Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

2.Ja chodziłam w majciochach tych jednorazowych i podkładach z Bella tych różowych.Bardzo wygodne to było bo jak poplamiłam ;) to myk do kosza.Starczyło mi przez te 4 dni 5 sztuk. Ale chodziły dziewczyny w bawełnianych (jedna nawet w koronkowych :O ) i używały widziałam podpasek Bella tych maxi. Nikt majciochów nam nie sprawdzał ani razu. Służę radą jakby co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaaa się dowiedziałam w końcu bo mnie męczyło ;) Mimo że porodu rodzinnego nie uwzględniałam. Na bloku operacyjnym wykryto bakterię Clostridium p. czy coś takiego :O więc z tego powodu rodzinne porody odwołane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaia - aż się łezka w oku kręci jak piszesz o pierwszych chwilach z Adasiem... A jak tam Adaś zaklimatyzował się w domku? A starszy brat dumny? Kasieńka - ja miałam cc i położne wręcz zażądały majtek jednorazowych, ale jakoś zgodziły się na bawełniane. Polecam wysokie, bawełniane gacie, bo w razie cc nie będą uciskać i drażnić rany. A swoją drogą to widziałam panny w strinach :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W stringach...porażka :O Adaś dalej je,śpi i kuki robi.czasem czuję jakbym dziecka nie miała ;) Jest coraz to bardziej komunikatywny,rozgląda się i coś tam brzęczy po swojemu.Mamy nawet wspólną zabawę w całowanko.Mruży wtedy tak słodko oczy i otwiera buźkę :D:D:D No i jego ulubione zajecie to cycuś oczywiście!!! Dziewczęta na tej poporodowej sali starajcie się choć trochę swoje dzidzie do cycka przystawić.Zobaczycie!To zaprocentuje!!! Jaś dumny jak paw.Dzis na podwórku chwalił się wszystkim dzieciom że "ma blata Adasia i się nim opiekuje".Bardzo mnie zaskakuje mój synek-swoją dojrzałością!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najnajnaj -> bardzo dobrze wspominam jedną położna!Wspaniała dziewczyna!Taka młoda z aparatem na zębach.Chwalił mnie,ze karmię piersią tylko i wyłącznie i pomagała innym mamciom przystawiać,masowała piersi1Naprawdę taka zaangażowana! No i położną z porodówki dobrze wspominam-to już pisałam.Ta ze szkoły rodzenia ;)Pani M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super, że Jasio tak fajnie zareagował! Jak będzie się już mógł bawić z braciszkiem to będzie jeszcze lepiej! Mój synek w niedzielę opiekował się moją 3 m. chrześnicą! Dotykał jej buźki, rączek no i śpiewał Aaaa i bujał w leżaczku! śmiesznie to wyglądało, sam ledwie odrósł od ziemii,a tu taki opiekuńczy :) A jak był malusi to tak jak Adaś jadł, spał i aż mi się nudziło... miałam złote dziecko! A teraz ma AdHD, dziś nabił sobie na czole mega guza! Jutro jedzie do babci, a matka najpierw na usg cyca, a potem do lekarza rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiła Ci się najlepsza położna! Marzyłam o porodzie z nią! A na położnictwie też mi dużo pomogły właśnie z karmieniem. Fajne babki - jak wychodziłam to rozdałam 12 czekolad, bo mąż przywiózł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Dzięki za info dziewczyny. Ja się właśnie niedawno obudziłam, bo musiałam wstać siusiu, no i teraz nie mogę zasnąć... To po cichutku laptopika przytargałam do łóżeczka, żeby męża nie obudzić i odrazu tu zaglądnęłam. Ja też chcę zaraz po porodzie przystawić dziecko do cyca. Mam tylko nadzieję, że będę mieć pokarm i dzidzia będzie chciała ciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaworzanka102
hej dziweczyny, czy któraś z was chodziła do szkoły rodzenia? z tego co sie orientuje rózne sa zdania na ten temat, znajoma twierdzi ze sie nie opłaca bo w rzeczywistośc okazuje sie potem zupełnie inna od zdobytej wiedzy. chciałabym sie zapisac bo naprawde nie mam pojęcia co mnie czeka i jak powinnam sie zachować w czasie porodu, co robić czy czego nie robić, a czasu zostało mi juz niewiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
hej Jaworzanko- ja właśnie do takiejszkoły chodze tu koło carrefoura i bardzo polecam 10 tygodni . zajęcia co czwartek o 17 myślę że babka bardzo dokładnie opowiada wszystko i ćwiczymy. naprawdę nie żałuję tych pieniędzy z a 2 tyg. z tego co wiem zaczyna się kolejna tura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaworzanka102
Kasia dzięki wielkie za info. masz może jakiś telefon tam?, byłabym wdzięczna, dowiadywałam sie na Chojnowskiej ale powiedzano mi ze juz nowa grupa zaczęła i sie nie załapie bo juz zpóżno jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
