staram sie od 1,5 roku

Przytulam Was:) Moja siostra jutro o 9 rano ma hsg. Cała wystraszona jest ale po południu dam znać co i jak.

Czesz dziewczynki:) Widze ze nasze forum ozywia sie wieczorkiem;) Anullla przytulam mocno!!! Pomysl sobie ze nie jest to wazne czy bedzie bolalo czy bedzie nieprzyjemnie - wazne ze robisz to zeby spelnic swoje bardzo wazne marzenie. Tyle kobiet mialo i wytrzymalo wiec i ty dasz rade:) Bede trzymac kciuki za dobre wyniki!!!! To chyba jednak pojade na to badanie z mezem - tak na wszelki wypadek. Ja dzis ide do lekarza - pogoda wstretna i nie chce mi sie tylka z domu ruszyc ale co zrobic. Kasiu za siostre tez trzymam kciuki:) No i super ze nie masz gipsu. Nadzieja, ty teraz jestes bardzo zabiegana - ale to dobrze - jak jest cos do zrobienia to czlowiek zapomina o problemach bo nie ma czasu na uzalanie sie nad swoim losem:) Napisz jak tam opieka nad Julcia - mala jest grzeczna czy daje czasami w kosc?

dziękuję dziewczynki:#... Kasia koniecznie daj znac jak po tym badaniu siostra się ma. OlciaK:) ja sie chyba już nie boję tego bólu, tylko ostatnio przerosła mnie ta sytuacja,,,dot. problemu z płodnością:( nie chcę tu zanudzać Was więc piszę ogólnikowo:) dzieki, że jesteście:#

Kaśka fajnie, ze nie masz gipsu, zawsze to jakis problem.. anulla mozesz zanudzac, ja niedlugo wroce do staran to do Ciebie dolacze, chociaz wiecie czego sie teraz boje?boje sie zajsc.....za duzo zlych rzeczy wokolo slysze, ciagle ktoras laduje w szpitalu, ja wiem wiem, moze byc tak ze wszystko przebiegnie idealnie, ale ....a co do hsg, ja juz o nim kompletnie nie pamietam, jakbym go nie miala:) nadzieja jak wizyta u lekarza, Olcia no i jak Twoja????

dzięki Sangria:#... ciężki mamy los:)....mnie przeraziła myśl, że muszę myśleć o inseminacji a nie daj boże o in vitro....tzn chodzi mi o to , że nie będzie tak naturalnie...tylko sztucznie:(...a na razie wszystkie badania są oki!...to o co chodzi?.... a jeśli chodzi o hsg to się cieszę, bo idę tylko na 1 dzień...a nie na 3 tak jak moja koleżanka:)... dziewczynki meldujcie jak po wizytach u medyków! buziaki!

anulla ile ja sobie nabilam do glowy, co mi jest, a nic mi ani M nie bylo....zaszlam w 1 cyklu po hsg i Tobie tez sie szybko uda!!!!!!!!!!!widocznie to byl ten strzal trafiony, jakies moze mikrozrosty, albo co...bo oczywiscie byly oba drozne:)tez bylam 1 dzien, a raczej z 3h, ale najdluzej to czekalam poprostu za wolnym rtg ;)

no właśnie Sangriaa...krucze to można ześwirować:(... codziennie walaja mi sie po głowie te same myśli, czuję się troszkę zniewolona... ale rozumiem Twój strach przed zajściem...też go miewam czasem właśnie dlatego, by się nie zawieść, coraz częściej zastanawiam się jak to jest w ogóle możliwe, że jest tyle wpadek, niechcianych ciąż? no jak?...nas jest tu tyle, na różnych forach i nie możemy mieć dzieci tak hop siup...po prostu ostatnio się chyba podłamałam....ale ale...nie mam zamiaru sie poddawać na razie...hsg zrobię a co zresztą to zobaczymy- chciałabym byś miała sangriaa rację co do tego 1 cyklu:P...a Ty kiedy zaczynasz staranka?

zaczynam w styczniu:)taki mam plan;) tzn wiesz z tymi wpadkami to jedno, ale ile jest kobiet ktore o siebie nie dbaja i rodza piekne zdrowe dzieci, a TY dmuchasz na wszystko i zło Cie dopada:D i moze to takie glupie, ale odetchnelam psychicznie bo nie mysle idac do wc ze cos tam zobacze....:)nawet sex mnie nie za bardzo teraz interesuje....

