Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość jakim kolwiek
pisze się razem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczko, jeśli Twoim celem jest rozwalenie naszego topiku jak wiele innych to musimy Cię zasmucić bo jesteśmy ze sobą już prawie rok i cieżko Ci będzie. znalazłam na all taką chustę przedmiot nr 1588554044 szerokość 50cm, długość 5m, 96,5% bawełna 3,5% elastan widzę na chustomani że są jeszcze chusty kółkowe, czy będą one dobre do noszenia 3 miesięcznego malucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowa mądralo-Radosnej każesz do słownika zaglądać, błędy wytykasz, a Twoje czytanie ze zrozumieniem jest na poziomie dwulatka :D:D:D:D Pokaż mi gdzie Tobie życzyłam poronienia? :D:D:D:D Buaaaahahahahahaha, nie mogę z Ciebie, jesteś żałosna na maxa :D Ale dawaj, pisz hehe, nawet mój małżonek ma z Ciebie ubaw po pachy :D Kurcze, dzięki, że jesteś :D Dziewczyny, mamy pośmiewisko na topiku, cieszmy się :D Aż mi się chętniej tu zagląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie trzeba mądrych, żeby się zorientować, że prawie za każdym razem inny nick podajesz :D Przychlast :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszę pod innymi nickami
bardzo brzydki przychlaście :D:D:D bardzooo:D ale musze cię zmartwić - nie pisze tu sama na pomarańczowo:) i widzę że masz mega nerwicę, że tak napisze kolokwialnie :) możesz nazywać mnie jak chcesz - bo spływa to po mnie - za to ty reagujesz tak emocjonalnie na wpisy i krytykę własnej osoby, że aż mi cię szkoda:) a twierdzisz że masz w dupie co o tobie piszą:) po reakcji widać że jednak nie:) a z ciebie się nabijają na innym forum:) nie jesteś w stanie wyprowadzić mnie z równowagi:) frustratko :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na spacerku było super :):):):):) Synek spał cały czas :) Ma katarek, ale na dworze lepiej mu się oddycha. No i kocha spacerki, więc co mu będę żałować :) Musiałam już mu kupić większą wanienkę, taaaaaaak łanie rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczko kochana
specjalnie nie na czarno żebyś nie mogła dowalić personalnie :) cieszę się, ze jesteś bo nas rozweselasz, nie uda Ci się nas skłócić, bo za dużo razem "przepisałyśmy" czasu. Dopóki nie jesteś wulgarna bawisz nas setnie :) pisz więc na zdrowie, podobno to dobra metoda psychoterapeutyczna. A może opowiedz nam co Cię boli? Chłopak rzucił? Albo egzamin gimnazjalny slabo poszedł? Jak już któraś pisała - jak dorośniesz inaczej popatrzysz na wiele spraw. Na razie tylko Ci się wydaje, że coś wiesz o życiu. Dziewczyny, zawsze można zglaszać do usunięcia posty, które nam nie pasują :) Czasem usuwają. Idę z dzieciaczkiem spacerować - wreszcie ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sansei - na początek też kupiłam "pentelkę" i jestem z niej zadowolona i używam w domu cały czas. Na wyjście mam chustę tkaną bo elastyczna się rozciąga pod wpływem ciężaru dziecka i trzeba ja co jakiś czas poprawić, a w mieście nie zawsze jest jak :) Ale jak już pisałam na początek elastyczna lepsza. Kółkowa podobno łatwiejsza, ale chyba wiąże się tylko w jeden sposób, a z innymi można pokombinować np na plecach :) Wiwi słodziak z Wiwiego :), a z włosów zupełnie jak mój Felek :) Jak nam sie pomarańczki znudzą zawsze można się gdześ przenieść i założyć prywatne forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziekuję, ze mnie poprawiłaś pomarańczko:):):):):) Masz racje popełniłam bład.... Naprawde nie wiem co bym bez ciebie kochana zrobiła:):):):):) Jestes moim "prywatnym" zrodłem wiedzy, rzecz mozna ze chodzaca encyklopedia. Powiedz nam moja droga jak ty to robisz, skad taka ogromna wiedza??co robisz ,ze twoj intelekt jest taki rozwiniety? Jezeli to nie jest tajemnica droga pomaranczko zdradz nam swoj sekret na bycie takim uczonym jak ty?????? No po prostu jak sie ciebie czyta to az za serducho chwyta. Nie ma słow by opisac jakim jestes ideałem, tylko brac przykład z Ciebie. Droga pomarańczko- wpisuj tu jak najwiecej, postaraj sie wylac na nasze forum wszelkie twoje madrosci zyciowe...... A tak na marginesie- nie myslałas by napisac jakas ksiazke na temat złotych rad... o albo wystartowac w konkursie ortograficznym????? pomysl nad tym:):):) Sciskamy cie wszystkie;):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yulla-tak, tak, mój Wiwi fryzurką nie grzeszy :D Rośnie mu co pięćdziesiąty włos :D To po tatusiu hehe. A tak marzyłam, żeby miał bujną fryzurkę kiedy się urodzi :) My już po kąpaniu, synek ogląda bajkę :D Gapi się w tv jakby na prawdę coś tam rozumiał :D I wiadomości z taką ciekawością ogląda :) No udany :) Kolacyjka była-kasza malinowa, furagin podany i teraz czekam kiedy maluszka sen złapie. Nie wygląda mi, żeby to było szybko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Wiwi slodki jak cukiereczek ten Twój Wiktorek:)mój Wiki tez za wiele wlosków nie ma:) Dziewczyny jednak zmienilam zdanie i zaczynam zastanawiac sie nad nosidelkiem.Mój syn jest tak zywy i potrzebuje 100% uwagi ze musze cos wykombinowac zeby móc miec go przy sobie bo inaczej padne na zawal jak bede w takim tepie sprzatala i gotowala obiadki:):):) Powiedzcie mi do kiedy mozna dziecko nosic w takim nosidelku??? U nas pogoda tez wakacyjna az chce sie zyc jak sloneczko tak swieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik80-kochana mysmy kupili małej nosidełko, całkiem fajne ze specjalna podpórka na pleci przedłuzana pod główke, jakimis tam innymi bajerami,ale mała nie chce w nim sie nosic...kurde wkładanie jej do nosidełka istny cyrk, czasem sie uda ze wnim ponosi sie chwilke i tyle....aj nie wiem czemu tak jest. Ja rozmawiałam ostatnio z moja pediatra i jak byłam na badaniu bioderek to sie pytałam lekarza co mysli o nosidełkach, to mi powiedzial ze nie powinno sie nosic w nosidełku dziecka do ukonczenia 6 miesiecy. bo kregosłup cierpi, stawy i biodra. Ze jak juz musze to chusta bedzie lepsza. Nie wiem co ci poradzic bo kazdy lekarz i kazda z nas ma na pewno inna opinie na ten temat. moze poradza mamuski ktore juz ten temat przerabiały;):):):):) Moja malenka juz potrafi chwytac i potrzasac grzechotka;):):0 a najbardziej lubi nia rzucac i niech mamusia ja w kólko podaje;):):) Tryb spania mojej Wiktorii tez ostatnio sie zmienil, w dzien spi , a raczej czuwa i jest bardzo aktywna;):):) zasypia tak ok. 20.30 i spi tak do 5 lub 6 , troszke podje i spi potem do 10:):):) Jezeli chodzi o mate edukacyjna to sa dni ze chetnie sie na niej bawi,ale sa tez dni ze polezy chwilke i ryk. albo domaga sie zmiany zajecia;):):0 Uwielbia sie nosic, strasznie duzo gaworzy, duzo sie smieje;):):) staje sie coraz ciezsza co niestety moj kregoslup i nadgarstki odczuwaja;):):) Chetnie sie obraca na boki, głowke stabilnie trzyma, rozglada sie w około, nie raz próbuje sie dzwignac, co mnie nie raz przeraza, jak ja poloze w foteliku ta zaraz myk i sie chce dzwigac..... i tak jak pisze agnik80- nie wiadomo co robic, czy gotowac,czy sprzatac,czy odpoczywac.... a bedzie jeszcze ciekawiej:):):):) Pozdrawiamy was kochane mocno:************************ Wiwi:*- słodziak ten twój