Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Ja też miałam i częściowi mam taki pogląd, ale już się nauczyłam nie wrzucać wszystkich do jednego worka. Jak wśród kobiet znajdują się i złe i dobre tak wśród płci przeciwnej można takich znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
samodzielna mama 35 madre spostrzezenie. Ja wiem o tym, ale mowie o czyms zupelnie innym-urazie do plci przeciwnej, tak naprawde to ich nie dostrzegam, chyba ze tak jak napisala idzie i ciagnie za soba smuge zapachu meskich perfum, ogolnie plec przeciwna jest mi calkowicie obojetna. Nie jest tak ze nienawidze facetow, ale i nie jest tak ze ich lubie lub ze sa mi potrzebni. Jestem juz na takim etapie ze nie sa mi do niczego potrzebni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
Nie, nie zmienie zdania na ten temat. Samodzielna mama 35 nie znasz mnie lepiej a ja wlasnie jestem osoba zasadnicza i konsekwentna, aczkolwiek jestem tez elastyczna osoba. Ale w tej kwestii to sie nie zmieni. Moja rodzina jak odeszlam od szanownego meza mowila mi "aaa, jestes mądrą i atrakcyjna mlodą kobietą zobaczysz na pewno spotkasz super faceta" to im tlumaczylam, ze nie chce z nikim byc i ze najwazniejsze jest dla mnie moje dziecko, jego uczucia, jego poczucie bezpieczenstwa, stabilizacja, szczesliwe i spokojne dziecinstwo bez atrakcji typu przychodzacy "wujek" lub nie daj boze przychodzacy tzw."tata". Ja bym nie przezyla gdyby moje dziecko choc przez sekunde pomyslalo: ciekawe czy mamusia mnie kocha tak jak do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
Minelo kilka lat i moja rodzina juz dawno przestala mi tak mowic "aaa na pewno bedziesz z kims jeszcze", uwierzyli ze jest to niemozliwe. I ze ja mowie bardzo serio, ze nie chce i nie bede z zadnym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej evelka, rozumiem Cie, mnie też to próbował wmówić,ze względu na wiek (27 lat) że na pewno jeszcze spotkam, ale mnie naprawdę nie zależy, zależy mi na zrobieniu prawa jazdy i lepiej płatnej pracy, ale na związku na pewno nie, dwoje dzieci wyczerpuje skutecznie i wystarczająco mocno spędza sen z powiek. Co do zakupów, to ja uwielbiam, nawet te nieatrakcyjne. Bo w zasadzie tylko na takie sobie pozwalam. Raz na jakiś czas, robimy sobotę dla siebie rano idziemy na zakupy, do fryzjera, na plac zabaw, do cukierni lub lody, wracamy popołudniem na obiad. Uwielbiam te chwile, dzieciaki zrelaksowane, ja tez. Az miło wydawać kasę, choć ja głównie w lumpkach kupuje. Mój synek jest świetnym doradca zakupowym trenuje go od małego,żeby później żona nie była z nim na zakupach, jak na torturach. Naprawdę lubię z nim kupować, a jak komplementuje. Córeczka, nie ma jeszcze tyle cierpliwości. Nie odzywałam się bo stukałam te audycje i byłam na wychodnej sobocie :) Moje wypociny mozecie usłyszeć w czwartek o 18 podaje link: http://www.radiopowisle.pl/ będę wdzięczna, za wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do dziecka to ja też tak myślę, bo moje słonko jest dla mnie najważniejsze, jej stabilizacja i spokój. Dosyć już przeszła. Zawsze ona będzie na pierwszy miejscu. Ktoś kto może kiedyś będzie chciał być ze mną, będzie to musiał zaakceptować. Pomimo tego co mnie spotkało nauczyłam się w życiu nigdy nie mówić nigdy. Życie potrafi nam spłatać przeróżne niespodzianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
kallipoe ale mi to nie on mowil tylko moja rodzina, ze jeszcze bede z kims. Ja tez wychodze z zalozenia-nigdy nie mow nigdy, ale w tej kwestii to sie nie zmien i juz. Ja nie wierze w takie zwiazki, i uwazam ze niemozliwe jest pokochanie czyjegos dziecka jak swojego, a skoro taka milosc jest niemozliwa to nie wyobrazam sobie wspolnego zycia z jakims facetem. A jeszcze dodatkowo uwazam, ze skoro wlasny ojciec nie kocha to obcy facet tym bardziej nie pokocha. Tak uwazam. I podobnie jak kallipoe dla mnie priorytetem w zyciu jest zupelnie co innego niz posiadanie jakiegos tam chlopa. Ja zreszta widze jak u znajomych takie zwiazki sie koncza, najbardziej zaangazowana strona to dziecko lub dzieci, a facet? Coz... Nie spodobalo mu sie to pakuje swoje manatki i sobie idzie, i nie bedzie przeciez sie dalej kontaktowal z dzieckiem kobiety z ktora byl, bo to nie jest jego dziecko, i nawet nie ma takiego obowiazku zeby sie nadal z nim kontaktowac, nawet nie powinno sie czegos takiego oczekiwac. I co dalej? Dziecko cierpi, teskni, czesto przestaje sie sluchac bo nie radzi sobie z emocjami i kolejnymi zmianami w zyciu jakie zafundowali mu "dorosli". Tak wiec zeby nie wiem jak byl przystojny facet to ja naprawde nie jestem podatna ani na ich uroki, ani na ich podrywy, no na nic... Jestem niedostepna i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
