aniol_38 0 Napisano Sierpień 25, 2010 mama 35 - ja też jestem ze śląskiego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 25, 2010 Na szczęście internet jest blisko A co do książek, które radziłaś to chętnie poczytam choć trochę kiepsko u mnie z czasem masz gg? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 25, 2010 A z jakiej części śląska, jak można wiedzieć? masz gg? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 25, 2010 Podaj swoje a Cie znajde... :D I moge podac konkretne tytuly. Juz teraz podaje dwa bardzo pomocne: Zycie samotnego rodzica-Dr Barry, G. Ginsberg. I dla mam chlopcow: Wychowywanie chlopcow-Steve Bidulph. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 25, 2010 23302023 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 25, 2010 W tej drugiej jest bardzo duzo ciekawych rzeczy, np. jak sie zachowac gdy u naszego nastolatka znajdziemy gazetke pornograficzna...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 25, 2010 samodzielna mama 35 jesli chcesz odezwe sie do Ciebie wieczorkiem, a teraz uciekam do synka:D Buziaki dla Was kochane!!!! Milego dzionka...:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 25, 2010 to zmykaj miłego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniol_38 0 Napisano Sierpień 25, 2010 samodzielna -> przepraszam że nie pisałam, ale w pracy wszystko wre! Okolice Katowic, mam gg ale nie w pracy, spisałam Twoje i napiszę jak wrócę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 25, 2010 Postaram się być dostępna na gg wieczorkiem, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniol_38 0 Napisano Sierpień 25, 2010 jak Cię nie będzie, to i tak zostawię Ci wiadomość :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margaret95 0 Napisano Sierpień 25, 2010 Wieczór za wieczorem, ale ten czas leci :) Co do książek to może i ja poczytam - podanego wyżej autora Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 25, 2010 margaret teraz juz nadeszly jesienne wieczory:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margaret95 0 Napisano Sierpień 25, 2010 Chyba nie lubie jesieni-bo po niej jest zima :) a ja nie lubie marznąć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 25, 2010 To trza sie cieplo ubrac. Ja uwaza, ze to nie pogoda jest zla tylko ludzie nieodpowiednio sie ubieraja:D Ciekawa teoria co...? ;) Przeciez jesienia jest tak ladnie, zlote liscie spadaja nam pod nogi, mozna je zbierac i robic fajne wyklejanki, i przerozne kolory lisci mozna znalezc i nazbierac. A zima to dopiero jest super!:D "Gdy świat pożółknie znów i biała wzejdzie mgła będziemy razem szli jesienny pan i ja..." :D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margaret95 0 Napisano Sierpień 25, 2010 No cóż każdy ma swoje zdanie :D Owszem ładna jest jesień-zwłaszcza te kolory ale mojego podejścia to nie zmieni :) Po jesieni jest zima a ja co bym nie ubrała to mi w zimie mało. Za to uwielbiam wiosne bo razem z nią i ja mam więcej chęci do życia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 25, 2010 O tak, to prawda-nie da sie ukryc, ze wiosna wszystko odzywa. Co kto lubi... Dla nas caly rok jest fajnie. Kiedy jeszcze nie mialam dziecka to tez marudzilam, a to ze goraco latem, a to ze leje jesienia, a to w zimie mroz, itp. Na szczescie zmienilo sie to odkad mam dziecko:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margaret95 0 Napisano Sierpień 25, 2010 Ja dawniej lubiałam,a teraz to mi się czasem wydaje że się już starzeje :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 25, 2010 To u mnie odwrotnie jest... