samotni rodzice

Dziekuje za powitanie:-) Ja od poznego popoludnia sledze strony kafe szukajac podobnych do mnie...Chyba wizja powrotu do pracy zle na mnie wplywa i nowych obowiazkow jako rodzica gimnazjalistki od wrzesnia.

Oj gimnazjum,..,ale będzie dobrze:)

Bedzie dobrze,bo musi!:-)Na codzien pracuje z gimnazjalistami wiec mysle ze i z wlasnym dzieckiem sobie poradze. A samotne wieczory...wiem cos o tym,wiec rozumiem.Od ponad 10 lat jestem samotna mama,w zasadzie bez zadnych prob ulozenia sobie zycia.Mam 34 latka.

To juz długo, ja prawie 7 lat jestem sam...a mam 38 lat. Jesteś nauczycielką? skąd jesteś?

No to tez dlugo.Kilkam z serca mazur.Jestem wychowawca w osrodku opiekunczo wychowawczym,pracuje tez na II etacie w szkole.A Ty z jakich okolic jestes?

Tychy.. Oj nie lubię takich ośrodków. U Was jest spokojnie? Moja córa miała tam wylądować,ale na szczęście zmądrzała i uspokoiła się:)

O to tez ladne okolice masz.Raz na jakis czas odwiedzam niedaleko swoja wieloletnia przyjaciolke.No nie jest to moze najprzyjemniejsze miejsce pracy,ale ja lubie ta prace.Nie jest latwo,spokojnie tez nie jest.Czasem dyzur nocny to dlugogodzinne rozmowy z policja...poszukiwania..

Uciekam.Życzę Spokojnej Nocy

Wzajemnie!

Roberth dół minął? Ja Ci nie napiszę ,że wszystko będzie dobrze, bo mnie takie teksty paradoksalnie dobijały.Ja nie wierzę w różową ,ba różaną rzeczywistość.Ja chcę jedynie wierzyć ,że istnieją jeszcze normalni ludzie-normalni mężczyźni i normalne kobiety,z mózgiem i z sercem.Te osoby ,które tu poznałam mają i to i to.Mamy też wszyscy doły i to raz za razem.Wiesz co jest fajne,że można się do każdego z nas zwrócić :-),czasem co prawda już śpimy...Doły zakop łopatką w ogródku.Miłego dnia for All.

Mazurka moja córka jest świeżo upieczoną licealistką,trzy lata gimnazjum zleciały bez większych kłopotów -czego i Tobie życzę.

Dzień dobry wszystkim - pogodności:).

Dzien dobry wszystkim Forumowiczom!U mnie pogoda nie nastraja,pada od 6 rano.Mee-dziekuje za dodanie otuchy,ja tez mam nadzieje ze obejdzie sie bez wiekszych klopotow.Chociaz z doswiadczenia wiem,ze gimnazjum to jeden z najciezszych okresow zycia dziecka.Aczkolwiek skoro do tej pory zadnych klopotow nie bylo to wierze ze tak bedzie nadal.Zycze udanego dnia Wszystkim,ja uciekam zaraz do miasta,dokonczyc zakupy szkolne-jak zwykle na ostatnia chwile:-)

wierz mi Mazurka ,że nie jesteś na ostanią chwilę,ja idę w poniedziałek na te zakupy,dziś i jutro mam ostatni wekend wolności ;-)

Moje dziecko nie ma jeszcze tenisówek po szkole, stroju na WF, okładek, ołówków i długopisu ze ścieralnym wkładem. Zdążę :-D Mam mega samotny weekend, pogoda raczej beznadziejna. Mam co robić, ale mi się nie chce. Źle ze mną bo nawet kuchnią nie jestem zainteresowana. Nakupiłam dużo jabłek i fasolkę i jakoś przeżyję "na lenia". Może z nudów złapię się choć trochę za szmatę? No i oczywiście na pewno będę czytać :-). A teraz idę zrobić się na bóstwo zgodnie z dewizą "nie znasz dnia ani godziny ...... " :-D

Dudzia ja nakupiłam kapusty kiszonej ,nagotuję na dwa dni,dzieci lubią do obiadu.Kotlety też zrobię na dwa.Miałam układać w szafkach z ubraniami,ale chyba to poczeka.Nie mam żadnej ciekawej książki,wszystko przeczytane.Jeśli Karmelka zdecyduje się na remont to pójdę pomogę.I zleci,jak każdy dzień.Pozdrawiam Cię serdcznie.

Ja też kupiłam kapustę, ale ugotuję kapuśniak - jakoś tak mi się kwaśnego zachciało.

Moi zażyczyli sobie pizze naleśnikowe. Pozjadali i pojechali do silesi.Ja coś źle się czuje,serce mnie nawala:( Na szczęście mam wszystko dla dzieci pokupowane:) Życzę miłego spokojnego weekendu

Moi zażyczyli sobie pizze naleśnikowe. Pozjadali i pojechali do silesi.Ja coś źle się czuje,serce mnie nawala:( Na szczęście mam wszystko dla dzieci pokupowane:) Życzę miłego spokojnego weekendu

.

Cześć mamcie i tatkowie. Jest ktos z Wroclawia? Chetnie poznam w realu, bo zawsze to raźniej w kupie zabawiać dzieciaki w parku, albo organizowac wspólny wypad. m_mleczak@wp.pl

Jestem z W/a, ale moi to już raczej sami się zabawiają. Ale miło powitać Nareszcie ktoś blisko żyjący;)

Cześć Reńka, to w jakim wieku sa Twoje pociechy?

Witamy nowych :-) mee słuszna racja na następnym zlocie to nas trochę będzie :-) Dudzia a Ty zawsze możesz do tych Tych przyjechać bo my zmawiamy się na kawusię i nie popuszczę bo nie wytrzymam do kolejnego zjazdu :-) I jeszcze przecież jest Roberth z tych stron, ale pisał że jest nieśmiały to może być problem. Roberth a jak samopoczucie lepiej się już czujesz ???? Nie jesteś sam z tą samotnością więcej tu takich. Wiem wiem marne pocieszenie. Mi też ta świadomość nie pomaga:-( Max melduj się bo Cię nie ma. I wogóle jeszcze karmelka zniknęła alebazi i eweline i 1-2-3 Jeszcze trochę i już tak każdego z osobna nie będę wołać bo coś nam się forum rozrasta. Wielka buźka dla Was wszystkich

ale tłok :D dostałem cynk ze poszukuja mnie :) to na powitanie ;) http://www.youtube.com/watch?v=Qji4YghJYFE&feature=related

hej hej

Meegotek mi pomógł w tapetowaniu. Jestem ostatnio tak wyeksploatowana, że chciałbym by już się ten mały remont skończył.

N a ja we wtorek za kuchnię się biorę, a dziś też już mam dość - porządki w pralni i pom. gosp!!!!!!! Nie lubię takich prac ponieważ za dużo myślę przy nich, za dużo wspomnień i wkurza mnie syn, który niby pomaga ale nie do końca, bardziej przeszkadza. I jeszcze kolega mnie wkurza bo nie mogę z nim pogadać - a on był zawsze do pogadania. Uff ale chociaż tutaj to wyrzucę z siebie nikogo nie urażając. Ratujecie mi życie:)

liebfraumilch- 19 i 20 lat. A Twoje pewnie jeszcze młodziutkie:)

Upiekłam placek ze śliwkami, bezą i kruszonką - jeśli ktoś reflektuje to zapraszam :-)