Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PaniStrusiowa1991

Największe Wtopy przy waszych facetach

Polecane posty

Gość Epsy
Up ;) powyższa historia mnie powaliła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Epsy
upppppp no to się zgrałyśmy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka dni po pierwszej randce spotkaliśmy sie w mieście na skrzyżowaniu - on jechał ze swoim kolega i oboje szczerzyli zeby na mój widok, ja super bryką ( auto nie było moje tylko rodziców) udawałam wielką gwiazde i że ich nie widzę, no i dałam popis wjebałąm się facetowi w dupe ( tzn. w tył auta) kurwa nigdy nie zapomnę tego uczucia- a miałam być super laską w fajnym aucie, wyszłam na cipe co nie umie jeżdzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to dzieci
ja też kiedyś jadąc zobaczyłam faceta, na którego widok serce zaczęło mi walić jak durne no i pierwsza myśl SPIERDALAM STĄD!!! jechalam starym gratem, gaz do dechy sprawił, że samochód mi sie spierdzielił po 5przejechanych metrach od tamtego momentu!!! wstyd, bo nie wiedziałam co zrobić z autem, jak je ustawić na chodniku kiedy nie jeździ, dzwonie po pomoc drogową, wszyscy trąbią, PANIKA! :o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kuzyn i Jego baaaardzo skąpy kolega zabrali swoje panny do kina. Jak to przed seansem - trzeba kupic popcorn i cole:) Dziewczyna mojego kuzyna upierala sie na calego, ze chce zaplacic po połowie za to jedzonko. Na co moj kuzyn "ale przestan! to ja Cie zaprosilem i ja place".. i w tym samym momencie dotarla do ich uszu rozmowa obok - kolegi i jego dziewczyny: "No to jestes mi winna...dokladnie 14 złotych 75 groszy". Ale to trzeba bylo zobaczyc i uslyszec z jaka powagą ten koles to powiedzial:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giencia 6789
upupup dawać dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnessssss
boże :( dziewczyny, aż wam "zazdroszczę" takich wpadek.. to, co przydarzyło mi się dzisiaj jest najgorszym, co tylko mogło się stać, nie jestem w stanie nawet spojrzeć w oczy mojemu chłopakowi :(:(:( tak mi wstyd, nawet pisać o tym :(:(:( ta historia o "sikawce" to przy mojej pikuś :( mieliśmy wolną chatę, i trochę się mizialiśmy, potem wiadomo, ale nie byliśmy na to przygotowani, więc chcieliśmy zrobić to analnie (już kiedyś próbowaliśmy i było całkiem fajnie) no i nagle poczułam się tak dziwnie zagazowana, no i kiedy on wyjął swojego penisa ze mnie... wyobraźcie to sobie, jak to się w ogóle mogło stać :(:(:( on zamilkł, ja tylko poczułam, że coś śmierdzi i pobiegłam do ubikacji, a on poszedł pod prysznic, jak mi było okropnie wstyd :( i łóżko też było umazane ;(;( ryczałam potem cały wieczór.... śmiał się i mówił, że naprawdę nic się nie stało i że każdemu się może zdarzyć, tylko dlaczego akurat mi się to przydarzyło?????? jest mi tak koszmarnie beznadziejnie i dalej chce mi się ryczeć jak o tym myślę, nie wiem kiedy znowu będę chciała iść z nim do łóżka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aswnatka
ze swoim facetem za tydzien mamy pierwsza rocznice a ja nigdy u niego kupy nie robiłam bo bałam się ze nagle wdam dziwny dzwięk ... wczoraj pojechałam do niego na romantyczny wieczór była kolacja a potem piwko i seans filmowy więc ja wpadłam na pomysł ze wezmiemy sobie przekaske i wziełam banana dla niego i zastanawiam sie co sobie wziąc i patrze jabłko te dobre zielone wiec się skusiłam ( dodam ze mam jakies problemy bo często mam tak ze jak zjem jabłko to mnie odrazu przeczysci ) no ale miałam ochote mega na to jabłko ze zaryzykowałam łudząc się ze nic się nie stanie zjadłam tylko pół jabłka bo juz czułam ze bedzie problem włączylismy kolejny film i nagle moj brzuch wydaje takie dzwieki ze szok ale spoko mojego tez brzuch bolał wiec czasem tez jego brzuch wydal dzwiek uzalismy to żartem za rozmowe brzuchów ale po chwili nie było mi do smiechu powiedziałam ze ide sikac