I az zal patrzec jak niektore kobiety lgna do faceta a on wykorzystuje jej dziecko tylko po to zeby ja zdobyc i cieszy sie taka ze facet ma taki dobry kontakt z jej dzieckiem, najgorsze ze taka matka nie widzi w jakim celu facet stosuje te rozne triki z jej dzieckiem. Nie ze mna takie numery, he he :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
I jeszcze łudzą sie, ze nareszcie dziecko ma "ojca"... Pytam tylko ktory to juz z kolei "ojciec" lub "wujek"... Duzo jest takich przypadkow. A to nie jest nic innego jak desperacja i szukanie na sile faceta oraz "ojca" dla dziecka. Ale Was zasypalam swoimi refleksjami... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję ,że nie myślałaś o mnie Ja nie szukam faceta na siłę, ba ja go w ogóle nie szukam, może to tak zabrzmiało , dobrze że masz takie refleksje, możesz nas nimi zasypywać Uważasz że obcy facet nie może pokochać nieswojego dziecka, a co myślisz o przyszywanych dziadkach. Moje słonko znalazło takich w sąsiadach. Ma moich rodziców a ponieważ drudzy dziadkowie się nią nie interesują to znalazła sobie zastępczych i wiesz jak wspaniale umieją się dogadywać i ile z tego jest radości. Może źle robię ale pozwalam jej u nich przebywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
Samodzielna mama 35 no cos Ty, ja nie mialam na mysli Ciebie to po pierwsze, a po drugie to co mozna mowic o osobie ktora sie zna z kilku postow na forum. Ja akurat, jestem daleka od wyrazania opinii o osobach ktorych tak naprawde nie znam. Ja napisalam o tym co widze w kregu znajomych i sasiadow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
A nawet jezeli szukasz to jest to Twoja osobista sprawa i Twoje zycie... Nic mi do tego, ja tylko dalam upust swoim refleksjom bo napisalas: "A ja myślę, że kiedyś z czasem jeszcze ten uraz Ci minie i znajdzie się ktoś na twojej drodze, kogo zauważysz, kto zmieni twoje zdanie w tej kwestii" I napisalam jakie mam zdanie w tej kwestii, od tego jest forum. A przeciez nikogo tutaj nie obrazilam i nie zamierzam obrazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
To juz jest inna bajka niz partner mamy lub partnerka ojca... A czy Twoja cora mowi do nich babciu,dziadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
W miedzyczasie piszac z Wami robilam obiad, a teraz musze zmykac zeby zjesc obiadek razem z moim synkiem. Odezwe sie wieczorkiem. Buziaczki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka 25.
Cześć, studiuję psychologię i potrzebowałabym Waszej pomocy. Potrzebuję minimum 100 osób do mojej annkiety -( 3-5 min czas wypełnienia jej). Jeśli ktoś z Was mógłby pomóc, i odpowiedzieć na kilka pytań - będę bardzo wdzięczna poniżej znajduje się adres strony z ankietą, pozdrawiam Anka http://moje-ankiety.pl/respond-1507.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
Halo... Jest tu ktos...?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
Znowu cisza... Yhm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
Dziewczyny gdzie Wy jestescie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
Witam... :D A jaki masz internet? Bo ja mam bezproblemowy;) Zawsze mam polaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
Bo ja mam radiowy i jest git, nie zaluje choc troche kosztowalo to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evela777
Jest ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten strasznie ponury dzień, u nas znowu Wisła szaleje, zalała bulwary, grozi wylaniem, mój humorek tez fatalny no i zbliza się rozprawa co do tematu faceta, ja wcale się nie zarzekam, nie szukam na siłe ale wierzę, że gdzieś tam czeka na mnie moja nowa druga połówka, bo ja nie jestem typem samotnika i bardzo brakuje mi męskiego ramienia, opieki i czułości, i choć straciłam zaufanie do płci przeciwnej nie wrzucam wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten strasznie ponury dzień, u nas znowu Wisła szaleje, zalała bulwary, grozi wylaniem, mój humorek tez fatalny no i zbliza się rozprawa co do tematu faceta, ja wcale się nie zarzekam, nie szukam na siłe ale wierzę, że gdzieś tam czeka na mnie moja nowa druga połówka, bo ja nie jestem typem samotnika i bardzo brakuje mi męskiego ramienia, opieki i czułości, i choć straciłam zaufanie do płci przeciwnej nie wrzucam wszystkich do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×