Nie ma osoby, która nie skrytykowałaby mojej sukni...

ale ty dziwadlo jestes -->jestes tam ?male pranko ,sprzatnko i takie tam bo piatku zaczynam miting w pracy ...okres urlopowy...wrrr...masakra zwiekszona ilosc godzin i zero czasu dla siebie ale coz ..doczekam sie i ja ;)a jesli chodzi o nasz temacik ....haha wlasnie czytam co ta wariatka wypisuje- mozg staje;)ona pogawedke na forum traktuje jak magisterke conajmniej ,szal dobrze niech tam sobie powymadrza ale z tym naszym rzekomym klonem to juz poprostu powalila mnie na kolana ;)nie moge dojsc do siebie ;) hehe odezwij sie jakos moja ty polowico

Narzeczonemu powiedz to co ja zawsze mówię swojemu: "Przecież nie każę Ci tego wkładać". To powinno załatwić sprawę ;)

stawiam na oryginalnosc----> wiesz co to oznacza być czyjąś połowicą? bo jeśli tak to faktycznie jesteś bardzo oryginalna i wyzwolona. no i faceta nie znajdziesz

ja pierdziu haha no oczywiscie...wiem wiem ale ty dziwadlo jestes widzisz co sie tu odstawia lapia za slowka ,nic nie rozumieja hahaa dobrze ze mamy siebie a faceta nie szukam hehe mam meza i coreczke ,wiec zle trafiles /las ze swoimi domyslami kaszalocie !

łapią za słówka, których używasz nie znając ich znaczenia.

hejka stawiam na oryginalnosc:) sorki musialam sobie pojsc na chwilke,i myslalam ze cie nie ma;)widze widze co to wymyslaja hahahah ja tez mam meza ale jak dla nich to mozemy zostac lezbijska parka hahahahaha:)niech ich serca bola...tak sobie mysle ze ta co pisala ze sama sobie odpisujesz chyba sama tak robi na tematach no bo jak na to wpadla?no rzeczywiscie moze glupia jestem ze nie wzielam pod uwage ze ktos moze byc takim kretynem zeby udawac dwie osoby hahahah;)szkoda slow.Ja zazwyczaj nie jestem taka na tematach ale ta dziewczyna z ta sukienka po prostu mnie rozbroila:)no ale przynajmniej sie dzisiaj zdrowo posmialam hahaha;)chcialam pomoc ale to jak grochem w sciane i niestety nic na to nie poradzimy ze czesc naszego spoleczenstwa to istne tepaki:) a poza tym milo mi ze drga polowke odnalazlam,no bo musimy byc do siebie bardzoo podobne skoro jestesmy wg nich jedna osoba:)szkoda ze mieszkam za granica bo napewno bym sie z toba umowila moja lessssssssbijsssko polowwwwico:)z dzieckiem i mezem:)

hahahah;) moja Ty jedyna kochana nawet z mezem i dzieckiem mnie zechcesz?;) bedzie orgia na gigancie! hahaa a tej zabie co taka wscibska i lubi wymiary i fotki mozemy podeslac kilka wspolnych zdjec :)haha Mysle ze naprawde jestesmy jakies podobne ,bo czasem Ty piszesz cos a ja juz o tym mysle Dzisiaj mnie tez ponosi ,bo nie lubie takich smierdzacych troli co to kazdy wyraz ci wytkna a sami troszku kiszka zalatuja ,a ta zaba to pewnie ta sama co pyta dla zasady ,nie sadzisz?

a masz moze na oku jakis fajny watek ,moze zajrze tam damy rade w duecie i bedzie mniej pisania wiesz 2w1 hahaha pod nickiem " klony atakuja !!!"

