Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewa_strzyzewska15

Brak przyjaciół i znajomych !

Polecane posty

Gość Azja23
tez mam ten problem,a do tego moj maz w ogole nie interesuje sie mna :( mam totalnego dola nic mi sie nie chce najchetniej bym calymi dniami ryczala,ale nie chce by mnie taka dzieci ogladaly :( Komp to jedyny moj kumpel :( wiem przykre to ale prawdziwe.Czasami mam dosyc takiego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
Azja witaj w naszym gronie ... no przykre jest to co piszesz,wiem że my Ci tu nie zastąpimy koleżanki takiej prawdziwej z reala ale możemy choć troszkę sobie ulżyć pisząc i w ten sposób zrzucić z naszego serca choć troszkę zmartwień ... wiec pisz śmiało,podziel się z nami swoimi zainteresowaniami ,popłacz z nami czytając książkę prawda Paladine :) i jakoś uporamy się z tym dołem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azja23
Kurde najgorsze jest to ze nie mamy zadnego zycia towarzyskiego :( a wiadomo ze czlowiek od czasu do czasu potrzebuje by gdzies wyjsc spotkac sie itp...Moj maz to juz w ogole olal wszystko jak przychodzi z pracy to albo do kompa siada,albo pzred telewizor ,a najczesciej to siedzi ze swoja komorka w reku i na niej gra.Niedlugo to mu to wszystko do reki przyrosnie.probowalam z nim o tym pogadac to ten sie wkurza mowi ze go ograniczam :( ja go ograniczam? matko niby jak? on sam sie jakis ograniczony zrobil.Dziewczyny mowie Wam ja juz nie wyrabiam,kazdy moj dzien wyglada tak samo chcialabym to zmienic ale nie wiem jak,moze gdybym mieszkala w Polsce bylo by inaczej,a tak samotnosc mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
nie wiem czy to ma znaczenie gdzie kto mieszka czy w kraju czy po za granicami samotność jest taka sama niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azja23
:( jak to zmienic? ja nie chce tak zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowyraj
jestem sama wczoraj chłoapk mnie rzucił bo nie chcilm zostac z nim tylko pojsc na imporeze urodzinową:(((((((( Zrobił to bo protestowałam nie chciałam być w klatce=/// Na imprezeie był też facet ktory podkochiwał sie we mnie i wyznał mi miłośc......nie wierze w nią....straciłam wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missing. . .
moj facet, woli sie spotkac z kumplem, niz ze mna... skad ja to znam, nie pierwszy raz;/. sama w domu rano , popoudniu, sama w wieczor, o nocach nie mowie i poranchach bo nie mieszkamy razem. ;///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie U mnie nadal pada .Najgorsze to jest to ze do nie dawna zylam w towarzystwie ,al teraz unikam jak ognia towarzystwa .Najlepiej bym siedzial w domu ,ale ilez mozna? pozdrawiam Maz tez ma swoje zainteresowania i wszystko jest wazniejsze odemnie -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azja23
wiecie wiem ze Ameryki nie odkrylam,ale faceci to straszni egoisci sa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie wczoraj wróciłam z gór i mimo iż chodzę jak paralityk to właśnie znalazłam sens mojego życia znalazłam też forum dla mi podobnych i jest ok, bo chyba o to chodzi żeby znaleźć sens życia nie oglądając się na nikogo jak mąż cię ogranicza to go zostaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie dziewczyny
oj widzę, że coraz więcej nas tu, na tym topiku...jak tu zaglądam, to wiem, że gdzieś tam jesteście:) i ze ktoś przeczyta o tym co myślę i dorzuci kilka słów..przynajmniej tak możemy ze sobą porozmawiać.No, to jest pocieszające:) a u mnie właśnie burza, a ja się burzy boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie dziewczyny
