Poród w Legnicy-kto rodził?

dzięki za odpowiedź. idę lulu. dobrej nocki wszystkim:)

Porody rodzinne odwołane zostały bez uzasadnionej przyczyny.Mówiła nam położna że przez tą aferę w Lubinie,ale bez sensu.W każdym razie byłam świadkiem jak mąż rodzącej koleżanki poszedł do ordynatora i dał "cegiełkę" i był przy porodzie. Innych odsyłali tatków z kwitkiem :O Nikt się nie drze jak rodzę!JEst na porodówce naprawdę dobrze!Trafiłam na super ekipę!!! Położne dwie,lekarz i salowa.Wszyscy pomocni,kochani i w przeciwieństwie do mnie wyciszeni :D:D:D najnajnaj -> młody i przystojny lekarz.Pan Dz. (nazwisko od szycia ;) ) Ponoć mało doświadczony :O zobaczymy.

hej wszystkim! no to super że na porodówce nie jest tak źle bo już się denerwowałam. Czy poradzicie coś na skurcze łydek? łapią mnie codziennie już mam dość. biorę magnez ale niestety nie pomaga mi już nawet kawę odstawiłam:(

Kasia łykaj Aspargin. To jest magnez z potasem. Mój lekarz mi to zalecił jak mnie skurcze łapały. Ja się dzisiaj masakrycznie nasprzątałam. Zrobiłam generalne porządki. Stopy mam jak balony i wszystko mnie boli. Jeszcze mężu mnie zostawi na tydzień samą i będę musiała się na ten czas przenieść do rodziców, żebym sama nie siedziała. Gorzej jeśli urodzę w tym czasie.

dzięki . dziś też nogi mi bardzo spuchły( stopy) tak że kostki nie widać no ale też się trochę nachodziłam byłam w lubinie na giełdzie ale niestety nic ciekawego dla siebie nie znalazłam. no i ten deszcz z rana:)

hej. czy miała któraś z Was lub ma problemy z puchnięciem nóg? wczoraj miałam lekko spuchnięte a dziś jak balony. do tego trochę bolą:(

Mi teraz cały czas puchną. Co wieczór moczę je w chłodnej wodzie z solą, a potem kładę na zwiniętej poduszce. Rano wstaję już bez opuchlizny, ale jak trochę pochodzę to znowu to samo. Taki już chyba urok ciężarówek :)

na szczęscie jutro idę do lekarza może coś mi poradzi. jak na razie nic innego i tak nie zostaje mi poza moczeniem nóg i trzymaniem na czymś wyższym:)

Dziewczynki ja na obrzęki leżałam w szpitalu przed porodem :O Pomagało leżenie non stop (wiem ze w domu to nierealne,ale w szpitalu owszem ;) ). A w domu?Moczenie stóp w zimnej wodzie,krem na opuchnięte nogi z Perfecty mama ;)

Koleżanki legniczanki!Pomocy! Jutro mój mąż chce jechać zgłosić że Adaś się urodził.Z racji tego ze synuś przyszedł na świat w Legnicy to gdzie ma go zgłosić i nadać mu imiona.Wiem ze w Urzędzie Stanu Cywilnego.Ale czy on jest w Urzędzie Miasta w Legnicy? najnajnaj-> co było potrzebne do zgłoszenia dziecka.Wypis ze szpitala,zaświadczenie ze urodziłam,akt małżeństwa (mąż jedzie sam).Jakaś kasę się płaciło?

Hej! Byłam nieobecna cały weekend, ale w pełni usprawiedliwiona - byliśmy na chrzinach. Kaia - dziecko rejestruje się tam gdzie się mieszka czyli Twój mąż idzie do prochowickiego USC. Nie pamiętam dokładnie jakie papiery potrzebne - pewnie jakiś kwit ze szpitala, Wasze dowody, akt małżeństwa - bij-zabij nie pamiętam! Moje dziecko coś broi - muszę lecieć...