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margaret95 0 Napisano Sierpień 25, 2010 Jak syn był mały to miałam więcej siły i ochoty na wszystko a teraz On chodzi własnymi drogami a ja już poszłam w odstawke ;) Ale mam nadzieje że to chwilowe i znów ochota wróci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margaret95 0 Napisano Sierpień 25, 2010 Ja już zmykam. Dobrej nocki życze B) Do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 25, 2010 margaret a nie masz znajomej lub znajomych zeby wyjsc z domu lub nawet jechac raz na jakis czas na wycieczke-w gory, nad morze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margaret95 0 Napisano Sierpień 25, 2010 Jasne że mam i oczywiście wyskakuje ale chodzi mi tak ogólnie że jesienią i zimą jakoś nie mam ochoty :) Albo musze więcej popracować nad moim nastawieniem :D pa pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniol_38 0 Napisano Sierpień 26, 2010 hej dziewczyny, wczoraj mialam problem w domu z netem... ale sie wczoraj zdenerwowalam... ja to jednak jestem despotyczna :o... remont sie przedluzy, bo corki narzeczony nie bedzie mial tyle wolnego ile sobie planowal, wiec wczoraj sie unioslam honorem i powiedzialam im zeby sobie zrobili tylko corki pokoj, a przedpokoj niech zostawia i zrobi to jakis moj kolega. Nienawidze remontu, syfu, wszystko mam ukurzone, poczawszy od ubran w szafie, skonczywszy na poscieli, a mieli sie wyrobic w tydzien z tym pokojem a tu prosze juz drugi leci i nawet nie pomalowane. Co prawda robia to po swojej pracy, no ale nie cierpie takich deklaracji, ze skoncza, zdaza a pozniej i tak wszystko w praniu wychodzi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 26, 2010 Witaj Ja wczoraj też miałam problemy z netem Tak to już jest z remontami. Zawsze coś wyskakuje. Ja ostatnio przekonałam się znowu jacy naprawdę są ludzie. Jak traktują rozwódki. Jak jestem za dobra to tylko mnie wykorzystują. Jak komuś jestem potrzebna to umie znaleźć dla mnie czas, ale jak ja tego potrzebuje to cisza. Wtedy o mnie wszyscy zapominają. I to jest bardzo przykre. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 26, 2010 Witam!:D Cos tu chyba znowu zly humor wrocil na nasze forum... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 26, 2010 samodzielna mama 35 wiesz co? Mnie w tym swiecie juz nic nie zdziwi... Uwazam, ze szkoda czasu na rozkminianie jacy potrafia byc ludzie. Mam to gdzies. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Sierpień 26, 2010 Tak masz rację, wzięłam się w wir pracy, bo szkoda czasu i już jest lepiej. Trzeba brnąć dalej . Biorę przykład z Ciebie. Już humor wraca. :) Co do zdziwienia to mnie chyba tez nie,ale jeszcze jakoś na to reaguje. Miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kallipoe 0 Napisano Sierpień 26, 2010 w sumie racja, ludzie są jak ludzie: polecam książkę bo naprawdę świetna, śmieszna, fantastyka rosyjska rządzi, a jak nie to Prechett a humor Wam się poprawi. Ja też nie cierpię remontu, a najbardziej sprzątania po... ale za to nastrój, kiedy już wszystko zrobione - wspaniały, błogi spokój. Dostałam społecznie prace w lokalnym radio, ale nie chwaliłam się od razu, dopiero dziś, bo mam dylemat i czekam na Wasze posty: oczekują ode mnie porad i tzw. kącika dla Pań, audycje jak na razie maja formę nagrań. Czy dawać im po prostu porady ściągnięte z neta, w zasadzie bez komentarza autorskiego, czy tez skupić się na komentarzu i prezentowaniu własnego zdania,a wiadomości ograniczyć do minimum. Co sadzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777 Napisano Sierpień 26, 2010 kallipoe jesli chodzi o mnie, to jezeli za cos sie biore to w 100% daje z siebie wszystko i na Twoim miejscu nie korzystalabym z internetu. Ja nie lubie robic czegos na pol gwizdka. I nawet gdy kocham to bez pamieci... :D Zycze Ci powodzenia, i pozostalym mamusiom zreszta tez:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach