Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewa_strzyzewska15

Brak przyjaciół i znajomych !

Polecane posty

Gość paladine
:)no. usmiechnełaś sie:)to ciesze.sie:)ja czasem tez opalam sie w ogródku.ale na codzień to mieszkam na blokowisku hehe.własnie cieszyć się z codzienności,ze zwykłych spraw to najwieksze wyzwanie,ale probowac zawsze warto.i miłoze jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
ja tez się ciesze że jesteś :).... w blokowisku mówisz oj nie zazdroszczę nie wytrzymała bym tam chyba zbyt długo,ja mieszkam w mały przytulnym domku i choć często marudzę że za małe to moje rodzinne gniazdeczko to nie zamieniła bym sie na mieszkanie w bloku ale rozumiem że czasem mieszkać tam trzeba bo nie ma się innego wyjścia choć penie są i tacy którzy po prostu lubią takie miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
ładnie powiedziane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa_strzyzewska15
Cześć wam, nie nigdy nie byłam przedstawicielką. Dobrze że chociaż wy trochę pocieszacie. Dziś popołudniu piękna pogoda,mocno grzało, uwielbiam słoneczko no i już nieżle jestem opalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie dziewczyny
ja też nie mam przyjaciół a i znajomych na palcach 1 ręki mogę policzyć, tak naprawdę jedynymi osobami z którymi rozmawiam-to mąż i rodzina. Mam córeczkę, 2letnią, jestem z nią w domu,mąż pracuje do późna, więc czasem poza rozmowami z 3latką przez cały dzień z nikim słowa nie zamienię...hmm, tak się zastanawiam,czy ja w ogóle pasuję do tego topiku-bo mam wrażenie, że tu sami single:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa_strzyzewska15
wcale że nie ,jestem w związku od 4 lat razem mieszkamy a mimo to jestem samotna i nie mam przyjaciół ani nawet dziecka tylko pies i laptop !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NK.
Hej. Znam ten ból, ale wiesz co też jestem z Torunia Podaj swoje gg to pogadamy:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie dziewczyny
ja też mam psa:) mąż-mężem, rodzina-rodziną, ale ja chciałabym tak po prostu sobie z kimś pogadać, bo ileż można męza zamęczać. Niestety ja mam takiego farta, że wszyscy wokół traktują mnie jak konfesjonał, ja po prostu potrafię słuchać, ale czasem już mi to bokiem wychodzi. Bo np odbierając tel od szwagierki, słyszę zdawkowe co słychać, po czym następuje słowotok z 2 str, ja nawet nie bardzo potrafię się wtrącić...przyjaciółek nie mam, spotkania ze znajomymi-sporadyczne, 2x do roku,wszyscy zabiegani...perspektywy na nowe znajomości-znikome. Ale się rozpisałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
Witam :) ktoś tu wspomina że nie pasuje do tego topiku oj oj proszę mi tu tak nie pisać ;) ... ja tez mam męża, córki,koleżanki ....na pewno tez ale to nie to ... wiecie co zastanawiam sie jak to jest tyle osób czuje się samotnie,przecież może tak być że za ścianą tuż obok stuka ktoś w klawiaturę swojego komputera i żali się tak jak my tu teraz a jednak nie potrafimy sie odnaleźć,wiec co jest nie tak ... nawiązujemy znajomości internetowe,fajnie nam sie rozmawia potrafimy znaleźć wspólne tematy a w realu to sie nie sprawdza ... gdzie tkwi problem ?! to pytanie nurtuje mnie od dłuższego czasu i wiecie co ...nie znajduje na nie odpowiedzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolnoślązaczka....
Witajcie To może ja się przyłączę? Mam podobny problem do Was. Kiedyś miałam dużo koleżanek i przyjaciółek. Po wyjściu za mąż, kontakty się pourywały :-( Ale mam nadzieję, że poznam nowe koleżanki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paladine
no właśnie ja też mam faceta,moze z dwie kolezanki,bo troszkę nie było mnie w kraju i wszystko sie rozpadło.,ale czesto jest tak ze siedze na kompie,bo facet w pracy,a ja bym chciała gdziesc wyjść ,chocby na spacer,albo kogoś zaprosić na winko i nie mam kogo!:a w mojej pracy same emerytki heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