abrakadabra-ja też lubie góry,moje ukochane-to Tatry, , tam odżywam lubię się zmęczyć wchodząc na szczyt, a potem duma mnie rozpiera, ze tak wysoko weszłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem początkującym "taternikiem" (chyba tak to się nazywa) ale złapałam bakcyla i już nie puszczę to jest po prostu moje przeznaczenie szkoda, że tak późno się o tym dowiedziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azja23
Gory sa fajne,tez lubie po nich lazic.A moj pan i wladca wlasnie przyszedl z pracy i co? odrazu komp siedzi i glupa pali ze niby cos czyta,ale tak naprawde nie moze sie doczekac kiedy pojde do sypialni bo chce sobie znowu pograc w swoje durnowate gry :( A ja kolejny samotny wieczor spedze w lozku z laptopem na kolanach,bo co mi innego pozostaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi dipi
jest ktoś z Wrocławia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojego wykopałam i uważam, że zrobiłam najlepszą rzecz jaką mogłam, wolę być samotna sama niż we dwoje i nie muszę się nikomu podporządkowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i właśnie okazało się, że moja "najlepsza" przyjaciółka wcale nią nie jest, chyba sobie sama coś uroiłam, cóż przywiązanie nazwałam przyjaźnią częsta moja pomyłka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heyyyy. Ja tez sie przylacze do Was :) Ja mialam przyjaciolke jedna od najmłodszych lat ! Wszystko bylo ladnie pieknie. Ona pochodzila z biednej rodziny dlatego też czesto pozyczalam jej swoje ubrania a niektore nawet dawalam. Gdy skonczyla 18 lat zaczela pracowac w weekendy, zarabiac wiec ja juz bylam mniej wazna.. ale jeszcze jakos sie to 3mało. Pozniej jedyne co mnie z nia laczylo to przyjazn mojego faceta z jej chlopakiem.. Po 4 latach moj zwiazek sie rozleciał , a ona mozna powiedziec kopla mnie w duu.. niby czasem znalazla czas , ale z wielka laska, a ja wtedy naprawde potrzebowalam z kims pogadac.. Jakis czas pozniej chcialam do niej przyjsc a ona oznajmila mi, ze lepiej nie bo moj byly u niej jest.. i byl u niej jeszcze kilka razy !! Od tamtego czasu w ogole prawie z nia nie gadam .. :| pozniej na studiach poznalam kilka dziewczyn, ale dla mnie to nie bylo odpowiednie towarzystwo. kazda sie obgadywała itd, a ja potrzebuje pogadac a nie latac po imprezach codziennie i obgadywac innych!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja "przyjaciółka" natomiast była nią do czasu kiedy ze swoim mężem przychodzili (jeszcze wtedy do nas) na grilla i inne imprezki, a od kiedy toczę walkę z moim byłym okazuję się, że znalazła sobie inne towarzystwo, z tego wynika, że nie przychodziła do mnie tylko do mojego eks bo niby ze mną rozmawia ale to tak z łaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abrakadabra ,masz racje ze lepiej wykopać takiego faceta ,ktory ma cie gdzies.ja bym takiego faceta nie zniosla,potrzebuuje stałej adoracji:)Dziendobry wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dopóki nie wymagałam nic od niego było dobrze ale to się zmieniło i jemu się nie spodobało wobec tego skończyło się tak jak się skończyło ale najbardziej to mi szkoda tych lat które zmarnowałam i dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam ze nic nie zmarnowałaś.pewnie nie raz było Ci z nim cudownie a dzieci na pewno sa Twoja radością.ja też zrobiłam wielkie zmiany w moim życiu ale ono wciąż trwa.wykorzystaj to!daj sobie szansę na szczęście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie dziewczyny
miłej niedzieli Wam życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catala36
hej jak mija Wam niedziela bo mi coś nie bardzo wybrałam sie na zakupy to Torunia ale nic nie udało mi sie kupić strasznie się rozzłościłam i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azja23
a u mnie sie wlasnie rozpadalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×