może musisz teraz odsapnąć, "odkręcić się"....by w styczniu z dobrym nastawieniem i siłami witalnymi przystąpić do działań:)...nie dziwię się, że masz takie podejście, może się odechcieć:(.... a jeśli chodzi o te panie z tymi pięknymi brzuchami i papierochem lub piwem w ręku to ....po prostu szlag mnie trafia! najjaśniejszy:(

zajrzę wieczorkiem...trzymajcie sie dziewczynki!:) buzka

Hej, jutro już idę do pracy noga już mało boli. Siostra po hsg, uśpili ją:) ona taka panikara więc jak lekarka ją zobaczyła to dostała narkozę. Dzwoniła jak była już po to trochę zamroczona była bo dopiero ją wybudzili:) Uciekam, będę wieczorkiem, pa

Dziewczynki przytulam wszystkie, które przytulenia potrzebuja i buziaki Wam przesyłam :) Nadzieja i inne dziewczynk:i Ostatnio odpuściłam ze wszystkim, nawet do tego nowego lekarza jeszcze sie nie zapisałam, a mojej @ jak nie ma tak nie ma :( powiem wam szczerze, że mam juz dość. Byłabym juz w kolejnym cyklu :( przed pójściem do tego nowego chciałam zrobic jeszcze to hsg, ale na to sie trzeba zgłosić gdzieś 8 dc, a ja jeszcze przecież od wizyty u tamtego gi co mi to zlecił jeszcze @ nie dostałam. Wiem wiem...muszę iść po luteine na wywołanie @, ale to nie mój pierwszy raz z tak długim cyklem, więc jeszcze czekam. A poza tym 80 zł wywalić za przepisanie recepty mi sie nie uśmiecha. ostatnio mi wszystko jedno. Jestem tak zawalona robotą, że masakra i jak przychodze do domu to tylko myslę o tym, żeby iść spać. Kasia dobrze, że bez gipsu sie obyło :) Ale moze do pracy jeszcze nie idź. Kasia jak to uśpili o Boże, juz mi słąbo na samą mysl o tym badaniu. Mam nadzieję, że jak mi to będą robic to mnie nie uspia, boję się tego. Kasia którego dc robili to badanie twojej siostrze? Anulla rozumiem Cię. mnie sie ciągle wydaje, ze czas ucieka a ja nic nie robię, żeby zajść w ciążę. Ale kurka jak mam robic jaK GŁUPIEJ @ nie mogę dostać i błędne koło. Ostatnio myślę byle do trzydziestki się wyrobić, ale trochę brakuje mi sił, czasu i chęci na latanie po lekarzach. Ogólnie mam dość i płakać mi się jak chce, jak o tym myslę. Moja kolezanka wychodziła za mąż w tym samym roku co ja 2008 i jeszcze miesiąc poźniej, a na dniach rodzi drugie dziecko. po cichu jej zazdroszę. Ale sie Wam wyżaliłam, dzieki że jesteście dziewczyny :)

kb83- oni do tego badania nie usypiają bo trwa to około 15 minut. Tylko że moja siostra ma 30 na karku ale strasznie panikuje więc nasza lekarka która robiła jej zabieg stwierdziła że ją uśpią z tym że uśpili ją dopiero przy samym wpuszczaniu kontrastu. Siostra miała robione hsg w 10 dc i dzisiaj mają już działać. Moja noga spoko, siedzę w pracy przy komputerze przez 8 godzin więc moja noga sobie odpoczywa. Lekarka chciała mi dać zwolnienie do końca tygodnia ale wyprosiłam ją że nie chce tak długo. 2 dni odpoczęłam i znowu kupa roboty, pozdrawiam:)

:) Kaska, ale jajowody ma drozne?faktycznie musi byc niezla panikara, ze ja uspili :)).. juz te 2 dni moglas w domu posiedziec:P... ja czekam az sie listopad skonczy bo z pogoda nas z regulu nie rozpieszcza.. dziewczynki starajace, nie czekajcie tylko dzialajcie, wiecie ile to czasu ucieka jak czlowiek tak ciagle sie łudzi ze sie uda??????jednym sie udaje jasne, ale drugim trzeba pomoc...wiec do ginkow juzzzzz ...marsz!

Wszystko ma drożne i wszystko ok. No panikara straszna.:) Nie chcę siedzieć w domu bo później mam duży nawał roboty i nie mogę się ogarnąć przez następny tydzień. Idę po obiadek:)

hej Wam:) u mnie zimno, szaro i deszczowo:( jeszcze w nocy nie moglam spac. obudzilam sie o 2 i do 5 zasnac nie moglam:( pozniej przymknelam oko i trzeba bylo o 7 wstac:/ mam pytanie. kiedy robi sie przeziernosc karkowa? chodzi o to jak licza lekarze. czy od OM czy wg usg? wg OM gdy pojde do lekarza bede w 11t i 4d a wg usg to w 9tc. jak to jest?

inka - ja poszłam na pierwsze usg w 9 tc od OM, a na badanie przeziorności w 12tc od OM.