no pewnie:)im wiecej tym lepie:)przyjme nawet babcie dziadka mame i tate:)hahaha Tez nie rozumiem o co im lotto..zachowuja sie jakby conajmniej byly na temacie o samobojstwie albo kompletnej depresji:)...widza wszystkie ze panienka kompletne bezguscie i pomoglyby jej ale jakby jej nagadaly bo by sobie do serca wziela a tak to zaluja jej ze taka glupia ze ubiera sie na wesele raz w zyciu jak do cyrku.Fiolet,biel,sreberko,normalnie tylko jeszcze berlo i korona i mamy nowa krolowa:)A poza tym jest kompletnie niezrownowazona,raz pisze tak raz tak...moze jest w ciazy i jej tak hormony buzuja bo to ciezko wytlumaczyc;)Poza tym nie oszukujcie jej ze ma swoj styl bo go nie ma i tyle...gdyby go miala to by tu nie wlazila sie pytac co ma zrobic. Kiedys sie zastanawialam po co komu stylistka?po co komu placic tyle kasy zeby ktos ci powiedzial w czym masz chodzic jak kazdy doskonale wie...no i widze ze bylam w bledzie...jednak nie kazdy rozumie co to tandeta a co ubior i to dla takich ludzi jak ona wymyslono ten zawod,i w sumie to wspolczuej bo to idzie trafic czlowieka jak komus mowisz ze durrnie wyglada a on sie upiera ze nie;) Tak sie jeszcze zastanawiam gdzie autorka na sylwki chodzi co pisze ze ta suknia jest odpowiednia?????hmmmmm jezdzi do anglii na bale do krolowej????ja bym ja zostawila ale na bal maskowy haha no bo bez maski ciezko w niej wyjsc:)

hejka zrobilam sobie pseudonimek zebysmy sie nie zgubily w tym wielkim swiecie zwanym kafeteria,bo wiesz szkoda by bylo stracic dopiero co odnaleziona siostre i polowice:)

hahaha nie dalej jak wczoraj przechadzaly sie ulica wiedzmy rozniste,diabelki ,batmana nawet widzialam...Bachanalia swietny okres studencki by sie wkrecic w tlum ...ale itak mysle ze rajski ptak by bil rekordy i blyszczal kiczem z oddali.Naprawde jak zyje wiele sie widzialo ,ale takich cyrkow sie nie spodziewalam...

Kafe Dziwadlo:)) nie mam koncepcji wybilam sie z rytmu ...jak tu mnie nazwac ...

Dziwadlo z odzysku ;)

A teraz chciałam Wam coś wyznać... Tak naprawdę to ja jestem autorką tematu i ja pójdę w takiej sukni do ślubu... Muszę, bo na inna mnie nie stać, a chcę czym prędzej się zaobrączkować, żeby ten mój nie zorientował się wcześniej jaka ze mnie kreatura i nie kopnął mnie w dupę...

hahaha no napewno zrobilaby furore:)ja jeszcze ubralabym bialy welon,biale kozaczki,bilale bolerko,biale rekawiczki i rozczke i mamy prawdziwa wrozko krolewne:) musze spadac juz z komputerka,wroce napewno zobaczyc co sie tu dzialo jak mnie ne bylo:)pozdrawiam i daj jakies namiary na siebie zebym wiedziala ktora to ty,chyba ze zawsze pod tym pseudo piszesz?pozdrow meza,powiedz mu ze konkurencje ma teraz hahah;)

Wreszcie poszła... Jest męcząca jak pięciolatka z tym swoim hihihi i hahaha... Żenada...

Bozeee kobito ty masz rozdwojenie jazni!!!!!czy ty sobie zdajesz sprawe z tego ze jestes ciezko chora i powinnas sie leczyc?????;)chociaz na nogi bo na glowe za pozno hahhahhahha ladnie trzeba miec nasrane we lbie hahahah:)

I podobnie jak pięciolatka nie wiesz, że zdanie zaczynamy dużą literą, o Wielki Guście...

jestem a ta wariatka sie podszywa ;)

ladnie sie nazywam? ;) Kochana juz bede pod tym nickiem i zadne dziecko nam nie straszne hehe pisze pod moim starym nickiem to nie ja tylko ten padalec trzymaj sie

O rzesz w mordę!!! Cóż za oryginalny nick...

o ja cie pierdziele ale trzeba byc zjebusem haha;)Wlasnie sie skapnelam bo przejzalam szybko temat i ona musialaby byc kompletnie chora psychicznie zeby sobie tak odpowiadac:)a zreszta zdrowa napewno nie jest jak sie tu podszywa pod ciebie;)ale ja wiem nawet dlaczego po prostu ci zazdrosci haha ze az twoj nick musiala sobie przywlaszczyc;)ok musze juz isc,mam nadzieje ze cie jeszcze znajde:)ppapapapap hihihihii hahahhahah autorko:)

hahahahah hihihihih my sie znajdziemy bo nawet gdyby byl to inny nick to sie poznamy telepatycznie ;)tak se mysle ze ta franca nic nie umie sama pomyslec mozgiem i mi kradnie autorstwo trzymaj sie moja 5-latko

