Poród w Legnicy-kto rodził?

co to za bzdury? Dlaczego piszesz to na tym topiku!

Więcej na http://www.legnica.wfp.pl/news.php?id=49500

Więcej na http://www.legnica.wfp.pl/news.php?id=49500

Ciekawe jak tam nasza Kaia. Mam nadzieję, że już w domciu jest. Ja już 37 tydzień, coraz gorzej mi się przemieszczać. Wszyscy mi mówią, że już rozwiązanie blisko, bo brzusio się obniżył. Nogi zaczęły mi puchnąć. Chodzę już jak kaczucha :)

Hejo! Ale tu cichutko odkąd Kaia poszła do szpitala, ciekawe co u niej? Miejmy nadzieję, że Adaś się w końcu zdecydował albo ktoś podjął za niego decyzję i już! W takie upały leżeć w szpitalu nic miłego... Kaia - czekamy na znak - sygnał :) Kasieńka - to Ty już na finiszu! Rzeczywiście lada moment ciążę masz donoszoną i możesz rodzić... Super! Kolejny dzidziuś... Monisia - jeśli chodzi o tę historię z Lubina, to takie rzeczy zdarzają się częściej niż myślimy... Nie wyobrażam sobie co czuli i czują rodzice, a to maleństwo? Przecież już sam poród to dla niego traumatyczne przeżycie, a tu jeszcze dodatkowe przykrości... Jak dobrze, że nie pamiętamy tego wczesnoniemowlącego okresu! Acha, Kasieńka Ty się melduj, bo w razie "w" będziemy trzymać kciuki! W niedzielę mamy chrzciny. Jestem pojarana, bo będę miała córcię - chrzestną, ale córcię :)

kasienka0103 - JESZCZE TROCHĘ I JUŻ KONIEC WREŚCIE SPOTKASZ SWOJĄ KRUSZYNKĘ... ja mam 31 tydzień.

Dzisiaj byłam u lekarza. Narazie wg niego nie widać oznak zbliżającego porodu, ale ja już z chęcią bym urodziła. Teraz siedzę i moczę stópki w chłodnej wodzie, bo wyglądają jak dwa balony. Miłego wieczorka!!! Też czekam zniecierpliwiona na wieści od Kai.

Hej! 9.08 o 8.20 urodziłam Adasia siłami natury.Ważył 4150 i długi 59 cm. Ze szpitala jestem zadowolona średnio :O ale o tym jutro bo dziś wyszłam i ledwo zyję i walczę z nawałem, Pokój 1 ososbowy jest w remoncie,porody rodzinne odwołane,ogólne przepełnienie na oddziałach. Ogólnie robią wszystko by uniknąć cesarki. Jak wiecie miałam pierwsza cc . I co?I nic.I to że dziecko duże to żaden powód. Przypłaciłam to pęknięciem pochwy i szyjki macicy :O Ale Adaś zdrowy i śliczny!!!Dzięki Bogu!Ja się jakoś posklejam ;)

Kaia - gratulacje! Adaś zuch chłopak i jaki duży! Super! Współczuję pęknięć w takich miejscach... Czekam na dalszy ciąg opowieści, bom ciekawa! Widzę, że coś tam kombinują - jak ja byłam to była cesarka za cesarką (z tego co wiem nie wszystkie ze wskazaniem ), a teraz... A z porodami rodzinnymi to nieporozumienie! Jak tak można? Ojej, tak się cieszę, że już po wszystkim! życzę Ci szybkiego powrotu do formy, a mleczka tyle ile Adasiowi potrzebne! A swoją drogą to byłam pewna, że będziesz miała cc. Szkoda, że wymarzony przez Ciebie poród naturalny skończył się takimi konsekwencjami dla Ciebie... Bukiecik dla Ciebie!

Kaia - jak dobrze, że już jesteś po. Tylko troszkę mnie przeraziłaś i zastanawiam się bardzo czy rodzić w Legnicy, czy może jechać na Świdnicę albo Wałbrzych. Czekam na kolejne wieści. Pozdrawiam!

Dziewczynki dziękuję!Leżałam na patologii bardzo długo i napatrzyłam się jak np męczą oksytocyną kobiete 10 dni po terminie i nic. Jak ktoś z polecaenia na cc przyszedł to spaecjalnie nie biorą pod uwagę tego i wpierw trzeba naturalnie! Natomiast sam poród!Cuuuudna położna,salowa i lekarz.Oddychali ze mną.Położna pani M prowadzi szkołę rodzenia ponoć ;) Wspaniała!!!! Po porodzie też super opieka na połóżnictwie. Polecam Legnicę jeśli ktoś ma bezproblemowa ciążę.idzie rodzi i po 3 dniach wychodzi!Wtedy jest ok.Nawet bardzo ok. Ale patologia to masakra!!!Nigdy więcej!Np na samo wejście na izbie przyjęc pani dr C mnie tak zbadała że krwią lunęło :O Dziewczęta nie chcę Was straszyć bo nie w tym rzecz1Chcę tylko byście wiedziały.Porzed porodem gehenna!Poród cudowny (bolało jak cholera) po porodzie opieka położne i warunki dobre! Uciekam do ssaczka :)

Kaia - a dlaczego porody rodzinne są odwołane?

hej czy zagląda tu ktoś jeszcze. ja mam termin na 10 listopada

również mam zamiar rodzić w Legnickim szpitalu i jak każda mam pewne obawy.