i co pusciłam pare pierdów az wysikac sie ze stresu nie mogłam po tych pierdach ucieszona ze wszystko ok leze i nagle chce sie przytulic do niego odwracam sie i nagle zakrecilo mnie w brzuchy powiedziałam ze ide sikac a on znowu a ja ze to po tym piwie a on nigdy tak nie miałas wyszłam do toalety i tak mnie przeczysciło jak nigdy tylko zeby nie było slychac ze mnie czysci podkladalam sobie pod pupe papier i dwa razy miałam mega obsraną reke nie trudno sie domyslic ze zurzyłam poł rolki papieru wode musiałam spuscic dwa razy wiec wiadomo co robbiłam potem bez majtek w samej koszulce biegiem do łazienki i jak najciszej sie umyłam wróciłam po pół godz a on brzuch cie boli dalej a ja ze nie ze wszystko w porządku ale tak mi wstyd było i najlepsze jest to ze on zaczął sie dobierac do mnie i zaczelismy sie kochac sex był wspanialy tylko ze ja cały czas myslalam czy wszedzie dokładnie sie umyłam bo inaczej bym uciekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ciekawi mnie czy ma ktoś podobny problem i jak sobie z nim radzicie. Mam 22 lata i 2 lata temu urodzilam dziecko, po tym żyły na moich nogach stały się bardzo widoczne u w ciągu dnia ohydnie grubieją i odstają. W związku z tym nie ma mowy o krótkiej spódnicy czy spodenkach. Jest jakiś sposób, żeby były mniej widoczne? Np ten Lioton 1000 czy tabletki DIH coś dają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wyzej to prze przypadek :/ zglosilam do usuniecia... A chciałam napisac ze zajebisty temat na razie nic nie przychodzi mi do glowy ale jak cos mi sie przypomni to na pewno napisze, a na razie podnosze temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha nie wierze super temat
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha nie wierze super temat
mi sie przypomnialo jak bylam z moim facetem stosunkowo krotko i tak leze na nim przytulamy sie on zaczyna mnie laskotac... A mi sie na bąka zbieralo i mowilam zeby przestal ale nie mowilam z jakiej oprzyczyny on w pewnym momencie scisnal mnie..A bak z wielkim impetem sie wydostal...to byl mega bak.... jak mi wtedy bylo wstyd,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi in blek
1.Jakies dwa lata temu, jeszcze nie bylam z moim facetem, ale bylismy dobrymi znajomymi. Poszlismy do jego kolegi na pare piwek (wtedy podobalam sie jeszcze temu koledze). Piec browarow + pare chmur robi swoje. Poprosilam towarzystwo, zeby ktos wyprowadzil mnie na zewnatrz. Wszyscy zajeci meskimi rozmowami olali moje prosby. No to ok, malowniczo zrzygalam sie koledze za lozko cala zawartoscia zoladka (w tym dosc duzy obiad). Kolega-pedant jakos stracil mna zainteresowanie sprzatajac mojego hafta :) 2. Bylismy razem pol roku. Po koncercie upilam sie wodka, chociaz nigdy jej nie pije (silny odruch wymiotny). Moim sukcesem bylo to, ze znow sie nie zrzygalam, za to solidnie sie upierdzielilam. Moj musial tachac mnie na plecach do domu. Grzecznie sobie spalam nie dajac oznak zycia, wtem moj czuje wilgoc na plecach. Pomyslal sobie pewnie -zdarza sie i przerzucil mnie na drugie lozko. Za pare godzin to samo! Obudzilam sie na podlodze, on spal na fotelu nie ryzykujac ze jeszcze cos mu w domu obszczam...Wypominal mi to jeszcze dlugo :) 3.Rok temu. Zle znosilam pierwsze dni tabsow. Poszlismy z moim psem na spacer, bylo b.cieplo wiec bylam w samej krotkiej spodniczce. Jakies 300m od domu puscilam mega kleksa. Moj men obserwowal jak jego idealowi rzadkie kupsko splywa po idealnych udach, az do kostek...O kuzwa, a tu jeszcze tyle do domu! Na szczescie wyjatkowo nie smierdzialo, wiec poprostu wytarlam sie chusteczkami i uwazalismy zeby nikogo nie spotkac... Teraz z czystym sumieniem moge powiedziec, ze nic co ludzkie nie jest mi obce :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilaaaaaa
