Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Dzisiaj rankiem musiałam nieco przymusić mojego kocura do kocich czułości..., no tak.. Pan kot mysli, że tylko on ma być głasakany dla swojej kociej przyjemności, a jezeli ja chcę poczuć jego miłe futro przy sobie i posłuchać cichego mruczenia to już za dużo. Ale zrejterował przy odrobinie nacisku. Proszę jednak nie kierować do mnie ligi obrony zwierząt, bo odbyło się to humanitarnie, bez żadnego stręczycielstwa. Wiecie co, jesień.... niektórzy się cieszą.. ja muszę przywyknąć. Chciałabym, aby jeszcze rwalo lato.., nie ma wówczas problemu z ubiorem, a tak to odnotowuję nieco dluższe postoje nad otwartą szafą i wypatruję tam chyba ..zwiastunu słońca, bo na razie nijak nie mogę odnaleźć się w jesiennym stroju. Jakby to kogoś interesowało, to z moich sloneczników olbrzymów rozkwitły takie nieco wieksze stokrotki..., nie to tak żarcikiem, ale...powiedzmy dalie, cynie czy coś miedzy tymi kwiatami. Ale i tak cieszą swoją kwiecistą skromnością moje niewybredne oko. Dudzia, a jak tam Twój mech w doniczce? Kawa zbożowa wypita, czas więc stanąć nad szafą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, mech w doniczce czuje się świetnie, za to myszki w pazurach mojego kocura znacznie gorzej. Wczoraj miałam raczej kiepski dzień - skumulowały mi się wydatki w tym miesiącu, co przysypało mnie na dnie studni i jakoś słabo mi idzie otrząsanie się z mokrej i ciężkiej ziemi :-( Chciałam się Wam wczoraj trochę wyżalić i ...... spalił mi się monitor :-( Nic dodać nic ująć. Jestem w czarnej dupie :-( Nie mam nadziei na przeżycie października :-( Nie wiem kiedy do Was wrócę :-( Nie mam za co się upić, ani czym sobie palnąć w łeb :-( Nie mam nic - ale wciąż mam mamę, synów, nadzieję i marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeejku jak mnie znuw dlugo nie bylo :( Czesc Wszystkim 🖐️ Znowu mialam male klopoty z internetem a do tego jeszcze male zamieszanie w domu przez siostre....a szkoda gadac, mowie Wam! Myslalam ze sie dziewczyna napatrzyla troche na to jak ja sobie pokomplikowakam zycie zachodzac mlodo w ciaze ale widze ze niczego jej to nie nauczylo. Pewnie juz sie domyslacie co malolata wywinela...ehh szkoda dziewczyny:( ale trudno, mogla myslec nad tym co robi! A po za tym to nie ma u mnie zbyt duzo wiekszych zmian. W sprawie rozwodu nic sie nie zmienilo. pan tatus chyba nadal nie dostal odpowieddzi na pozew bo jak narazie nadal cisza! Chyba ze dostal i po cichutku cos knuje ale na tyle co go znam to mysle ze jak by pozew dotal to na bank by szalal i wydzwanial z awanturami a dopiero potem by cos kombinowal... pozdrawiam Wszystkich goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Chrupeczka {cześć} - fajnie, że zajrzałaś. A dziś w radio było coś o mnie - "To prawda, że życie jest jak pudełko czekoladek. Tylko ja jestem ciągle na diecie" :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomylona ona
Witajcie, moge się dołaczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i za szybko sie pochwalilam ze mam spokuj z panem tata... zaczelo sie, miedzy 16 a 17 zadzwonil z pretensjami! Dostal moja odpowiedz:( zaczelo sie odgrazanie:( powiedzial mi ze ani wydrukowane sms a ani to zdjecie mi w sadzie nie pomoga bo on i tak mnie zniszczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHRUPECZKA - nie słuchaj go - niech on nie będzie taki pewny siebie. Nadal nie mam monitora - ale dziś wieczorem to sie powinno zmienić. Wczoraj mieliśmy gości - przyjechała koleżanka z 3 dzieci i z czwartym w brzuszku. Ale się działo !!! Zasiedzieli się nieco i ja znów dziś podpieram powieki zapałkami. Za to PIĄTEK !!!!!! Jutro się lenię, a w niedzielę idziemy na musical "Mały Książę". No nic - zabieram się za pracę i mam nadzieję - do wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie go nie sluchac i nie przejmowac ale on takie pranie mozgu umie zrobic ze szkoda gadac...:( Ma tu dzis kolo 17 przyjechac...niby do dziewczynek! Zobaczymy jak jego wizyta tutaj przebiegnie, ja nie mam zamiaru sie odzywac a jezeli sprowokuje klutnie to dzwonie na policje i nie bede sie szczypac bo mam juz dosc ciaglego zycia w strachu i nerwach:( nie potrzebne mi to jest i tym bardziej dzieciom:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudziu, my też chcemy odczuc i zobaczyć poiadanie przez Ciebie monitora poprzez przeczytanie tego co na nim napiszesz, bo ten okrzyk radości to małooooo... jak na Twoje pisarskie możliwości. Ja jutro będę spać do oporu.. tak przynajmniej planuję, myślałam o tym sobotnim lenistwie każdego poranka w tygodniu, więc nie będzie mogło być inaczej. Zapowiedziałam juz dziecku, że jeżeli wstanie wczesniej to ma być cichuteńko, a pies też wówczas ma być pod specjalnym nadzorem, żadnego porannego układania fryzury poprzez otrzepywanie futra, żadnego stukania tipsami po podłodze itp.. zobaczymy jak się do tego dziewczyny - te ludzkie i psie - odniosą... poza tym czytam 3 książki równolegle, czego wcześniej nigdy nie stosowałam, ale w trakcie czytania pierwszej mało ciekawej (jak na początek) sięgnełam po drugą - tego samego autora, a że byłam w bibliotece oddać książki od córy, to przy okazji wzięłam pewną pozycję poleconą mi kiedyś przez mee, zaraz też sięgnełam do jej treści i tak to się stało. Najprawdopodobniej tok czytania podda sie teraz takiej kolejności: pierwsza będzie ta trzecia, potem drugą ta druga i trzecią ta pierwsza. Ciekawie to wyszło. A wieczorów mamy sporo, tak że dobrze będzie. Muszę podczytywać mądre głowy, może coś przy okazji na mnie spłynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE! Jestem padnięta,nie mam siły pisać, ale chciałam sie do Was odezwać:) Kupiłam dziś piwo na rozluźnienie mięśni i nie tylko:P(nie mam na nie ochoty)ale muszę sie jakoś wspomóc po tygodniowej męczącej pracy... Odpada mi prawa ręka z bólu, ale chyba jeszcze troszke dam radę. Zrobiłam teraz gołabki na chyba kilka obiadów i sałatkę z kurczaka wędzonego(oczywiście powinnam oszczędzać i nie pozwalac sobie na takie wytworności,ale ja nigdy nie mam pieniędzy wiec co za rożnica??może tez zrobię jakis protest,ale nie z paleniem,bo boję sie ognia... to jest niesamowicie druzgoczące,że pracujac stać mnie tylko na opłaty!!!) -mówię Wam pycha ta sałatka i zapewne gołąbki też, ale będzie można ocenić to dopiero jutro,teraz studzą się w zlewie. Widzisz Dudziu,ja chyba już ze 3 x zapraszałam Cię na nie, ale cieszę się, że masz ten monitor:D Też zamierzam jutro długo spać i nic nie robić tylko tyle ile muszę. Możliwe,że nie bedę ogła ruszać jedną ręką, to problem rozwiązany:( Co to się dzieje z człowiekiem po 40-stce:(:(:( Niby nie odczuwam tego wieku, a jednak ciało mówi swoje. Moje życie w roku szolnym jest bardzo odmienne od tego wakacyjnego i tuż przed,niby mam dorosłe juz dziecko,ale pracuję już