Inka jeśli wychodzi od OM 11t 4 dni to bardzo dobry czas na usg :)

Jezu jak ja się najadłam, :) siedzę teraz w pracy jak jakaś matrona i nic mi się nie chce:) Byłam w jadłodajni przytaszczyłam jedzonko dla kolegów z pokoju, ja jadłam zupę grzybową z makaronem i spaghetti ze szpinakiem i sosem serowym, pychota:) inka - idź na to badanie tak jak wychodzi z OM bo każdy lekarz wszystko liczy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki.

jejku ja sie staram dopiero albo juz 3 cykl i znowu nic z tego tak czuje nie bedzie a tu nie kore z was ponad rok, ja sie juz poddaje i doluje, wiem ze nic mi to nie da bo i ak trzeba dalej sie starac ae sam fakt :(

3 cykl - niektórzy parę lat się starają, głowa do góry, 3 cykl eeee tam to dopiero początki mi przy pierwszym dziecku zeszło 1,5 roku:) nie stresuj się będzie dobrze:)

Witam,dziewczyny nie mam dobrych wiadomości!Diagnoza od lekarza"cykle bezowulacyjne":(!Zacznę od tego,ze lekarz zrobił na mnie ogromne wrarzenie!Jest miły,sympatyczny,cholernie spokojny,czego mu bardzo zazdroszczę!Wszystko wytłumaczy,poważnie podszedł do naszego problemu i zainteresował się nami obojgu!!!Zrobił ze mną dłuuugi i szczegółowy wywiad,usg(na drugim monitorze wszystko widziałam)podstawowe badanie i badanie piersi nawet.Dostałam listę badań do zrobienia:FSH,CH,E2czy EZ,PRC,ALBO PNC,TSH,ANTY TPO i chyba FTN?nIEKTÓRYCH SKRÓTÓW SZCZERZE MÓWIĄĆ NIE ZNAM;)Nie umiem się rozczytać!Może Wy się domyślacie?Jeszcze toxoplazmoza,chlamydia,antykardiolipinowe z jakimś kodem,nie umiem tego rozczytać!Te już dziś zrobiłam153zł!A jeszcze na resztę badań pójdzie jakieś 300zł!Za tydzień mam mieć wyniki!W środę jadę na pomiar pęcherzyka,czy się owu nie przesunęła.Dobrze,że teraz byłam w 11dc,bo tak jakbym zaoszczędziła kasy na usg.Te plamienia potraktował jako @! Jestem trochę załamana,bo czeka mnie stymulacja owulacji,a słyszałam,że takie sztuczne wywołanie owu może mieć wpływ na to,że dziecko może się chore urodzić,a nie chcemy tego:(Cóż,czas pokaże co będzie dalej:( Co do Julci to jestem zmuszona zrezygnować z pracy,ponieważ jej mama zaczyna mnie wykorzystywać.Zmienia mi godziny pracy,myśli,że na każdy tel przyjadę,a do tego lekarz w takich godzinach przyjmuje,ze mi do koliduje z pracą:(Już dziś tej pani powiedziałam,zeby kogoś sobie szukała,a ja do końca miesiąca jej zostanę,chyba,że wcześniej kogoś znajdzie! Kasia to dobrze,że nie masz gipsu,to by Cie już całkiem uziemiło! Kb a jesteś pewna,że to nie ciąża?Recepty i wizyty u lekarza są drogie,ja się cieszę narazie,że zmieniłam gin.bo ostatnio o tym co do niego chodziłam słyszałam ostatnio same złe rzeczy,kilka kobiet ciążę przez niego straciło:(

Super nadzieja że trafiłaś na dobrego lekarza. Zajmie się wami porządnie. Niestety te badania tyle kosztują ale chyba warto je zrobić. Co do Julki szkoda no ale jak mówisz że mama jej cię wykorzystuje to może lepiej że rezygnujesz. Mojej małej też pilnuje opiekunka od 7:30 do 16:10 ale nigdy jej nie zostawiamy dłużej. Raz u niej nocowała bo robiliśmy imprezę dla rodziców z okazji 30 lecia ślubu ale wcześniej z nią uzgodniliśmy i dostała extra 100zł więc nie było problemu.

No właśnie,a ja się z dnia na dzień dowiaduję,na którą mam przyjść.Mała jest teraz chora i siedzi w domu,ale nawet jakby już chodziła do przedszkola,to by mi z lekarzem kolidowało.Jest mi szkoda,ale ważniejsze jest dla mnie to,żebym ja mogła mieć swoje dziecko:)Chociaż nie mam złudzeń!