Pewnie, że się odnajdziecie telepatycznie, jak pisze te wypociny jedna i ta sama osoba... Tylko jestem zdziwiona, że jeszcze nie ma końcówek gimnazjalnych w stylu "ełe"

Ty kocia mordko wrozka nie bedziesz bo sie mylisz ,a swoja droga jaki by byl tego cel,prowadzic monolog?wytlumacz mi to bo nie kumam twojego sprytu

Szczerze to watpie, ze masz dziecko osobniku o rozdwojonej jazni. Jezeli tak byloby, zamiast siedziec na kafe poswiecilabys czas dziecku, ktore potrzebuje uwagi rodzica, albo przygotowala swojemu mezczyznie kolacje, lub zwyczajnie poszla pobiegac, pospacerowac dlazdrowia ... wspolczuje Ci, psychicznie chora osobo. Mam nadzieje, ze szybko Cie z tego wyciagna.

mnie się właśnie podoba ten kolor:) ale ale..osobiście ja bym na swój ślub wybrała coś ciut jaśniejszego.rozumiem że można lubić ciemne kolory ale może warto zrobić wyjątekj na coś jaśniejszego na ślub? moja świadkowa miała też fioletową sukienkę ale trochę jaśniejszą.a może tak jak któraś pisała-kupić jakieś jasne dodatki do sukienki zeby trochę zmienić swój wizerunek?yo już sama zadecydujesz co zrobić.jak nie podoba się narzeczonemu i uważasz że z sukini wyjdzie kiszka a masz jakieś fundusze to może zabierz narzeczonego żeby poszedł i 2 raz wybrał coś razem z Tobą?a jak nie zamoerzasz rezygnować z sukienki to wyszukaj jakeś dodatki,pokaż mu może mu się spodobają? zawsze jest jakieś wyjście ;)

wiesz ,jeszcze na glowe nie upadlam ,zeby sie sluchac rad nawiedzonej zaby albo kociej mordy z kafe;)to jest forum,moja odskocznia i chwila dla siebie dawno tu nie goscilam ,wiec milo sobie przypomniec jakie tu zjawiska nadprzyrodzone wystepuja ...dzieki wam ,takim atrapa czlowieka mozna sie posmiac.takie jak wy potrafia byc tez wrozka ,ktora nieco marnie uklada scenariusze w swoim przewidywaniu..my juz dawno po kolacji a maz w pracy czekam na niego i mam o wiele piekniejsze plany niz twoje przyziemne sugestie ,ale dziekuje za pomysly

KLONIKU MOJ WRACAJ TU BO TE SZARANCZE SIE ROZPRZESTRZENIAJA TO JEST JAKAS ZARAZA ,ALBO TO EFEKT TEGO PYŁU WULKANICZNEGO.A o godz.18.12 str.5 tego watku to pisalam na dwa kompy,o jednej godzinie dwa posty ,to jest cos .. jestem jak ninja chyba nie wierzylam az tak w siebie a dziewczyny ,prosze jak najbardziej ;)

Tylko ta Twoja 'odskocznia' trwa juz od 12 w poludnie. ale jak na matke i zone troche dlugo :O Rozumiem, ze czasem moze sie komus nudzic w pracy, ale Ty przeciez siedzisz w domu. Mnie zal byloby dziecka, ktore wraca ze szkoly i musi sie zajac soba, bo mamusia "zartuje" na temat swojej lesbijskiej natury z kolejna "zona i matka". Jestes zalosna kobieto, poczytaj dziecku, zrobcie razem deser, pojdzcie na spacer. Albo najlepiej zrob mu dyktando, zeby nie wyroslo na takiego "zdolniache" jak Ty. Ciekawe czy Twoj maz bylby zadowolony czym zajmujesz sie w czasie, gdy On ciezko na Was haruje. Jestes beznadziejna i tyle. Nie wstyd Ci?