Paladine jak to nie masz kogo ? takie kuszące propozycje ... winko,spacer :) ale tak masz racje ja tez mam z tym problem :( często mam ochotę połazić sobie tak beztrosko po leśnych ścieżynach ale samej to tak jakoś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paladine
no samej łazić to nic ciekawego ajak raz poszłam sama na spacer to jakis małolat mnie napastował heheh,nawet psa nie mam,ale Ty Catala to chociaż masz ten ogródek tylko ile w ogródku mozna siedzieć;):(kobiety powinny czasem gdzies wyjść w swoim towarzystwie żeby sobie ponarzekać na facetów albo poudawać ze sa beztroskie ,piekne,i świat do nich należy,nie mówiąc juz o tym jak zimne piwko z soczkiem malinowym smakuje w upalne popo ludnie...mm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
oj zgadzam się zimne piwko i towarzystwo to chyba nie zbyt wygórowane marzenia co nie ;) mój maż śmieje się ze mnie że ja to raczej pije soczek z piwem a nie odwrotnie hi hi hi ja ostatnio słyszałam opinie że mężatki nie nadają się do towarzystwa bo ciągle tylko gadają o mężu ,dzieciach, pieluszkach itd. bardzo mnie to rozzłościło przecież my tez chcemy oderwać się od domowych spraw i porozmawiać choć by o naszych zainteresowaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paladine
a ja tez soczek z piwem:)ja tam nie wiem bo dzieci nie mam:)ale myśle ze kobieta oprocz dzieci tez ma swoje wnetrze,tez lubi powspominac dawne czasy jakjeszcze byla panna hehe a zreszta zawsze cos sie dzieje w zyciu zeby o tym pogadac i poplotkowac,wyrazic opinie,mi tam nie przeszkadza gadanie o dzieciach,:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie dziewczyny
właśnie, świetnie Was rozumiem, ja też chętnie siadłabym przy soczku, piwku, winku czy czymkolwiek :)i pogadała o wszystkim i o niczym. Ale z kim i gdzie? ja nawet będac z córą na spacerze, w parku, na placu zabaw, nie potrafię do nikogo zagadać. Może ja jakaś sztywna jesteś?i sama się izoluję? nie wiem....pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Niestety muszę się przyłączyć do topiku.Ostatnio jestem samotna jak ........ . I to w pewnym sensie na własne życzenie.Po wyjściu za mąż była masa ważniejszych spraw niż "dbanie" o znajomych i po jakimś czasie wszystkie kontakty się pourywały.Stałam się monotematyczna (dzieci) ,a teraz za to płacę samotnością. Chciałabym mieć kogoś z kim mogłabym pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
widzę że nie zła grupka nas się tu zbiera .... z jednej strony dobrze bo widzę ze nie jestem odosobniona ale z drugiej to smutne bardzo ... no cóż może uda nam się jakoś bliżej poznać a może okaże się że mieszkamy gdzieś nie daleko siebie i te marzenia o wspólnych pogaduchach staną się realne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paladine
nio sztywna nie jestes bo nas zagadujesz :)hehe,Wiecie co kazda z nas marzy żeby miec z kim pogadac,Każda z nas odpala kompa i włazi na ten topic.To mam pomysła,moze to szalone ale co tam ,jestem szalona:)zorganizujemy wypadzik na piwko:}}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
to gdzie to piwko pijemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikus1983
Niestety są. Z własnego doświadczenia wiem, że przyjaciele raz są a raz ich nie ma. Oczywiście, tutaj szczególnie podkreślam, nie tyczy się to wszystkich osób. Ja natomiast nie raz miałam przypadek, kiedy zawsze sużyłam pomocą moim "znajomym", ale niestety nie działało to w drugą stronę. Kiedy byłam w potrzebie, zostawałam po prostu sama. Zresztą czasem mam wrażenie, że do tej pory tak jest Zapraszam na małe co nieco ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
Ikuś mam wrażenie że większość z nas ma ten sam problem my dajemy wile od siebie biorców jest wielu a nas nawet nie ma kto wysłuchać czyż nie ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paladine
jak to gdzie ;)na starówce koło osła hhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa_strzyzewska15
Mój numer gg 11866579

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
trochę daleko do tego osiołka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paladine
jak to?to gdzie bys chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×