Kurcze tak sie rozpisalam i mi skasowalo calego posta:( nadzieja zawsze pod gorke:( ale przynajmniej wiesz co jest nie tak i teraz na pewno bedzie dobrze:) ja mam jakas gazete medyczna z hormonami, wiec jak jakiegos hormonu nie znasz to napisz a sprobuje Ci pomoc:)poki co znalazlam taki artykul, moze bedzie przydatny http://www.sciaga.pl/tekst/15098-16-hormony_w_cyklu_miesiaczkowym_kobiety ja tez za badania place bo chodze prywatnie do gin, gdyz ponoc jest najlepszy. za wizyte bierze 80zl. jest z-ca ordynatora oddz. gin-pol. i na kase chorych nie przyjmuje, ale dobrze jest z tym,ze swoj gabinet ma u siebie w domu i powiedzial, ze jakby cos sie dzialo to mam dzwonic na jego kom o kazdej porze i przyjezdzac albo do jego domu albo do szpitala w ktorym pracuje, a daleko nie mam:)

a to super,zaraz zerknę na linka. FSH,CH,Ez,PNC,TSH-TARCZYCA?FTN,ANTY TPO,ANTYKARDIOLIPINOWE jakiś kod przy tej nazwie jest,jakbyś mogła mi te skróty przetłumaczyć na "ludzki"język?:)

E2- estradiol (w tym artykule tez jest opisany) norma 46-607 pmol/l w fazie folikularnej, owulacja 315-1828pmol/l, faza lutealna 161-774. ten hormon jest niezbedny do owulacji i zaplodnienia. za wysoki poziom moze wskazywac na nowotwor jajnika, nadnerczy, za niski poziom sygnalizuje niewydolnosc jajnikow niedoczynnosc przysadki. tsh- tyreotropina. tak to tarczyca. norma 0,27-4,2mU/l. za duzo- niedoczynnosc tarczycy, za malo- nadczynnosc tarczycy przeciwciala ANTYKARDIOLIPINOWE- Badanie polega na wykryciu obecnosci przeciwcial antykardiolipinowych, ktore moga wystepowac w trzech klasach: IgG, IgM i/lub IgA. lekarz kieruje na takie badania w przypadku poronien. obecnosc tych przeciwcial zwiazana jest ze zmniejszona liczba plytek krwi (trombocytopenia) oraz z ryzykiem nawracajacych poronien (szczegolnie w drugim i trzecim trymestrze) lub przedwczesnym porodem i stanem przedrzucawkowym fsh-badanie wykonuje sie w celu wyjasnienia przyczyn nieregularnych cykli miesiączkowych oraz w rozpoznawaniu chorób przysadki i jajników.Zwiększony poziom FSH wiąze sie najczesciej z pierwotna niewydolnoscia jajnikow.Niski poziom FSH jest zwiazany z wtorna niewydolnoscia jajników spowodowana choroba przysadki lub podwzgorza. anty TPO- przeciwciala przeciwko peroksydazie tarczycowej. za wysoki poziom moze powodowac poronienia.zwiekszony poziom przeciwcial przeciwtarczycowych w surowicy moze swiadczyć o autoimmunologicznym zapaleniu tarczycy. niestety reszty nie mam:( mam nadzieje ze pomoglam:)

Ale i tak mi dużo pomogłaś!Dziękuję:)ciekawe czy w tych skrótach jest też progesteron?Zaraz w necie spróbuję jeszcze znaleźć!

tam wyzej cos napisalas PRC?? moze to PRL?czyli prolaktyna? (ja po swoim lekarzu tez nie moge sie nigdy rozczytac:) nie wiem jak oni to robia, ze wszyscy pisza jak kura pazurem:)) wiec jakby tam byla prolaktyna, to PRL- (norma 13-20ng/ml). wplywa na wydzielanie progesteronu. stezenie prl podnosi sie pod wplywem stresu. za wysoki poziom powoduje nieregularne miesiaczki rzadsze niz 33dni. Z czasem sa coraz bardziej skape, az wreszcie moga w ogole zaniknac. Cykle bywaja tez bezowulacyjne (stad klopoty z zajsciem w ciaze).Na badanie nalezy zglosic sie wyspanym, na czczo, najlepiej miedzy godzina 8 a 12 (w innych godzinach wyniki moga nie byc miarodajne, bo poziom prolaktyny zmienia sie w ciagu doby). W dniu poprzedzajacym analize niedozwolony jest zbyt duzy wysilek (także cwiczenia), nie wolno jesc obfitej kolacji ani wspolzyc.

To może być prolaktyna!Racja:)Jeśli tak,to pewnie ją będe miała przekroczoną:)