Hejka! No widzisz Kaia, a pobyt na potologii wspominam bardzo dobrze, no ale byłam tam tylko 2 dni. U mnie po oksy też nic się nie działo, ktg bez zmian, a miałam takie bóle/skurcze krzyżowe, że szok, a one są niewidoczne na ktg... Ja chodziłam do szkoły rodzenia prowadzonej przez położną Wioletę (taka duża blondynka) bardzo ciepła babeczka, miała taki głos, że marzyłam o porodzie z nią... Tak liczę i mi wychodzi, że Ty kobito byłaś na patologii prawie tydzień! Ojoj!!! Jeszcze trochę i o tym zapomnisz, obyś tylko szybko wydobrzała! No i do kogo Adaś podobny? A jak Jasio, cieszy się? Witaj Kasia legnica! Jesteśmy - a jakże, tylko każda z nas miała inny termin, a ja to już w ogóle poza kryteriami, bo rozpakowana w marcu zeszłego roku. Pisz śmiało :)

Aaaaa, Kaia, a ta pani dr od krwawego badania to Cy.. czy Cze...So... Mi nie pasi ani jedna ani druga, ale na szczęcie żadna mnie nie badała! Do C-S chodzą dziewczyny od cesarek na życzenie... bez komentarza... Kasieńka - rodzisz? Meldować się i to już o reszcie nie wspomnę, bo wygląda na to, że zostałyśmy we 3, no Monisia jeszcze od czasu do czasu się zamelduje :)

w sumie na większość pytań znalazłam odpowiedzi ponieważ czytałam Wasze wypowiedzi od pierwszej strony:) Kaia gratuluję synka:)

U mnie też ma być synek. jeszcze tylko 3 miesiące( albo aż) właśnie weszłam w trzeci trymestr. teraz powinnam dostać skierowanie na glukozę. Czy to naprawdę takie ohydne? jak to jest u nas w szpitalu z porodem rodzinnym czy trzeba to załatwić wcześniej jeśli tak to w jaki sposób?

z tego co mi wiadomo to doktor C.S jest nastawiona na kasę. co to za lekarz który nastawia na cesarkę przecież wiadomo od dawna że poród silami natury jak sama nazwa wskazuje jest dla nas najlepszy ( nie mówię tu oczywiście o jakiś komplikacjach bo wtedy wiadomo cesarka jest niezbędna)

najnajnaj -> mówię o pani dr o pojedynczym nazwisku.Coś okropnego.Z panią o podwójnym nie miałałm styczności. Adaśko to cały Jaś.Jak go urodziłami pokazali mi go to miałam wrażenie że cofnęłam się w czasie i Jasia urodziłam. Na patologi lezałam od 2.08 do porodu czyli do 9..08 Masakra!:O

jej ja już swojego maluszka nie mogę się doczekać:) jak na razie bardzo dokazuje w brzuszku:)

Kasia - badanie na glukozę nie jest obrzydliwe. Ta glukoza jest po prostu tak słodka, że aż skręca... Brrr... Wyobraź sobie, że wypijasz szklankę wody z 10 łyżeczkami cukru... za słodkie i tyle! Nawet dla największego łasucha :) Kaia - a jaki lekarz był przy Twoim porodzie?

Kaia - A jak w ogóle traktują u nas w szpitalu rodzącą? pytam bo słyszałam np. w Lubinie że potrafią się wydzierać lub nie zajmują się pacjentką dopóki np. kawy nie dokończą pić

Kasia jeśli chodzi o porody rodzinne to Kaia napisałe, że są odwołane, ale dlaczego i na jak długo tego nam nie wyjawiła ;) Jak ja rodziłam, to kilka tyg. wcześniej płaciłam za ten poród. Miałam cc, a mój mąż był przy mnie cały czas z wyjątkiem samej operacji. Był przy kąpieli i badaniach synka i takie tam...

ok dzięki za odpowiedź. mój maluszek właśnie po 21 daje o sobie znać i to bardzo intensywnie:) poradźcie czy laktator jest potrzebny bo nie wiem czy kupować już teraz ( zawsze to dodatkowy wydatek , czy zawsze jest potrzebny) czy wrazie potrzeby może ktoś podrzucić do szpitala? nie chcę też za dużo klamotów ze sobą nosić. Jaki polecacie proszek do prania rzeczy maluszka?

odwołane ale mam nadzieję że do listopada się to zmieni

Ja laktator miałam wcześniej, mąż mi go przywiózł do szpitala, bo mieliśmy początkowo problemy. Dla mnie był niezbędny, synek szybko przestał jeść w nocy, a pokarmu było dużo i odciągałam kilka razy dziennie. Proszek używała Dzidziuś i nam bardzo przypasował. Tak pachniał... jak dzidziuś :) Potem przeszłam na Persil Sensitiv, a potem stopniowo wsio rawno :)

dzięki:) czy jest tu ktoś kto ma termin na listopad?

najnajnaj - melduję, ze jeszcze nie rodzę :) Po przeżyciach Kai mam straszny dylemat czy rodzić w L-cy. Ale pewnie jak mnie złapie to pojadę tam gdzie najbliżej, czyli L-ca. Kasia - ja mam termin za ok. 3 tygodnie. Wszystkie ciuszki poprałam dzidzi w Jelpie. Ciuszki są po nim mięciutkie, ale jest to proszek hipoalergiczny, także praktycznie nie ma żadnego zapachu. Kaia - proszę napisz dlaczego w L-cy porody rodzinne odwołane? Fajnie, że już masz swoją niunie w domciu. Ja już też się nie mogę doczekać, a ta końcówka się straszelnie dłuży. Pozdrawiam!!!!

A jeszcze mi się przypomniało. Dzisiaj robiłam sobie wyniki i hemoglobina znowu w dół (9,7). A ostatnio wybrałam całe opakowanie kapsułek z buraka. Pani w aptece powiedziała, że są bardzo dobre. A tu nic...