Jestem znów! Kaia - pomyślałam, odświeżyłam łepetynę i masz rację z tym, że dziecko należy zarejestrować w USC w miejscu urodzenia. USC w Legnicy jest w Akademii Rycerskiej - zaraz przy Rynku wejśce od strony ul. Złotoryjskiej. Nic się nie płaci, no chyba, że będziecie chcieli więcej niż 3 akty urodzenia. A PESEL Adasia to odbierzesz u siebie, ale to nie tak od razu. Z tym doktorkiem nie miałam przyjemności, mówisz przystojny hmmm ;) A z porodami rodzinnymi to nic nie rozumiem. Co ma ta historia lubińska do tego? :/ Z tego wszystkiego już zapomniałam która z Was spuchła (Kasia czy Kasieńka) - ja pod koniec spuchłam i m.in. dlatego trafiłam na patologię. Nic mi nie pomagało... A po porodzie było jeszcze gorzej - normalnie noszę buty 36/37, a musiałam kupić jakieś cichobiegi 39, bo w nic nie wchodziłam...

Aaa, Kaia a co z Tantu Rosa - chcesz jeszcze?

pytałam ja o opuchliznę. dziś byłam u lekarza kazała mi sie nie przemęczać, nie robić długich spacerów i spać z poduszką pod kolanami i moczyć nogi w zimnej wpodzie i dostałam na skurcze slow-mag. a poza tym jest wszystko w porządku będę robić wynik z glukozy. Czy teo badanie wykonuje się w laboratorium? z Maluszkiem na szczęście jest wszystko w porządku no i mi mówi że za dużo tyje. nie wiem skąd się to bierze bo dużo nie jem

Hej Kasia - ja też robiłam to wszystko i tylko na krótką metę to pomagało... Tyle, że mnie złapało na finiszu, wcześniej ganiałam na obcasach i dł. kozakach i było OK, a Ty masz jeszcze troszkę czasu. Kontroluj jeszcze ciścnienie, bo to mogą być oznaki zatrucia ciążowego. Test obciążenia glukozą robi się w każdym laboratorium. Najpierw pobierają jedną próbkę krwi, następnie pijesz glukozę czekasz godzinkę lub dwie zależy i znowu do pobrania. Acha w tym czasie trzeba siedzieć spokojnie w przychodni ( a nie iść w ramach luzu na zakupki czy spacerek ;) ).

ok dzięki za odpowiedź . dobrej nocki życzę

Ja robiłam test obciążenia glukozą u mojej cioteczki w laboratorium, to wcisnęła mi do tego trochę soku z cytryny więc nie było tak strasznie, ale samą też bym wypiła. Później trochę mnie mdliło jak czekałam godzinkę na ponowne pobranie krwi, ale jakoś przeżyłam.

Hej dziewczyny dawno tu nie zaglądałam , Kaia urodziła Gratulacje!!! już mozesz przytulać swoje szczęście, ja nie mogę sie doczekać. Kasia Legnica ja mam termin na 02.11 troszkę wczesniej od ciebie. Robiłam test na glukoze w przychodni w hucie, muzisz iśc z samego rana i ok 12 będziesz miała wynik , mozesz odrazu zarejejestrować sie do diabetologa , ciężarne przyjmuje bez kolejki.

oj żle poinformowałam, wynik będziesz miała po 2 godzinach, jesli jest to test na 75 gram glukozy a po godzinie na test z 50 gram glukozy,

najnajnaj -> jutro mąż jedzie do Legnicy bo dziś nie dostał wolnego. Jeśli chodzi o Tantum Rosa to może inna dziewczyna by chciałą?Bo maż mój nadgorliwy na wieść że urodziłam naturalnie pobiegł do apteki i wykupił pół asortymentu.Pani farmaceutka mu doradzała a on brał :O Teraz mam 2 opakowania Tantum jeszcze :O Lekarz przystojny i mam nadzieję,ze nie spaprał roboty. Śmiać mi się chce jak sobie przypomnę: urodziłam Adasia,poszli go ważyć itd a on (ten lekarz) myk przysunał sobie krzesełko do mojego "rozwarcia" i przygladał się chwilkę jakby był w teatrze i nawet przekrzywiał głowę taki był zaaferowany tym widokiem :O Potem jak szyć zaczął to już było mniej śmiesznie :( Ale to za mną ;) Dziewczynkom w dwupaku życzę powodzenia i łatwych i szybkich porodów!Nie jest to takie straszne. A moment wyjścia dziecka jest niedoopisania! W ogóle boli boli przy skurczacha ajak bejbi wyskoczy to moment wsio puszcza1To jak dla mnie też magia.Boli i boli i zuip nagle nic nie boli :D:D:D Idę bo mi mleko przecieka :O Nie polecam wkładek laktacyjnych Canpolu :X

dzięki wszystkim za informacje. w piątek pójdę zrobie ten wynik:)