godzinkę dłużej i niestety jestem ograniczona czasowo z dostepem do komputera,ktorego mam dość po pracy:( Tęsknię za forum,ale czasu mi brak ostatnio. To sie zmieni za jakiś czas i bedę wtedy częstym gościem:) Myślami jestem zawsze z Wami i zagladam aby sobie poczytać co piszecie o sobie:) Chrupeczka, nie daj się zastraszyć!Walcz o siebie i dzieci! MP, czemu sie nic nie odzywasz?? Samodzielna mamo Ciebie też tu jest tak mało... Maxx czyżbyaś już miał nas dość po tym zlocie?? Jaoś od tamtej pory,zbyt mało się tu udzielasz:( I cała reszta tórej nie wimieniłam też milczy... Już nie mogę pisać, tak bardzo dokucza mi ból... musze troszkę odpocząć... Boże drogi, a co to będzie ze mną za pare lat...?? Nawet nie chcę o tym mysleć:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostalam poproszona na świadka w sprawie rozwodowej, pojde,bo znam ta sytuacje. a facet sie miga od obowiazków wiec pomoge dziewczynie-tak mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry no ja to sobie niestety nie pospałam bo młody nie szanuje takich moich potrzeb :-(. ale za to od rana jest spokojnie i leniwie. i niech tak zostanie :-) życzę wszystkim miłego dnia i ..... wieczorem zarządzam zbiórkę !!! nikt nie lubi samotnych wieczorów więc chyba dobrze to wykombinowałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) No nieźle Dudzia, to wykombinowałaś,ale ja się chyba nie odmelduje z racji przemęczenia ręki,musze dać jej odsapnąć przez weekend:( Spałam tylko do 7,ale to i tak dluzej niż w ciagu tygodnia:D Życzę udanego dnia i wesołej konwersacji wieczorkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za nieusłuchana grupa,nikt się nie stawił na zbiórkę! nie ma zapadania w sen zimowy!jest piękne babie lato,bedziemy romantyczni,ciepli i uśmiechnięci (czego Wam i sobie życzę),buziaki Ludź Grochola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt się nie zjawił na zbiórkę, bo nie wiadomo na którą to godzinę owa zbiórka. Ja biorę książkę w dłoń, ale może jeszcze zaglądnę, kto tu dzisiaj będzie się udzielał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam I gdzie ta zbiórka ? Ostałyśmy się same z mee , a reszta? Ja tu z norki wyszłam żeby się z wami zobaczyć i co .........:) Oj dzisiaj miałam pracowity dzień i padam ze zmęczenia ale jak tak głośno krzyczą zbiórka to się stawiłam......:) Ale od początku ..... rano miałam pospać jak to przy weekendzie , ale moje dwie psotki ;) wytrzymały do 6 30. Pierw jedna stwierdziła że chce już na spacer, a potem druga że chce poranne kakao .....Kto to widział pić kakao o 6 30 , bo jeszcze ten spacer poranny bym przeżyła.........:) przecież dzisiaj taki śliczny jesienny dzień. Słońce leniwie wychodzi z za gór.....rozmarzyć się można. Życie jednak bardziej realne bo zaplanowałam porządki w domu i w zagrodzie. Dom zarósł z leksza kurzem, ale teraz już mamy czyściutko :) A w obejściu trzeba było chwasty powyrzucać , przekopać rabatki z kwiatami :) Ach zapomniałam się pochwalić moimi słonecznikami co to je na początku lata wysiałam do doniczek ale z racji szybkiego rośnięcia do ziemi przesadziłam. Ale to dopiero one przesadziły bo do 2,5 metra urosły. I co teraz ? No damy radę , zerwiemy od góry z balonu. :) Kończąc dalej wątek dzień był pracowity ale prace zakończyły się sukcesem ......... nie licząc jednej sprawy której nie udało mi się zrobić. A mianowicie nie świeci mi reflektor w samochodzie i po dłuższej próbie wymiany żarówki poddałam się. Nie wszystko trzeba umieć zrobić samemu ........ Jutro to załatwię. Jutro też jest dzień ;) Uff ale mi poszło , to chyba dlatego że mam dzisiaj wypracowane ręce i tak chyba z rozbiegu pisze :) spokojnej nocy dla wszystkich :) miłej niedzieli a to na chwilę relaksu http://www.waskiel.pl/norwegia/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę - ruszyło się Państwo. Może nie nader licznie, ale to chyba znaczy, że miło spędzamy weekend :-) Tak bym chciała, żeby taka pogoda gościła u nas do marca.... Ja dziś leniwie i na zwolnionych obrotach. Wiecie co ja dziś zrobiłam na śniadanie - lane kluski na mleku !!! Nie jestem fanką mleka ani zup mlecznych, ale tak mnie naszła chętka, ze nie mogłam się oprzeć. A jutro oczywiście jajeczniczka :-) Ugotowałam gar ogórkowej - zapraszam :-) A w ogóle to jeśli ktoś ma niezagospodarowany Sylwester to ja zapraszam do mnie - a co - jak szaleć to szaleć. U mnie nie ma luksusów, ale za to kibel jest w domu i bieżąca woda też (nawet ciepła). Materace się porozkłada i będzie git. Można też nieco pohałasować bez obaw, że sąsiad z góry lub z dołu zacznie naparzać kijem od szczotki w ścianę. Taka mi teraz myśl strzeliła do głowy, a u mnie co w sercu to i na języku. Prześpijcie się z tym. Kolorowych i do jutra - może się spotkamy na wspólnej kawusi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzia wkroczyła na salony z impetem i z jaką propozycją!!! super (tylko czy wytrwa w tym postanowieniu). maxxi - odezwał się ten najgłośniejszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Wy o czym - o Sylwestrze czy o kawie? Jest późno, ja jestem trochę wypita to mogłam się zagubić, no tak? Ogłaszam, że nie wycofuję się ani z jednego ani z drugiego. Za dużo świadków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej śpioszki:D Kawusie, to ja już piję, ale zapewnie samotnie,bo normalni ludzie o tej porze to jeszcze śpia:( Dudzia fajny pomysł, zapisuję się na listę chętnych:) Wczoraj Maxx i MP mieli spotanie, ciekawe dlaczego o nim milczą? Maxx nawet słowa nie pisnął gdy tu był... No i nie moge za dużo napisac, bo jednak nadal boli reka, a już myślałam,ze mi przeszło:(:(:( Może pod wieczór bedzie dużo lepiej,choć zamierzam dziś prasować, to mogę się przeliczyć... No trudno, na chwile i takpewnie tu zajrzę, sprawdzić czy nasi "randkowicze" cos wsponą o spotaniu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ sikoreczki :) ale ciekawskie ;) musi wam wystarczyć że sie udało spotkanie :D miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrrrrrrrrrrr, napisałam się i zamiast kopiuj zrobiłam usuń :-( A niech to ! Chciałam tylko nadmienić, ze ja dziś jak normalny ludź pierwszy raz od niepamiętnych czasów wstałam o 9:30 - i to przez rozum. Zatem moja kawka dopiero teraz - cóż może ktoś spóźnialski jednak się przyłączy :-) Jajeczniczka wyszła pyszna, ale jednak nie taka jak TWoja - ALEBAZI - Ty jesteś mistrzynią :-) Dziś jedziemy do teatru na musical "Mały Książę". Może przy okazji zrobimy sobie mały spacerek po stolicy bo pogoda chyba sprzyja :-) Do popołudnia lub wieczorka - zależy to od Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudziu jeżeli kiedykolwiek zrobi Ci się usuń zamiast kopiuj, to nie popadaj w panikę tylko naciśnij jednocześnie przyciski ctrl i z (bez tegon "i" oczywiście) tekst wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×