Mój facet jest kierowcą autobusu.kiedyś pojechałam z nim w kurs dojechaliśmy na końcówkę i czekaliśmy jeszcze 15 minut.nie miałam prawa jazdy a on do mnie żebym usiadła na jego miejscu kierowcy a on mi pokaze co i jak. Wyszedł jeszcze na papierosa i kazał mi poczekać.a ja zadowolona usiadłam i odpaliłam już autobus tylko musiałam jeszcze coś przez przypadek nacisnąć bo autobus ruszył a mój facet biegł za mną.na szczęście udało mi sie zatrzymać autobus ale z pół km przejechałam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byly to pomylka
spimy z bylym w srodkunocy czuje ostry bol brzucha, mialam dostac okres a mam silne bole zwinelam sie wklebek zeby mi ulzylo troche obudzil sie r i domnie z ejak mnie cisnie to mam isc na kibel posiedziec.... inna sytuacja piesci moje piersi a ze robil to neiudolnie wiec nie czulam wiekszej przyjemnosci i wiekszej reakcji na te pieczoty nei bylo, stwierdzil ze mam zepsute suty i obrazony obrucil sie na drugi bok.. sam to bez krepacji pierdzial i bekal... raz sie budze w srodku nocy a on pochlania pizze zimna na lozku...jak teraz pomysle to taki oblech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdka12697
Kiedyś byłam na pierwszej randce z nowo poznanym facetem.poszliśmy do kawiarni było miło a kiedy mieliśmy już iść to on do mnie mówi że zapomniałam wody mineralnej w butelce ja chwyciłam ja tak energicznie nie zauważając że ta butelka jest otwarta.i cała zawartość wody wylądowała na pozostałych osobach w kawiarni i na tamtym chłopaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak szłam na spotkanie z nim (od 1,5 roku moj chloapk:) ) to bylo jakos po deszczu i przy chodniku byla wieeeelka kaluza. Jechał tir a ja patrzylam w telefon i tego nie widzialam. Wjechał w tą kaluze z taka predkoscia ze cała woda poleciala do gory i z 5 litrow wody wylało mi sie na glowe... a potem on sie ze mnie smial i wyciaglam mi smieci z wlosów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula, gdybyście byli wredni to po spisaniu numerów tego tira moglibyście się na policję zgłosić, oni by go znaleźli i zgodnie z prawem można było sie o odszkodowanie starać tego się nie praktykuje, ale tak jest dlatego mój facet jak kiedyś kogoś ochlapał jadąc autem to zatrzymał sie i przeprosił...normalnie go kocham ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to my dzis z moim mielismy interesujacy dialog: Ja: Kochanie, jakos nie umiem sie przemoc, zeby przy Tobie prykac, wstyd mi i w ogole. On: Nie martw sie juz to slyszalem, bo czesto jak zasypiasz to niezle koncerty dajesz:) Ale mi wstyd bylo...jeszcze zaczal nasladowac odglosy moich prykow...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś jeszcze razem bralismy kąpiel i zachcialo mi sie pryknac no i takie bąbelki poszły ku gorze:P Ale to bylo raczej smieszne, no i dobrze ze w wodzie bo nie capilo:P A on jeszcze pozwolil sobie na tekst: "ale mnie polaskotalas po nodze tymi bąbelkami":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia287
Up.. ;) Świetny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrorysta24
Hehe, jestem facetem i uwielbiam czytać takie historie> wynika z nich, że kobiety to też ludzie. Żeby nie było, historia, którą przeczytacie miała miejsce z mojej winy, popełniona całkowicie nieświadomie. Otóż jakieś pół roku temu poznałem przypadkiem pewną dziewczynę. Po krótkiej rozmowie poszliśmy w swoje strony, jednak tydz później patrzę - wyszpiegowała mnie na nk. Zaczęliśmy pisać, się okazało, że mieszka jakieś 500 m ode mnie. No to ja, zaprosiłem ją do siebie tak sobie, żeby pogadać. Za 15 min dzwonek do drzwi, przyszła cała uhahana. Mieszkałem na stancji w pokoju z kolegą, którego akurat nie było. Była zima, więc mówię że zrobię jej herbaty czy tam kawy. Mówi, że chce herbatę. Ok, idę do stancyjnej kuchni, ona czeka w pokoju. Woda doszła biorę się do robienia patrzę a tu herbaty nie ma. Jako że na stancji wszystko wspólne, patrzę na półkę koleżanki a tam stoją jakieś herbaty aromatyczne. Nie myśląc wiele bez patrzenia na