Wiktorek:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiwi ja mam coś podobnego, z tym, że szelki ma na 2 ramiona, tak jak pisałam, kiedyś mała nie chciała w nim byc, zaraz płakała, a teraz, odkąd sama trzyma główkę i chce siadac to chce. Ale ja na razie wkaładam ją na chwilę po domu i stopniowo chcę przyzwyczaic, ale używac tylko na zakupy, w domu dziecko nie będzie noszone w nosidełku, uważam, że porażką jest gotowanie obiadu z wiszącym dzieckiem, rzadko robię coś z małą na rękach, staram się ją zając chwilę w bujaczku np i wtedy coś robię, czasem lezy sobie w wózku i fika, czasem już się niecierpliwi i marudzi a ja coś jeszcze robię, to mówię do niej i kończę robotę, jak zaczyna płakac, to wtedy dopiero biorę ją na chwilę chyba, ze wcześniej skończę robotę. Jak się uspokoi to odkładam i zagaduję, aby zapomniała o braniu na ręce. Przecież kręgosłup mamy tylko jeden i ma nam jeszcze wiele lat służyc, a jak nauczycie dzieci na ręce na każde zyczenie, to będą miec 5 lat i też kazac się nosic, popatrzcie na inne mamy, zwłaszcza w kościele to widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM MAMCIE:) Radosna tez sie zastanawiam czy maly bedzie mial ochote siedziec w nosidelku i czy to jest dobre dla mojego i malego kregoslupa;)Jak narazie rozwazam wszystkie za i przeciw;) Co do noszenia dziecka na rekach to powiem tak ,ze zanim bylam w ciazy mówilam ze nigdy nie naucze swojego dziecka spania z nami w jednym lózku,noszenia na rekach itd i co???wszystkie moje zasady zlamalam jak tylko Wiktor pojawil sie na swiecie i zaczely sie problemy z bardzo czestym ulewaniem nawet nosem co spowodowalo ze zaczelam z obawy o dziecko brac malego do lózka zeby miec go na oku.Nie latwo tez nie brac malenstwa na rece jesli ma ostre kolki i placze ile sil w plucach a do tego zanosi sie z bólu. Nie uwazam ze gotowanie z dzieckiem na reku to cos zlego ,zle by bylo to jesli zostawilabym dziecko w lózeczku same sobie lub zapuscila caly dom i siebie przy okazji noszac Wiktorka 24 na dobe dlatego szukam rozwiazania z tej sytuacji w miare dogodnego dla nas wszystkich. Zazwyczaj daje malego do siodelka samochodowego i jest przy mnie np jak gotuje staram sie duzo do niego mówic zeby go zagadac ale nie zawsze to dziala i zdaje sobie sprawe z tego ze dziecko bardzo szybko lapie ze mama wezmie na rece jak tylko kwinknie dlatego to w ten sposób u nas nie dziala.Jesli jednak wyje juz jak syrena a w moich objeciach czuje sie bezpiecznie i sie uspakaja to niech tak bedzie.Sama jestem przykladem tego ze latwo sie mówi dopóki nie ma sie dziecka lub dziecko nie potrzebuje zbyt duzego poswiecenia bo np nic mu nie dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik ja też uważam, że jak dziecko płacze, to trzeba zrobic wszystko aby przestało, poza tym, dziecko trzeba przytulac, aby wiedziało, że jest kochane, a gdy mu jest źle, to mama jest zawsze do ulżenia mu. Jednak trzeba uzwżac, aby dziecko nami nie rządziło. Bo jak teraz zacznie nami rządzic, to potem będą dantejskie sceny jak gdzieś z nim wyjdziemy i nie będziemy chciały spełnic jakiegoś życzenia. Przyjrzyjcie się niektórym matkom z maluchami w parku, jedne ok, a innym dzieci na głowę wchodzą. Mam koleżanke, która tak rozpieściła syna, ze po kilku latach mówiła o nim mały terrorysta i uciekała przed nim wysyłając go np na 2tyg do babci, bo miała go serdecznie dośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:) Magdzia ja doskonale rozumiem co masz na mysli i tez nie zamierzam dopuscic do tej sytuacji zwlaszcza ,ze wolalabym zeby