LUTY 2011

juuuuupppppiiiiiii i zaczelam nstp strone naszej opowiesci:)

Radosna ja nie chce lizaka-wole lody:P:P:P:P:P

jeszcze czuwam..........wyjeżdżamy około północy....wszyscy w łóżkach, ja jeszcze myślę czego nie zabrałam, wstawiłam pralkę - żeby było mniej jak wrócimy i czekam........odeśpię w aucie...jesli dzieci pozwolą... co do zwierząt - my nie mamy i nie chcemy mieć, moze gdybyśmy mieli dom z ogrodem to wtedy...w każdym razie do dzieci i zwierząt "razem" podchodzę z rezerwą - boję się po prostu.

no dziewczynka z tym juz do meza nie do mnie- ja rozumiem ze cuda sie zdarzaja ale wiesz az takich zdolnosci nie mam kochanie;)

chciałam zacząć nową stronę i guzik!

aniaania- my tez podchodzimy z rezerwa, znaczy czujnie....bo zwierze to tylko zwierze!!!!! ale ja sobie zycia bez zwierzat jakos nie potrafie wyobrazic;) Od małego czlowiek mial stycznosc wiec jakos tak zostalo:) aniaania kochana szczesliwej i bezpiecznej podrózy:) udanej pogody, jak najwiecej mozliwosci do relaksu:) no i co nam ta kartke wyslesz...no:)

aniaania nie martw sie...jezscze tyle stron przed nami,ze hoho,hohoh;) Jak wrócisz nie nadarzysz czytac:)

dzięki:D zamelduję się na miejscu, bo net "jedzie" z nami, choć obiecuję sobie odpocząć i za dużo nie zaglądać - to ma być czas dla nas!

własnie mi mignął temat LUTY 2012! jak ten czas leci...szok...

Ania baw sie dobrze...... wakacje.....

no ja tez sie ost zastanawialam czy jest juz nowy topik?? w zeszlym roku bylysmy juz w ciazy....lezka sie w oku kreci...

wakacje wakacje..krótkie, ale zawsze, trzeba odpocząć, bo takie "prawdziwe" dopiero w sierpniu....

my jeszcze msc ponad musimy czekac,ale chlopcy musza szkole skonczyc

no my pierwsze takie krotkie wakacje to w sieprniu, a długie i jak to ładnie nazwałyscie prawdziwe to dopiero w pazdzierniku wybieramy sie na 14 dni do Hiszpanii:):):) wiec mam nadzieje ze wtedy odpoczniemy, bo od sierpnia czekaja nas same okragle rocznice, urodziny jubileuszowe i 3 wesela wiec bedzie gdzie chodzic;):):) aniaania-masz racje,ten czas wykorzystajcie w 100%, odrywajac sie od szarej rzeczywistosci:):):)

jaka tu cisza.......... rzadko mi się zdarza, że cała rodzina śpi, a ja nie...nawet tv mam wyłączony.........zrobię sobie jeszcze meliski i zupełnie wyciszę się przed podróżą...ale Wy mozecie szaleć z mężulkami:) radosna niestety tylko wirtualnie;)

radosna - my na jednym weselu byliimsy 2 tyg temu bodajże, kolejne na początku lipca i jeszcze 3 ślub w połowie lipca, ale tu idę tylko z kwiatami - sezon ślubów się zaczął......... Hiszpania - suuuper, nie byłam jeszcze, jakoś wciąż nie ma okazji, ale marzy mi się....my w siepniu jedziemy kolejny raz do Chorwacji:)

kurka aniaania moj M mnie "porzucil" na dwa dni...i jak tu poszalec...chyba z mopem:):):) co najwyzej:):):) ach...ja bidulka :(:(

aj aniaania kochana nawet mi nie mow ja juz w tym roku bylam na 3 i jeszcze 3 mnie czekaja, w tym 4 -piecdziesiatki, 3 złote wesela ...masakra!!!! ach....Chorwacja super...tez byłam i bardzo mile wspomnienia...no my do Hiszpanii wybieramy sie po raz 3...w tym raz nam sie nie udalo, bo moj maz mial wypadek samochodowy, ledwo przezył.... i odwolalismy wczasy, wiec mamy nadzieje z eteraz sie uda bez niespodzianek!!!

radosna - pisałam, że Ty to tylko wirtualnie:) a jak wróci to sobie odbijesz:D

Dziewczynka goni komary!!!!!!!!

i widzisz...juz mi na oczy padlo,nie dobrze sie dzieje z tej teskonoty:) ta..jak wroci to sobie odbije,ale chyba nerki...:P:P:P jak mezus bedzie odsypial:P:P:Phahahahahah

ło matko - to Wam się imprez faktycznie nazbierało!!!!!! a Hiszpania - zorganizowana, z biura? sam pobyt czy jakieś zwiedzanie? my do Chorwacji jedziemy do wynajętej części domu, w tej miejscowości jeszcze nie bylisy i planujemy troskze pozwiedzać o ile Julka pozwoli, choć bylisy już w Chorwacji 4 razy to jakoś nie może nam się znudzić, jest piękna!

przez te nerki oplułam monitor!!!!!

aniaania my juz kochanie jakies 6 lat jezdzimy tylko z biuta TRIADA....jestesmy baaardzo zadowolenii, nigdy sie zadna wpadka nie zdarzyla...jedziemy indywidualnie, tylko mamy kilka fakultatywnych zwiedzan wykupionych, a tak sami sobie;):)

W sensie,ze z biura TRIADA mialo byc...chyba mam jakas felerna klawiature;P:P

:D

a pewnie jedzcie jedzcie:P ale ladnie sie wozicie... a my do pl jedziemy,tam to jest egzotycznie:P

i tutaj Radosna komarow ni ma:)

ja tam wcale Pl nie gardzę, bo tu pięknie jest!! tylko zeby woda w morzu była cieplejsza i ktoś pogode zagwarantował to na pewno nie tłukłabym sie tyle km!!!!!

dziewczynka i aniania ja tez PL nie gardze-jest wiele przepieknych miejsc;) Macie racje, tylko z ta pogoda no coz....jak w Lotto:) dziewczynka-na pewno by sie jeden znalazł,wez no poszukaj pod łozkiem:P:P:P