Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Kinga Zosia uwielbia książeczki naklejanki. Codziennie coś tam kleimy i uczymy się nowych słów :) Bardzo mi to ułatwia życie bo ja też nie mam zdolności plastycznych i manualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I widzicie? ADHD to chyba ja mam, bo zamiast cieszyć się macierzyństwem w domowym zaciszu, to mnie ciągnie do jakiejś pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andria, przerabiałam te książeczki, niestety Ola większość naklejek poprzyklejała na podłogę :( choć faktycznie te wyklejanki to fajna rzecz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I fajna alternatywa dla żłobka, choć nieoficjalnie. Weźmy za przykład naszą Kaśkę. Chce wrócić po macierzyńskim do pracy,ale problem z zostawieniem Nadii. A jakby siedziało w klubie kilka mamusiek to i Nadią by się zajęły...A może zadziałajmy coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam troszkę na temat innych tego typu klubów i wiem,że miasta dawały pomysłodawczynią pomieszczenia.Tyle,że trzeba wystąpić do urzędu z pomysłem, oczywiście udokumentowanym na piśmie, trzeba zebrać pomysły, bo to przecież inicjatywa obywatelska, jest trochę zachodu,ale może warto spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym mieście, w którym powstał taki klub to właśnie miasto finansowało projekt.I nie wiem czy u nas nikt o takim klubie nie pomyślał, czy miasto po prostu każdy projekt odrzucało. W końcu Legnica nie jest takim małym miastem, więc mógłby powstać taki klub, na pewno miałby powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2058
Kiinga otwieraj ten klubik, chętnie oddam Ci moją małą, bo na samą myśl o tym, że w październiku muszę Zuźkę oddać do żłobka to wyć mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek,a gdzie znalazłaś takie informacje? Podobno mają przejść burze z silnymi wiatrami dzisiaj wieczorem. Nie wiem jak Wy, ale ja w razie czego chowam się z dzieciakami w łazience. Tam nie mam okna ;) Pamiętacie tą potężną wichurę trzy lata temu? Gdzie wtedy byłyście?Ja byłam u koleżanki na kawie i już miałam od niej wychodzić, ale zaczęło się wtedy chmurzyć,więc u niej zostałam. Patrzyłyśmy przez okno co się dzieje i aż nie chciało się wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek ja Ciebie od razu poznałam :) Jak była ta wichura to byłam w pracy. Mieszkałam jeszcze wtedy w UK. Jej pamiętam jak dziś że odpaliłam kompa a tu na legnickiej stronie taka wieść. Nie ważne że było po 23. Od razu zaczęłam dzwonić po rodzinie i po znajomych czy nic im się nie stało. Na szczęście byli cali i zdrowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://legnica.olx.pl/klub-malucha-mis-alternatywne-przedszkole-i-zlobek-w-legnicy-iid-52906919 http://fakty.lca.pl/news,18049,Klub_Rodzica_i_Malucha.html takie linki Andria82 to co nic się nie upominasz, że się znamy :) no ja dałam zdjęcia ze sobą a ciebie dopiero teraz z NK zajarzyłam, że jednak to Ty. Ale w sumie nic nie zapowiada takich burz mocnych. a trzy lata temu było ostro. Ja na całe szczęście byłam w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak zwykle byłam sama w domu na moim zadupiu, i powiem szczerze że się bałam jak cholera, wyszłam wysypać kotu kuwetę i zobaczyłam ścianę czegoś nieokreślonego pędzącą prosto na mnie jak w filmie o kosmitach, zamurowało mnie wtedy. na szczęście nic się nie stało i mam nadzieję, że więcej mi się to nie przytrafi. też bym była za takim klubem, bo na 100 % nie oddam dziecka do żłobka, ale teraz po tych zmianach w ustawie o przedszkolach można by pomyśleć nawet o otwarciu takiego klubu-żłobka pod naszą pieczą, chociaż moja wiedza w tym zakresie jest ograniczona, a i wykształcenie nie pozwoliłoby mi na prowadzenie takiego przybytku. więc Laski jeżeli macie doswiadczenie pedagogiczne ruszajcie do akcji, ja sie podpisuje obiema rękami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusia87
Swietny pomysl z tym klubem,a rowniez jestem zaaa:)Oj pamietam te wichure,bylam akurat w domu ale moj wracal akurat z pracy i jechal autem pamietam jak probowsalam sie z nim skontaktowac bezskutecznie i juz mialam najgorsze scenariusze przed oczami,na co on gdy wszedl do domu a ja odetchnelam z ulgą,"powiedzial przeciez mialas zamowic pizze"myslalam ze padne:P A jesli chodzi o nasz park to poplakalam sie na widok miejsca w ktorym spedzilam dziecinstwo:(Mam nadzieje ze nigdy sie juz to nie powtorzy,dzis takie anomalia szok;/ Pod koniec sierpnia lub we wrzesniu chce chrzcic mala,nie wiecie jak to jest moze z chrzcinami w katedrze i wogle jakie sa potrzebne dokumenty,dodam ze nie jestesmy malzenstwem wiec obawiam sie robienia problemow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek, przejrzałam te linki,ale mi nie o to chodzi. Lokomotywa z resztą istnieje do dzisiaj jako prywatne przedszkole. A mi chodzi o miejsce przede wszystkim dla mam. To ma być takie miejsce, w którym mama czy tata znajdzie wsparcie innych rodziców. te miejsca, które znalazłaś były prywatne, a mi zależy na tym ,żeby takie miejsce powstało przy współpracy z miastem, po to by rodzice nie musieli płacić