starania na marzec 2011 :)

Ok, postaram się nie nakręcać :) A jak tam u Was?? Ja troszkę pospałam i uciekam robić mężusiowi obiadek, bo zaraz wraca z pracy :)

prawdziwa cymbala - na slubach i weselach tez taka narwana byla, miala parcie na slub - teraz na dziecko... wg mnie za bardzo sie nakrecilas i w ciazy nie bedziesz...zobaczysz. myslenie o ciazy szkodzi, powoduje blokade psychiczna, niesplodnosc idiopatyczna. poczytaj sobie dziecko, zanim dzieci bedziesz robic. ja mam teraz dni plodne i co? i nie planuje seksu, nie mierze temp., mam w du pie to. dziecko dane jest przez Boga, gdy ON tego chce, a nie kiedy ty sobie zaplanujesz.

może i jestem cymbałą :) jestem narwana i nic tego nie zmieni :)

o tak oby to moje przytulanie okazało sie owocne:)cymbałko mam nadzieje ze nam sie uda życze ci tego z całego serca ...ale ja sie strasznie denerwuje bo mój ukochany jeszcze z pracy nie wrocił a ja juz chce dzialać:)

:) Mnie pozostaje już tylko czekać. Dziś 17 dc. Zobaczymy...

cymbalka, ta dziewczyna ma racje, nie nakrecaj sie bo ci sie nie daj boze jakas blokada wlaczy i co wtedy bedzie? dziecko bedzie wtedy gdy bedzie mialo byc, nic na sile nie zrobisz niestety... mozesz pomoc jedynie losowi kochajac sie w dni plodne, czy leczac sie gdy jest jakis problem ale samym zdenerwoaniem nic nie zdzialasz moze akurat zarodek probuje ci sie zagniezdzic a ty swoim stresem i zdenerwowaniem wywolasz odwrotny skutek?? pomyslalas o tym? nie uda sie za pierwszym razem, trudno, bedziesz musiala sie z tym pogodzic, beda kolejne cykle - na pewno ktorys z nich bedzie owocny. malo komu udaje sie zaciazyc za ierwszym razem jesli ci sie uda to super, ale wez pod uwage mozliwosc ze sie nie udalo, mniej bedzie bolec gdy pojawi sie @

mimi :) przytulanko i czekanie :) uda nam sie zobaczysz, wczesniej czy pozniej wszystkie zostaniemy mamusiami oby wczesniej :D Naya :) 17.. leci czas co? u mnie dzis koncowka 20, nie moge uwierzyc ze jutro juz 21! :) ciesze sie, bo meczy mnie to czekanie ale musze przyznac ze udaje mi sie zapominac o tej sprawie w ciagu dnia i myslec o czyms innym :) dzisiaj bylam podekscytowana nasza rocznica slubu, poza tym okazalo sie ze mamy problem z samochodem, wiec przetrzeslismy net w poszukiwaniu infromacji na temat tego problemu, zjedlismy fajna kolacyjke - kupilismy caly zestaw indyjskich przysmakow, zdarzylam sobie zamowic 4 sukienki ( tak, nie mysle o tym ze niedlugo moga byc na mnie zamale!!!! ) a jak zagladam tu na forum nie nakreca mnie to zupelnie, dalej czuje spokoj moze ten spokoj bierze sie z tego ze mam wrazenie ze nic z tego.. taki dziwny feeling.. poczekam, zobacze ;) przeciez nic innego mi nie pozostaje a jesli cos zakielkowalo to daje szanse sie tej fasolce porzadnie zagniezdzic :)

Cześć dziewczynki :) No i mamy nowy dzień, a z każdym dniem jesteśmy bliżej celu :) Niestety, ale w pierwszym cyklu starań bardzo trudno zachować spokój - wiem coś o tym. Drugi jest już taki bardziej wyluzowany, a to dlatego wg. mnie, ze jak się już raz człowiek mocno rozczarował to nie chce drugi raz przezywac tego samego. U mnie zresztą kontynuacja PMSu - jak mi dzisiaj cycki nie eksplodują to chyba cud bedzie :D Jedyne co dziwne - ale zwalam to na karb ochłodzenia i PMSu właśnie, to fakt że popołudniami jestem w stanie zjeść konia z kopytami, a godzine po obiedzie rozgladam się juz za czyms do jedzenia :D Jak tak dalej pójdzie to szlag trafi moje zrzucone 6 kg :| A co u Was dziewczynki? Miłego dnia :)

Witam:) To ja też się dopisuję jak mogę , dzisiaj 23 dzień cyklu. Zazwyczaj cykle od 31 do 33 dni. Mam nadzieję , że się udało.

Cześć paulusieńkaa :) Trzymamy kciuki, żeby Ci się udało! :) Który to cykl starań u Ciebie?