zgubiłam ulotkę ale jutro będę na zajęciach to poproszę o numer i Ci prześlę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babeczki! Kasia odpisałam na @. Jaworzanka ja chodziłam do szkoły rodzenia w szpitalu prowadzonej przez tę położną o której pisała Kaia i byłą położną, a obecnie Rzecznika Praw Pacjenta p. Grażynę Sokołowską. Mimo iż miałam cc to nie żałuję wydanych pieniędzy. Dużo się nauczyłam. Nie ma tam ćwiczeń tylko uczą oddychać, a tak to wykłady, przepisy i wycieczka na porodówkę. Chodzi masa par. Ja chodziłam sama, bo mąż zapracowany :( Zapisywałam się już w listopadzie, a zaczęłam chodziłam od stycznia przez 5 tygodni (zajęcia 2 razy w tygodniu po 2 godz. - czasem dłużej, bo było dużo pytań i rozmowa się przeciągła). Niektórzy zaczynali chodzić w trakcie kursu, a potem odrabiali z inną grupą. Ja też nie byłam na pierwszych zajęciach, bo coś mi wypadło. Płaciłam wtedy 150 zł. Kaia i jak tam Adaś jest już pełnoprawnym obywatelem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Kasieńka widzę, że cierpisz na bezsenność! Ja całą ciążę nie przespałam ani nocy :( Usypiałam dopiero rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
najnajnaj- niestety jak juz wstanę w nocy do toaletki, tak bite trzy godziny bez spania i dopiero koło 5 zasypiam.Teraz się przeniosłam na tydzień do rodziców, bo mąż musiał wyjechać na tydzień. A skoro poród tuż tuż to wolę sama w domu nie siedzieć. Dzisiaj idąc parkiem jakaś babcia mnie zaczepiła i powiedziała, że będę mieć chłopaka, a u mnie przecież ma być córunia. Ale zresztą co będzie, to będzie, byle zdrowiutkie się urodziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
hej. Jaworzanko- pytałam znajomych dwóch, które chodzily do szkoły rodzenia tej w szpitalu i jednak polecam tą w szpitalu. masz większe prawdopodobieństwo że właśnie ta położna będzie przy Twoim porodzie a jeśli chodzi o tą do ktorej ja chodziłam to powiem Ci że ona nie pracuje u nas w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagna102
dziękuje , dzwoniłam już do szpitala , niestety narazaie nie ma spotkań bo ta położna jest na urlopie, dodzwoniłam sie też do tej babeczki o której pisała Kasia legnica, następna grupa zaczyna dopiero 20.09, więć zapisałam sie na chojnowską ide tam dziś pierwszy raz , grupa juz zaczęła ale mogę nadrobić, czy słyszłyście może coś o tej szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia1989
32 tydzień mi wskoczył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia1989
Stres coraz większy... obawy, że nie dam sobie rady... źle znoszę ból... a porodowy przeraża mnie najwięcej... chyba nie umrę co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia1989
jagna102 hehe ulice chojnowska uznali za przekleństwo u ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia daj spokój :) Boli ,ale nie aż tak bardzo ;) Jak dla mnie ten ból jest przereklamowany!Boli-przesz-ale ma to cel!Wspaniały cel o którym myślisz rodząc non stop! A jak juz dziecko z ciebie wyskoczy to wszystko MOMENTALNIE puszcza.Ja aż wielkie oczy ze zdziwienia zrobiłam!:D:D:D Dacie radę dziewczynki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
hej. Najnajnaj- niestety nie pojawie się dziś po tr ponieważ dziś muszę do internisty pójść mam całe gardło założone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
no i mam anginę:( nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) Ale ładna pogoda :) Zrobiliśmy z małym dziś tyle kilosów, teraz śpi aż miło! Kasia - najważniejsze Twoje zdrówko! Kuruj się! Byłam dzisiaj na spacerku z tą TR, bo mogłaś się w każdej chwili odezwać, ale jak wyzdrowiejesz to się umówimy! Dużo zdrówka! Mykam smażyć rybkę, pewnie zajrzę później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
mam pytanko odnośnie laktatora. jaki kupić . słszałam że eczne są lepsze niż te elektroniczne? czy to prawda? chciałabym zakupić juz ale mam dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
Jagna i co byłaś już w tej szkole jak wrażenia? ja byłam wczoraj ostatni raz. następna tura rzeczywiście od września. pewnie babka idzie wreszcie na urlop:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaworzanka102
ja jestem już zakręcona jak stonka po oprysku dlatego pewnie zalogowałam sie pod nikiem jagna. byłam wczoraj na pierwszym spotkaniu w szkole rodzenia na chojnowskiej, babka bardzo miła i ciepła, dużo juz sie dowiedziałam , sam fakt że jest ktos do kogo mozna sie zwrócić w razie pytań działa na mnie uspokajająco, jetsem bardzo zadowolona że tam trafiłam , spokojniej śpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaworzanka102
Kasia legnica moja klezanka która rodziła w zeszłym roku korzystała z ręcznego laktatora i bardzo sobie go chwaliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przy pierwszym dziecku często używałam a teraz tylko raz.Bardziej sobie chwalę elektryczny.Konkretnie NUK :) Ręczny z moim pokarmem sobie rady nie dawał tyle go było.Namachałam się do ścierpnięcia ręki a pokarm i tak zalegał w piersiach :o A eletrycznym tylko myk przyłożyłam i było po chwili supcio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×