składek czy czegoś podobnego. http://www.klubmamyitaty.pl/ http://www.klubymam.org/ Ja również nie mam wykształcenia pedagogicznego,więc punktu przedszkolnego nie mogłabym otworzyć. Dominik obudził się dzisiaj o 2:00 w nocy i do 3:00 szukał towarzystwa. Gadał sobie, a robi to tak głośno, że nie mogłam spać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia, ja nie chrzciłam w katedrze, więc nie wiem jak tam wyglądają formalności. O brak ślubu na pewno się czepią. To już taki kościelny standard. My mamy ślub cywilny. Ksiądz się nie czepia tylko dlatego, że jest przeciwwskazanie do kościelnego. Zorientuj się kiedy jest otwarta kancelaria parafialna,weź akt urodzenia dziecka, przygotuj nazwiska chrzestnych,koniecznie kopertę z pieniążkami i idź załatwiać. Głowy Ci nie urwą, a pogadać sobie muszą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziwczyny, widze gorace tematy poruszacie :) moja mala wreszcie kupke zrobila po 4dniach wiec moze sie troche uspokoi. P I L N E Potrzebuje namiary na okuliste dla noworodkow, bo moja corka pwinna byc juz po badaniu, bo byla naswietlana a ja nie moge do okulisty sie dodzwonic, do dr Szudrowicza. U nas w lubinie wlasnie do niego kieruja, a innych namiarow nie mam. interesuje mnie lekarz prywatny zeby nie czekac. moze znacie kogos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam dodac ze ten klub to super sprawa, ale wlasnie dla mam i dzieci. zeby mamy mogly sie spotkac przy kawie i ciastku, a dzieci powinny miec w tym klubie miejsce do zabawy i szalenstw. Mamy odpoczywaja pija soczek, dzieci maja kontakt z innymi dziecmi, bawia sie, maluja itp. czytalam o takich kawiarniach w tych gazetkach dla mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka912
Jowita ja byłam u dr Moralewicz, ul. N.M.Panny, wizyta 120 zł, pani miła i spokojna. nie zakłada dziecku wzierników i nie wiąże rączek pieluszką. mama sama trzyma dzieciaczka. umawia na konkretny dzien i godzinę, więc nie ma stresu. tel. 768512046. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita ja chodziłam prywatnie do dr Śliwińskiego super lekarz, ale pracuje w Legnicy tel.: 76/854-50-34 ul. Argentyńska 1 Legnica Mojego Jest bardzo delikatny i zawsze uśmiechnięty. No tak w zasadzie to racja, że te kluby to prywatne przedszkola bardziej. Ale kto znajdzie czas na pozałatwianie wszelkich formalności? Może jak Frania oddam do przedszkola i on się tak zaklimatyzuje będzie więcej czasu to coś z Kingą poszukamy na ten temat. No chyba, że któraś zrobi to szybciej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita ja te chodziłam do dr Śliwińskiego. Miałam też gdzieś jego nr komórkowy. Jakbyś potrzebowała, to poszukam. Kasiek no widzisz...tych formalności to pewnie od groma jest. Wydaje mi się, że najlepiej nawiązać kontakt z jkimś istniejącym klubem i dowiedzieć się w jaki sposób im się udało. A ja mam dzisiaj strasznie skaczące ciśnienie :( nie wiem czy to pogoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusia87
Moja mała tez byla naswietlana,i dzwonilam wlasnie do tego dr Sliwinskiego i on powiedzila ze po fototerapi to on nie bada tylko w szpitalu dzwonilam tam a tam dopiero na wrzesien termin i podali mi nr do na tatrzanska tam przyjmuje mezczyzna nie pamietam jak sie nazywa,120 zł placilam,ale to badanie straszne jest ja patrzec nie moglam a moja niunia tak strasznie plakała:( Kasiek,a ile w tej kopercie sie znalezc powinno,nie mam pojecia,wiem ze niby co laska,ale ta ich laska to roznie kosztuje tez pewnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia ja mam tylko cywilny ślub i robili problemy przy Franku tzn pogadał sobie i tyle. Ochrzcić musi bo to nie dziecka wina, że rodziców na takich bezbożników ;) teraz z Nadią się nasłucham pewnie. W kopercie daje się podobno od 100-300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dałam na Oli chrzest 100 zł, a i teraz nie zamierzam dawać więcej. Dziewczyny, a planujecie chrzciny z pompą? Ja zapraszam tym razem tylko do kościoła, a dla przyjezdnych serwuję w domu obiad i jakieś ciasto. Na pewno nie będę się wygłupiać z wynajmem sal i niekończącą się listą gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam obiad tylko dla chrzestnych i dziadków. Dla Nadii planuję identycznie. Nie uznaję wielkich imprez tylko aby się ludzie najedli i napili. A moje dziecko w tym prawie nie uczestniczy. Ono jeszcze się na imprezuje w swoim życiu tak jak będzie chciało :) a zamiast wydawać kasę na chrzciny wolałam dziecku kupić szczepionki. To dla niego lepsza inwestycja niż impreza dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tusia87
No niby musi ochrzcic ale nagadac sie muszą:)U nas wszyscy przyjezdni,zadnej rodziny na miejscu nie mamy,wiec ugoscic trzeba jakos.Dowiadywalismy sie o ceny wynajmu w lokalu ale takie jak na wesele,wiec zeczywiscie lepiej dziecku cos za te pieniadze kupic.A ja tam na takich uroczystosciach jak chrzciny czy komunia nie unaje alkoholu,chyba ze symbolicznie,to swieto dziecka,a nie zeby sie napic! Boszee jak ja sie denerwuje przed jutrzejszym szczepieneim mojej malej:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×