Hej dziewczyny! Od kilku miesięcy staramy się z M o dzidziusia i postanowiłam do Was dołączyć. Dzisiaj jest mój 14dc, cykle mam różnej długości: 26-31 dni. Staranka w tym cyklu były już w 9, 12 i 13 dniu, ale nadal jesteśmy w trakcie :). Jestem już troszkę zmęczona niepowodzeniami ale w tym miesiącu postanowiłam wrzucić na luz i nie myśleć obsesyjnie o zajściu w ciąże. Chociaż to nie takie proste. Przyjmiecie mnie do siebie ? :) Pozdrawiam.

Nassani :) a moze to wcale nie PMS ;) nigdy nic nie wiadomo ja mam to samo w okolicach okresu, wzmorzony apetyt na maksa, ale jak mam @ to zle sie czuje i nie mam ochoty nic jesc w ogole - wiec sie wyrownuje :) u mnie dzis 21 dzien cyklu - coraz blizej do kolejnych dni plodnych :D a jesli @ nie przyjdzie to poltora tygodnia do testowania :) fakt, ciezko zahowac spokoj w pierwszym cyklu, drugi jakis taki bardziej wyuzowany :) wyobrazcie sobie ze wczoraj niby nasza rocznica ale taki zamieszany dzien z roznymi sprawami ze padlismy wczoraj zmeczeni i przytulanka nie bylo.. w 20, wiec moze zadnej szkody to nie wyrzadzilo, poza tym ze rocznice obeszlismy bez przytulanka hahaha paulusieńkaa wietam :) ja tez mam dlugie cykle - wiec sobie razem poczekamy :) chociaz wydaje mi sie ze w tym miesiacu owulacje mialam calkiem wczesnie... no zobaczymy ;) nelly_mama rowniez witam ;) trzymam kciuki, srodek staran, powodzenia!!

witam wszystkie mamy i prawie-mamy dzisiaj niezbyt jestem w nastroju, okazało się rano, że zostaliśmy zrobieni w chuja przez jednego z naszych dobrych i długoletnich znajomych. mianowicie wczoraj, gdzieś ok 18 mąż zamykał zakład. akurat wtedy jeden z pracowników [traf chciał ze kumpel zaufany, mąż zna go od ok 10 lat, w czym od 7 lat-czyli od początku istnienia firmy- ten facet u niego pracował] kończył pracę, miał dosłownie pół godziny do skończenia. mąż sądząc, że przecież nic nie ma prawa się stać bo to jakby nie było znajomy, dał mu zapasowe klucze, powiedział, że jak skończy to niech nam po drodze je podrzuci [mieszkamy niedaleko zakładu] i jeszcze wpadnie na herbatę i ciacho. jakoś parę min przed 19 kumpel przyjechał, dał mężowi klucze, poczęstowaliśmy jeszcze skurw*syna szarlotką, o 20 pojechał do domu. rano dopiero mąż zauważył, że z firmy zniknęły 2 spawarki, szlifierka kątowa i jeszcze kilka narzędzi łącznie wartych ponad 10 tysięcy. a do wyżej wspomnianego kumpla [teraz już ex kumpla] zero kontaktu. tel nie działa, mąż już był u niego i też oczywiście w mieszkaniu skurwiela nie ma. byliśmy już na policji, niedawno wróciliśmy, oczywiście to pierwsze co "a dlaczego pan dał swojemu pracownikowi klucze od firmy?", noż cholera! znasz człowieka od tylu lat i i tak ni cholery ufać nie można. wkurwiona jestem na maxa. będziemy czekać teraz i zobaczymy, może jakoś uda się narzędzia odzyskać choć to mało prawdopodobne, a jak nie, to pozostaje ubezpieczenie, zobaczymy, jestem teraz zbyt zdenerwowana, żeby o tym myślleć

zuzzak.. jejku ja niegdy nie zrozumie ludzi ktorzy sie "polasza" na taka "mala" krazdiez dla mnie to bez sensu, zyskal jakies narzedzia za 10 tys ale stracil prace, przyjaciol i zyskal miano zlodzieja takie kradzieze sa niewarte zachodu zupelnie, szczegolnie ze wiadomo ze to on wlasnie zorbil !!! i nie ujdzie mu to na sucho ja bym sie w zyciu nie skusila!! co innego ukrasc miliony ?:D wtedy z nimi zniknac i juz :P przykro mi bardzo ze sie tak przejechaliscie na zaufanym pracowniku..

