło jego zainteresowanie i już prawie, prawie przy drzwiach do łazienki się kapną,zresztą było czuć:(:(:( Wtedy sam wpadł w panikę i nie wiedział co robić! Ukradł majtki bratowej i przemycił mi je..Umyłam się,zaprałam spodnie, zmieniłam majty a stare zapakowałam w worek foliowy i schowałam do torebki (nie miałam wyjścia) wysuszyłam spodnie suszarką do włosów i jakoś wybrnęłam. On ściemniał wszystkim,że źle się poczułam i chyba wymiotuję (!!!) no i chyba łyknęli ale pewnie do dziś myślą,że jakaś dziwna jestem albo,że upiłam się 2 lampkami wina i rzygałam... Przynajmniej wcześniej tak o mnie plotkowali, były sam mi mówił MASAKRA;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yusti
kot biegający z moimi wkładkami w zębach :-O!!!...wyszarpała je z kosza w w nocy...rano na łóżku moje wkładki, moje gatki, staniki i kot biegający po nas z wkładką w zębach...i ja goła goniąca kota...ło bozie!!!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yusti
pierwsza randka, jest miło, sympatycznie...poznajemy się, pełna kulturka, ja trochę nieśmiała...nagle on czerwony...gapi się na mnie...rozpięła mi się bluzka...cyce na wierzchu, a staniczek przezroczysty...pół knajpy widziało...ale jak by nie było...szybko przeszliśmy do kolejnej bazy :-D ,,,,hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 908323456789
up up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komunista#
uhahaa:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talenciara
kiedys kochalismy sie na biurku ja rozlozylam nogi a tu normalnie koncert pierdow cipnych :D myslalam ze sie spale ze wstydu, ale cale szczescie obrocil to w zart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka lat temu chodzilam na kurs tanca nowoczesnego i moj ukochany po mnie przyszedl. Mielismy isc do restauracji, wiec mialam na sobie czarne materialowe spodnie, ale nie jakies super obcisle. Takie bardziej lejace sie. jemu chyba imponiwal ten moj taniec, wiec pytal z zaciekawieniem co robilismy na zajeciach itp. no i ja pokazalam mu fragment jednego ukladu z wykrokiem, skokiem itp. i nagle slysze trzask. Zdezorientowana zatrzymalam sie i patrze na jego mine najpierw przerazona a za sekunde mocno rozbawiona. Okazalo sie ze spodnie pekly mi na szwie na tylku pieknie prezentujac majty ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdsdfkjl
hehehe, dobry temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam aż takich ciekawych opowiesci ale opowiem Wam co zdarzyło się mojemu kuzynowi Kiedyś spotykal sie z taka blondynka, do dzis mieszkaja na tym samym osiedlu ale juz nie są razem:) Kiedys poszli na spacer i moj brat dostał grypy jelitowej, wiecie jak to jest - bierze znienacka. A byli juz dosc daleko do domu, nie bylo toalet, bo to bylo niedaleko lasu, a do domu tez nie mogl sie cofnac. No i moj kuzyn udal ze dzwoni do niego telefon, niby odebral i powiedzial Jej zenujacy tekst wymyslony na biegu "sluchaj moj tata natychmiast mnie potrzebuje, zebym mu pomogl wymienic opone w garazu":P Po czym zostawil ta biedna dziewczyne na srodku drozki kolo lasu i uciekl;p A poniewaz nie udalo mu sie dobiec do domu, bo nie wytrzymal wszedl w krzaki i sie zesral:P i wytarl liscmi dupsko a nastepnie wszedl w kolejne krzaki i sie zbełtal:P Wreszcie dobiegl do domu i zrozpaczony zadzwonil do mnie co on ma jej teraz powiedziec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppp.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×