moje dziecko w przyszlosci bylo samodzielne a nie cycus mamusin bo to nikomu na dobre nie wyjdzie dlatego robie wszystko zeby przyzwyczajac malucha do lózeczka i zajmuje go innymi rzeczami byleby nie myslal tylko o tym ze ja jestem gdzies obok i musze go wziac na rece:)Jak maz wraca z pracy to zajmuje sie maluszkiem jak najwiecej a ja w tym czasie robie rzeczy których nie bylam w stanie zrobic wczesniej lub mam czas dla siebie i uwazam ze to tez jest jakies wyjscie bo Wiktor wie ze ma nie tylko mame ale i tata umie doskonale poswiecic mu czas:) Oczywiscie nie wszystkie mamy maja swoich mezczyzn przy sobie lub róznie wyglada ich zycie wiec kazda z nas musi sobie radzic na swój sposób ale wierze w to ze bedzie dobrze i jak postaram sie w przyszlosci o siostrzyczke lub braciszka dla Wiktorka to zrozumie ze nie tylko on jest pepkiem swiata:):):) Mój Aniolek wlasnie sobie smacznie spi ma lekkie zaparcia ostatnio ale i moje mleko chyba jest juz bardziej pozywne bo po pierwsze nie je juz tak czesto,wiecej spi i przestaje ulewac.Byle do przodu kbietki i tylko patrzec jak zacznie sie zabkowanie i bedzie kolejny temat do dyskusji;) No nic zmykam cos zjesc póki maly slodko spi bo patyczak ze mnie juz ze hoho buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chwilkę.... Dziś na badaniu bioderek byliśmy, wszystko jest dobrze :) I pierwszy raz Wiwi był bez czapeczki i w krótkim rękawku :) Był zachwycony. Ciekawe tylko, czy nie odchoruje hehe. Ale marudzi mi od kilku dni, wydaje mi się, że zaczyna ząbkowanie. No nic, zobaczymy. piszcie kochane, piszcie :) Pozdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej!!! W końcu mam znowu działający net i kompa!!! :D Jakies cos sie spsuło, ale naprawili w serwisie na szczescie, ufff. Troche to trwało, kosztowało niestety tez ... :o Ale widze, że jakiś sztuczny ruch się tu zrobił przez osoby z poza naszego grona...Cóż, olać to...:P Radosna, widzę że twój dzieciaczek śpi tyle co Anula - powiedz mi ile dobowo zjada przy tak długim spaniu i ile razy na dobe? Martwie się bo moja jadła dotąd 5x na dobe i nie szło wiecej co dawało ok 750-nieraz pod 900 ale przez to długie spanie od paru dniprzestala sie budzić nad ranem i coś mi sie wydaje ze przez to w ogóle przejdzie na jedzenie 4x na dobe ale to przecież zamało :( a za cholere jej sie nie da wcisnąć wiecej...Charakterek to ona już ma...jak sie uprze to pluje, wierzga, nawet przepraszam za wyrażenie ale żygnąć potrafi i to specjalnie sie pptrafi przymusić jak jej nie pasuje...No mówie wam, trzy światy... Waży 6200 wiec nie ma tragedii ale patrząc na przyrost masy w ciągu miesiąca to w sumie kiepsko, bo takie naciągane 700g... Żeby było "weselej" to od wczoraj małej coś sie dzieje z prawym oczkiem - bardzo zaczęła ropka cieknąć i to tak nagle. Nie wiem, może coś jej wpadło i podrażniło albo sama się dzgnęła czy coś? Przemywam jej żeby się na dobre nie zasklepiło, dzisiaj póki co lest lepiej (ropa jest ale nie w takich hurtowych ilościach) jak wczoraj ale co mnie wystraszyła to mnie wystraszyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:):) kasiula86- mysle,ze z jedzeniem twojej małej jest oki:):) Moja mala miesiecznie przybiera ok. 980 gram:):):) Na ostatniej wizycie 20 kwietnia wazyla 6284 gram:):):) Takze mysle ze te 700 gram jest całkiem oki:):):) Moja mała je od 5 do 6 razy na dobe:):) i wychodzi to ok. od 700 do 900 ml:):):) Ale powiem ci ,ze sa dni gdzie ledwo zje 4 razy na dobe... i wcale sie nie domaga wiecej. mysle ze powoli nasze dzieciaczki zaczynaja sobie "dozowac" jedzonko;):):) i dopoki mala ci nie spada na wadze to nie ma sie czym martwic;):):0 Wiesz teraz jest tez znacznie cieplej ,nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale moze tak jak nie raz dorosłemu sie nie chce w taki upał jesc to moze nasze szkraby tez mniej wcinaja...nie wiem -to tylko moje załozenie;):):) Poobserwuj swoja mala np. przez tydzien i zobaczysz jaka jest regularnosc jej posiłków;):):0 Albo na anstepnej wizycie podpytaj pediatre:):):) Kasiula86- na pewno nie ma powodu do zmartwien:):):) Co do tego oczka, moze kanalik łzowy sie jej zatkal i ropa wycieka??? albo moze ja gdzies przewialo??? lub cos sie zapruszylo do oczka;):):) u nas jak na razie spokojnie, jest piekna pogoda;):) w koncu mozna dlugo spacerowac, bawic sie na kocyku:):):) aj cuuudnie;):):) Moja Wikusia zaczela sie obracac na boki, chwyta juz sprawnie wszelkie przedmioty, ktore potrafi utrzymac w raczce:):):) Chyba przygotowywuje sie do zabkowania bo strasznie cisnie raczki do buzi, czasami cos pogrymasi, a slini sie tak,ze nie idzie tego opanowac, ciagle ja musze przebierac, albo sliniaczki zmieniam jak oszalała;P:P:P:P Kolezanka mi poradzila zeby kupic taki zel do buzi Bobodent i smarowac jej dziasełka...nie wiem czy kupic czy nie- czy to nei za wczesnie???jak myslicie???? Pozdrawiamy serdecznie w ten piekny,sloneczny dzien:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna, pytałam kumpeli czy używała tego żelu i kiedy - więc, żelu nie ma co używać wcześniej (też chciała jak jej córka zaczęła sie mocno ślinić, tym bardziej że u niej ząbkowanie zaczęło się b.pózno jakoś po pól roku z tego co pamietam) tak jej doradziła pediatra bo mozna dziecko przyzwyczaić do danej substancji znieczulającej i jak faktycznie zacznie się "akcja ząbkowanie" to może nie działać w ogóle lub bardzo marnie. Poza tym co do bobodentu to wg niej jest on średni, żeby nie powiedzieć słaby. Podesłała mi jeszcze link do strony z opiniami na jego temat a przy okazji babki polecają tam inne http://www.bangla.pl/zdrowie/dla-dzieci/zabkowanie/hasco-lek-zel-na-zabkowanie-bobodent-p1956.htm A propo - dla mam butelkowych co używają Bebilon w dużej puszce 800g, w Rossmanie jest za 34,99zł :D Jest róznica, tym bardziej że np a Akpolu kosztuje nawet 43zł i chociaz mam tam karte rabatową zawsze kupuje gdzie indziej. Tesco, Kaufland, ewent. Rossman - tam są po 38-40zł. I jeszcze co do promocji - w tesco nadal są pieluchy (Pampersy 186szt) za 99,95 zł. Bardzo sie to opłaca, wychodzi po ok 33,40 za paczkę (w kartoniku są 3x po 62szt). Tylko nie wiem jak w innych sklepach bo tam gdzie ja kupowałam był tylko rozm.3 objęty tą promocją, na szczęście dla nas :D Powiem wam, że miałam (nadal mam :P) manie eksperymentowania z chusteczkami nawilżającymi, w końcu bedzie się ich jeszcze długo używało, no nie? I w tesco na próbę kupiłam chust. Gaga (pomimo odaw że produkt made in tesco) ale....MEGA POZYTYW jak dla mnie! Na tym samym poziomie co Pampersy wg mnie ale te biją na głowe ceną, oczywiście :) Przetestowałam jakieś 70% chusteczek co są dostępne, naprawde różne różniste i moje wnioski (jak narazie, bo może trafię na coś lepszego): 1. Gaga (tesco) 2. Pampers (tylko nie wiem jaki rodzaj, bo jedne co miałam były super, a jakieś inne też z pampersa to bym nie chciała nawet za darmo taki bzdiew 3. Wickis (czy jakoś tak) z Kauflandu 4. Bobini, fajne bo mają wieczko zamykany, to samo Wickisy ale trudno je w sklapach dostać z tego co zauważyłam 5. Hugisy ale też jeden rodzaj, takie grubsze Ewentualnie Dady z biedronki, tylko mam