Dziewczyny naszła mnie taka refleksja odnośnie doszukiwania się objawów ciąży przed terminem @. Patrząc ze swojego doświadczenia wiem, że to nie ma sensu. Już kilka razy szukałam u siebie wszystkiego dosłownie: miałam nudności, byłam ospała, miałam bóle brzucha i piersi... i za każdym razem nic. Najbardziej rozczarował mnie ostatni cykl. Mniej więcej około połowy, czyli sporo wcześniej niż zawsze powiększyły mi się piersi, dwa razy odczułam mocne kłucie w podbrzuszu, czułam się zupełnie inaczej. I jakie było moje zaskoczenie, kiedy w 27 dc przyszła @ (a spodziewałam się jej jakieś kilka dni później). Także po prostu trafił mi się nietypowy cykl, to się zdarza. A dziś mam 14 dc cyklu i piersi znowu mam jak balony. I nie nastawiam się, że to jest to. Wczoraj miałam po raz pierwszy plamienie owulacyjne - tak myślę, bo w śluzie zobaczyłam nitkę krwi. Staranka były, a czy owocne, zobaczymy :).

mąż sobie wyrzuca, ale przecież to cholera nie jego wina.. ja już dzisiaj straciłam jakąkolwiek ochotę na cokolwiek. jeszcze rano było cudnie, zanim nie wyszedł do firmy a teraz poszedł do zakładu i się gryzie tym. a ja oczywiście jak dół to po całości, 25dc i wróciły mi myśli o ciąży, pewnie w niedzielę dostanę @ i ze złości obgryzę tynk ze ścian. lepiej powiedz co tam u ciebie, bo już widze że będę dzisiaj tylko marudzić:)

nelly_mama będziemy trzymać kciuki żeby się udalo tym razem ;)

zuzzak jak cos gryzie to marudz ja sobie tutaj tez czasami marudze na rozne rzeczy i lepiej mi przynajmniej nie mysle tylko czy przyjdzie @ czy nie przyjdzie ;) zycie toczy sie dalej przeciez i wiadomo ze sie rozne rzeczy dzieja... u nas problem z autem wyskoczyl, meczy mnie to jak cholera, bo niedawno dopiero wpakowalismy sporo kasy w remonty, zmiane opon, przeglad i zapowiada sie znowu wydatek.. zycie :) a moze wcale nie dostaniesz :P ciekawe ktora pierwsza tutaj oznajmi ze sa dwie kreski ? :D

nelly_mama objawy ktore dopisujesz doszukalam sie u siebie w poprzednim cyklu dokladnie tak jak mowisz co tylko znalazlam, ze moze byc objawem ciazy - wszystko mialam... wiec potrafie sobie wyobrazic Twoje rozczarowanie gdy przysla @.... straszne.. dlatego teraz sie nie napalam, objawow mam zero ;) i tego sie trzymam :P

Dzien doberek, u mnie 28 dc dzisiaj, @ jeszcze nie widac l myle ze bedzie :( coz trzeba czekac

ja za to zauważam już u siebie objawy zbliżającej się @. głównym jest oczywiście moje napięcie które już wczoraj dawało się we znaki, poza tym lekko czuję od czasu do czasu podbrzusze,. czyli niestety @ przyjdzie. szukam własnie antykwariatów bo mam parę książek niepotrzebnych które z chęcią bym gdzieś opchnęła bo już nie mam gdzie trzymać ;)

dziewczyny, wczoraj u mnie kolezanka z biura mowila ze jeszcze jak nie wiedziala ze jest w ciazy to miala objawy typowe na okres, bole brzucha, napiecie itd... i to dosc obfite, wiec nakupila sobie tabletek przeciwbolowych, podpasek bo miala wrazenie ze poleci z niej krew jak z kranu i czekala az @ przyjdzie, ale nigdy nie przyszla... wiec glowa do gory elacia, jak Ty jestes juz bliska prawdy :) a robilas znou test??

a może zróbmy sobie dziewczynki tabelkę co? będzie widać która kiedy ma testować ;)

nie robilam niepotrzebnie bym znow kase wydala porostu poczekam, tez mam lekkie bole podbrzusza zaopatrzylam sie dzisiaj podpaski itd, kupilam sobie wiaminki pregnacare conception specjalne dla staraczek:)

Czy ja mogę się do was dopisać? Dziś mam 1 dzień cyklu i wyliczyłam sobie, ze gdyby się udało to byłaby końcówka marca. To mój 8 cykl.

ehh mnie tez brzuch boli jak nigdy juz od 2 dni, a do @ tydzien, zobaczymy

witam witam :D widzę że coraz nas więcej. jesteś kurcze na tym samym cyklu co ja, tyle że ja już 8 kończę ;)

tabelka? mozemy :) imie testowanie dzien cyklu ..................... 27 czerwiec

witaj , 1 dzien cyklu to jescze tez ma marzec sie zalapiesz:) damy rade

witamy nowe przybyle :) dziewczyny dopisujcie sie do tabelki ;) i prosze!!! nie piszcie nic o objawach!!!! bo bedziemy sie za bardzo nakrecac!!! zgoda? :)