Witam! Coś się dzisiaj nie mogę wyrobić, a wszystko przez to, że wstaliśmy o 9.30! Przegoniłam małego po mieście w poszukiwaniu kaloszy, bo odkrył niedawno całkiem przypadkiem kałuże i nienadążam ze zmienianiem butów i skarpet. Jutro jedzie na cały dzień do babci to zrobi test :) Kaia - ale ja Ci namieszałam: wejście od Chojnowskiej! A TR opchnę komuś innemu, jak nie tu to na Allegro. Jeśli chodzi o wkładki to przetestowałam masę i żadne mnie nie satysfakcjonowały w 100 %. Wszystkie przeciekały... dla mnie najlepsze były Bella i J&J. O mój panicz wstał... a tu obiad niegotowy... Na razie zmykam! Pa!

powiem tyle! ja tu się wszystkiego od Was lepiej dowiaduje niż od mojej pani doktor która na wiele pytań nie odpowiada dokładnie albo po prostu ignoruje. kazała mi się oszczędzać i starać s ie nie wychodzić na długie spacery . łatwo jej mówić . ileż można w domu siedzieć. wystarczy że przez całe upały nie wychodziłam:( a jeśli chodzi o skierowanie na test z glukozy to jak dowiedziała się że nikt z mojej rodziny nie choruje na cukrzycę to chyba z 5 minut się zastanawiała czy dac mi skierowanie. dziwna jakaś ponoc ten test jest obowiązkowy. już do końca ciąży zostanę u niej ale przy następnym dziecku do niej chodzić nie będę

hej najnajnaj_ chętnie odkupię od Ciebie tą tantum rose

tylko daj mi jakieś namiary:) wiem że po porodzie jest ona niezbędna:)

Kaia- kładą Ci od razu dziecko po urodzeniu na twój brzuch? mam nadzieje że jest u nas w szpitalu taki zwyczaj że nie trzeba sie tego dopominać?

:) Kasia - masz zaklepaną TR. Napisz na mojego maila: anna.ragazza76@gmail.com - to się dogadamy. Ja chodziłam do lekarza prywatnie i badania też robiłam prywatnie. Lekarz prowadzący tylko mówił co powinnam zrobić. A do kogo chodzisz, jeśli można wiedzieć? Ja jakoś nie lubię chodzić do kobiet, kilka razy byłam, ale wolę facetów.

Hej kobitki! U mnie tragedia, wyszły mi dwa hemoroidy :( Kupiłam sobie dzisiaj jakąś maść w aptece, ale pewnie bez lekarza się nie obejdzie. Jeszcze od dwóch dni zamiast załatwiać się normalnie, to pojawiła mi się biegunka (raz dziennie). Żadnej gorączki, niczego. Czytałam w necie, że to może być objaw zbliżającego się porodu. Czy miałyście tak? Jutro idę zrobić odczyn Coombs'a i morfologię. To już pewnie ostatnie wyniki przed porodem. Pozdrawiam!

Kaia - po porodzie musiałas zakładac jednorazowe majtki czy mozna bawełniane?

Już odpowiadam!:) 1.Czy dali mi dziecko na pierś po narodzinach?NIE!Adaś "wyskoczył" to położna go odwróciła główką do mnie i trzymając go nad moimi piersiami spytała "Jest chłopak?"Ja na to "Tak" i go mogłam tak objąć rękami na sekundkę.Ale nie położyły mi go na pierś.Położna trzymała razem ze mną.Ale to nic takiego-ten uścisk mi wystarczył :):):) Potem jak dr mnie szył to położyli Go obok mojego "samolotu" w takim szklanym łóżeczku.Dr szył a ja mogłam Adasia dotykać ręką,mówić do niego i patrzeć.Potem po szyciu przewieźli nas na sale poporodową.Już był wtedy przy mojej piersi.Leżałam na tej sali sama z Adasiem 2 godziny i to były najcudniejsze dwe godziny świata.Czyściutko,jaśniutko,cichutko...tylko ja i on :)