opakowanie walnąłem torebkę jakiejś malinowej i zaniosłem do pokoju. Gadamy sobie gadamy, kiedy ona wstaje nagle z dziwną miną i mówi że idzie do łazienki. Dla mnie załatwainie potrzeb fizjologicznych to norma więc absolutnie o jakichś śmiechach nie mogło być mowy. Muzyka sobie leci, ona siedzi w kiblu i naglę słyszę to PLUM plus takie usilnie tłumione pierdy jak przy sraczce. Wtedy to się trochę uśmiałem pod nieobecność, ale co tam ona wróciła z miną jakby nigdy nic, ja też nic nie dałem znać po sobie. Za pół godziny identyczna sytuacja. Znowu poszła srać do kibla. Ja już pompa, ale trochę mi się dziewczyny szkoda zrobiło(trzeba przyznać że aktorstwo super). W końcu sobie poszła, ludzie zaczęli się schodzić z uczelni i wiadomo rozmowy się zaczynają. Mówię koleżance, że się spotkałem z taka jedną i herbaty pożyczyłem. A ona: Ty debilu, przecież to są herbatki PRZECZYSZCZAJACE na odchudzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terrorysta: powiesz jej o tym?:P ale pewnie dziewczyna juz wiecej sie herbatki z Toba nie napije:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrorysta24
to było 1 randewu i nie dlatego, że ona nie chciała. Nigdy się do tego nie przyznałem a ona też nie dała nic znać po sobie. Po co odgrzebywać i robić przykrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terrorysta, no nieźle ją przeczyściłeś w sumie szkoda dziewczyny a tak z ciekawości czy ta sytuacja miała jakiś związek, że nie chciałeś kontynuować znajomości? nie była już tą boginią co przedtem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez musialam pisać
no kurna boskie jesteście :D :D myślałam ze się posikam :D moją największą wtopa było.... pierdnięcie na własnym ślubie cywilnym :/ :/ :/ i to nie tylko rzecz jasna przy mężu ale innych gościach :/ wszyscy na szczęście zignorowali to ale na sama myśl mi głupio a mój mąż NIGDY o tym nie wspomniał nawet......... ale mi głupio na samą myśl... po prostu jak składałam przysięgę to płakałam i moje zwieracze nie wytrzymały ... a ze byłam w 7 miesiącu ciąży to mialam wymówkę rzekomą.. ze dziecko uciska i dlatego to tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka111
Ja kiedyś zwymiotowałam na mojego lubego kiedy się przytulaliśmy, bylo to jakies poltorej roku temu, i juz nikt o tym nie pamięta ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrorysta24
do anonim Nie, to bardziej wynikało z jej charakteru. Ten wypadek to raczej byłby powód do śmiechów w razie czego. Sam nie jestem aniołkiem i nie wymagam cudów od innych... A poza tym, każdemu się mogło zdarzyć hłe hłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza__________________________
o ile zycie byloby prostsze gdyby nie ta nasza fizjologia!!!!!! ile sytuacji i wyjazdow mi spieprzyla:( kiedys tu opisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezabudka86
Może nie wstydliwe, ale skrajnie głupie :) Parę lat temu, miałam z 19 lat, na domówce u znajomych pod koniec imprezy siedziała m z koleżankami przy czymś a'la lada w barze. Mój facet podszedł od drugiej strony tego baru, złapał mnie za ręce i połozył mnie na tym barze tak, że plecy i ramiona nad głową leżały na ladzie ale mocno wygięta nadal siedziałam na kreśle. Pochylił się nade mną i zaczęliśmy się całować. Tyle, że cały czas trzymał mi ręce nad głową i po chwili poczułam jak koleżanki łaskoczą mnie pod pachami. Nic nie mogłam zrobic w tej pozycji, na dodatek miałam bluzkę na ramiączkach, więc łatwo sobie wyobrazić, że zrobiło mi się bardzo wesoło. Mimo to całował mnie dalej, chociaż ja śmiejąc się już nie wiele mogłam. I tak kiedy skupialam się na tym, żeby jakoś przetrwać te łaskotki, brat mojego faceta dotknął mnie lodowatą butelką piwa w goły brzuch. Podskoczyłam jak rażona prądem, i dość mocno przegryzłam swojemu facetowi język, i ruszyłam głową tak, że ułamałam mu górną jedynkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×