starania na marzec 2011 :)

to ja elcia będę wiedziała 3 dni po tobie :)

ja tez bede testy owulacyjne robic ;) jak teraz nie wyszlo :P ja jestem :) zuzzak to co Ty jesz? ja bym bez miesa nie mogla.. a jak bedziesz w ciazy to skad bialko bedziesz czerpac?

hej, tylko nie odbieraj mnie jak jakiegos ataku ;) z ciekawosci pytam :)

:) czuję że muszę sprostować. nie chodzi o to, że jestem pełnoetatową wegetarianką, w mojej diecie po prostu nie znajduje się mięso czerwone i wędliny, tylko dlatego, że nie znoszę ich smaku ;) białko jest też w rybach, drobiu, serze, mleku itd itd a to wszystko oczywiście jem ze smakiem :)

aaa no widzisz :P trzeba bylo tak od razu :) mi tam wszystko jedno jakie miesko, musi byc i koniec :)

ja bardzo lubię drób, rybki, mrrr :), krewetki i inne takie ;) a z innych rzeczy to koniecznie nabiał. trafiłam, że mój mąż ma podobnie, z tym, że lubi mięsko od czasu do czasu zjęść, ale nie ma problemu, jak np robię żeberka, to on je zjada a ja sam sosik ;) a no i oczywiście warzywa, niektórzy mówią że mam zadatki na królika, nie wyobrażam sobie kanapki bez warzyw a obiadu bez przynajmniej jakiejś sałatki.

jejku, jak mi sie nudzi dzis w pracy w ogole to zaraz zaczne walic glowa o biurko dziewczyna co siedzi kolo mnie jest cholerna gadula, dzisiaj wrocila z wakacji i napierd..la od rana o wakacjach, byla 5 dni a dopiero jest na dniu 2... juz nie moge, wykonczyla mnie psychicznie mam ochote jej krzyknac by zamknela w koncu ryj.. jejku jaki spokoj byl caly zeszly tydzien.. no nie zamknie ryja o koniec! opowiada, opowiada, opowida, co mnie to kurde wszystko obchodzi !!! pewnie byloby inaczej, ale ona ma najbardziej wkurwiajacy akcent jaki slyszalam w zyciu.. doprowadza mnie do szalu wypowiedzianym jednym slowem ... a jej ulubione "and I was like... " co drugie zdanie, odbiera mi chec do zycia, powaznie - mozecie sie smiac :)

owoce morza.. uwielbiam :) warzywa u mnie tez musza byc, surowe albo gotowane - dowolna ilosc - im wiecej tym lepiej ;) co powodowalo u mnie w pracy smiech na poczatku ajk zaczelam pracowac, bo zawsze mam miseczke pokrojonego miksu swiezych warzyw i jarzyn : marchewki, kalarepy, rzodkiewki, ogorka itd na biurku - ale wole to niz tak jak oni chipsy czy batoniki, i popijac to cola.. brr

pamiętam tą manierę "i was like" z czasów mieszkania w londynie ;) mnie też to wpieniało przeokrutnie u coniektórych znajomych. powiedz jej po polsku "zamknij ryj glupia krowo", i tak nie zrozumie :P a tobie pozostanie satysfakcja :D ach głodna się aż zrobiłam na myśl o tych warzywkach itd itd a mąż dzwonił, że zrobił zakupy już i tylko czekają aż z nich coś upichcę :D

bardzo chetnie bym jej tak powiedziala, ale nic to nie da bo nie zrozumie i dalej bedzie gadac.... wrogow wole sobie nie robic tym bardziej ze panna widzi moj monitor - siedzi kolo mnie, wystarczy ze glowe lekko odchyli... ale fajnie, moj zakopow zrobic sam nie potrafi :( "bo ja nie wiem co Ty bedziesz gotowac" to nic ze zawsze wypeniamy wozek tymi samymi produktami i na pamiec to pewnie zna ;)

hehe :) widzisz jak na tobie polega? a mój pewnie i tak czegoś zapomniał ale przecież liczy się chęć :) szczerze to nic zupełnie mi się nie chce dzisiaj, jak patrzę za okno to mi ręce opadają - a taka ładna pogoda już była.. komary mnie pogryzły jak głupie, mam ochotę wziąć widelec i się nim drapać do krwi ale się dzielnie powstrzymuję i nie ruszam. z ciekawości i nudów zrobiłam sobie test dunkana, wyszło mi, że waga którą powinnam mieć pokrywa się prawie idealnie z tą co mam [jestem za ciężka o 0,3kg], więc teraz tylko sobie wyhoduję trochę mięśnia na brzuchu i znajdę jakieś ćwiczenia na pupę, uda i łydki i będę przeszczęśliwa ;)

