Szukam bratniej duszy z Lublina...:)

Za klasę,oczywiście(czytaj:szacunek do siebie)

A ile Twoja corka ma lat? przepraszam ze pytam,moze juz pisalas ale nie sposob zapamietac o Was wszystkiego

A dziekuje gracha, po prostu znam swoja wartosc,mam szacunek do siebie i innych,kazdego staram sie zrozumiec i dac mu szanse,ale nie dam sobie w kasze dmuchac,ha!

Jeśli wszystko trzyma się kupy, to ja też bardzo lubię popatrzeć na takich "odmieńców" :) Sama zresztą też mam "swoją modę", ale taką z umiarem ;) Nie to, że lubię się wyróżniać z tłumu, bo wręcz nienawidzę tego, ale to, że nie lubię być "klonem";) Gracha, a dajże dziewczyno spokój! Nie dość, że stara jestem (hihihi), to z "dołami", albo i "depresjami" i cholera wie z czym tam jeszcze?...nikogo nie "biję" i "bić" nie chcę, chciałabym mieć w swoim życiu choć trochę "z górki", tak chociaż tyci, tyci :(

I tak trzymaj Motylku!!!!! :)

Uwaga,będę wredna! Załóż kajecik,jak ja na początku. ;) Ma 20 lat,ale jeszcze straszny dzieciuch.

...i nie łap wszystkiego(co tu piszemy) jak młody pelikan! ;)

Niente! pomożemy,żeby było z górki. Będziemy popychać,popychać a potem popychać,Ty tylko sterujesz! Idziesz na to?

Niente nie gadaj glupot do starosci to brakuje Ci duzo duzo lat.. zycie zazwyczaj zawsze jest pod gorke, wiem za mloda jestem zeby tak mowic,zaraz powiecie ze jeszcze nic nie przezylam,ale moim zdaniem na moje 20 lat zycie tez mnie nie oszczedzilo

Dzięki Niente ...:P

gracha no to moja rowiesniczka. a niby dlaczego dzieciuch? napewno sa gorsi

Nie jest zła,serducho ma dobre,głupia też nie jest,tylko są jeszcze sprawy w których kompletnie się gubi.Ale walczy,idzie do przodu. Nie zaczyna się zdania od "ale",ale "ale","że",jeśli"to słowa bez których nie potrafię żyć,chyba(też ulubione).

Idę, idę na to Gracha! :P

20Lat to nie jest duzo...kazdy mi mowi ze jestem dojrzala,odpowiedzialna a ja taka jestem.. bo inni ode mnie tego oczekuja...

Motyl89Lbn gracha no to moja rowiesniczka. Jak to słodko zabrzmiało....Że też wcześniej nie zauważyłam.

Duchem na pewno jestesmy rowiesniczkami!

Właśnie Motylku,ja wyszłam za mąż mając 20 lat pracowałam,po roku dziecko....a moje dzieci jeszcze w wielu kwestiach takie niepoważne. Nie życzę im jeszcze małżeństwa,mają czas,ale żeby tak trochę zaczęli się uniezalezniać.

No tez fakt,ja sie wyprowadzilam w moje 18 urodziny... rodzice jako prezent spakowali mi moje rzeczy. mozna byc dojrzalym majac 15 lat,ale mozna tez byc 30letnim dzieckiem. moze nie chca zostawiac Cie samej..

Nie to nie to.Wiem ,gdzie tkwi błąd.To w znacznym stopniu moja wina.Moi rodzice popełnili mnóstwo błędów wychowawczych,już Ich nie winie, bo to się ciągnie pewnie od wielu pokoleń,krzywdzeni krzywdzą ,(nieświadomie,mając dobre chęci).Próbując to odkręcić poszłam w drugą stronę ,popełniając błędy będące przeciwieństwem błędów moich rodziców.Pogmatwane to nieco,ale prawdziwe.Po malutku prostujemy.

Nie miałaś łatwo,....

Ze ja nie mialam latwo?

Hej kobitki :) ale szybko minął mi dzisiejszy dzień hohoo, mogłoby być chłodniej przynajmniej o 5 stopni :P Upały to ja uwielbiam jak na plaży leżę a nie na zakupach ... W Tesco wyprzedaże niezłe :P Kolejki w przymierzalniach ... że szok.

Ostro,jak na początek. Muszę już spadać, bo zasnę na krześle .....

Po raz kolejny spaliłam nick,Niente się uśmieje z rana,a,na zdrowie!

Gracha kazdy niesie swoj krzyz. ja od dziecka jestem chora na cukrzyce typu 1 wiec od dziecka musialam sie nauczyc samodyscypliny,sama o siebie musialam zadbac bo w szkole nawet pielegniarka nie umiala podac mi leku. z domu wyprowadzilam sie z wlasnego wyboru,po prostu czulam ze nie umialabym majac 20 lat uczyc sie a rodzice nadal by mi dawali pieniadze.. pelnoletnosc do czegos zobowiazuje. kazdy zostal wychowany inaczej..

wielki podziw Motylku, dzielna z Ciebie kobietka - tak trzymać!!

Hej Ewelinko! nie mialysmy okazji sie poznac! a Ty czym sie zajmujesz? studia? praca?

:D:D:D:D:D:D:D już się recholę! :P Ok, ja spadam! Dobranoc Dziewczyny! Do jutra!

Hej ewlina! Jeszcze mnie tu przyniosło.Już myślałam,że.......dobrze,że jesteście dziewczyny,i te"nowe", i te "stare",dzięki Wam wracam do życia. Dobranoc.

Gracha i niente-dobranoc!