wrażenie że są za bardzo nawilżone i trochę się ślizgają po dupsku ale plus za cene (3,99/72szt). W podobnej cenie są wickisy koło 4-5 zł ale za to 80szt i plastikowe wieczko. Na szczęście Anula nie zareagowała uczuleniem na żadne, także nikt nie ucierpiał. No chyba, że mój portfel :P Najmniej jak dla mnie nie przypasowały chusteczki rossmanoskie (ich wyrób) i te z lidla na "T" ale nie pamiętam już nazw a nie chce wymyślać. Może jakieś inne też ale naprewde, zabijcie - skleroza. Jak coś mi się przypomni to napiszę. A u was jak jest z chusteczkami? I z pieluchami? Ja z pieluch używam Pampersów i przy nich zostanę. Miałam Dady (dostaliśmy) i to mega badziewie jak dla mnie przynajmniej (sztywne, nie rozkładają wilgoci, jak rzadka kupa to wszystko wypływa nie wiem jakim cudem), fakt że tanie ale jak bym miała sama kupić - nie kupiłabym. Miałam też Bella Happy (tez dostaliśmy) - lepsze o niebo jak Dady :P ale gorsze niż Pampersy. Więcej rodzajów nie miałam. Mojej Małej nie zauważyłam żeby któreś jakoś mega przeszkadzały (nawet te Dady sztywne) ani nie uczuliły ale miała troszeczkę zaczerwienioną pupe przy Dadach właśnie, nie jakoś specjalnie (bo jednak paczkę zużyłam - ale tylko na "krótkich dystansach" tzn zmiana co 2h a na noc nigdy m.in. przez to nierozkładanie równomierne zawartości) ale w porównaiu z Pampersami czy Happy, było widać różnicę. No ale od czego mamy "cudokrem" :P Zresztą czy pampersy czy inny i tak go używam. Ale się rozpisałam...Ciekawa jestem waszych opinii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witajcie mamuśki ale tu pusto ale mam nadzieje że tak zajęte jesteście!!! kasiula ja też mam fioła na punkcie chusteczek nawilżanych i pasują mi pampersa, bardzo dobre są też bambino i nivea jak dla nas:) co do pieluch to ja już 4 używam 7-18kilo bo te 3-6 są za małe i jednak pampersy są najlepsze;;testowałam z reala realoskie - beznadziejne nie wchłaniają, hugiesy miałam w szpitalu za sztywne, duże 2-5kilo mimo ze synek ważył 3,4 a z biedronki biore wymiennie z pampersami ale widać roznice niechłoną tak dobrze jak słynny pampers;; u nas dziś burzowo i wieje więc raczej nieidziemy na spacer pojedziemy po zakupy może popołudniu; pozdrawiam was kochane:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:) Ja od poczatku uzywam tylko pampersy zarówno pieluszki jak i chusteczki i tak juz pozostanie:) Radosna mój maly tez sie strasznie slini i rabi banki ze sliny takie ze hoho;)Nie nadarzam go wycierac ale chyba to nie efekt zabkowania watpie zeby tak wczas wychodzily mu zabki zreszta czytalam ze to normalne ze dzidzia w tym okresie wytwarza wiecej sliny a ze nie ma jeszcze nawyku polykania to sie poprostu slini.Do tego Wiktorek wklada raczki do buzi i obgryza swoje kochane paluszki ,wkladam mu zabawki do raczki zeby go czyms zajac jednak raczki sa bardziej interesujace niz jakiekolwiek inne rzeczy:) 23 maja mamy kolejne szczepienie i juz jestem cala chora po ostatnim postanowilismy z mezem ze ja nie wejde do gabinetu tylko maz z Wiktorkiem bo dla mnie chyba to jest wieksze przezycie niz dla malego ,po ostatnim wrzasku nie wiem jak znioslabym kolejne wiec poczekam na zewnatrz. Wiem ,ze moze przesadzam ale jakos chyba ostatnio za miekka sie zrobilam maciezynstwo jednak strasznie zmienia kobiete oj strasznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula ja miałam chusteczki pampers zwykłe i sensitive, haggisy, gaga, happy, dzidziuś, z kolei dada to sama używam w toalecie od dawna. Najprzyjemniejsze są happy, bo nie są tak mokre i takie są"ciepłe". Pampers