jedyny chyba urok pogody w manchester - nie ma komarow :) mi sie tez nic nie chce, jestem padnieta od tego gadania, najchetniej bym sie polozyla i zasnela ;) o jak super :) miec idealna wage :) ja jestem zadowolona z wagi, nie jest idealna ale miesci sie w normie hahaha :)

moj to sie od kuchni trzyma z daleka, owszem pomoze np obrac ziemniaki czy bedzie pchal wozek, ale na tym sie jego udzial konczy hehe ale spoko, ja uwielbiam gotowac ;)

wrrrr napisałam się tyle i mi zniknęło. szlag by to! mój gotuje ale odkąd mieszkamy razem twierdzi, że ja to robie lepiej i się ogranicza [pichci wtedy, kiedy ja jestem chora albo mam wszechogarniającego lenia ;) klimat bez komarów - cud natury :D gdybym mogła wybiłabym wszystkie gadziny. a do której pracujesz?

wrr mi tez zniknelo !! u mnie w razie gdy zaniemoge to sa jeszcze take awaye ;P ale przyznam ze jajecznice z cebulka robi najlepsza na swiecie!!! komarow nie ma owsze, ale wlasnie sie pajaki rozmnarzaja :) nie wiem czy pamietasz i czy widzialas, nie ma chyba ich w polsce, takie mini tarantule - wlazi to do domu teraz na potege! rosnie to tak, ze jest wieksze od tych polskich nieszkodliwych duzych komarow, na dlugich nozkach.. juz sie troche do nich przyzwyczailam przez tyle lat i spokojnie reaguje jak znajde np na schodach, ale na poczatku to mialam stany przedzawalowe... 16:30.. ale musze czekac az mnie maz odbierze, bo jezdzimy razem ;) znalazlam kilka opcji restauracji na nasza rocznice - spanish tapas bar albo greek bar ;)

zuzak ty sobie duzy brzuszek wychodujesz i bedziesz przeszczesliwa ;) ja przytylam 20 kilo w poprzedniej ciazy udalo mi sie zrzucic 15 a te ostatnie 5 to juz nie daje rady nie jest lekko ale nie martwie sie tym jesli bede w ciazy znowu przytyje potem sie pomatrwie o cwiczenia i diete

elcia, mam podobnie chcialam zrzucic 20 ale poszlo tylko 15 i te 5 nie chcialo ruszyc i koniec ale darowalam je sobie, bede sie nimi martwic po ciazy ;) teraz nie bede sie odchudzac jak sie staram ;)

hih podobnie.. no niezupelnie tzn u mnie kilogramy niezwiazane z ciaza.. ;) schizy sie u mie zaczely - wlasnie sobie wmowilam ze pobolewa mnie podbrzusze. niech mnie ktos wlnie i wybije mi to z glowy!!!

ja uwazam na pajaki zawsze dobrze sprawdzam pranie wytrzepuje je przed wniesieniem do domu a okno otwieram pod kontrola bo bardzo sie ich boje a moj facet sie ze mnie smieje, fajne masz godzinki pracy ja nieststy jak wroce bede siedziala od 9-18 9 godzin a w srodku 1godzina bezplatnego lunchu ktorego wolala bym nie miec i zamiat tego skonczyc o 5 ale tak sie nie da;( najbardiej wkurzaja mnie te agielki co przynosza cala siate zarcia z tesco i wpiedzielja na lunczu kurczak surowki jogurty .... oczywscie z pelnymi ustami gadaja i mlaskaja masakra a to swoje obzarstwo nazwywaja dieta heheheh

zuzak mnie tak od 5 dni pobolewa i sie zastnwiam czy ta faktycznie jest czy sobie wmawiam e @ dostane ale zawsze mnie boli w dzien @ nigdy przed

chyba jak sie jajo zapladnia to tez podbrzusze boli a moze od tgo codziennego sexu :)mnie strasznie korcilo zeby zrobic test juz dzisiaj ale powstrzymam sie jesli nie dostane @ do piatku, rano w piatek zrobie, wczoraj dzwonila moja tesciowa pytala sie czy w ciazy jestem bo jak bede to ona chce wiedzec tym razem i konieczie chce przyjechac pomoc:)

o odzywianiu angielek to moglabym doktorat napisac ;) jak jezdze do polski to jestem dusza towarzystwa wsrod znajomych jak opowiadam hahah ;) ja tez uwazam na te pajaki, ale mimo to wlaza jakos do domu - przydalby sie jakis kotek, bo kotki je tutaj zjadaja :D ja nie mam, nic mnie nie boli..zadne podbrzusze.. uroilam sobie cos!!! nic nie chce czuc, myslec i zastanwiac sie chce spokojnie czekac na @ :( widzisz cos Cie pobolewa i juz sie zasnawiasz, okre? nie okres ale boli inaczej, za wczesnie i porownujesz..;/ niech te dni szybciej leca.. ;) ciekawe ktore z nas sie spotkaja na watku kwietniowym ;) na kwietniowym to juz stosowac bede wiesolek i testy owulacyjne :)

no niby mowia i pisza ze bole podbrzusza to od rozciagajacej sie i powiekszajacej sie macicy.. poczekaj ;) wynik bedzie pewniejszy :) uciekam dziewczyny do uslyszenia wieczorem ;) godzinki pracy mam fajne, i bardzo elastyczne - mam sie zjawic w pracy miedzy 7 a 9 i zrobic 8 godzin plus odsiedziec 30 min przerwy ;)

super:) ja tez spdam do juterka dokoncze tylko ogladac meczyk i ide po syneczka do klubu:)

Witaj 18 dzien cyklu dobra zrobie tak jak radzisz poczekam do 16-17 czerwca. a jak długo sie staracie bo my z zmezem od listopada ale dopiero w tym miesiącu zdecydowałam sie na testy owulacyjne. Wcześniej było tak na chybił trafił :)

Cześć scooby84! To i tak masz mniej czekania niż ja, bo u mnie @ dopiero 26 czerwca :( Ja się staram 2 cykl, seksik co drugi dzień już od 6dc, co by nie przeoczyć właściwego momentu :) 18 dzień cyklu---> nie doszukuj się nic a nic! Ja też mam pewne "objawy" ale nawet nie piszę o nich, bo po co? Właśnie dlatego taki fajny jest ten topic, bo nie ma na nim "ślamtaczenia" o objawach szukanych na siłę :) Jak się potwierdzi to będziemy pisać o tym co czułyśmy od owulacji do terminu @ :D:D:D

Cześć Naya29! a stosujesz testy owulacyjne czy nie? Bo ja mam tak rozregulowane cykle od 30-45 dni że wczesniej były obserwacje i próby wstrzelenia sie w dni płodne i nic. Teraz stosuje testy. A tym m0su miałam tak ze @ miała ybć 31 maja ( przy cyklu 28 dniowym) a tetsy owulacyjne pokazały że płodne dopiero były 2-3 czerwca. U mnie wszystko tak się kićka i jak tu zajść w upragnioną ciąże. Ah szkoda gadac

Nie stosuję testów, mierzę temp. i prowadzę kartę, ale to dopiero w tym cyklu tak na 100% . Seksik co drugi dzień to na razie jedyna metoda jaką stosuję. Jeśli nie wyjdzie to pomyślę o testach. Ale ja cykle mam regularne 26-27 dni.

Naya jak teraz nam sie nie uda to od przyszłego cyklu też zamierzam sie wziąć pożadnie za temperature. Wiem że po ouwulacji powiniem być skok w góre a 1-2 przed @ spadek. No ja mam 36,9 od kilku dni niby to nadzieja a niby nie bo tempka wyjęta tak z niczego nie wiem jak sie kształtuje w całym cyklu moim. Jedyne co zauwałżyłam innego u mnie to to że brzuch mnie boli a raczej coś cały czas rwie po lewej stronie. Owszem predz @ też mnie bolał ate max 2 dniw czesniej a teraz czuje ten brzuchol juz od tygodnia a @ nie ma tak nie. I oby nie przyszła :)

mogę dołączyć? :) dokłądnie 9.06 zaczęliśmy starania... gdyby się udało, to termin w marcu :) a NIe marzę o niczym innym... testy kupione, czekam tylko do @, a wlasciwie jej braku :)