sensitive strasznie mokre były. Co do pieluch, to w szpitalu mieli happy i były ok, ja miałam pampersy zwykłe i sensitive i haggisy nr1, najlepsze sensitive, nr2 to pampersy zwykłe i były ok, nr 3 mam pampersy zwykłe i sensitive i haggisy, haggisy są najgorsze, bo nawet jeszcze nie są pełne a pupa mokra, w pampersie przepełnionym pupa suchutka. Nr 4 mam już zapas pampersów, bo w tesco była promocja i mam belle happy, bo awaryjnie kupiłam (założylam chyba wtedy 2 szt i chyba było ok, tylko wtedy za duże były), jak zapomniałam wziąc z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnik a kto utuli rozpłakane maleństwo, mama jest najlepsza na wszystkie dziecięce bolączki, weź się w garśc dziewczyno! Zrób to dla swojego dzieciątka, bo w mamy ramionach zawsze mniej i krócej boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! mieliśy dziś maraton. najpierw bioderka - wszystko ok, nie musimy więcej przychodzić. Lekarz był zauroczony naszą Niuią, powiedział, ze Jego zdaniem jest bardzo rozwinięta i będzie szybko mówić, chodzić itp. Cały czas Go zaczepiała, uśmiechała się , gadała. Potem byliśmy wyrobić paszport, wniosek złożony i tu info dla Was - paszport kosztuje 30 zł i jest tylko na rok - jest to paszport tymczasowy. Za to na 5 lat można za darmo wyrobić dowód osobisty dla dziecka i z nim podróżować na terenie UE. Kolejna wizyta to alergolog. Potwierdziła diagnozę pediatry, czyli skazę, beblin pepti przynajmniej do 1 r.ż i mamy uważać z wprowadzaniem wszystkich nowych produktów - wprowadzać 1 na tydzień i obserwować. Kasiula - ja kupiłam ostatnio pampersy w selgrosie, wychodziły po równe 0,50gr za szt, więc troszkę taniej. Jak dla mnie pieluchy pampersy są najlepsze, inne wypróbowałam "na" synku i moim zdaniem nie mają sobie równych. Jeśli chodzi o chusteczki to dla mnie najlepsze są pampers (w selgrosie ostatnio było 6 opak za 24 zł), dada i dzidziuś. to chyba tyle, pozdrawiam i życzę miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdzia ostatnio maz równiez trzymal malego na rekach a ja tylko stalam i patrzylam jak Wiktor krzyczy i nic nie moglam zrobic tylko automatycznie pielegniarka kazala wystawic druga noge i wbila kolejna igle a to juz bylo jak dla mnie za wiele bo pierwsza igle to maly jakos przezyl ale jak wbila mu kolejna to byl wrzask nie z tej ziemi.Po szczepionce to ja tulilam malego i go uspakajalam,teraz bedzie podobnie tyle ze nie bede patrzyla jak malemu wbijaja igle tylko po wyjsciu z gabinetu wezme go na rece.Uwazamy razem z mezem ze tak bedzie lepiej dla nas wszystkich tez z innego powodu.Zauwazylismy ze jak malemu cos dolega a mnie widzi to bardziej jest placzliwy i troche wpada w histerie,a ja wiem doskonale ze najlepsza na bolaczki jest mama i przeciez nie zostawiam go z obca osoba.Nie wiem ile kluc bedzie mial tym razem bo tutaj maja inne procedury szczepien dzieci ale prawdopodobnie znowu dwa i jeszcze nie powiedzialam ostatniego slowa,zawsze moge zdanie zmienic przed samym szczepieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaania ja dwa tygodnie temu tez skladalam wniosek na paszport w londynie bo inaczej nie wyjade z malym do polski.Chcielismy z mezem wyrobic polski paszport w tym czasie jak bedziemy w kraju i super ze napisalas o tym dowodzie bo co roku wyrabiac paszport to troche meczace zwlaszcza tutaj stoja polacy w kolejkach takich ze masakra ,ja stalam 3 godziny.Mam pytanie jak dlugo czeka sie na taki dowód i czy fotki moga byc te same co na paszport???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×