Kobiety! Co zrobić aby się wam przypodobać i zyskać waszą sympatię?

jak w temacie:)

być sobą. Nie grac kogos kim sie nie jest miec spoko poczucie humoru nie chwalic sie niczym pachniec zawsze:) schludnie sie ubierac

musisz mieć to coś, być kulturalny i delikatny ale jednocześnie silny a nawet brutalny w zależności od sytuacji;)

To ruletka :D

z reguły jak byłem miły i kulturalny to wychodziła lipa;) byc może byłem aż za bardzo miły:D

lko cukierkowy i mam ten sam problem co Ty autorze tez nigdy nie umialem podrywac kobiet, imponowac im, a w efekcie one nie imponowaly mi.

Kobiet sa różne i rózne typy, najczęściej: różne typy urody, im się podobają. Ale sedno atrakcyjności jest dla ogromnej większości takie samo: 1. pewny siebie, w pozytywnym znaczeniu, czyli: nie wątpiący w siebie i swoje możliwości z pokorą i szacunkiem do świata, silny psychicznie. 2. z poczuciem humoru i NIE JEST to opowiadanie kawałów tylko nie branie zbyt serio każdego tekstu, który mógłby zaburzyc równowagę i dołożyć się do kompleków a także poczucie humoru, to udobruchiwanie zaciętych sytuacji tym humorem, czyli jednym słowem: = NIEPRZEJMOWANIE SIĘ ZBYTNIE i nie branie słów do siebie. 3. wyrozumiałość - dla innych i też dla siebie. 4. szarmancja, rycerstwo, elegancja - facet z klasą czyli zawsze ubrany STOSOWNIE do sytuacji, uprzejmy, taktowny. 5. słuchający i ludzi i przede wszystkim swojej kobiety. 6.myślący: taki co widzi świat dokoła i go zgłębia. Jak zdobyc sympatię kobiet? Spełniać powyższe warunki. Co tam jeszcze kobietki?

czy jak prawie same komplementy i nawet grubym babom mówie ze som piękne i szczupłe to nie jestem zbyt miły, albo jak wylizuję im osrany odbyt i mówię że pięknie pachnie i smakuje to nie jestem przesadnie miły?

Ja sie staram je spelniac, ale problemy z niesmialoscia niestety na razie zwyciezaja.

bo być MIŁYM i UPRZEJMYM to nie to samo, co być upierdliwym cukierkowatym lalusiem. UPRZEJMY FACET może również: - nie zgadzać się z rozmówczynią, - czasem nie spełnieć jej zachcianek lub właśnie spełniać w zależności jak mu się chce, - wyrażać swoje sądy (na 1 randce delikatnie) I jeszce: laluś jest na pozycji "potrzebującego" czyli petenta/delikwenta. uprzejmy facet z klasą - prowadzi. Prowadzi rozmowę, spotkanie z dziewczyną. Kapujecie?

nieśmiałość - na nią też jest sposób: zakładasz soie, że dzxiś w pubie czy gdzieśtam porozmawiasz z pięcioma dziewczynami i nie obiecuj sobie zbyt wiele - to tylko ćwiczenie. Nawet jęsli będziesz się czuł nieswojo, twój umysł jest w tym czsie trenowany w czynności zagadywania dziewczyn. Im więcej ćwiczeń, tym szybciej zniknie twoja nieśmiałość.

Jasne, ze kapuje nigdy nie bylem takim lalusiem i brzydze sie tym, ale zawsze mialem pewne problemy z niesmialoscia, tak zeby zagadac :)

Aby sie przypodobać kobiecie trzeba za nią nosić teczkę do szkoły :p

taki jeden mnie się nie przypodobywał i mnie znudziła ta histroria. od wczoraj skupiam się na innym obiekcie:P

"delikatny ale jednocześnie silny " tego się nie da zrobić. faceci delikatni o słabym charakterze, płaczący na filmach są nieudacznikami nie radzącymi sobie w brutalnej rzeczywistości

"delikatny ale jednocześnie silny " Wyraz "jednocześnie" w tym wypadku wcale nie oznacza "w tym samym czasie". Chodzi o to, żeby mężczyzna potrafił się dostosować do sytuacji. W sytuacjach intymnych, czy sam na sam, być delikatnym, lecz kiedy zajdzie potrzeba z całą pewnością postępować stanowczo. Silny odnosi się bardziej do stanu psychiki. Zgodzę się z jednym, że być może to trochę jakby wymagać niemożliwego;) Jednak jak ktoś powiedział w pewnym filmie:"Nie ma rzeczy niemożliwych. Trzeba tylko znaleźć kogoś, kto nie wie, że coś jest niemożliwe i on przyjdzie i to zrobi"

kafeteryjna szkola jak zrobic z chlopca mezczyzne :D

niekt tu nie napisał delikatny ale jednocześnie miły, ale i to da się spełnić: chodzi o to by człowiek/facet/kobieta byli silni psychicznie, nie brali rzeczy zbyt do siebie, zbyt personalnie, żeby potrafili być asertywni, mieć swoje zdanie i bronić go, żeby nie mieli kompleksów i delikatni czy raczej wrażliwi - żeby rozumieli ksiązkę czy film, żeby mieli empatię, słuchali innych, żeby obchodził ich lios innych a nie, żeby np. szli po trupach, żeby potrafili zachwycać się muzyka i w ogóle, żeby umieli przeżywac życie

Żadna szkoła nie zrobi z chłopca mężczyzny, może jedynie wskazać drogę, którą należy iść, ale tą drogę chłopiec musi przejść sam:D

czy ja muszę sobie w dawać w kaszę dmuchać i przejmować się każdą krytyką obcych mi ludzi, żeby umieć przeżyć książkę lub docenić to, że mój facet przyniósł mi dziś kwiatka? czy muszę być słaba, żeby móc być wrażliwa?

Krokodylko te punkty które wymieniłaś to w jednym mężczyźnie mają być? Rety jak tak, to ja już łapie co nie co :D

"W sytuacjach intymnych, czy sam na sam, być delikatnym," Pewnie chodzi o to żeby delikatnie postępował z kobietą, a to nie jest "delikatność" w normalnym rozumieniu słowa . Pisząc że facet ma być delikatny, dajesz do zrozumienia że ma być albo miękki fizycznie, kruchy, albo słaby psychicznie wzruszający się byle czym. Tacy co płaczą na filmach to cioty, którzy szukają nie kobiet, a innych facetów, bo czują się zbyt kobieco :D

honorowy dżentelmen + bystry, otwarty, zabawny umysł + kwiaty. ALWAYS WORKS

najsmiejsznie jest to ze uczy tego kobieta :O

Mellygion, pewnie, że mówię o jednym :) rozumienie wrażliwości może być różne, ale paniom chodzi właśnie o taką jaką opiasałam. I podoba mi się zwrot; o rety! heh.

"delikatni czy raczej wrażliwi - żeby rozumieli ksiązkę czy film" Tu potrzebne jest myślenie, a nie wrażliwość , żeby mieli empatię, tu empatia.. "słuchali innych," to też nie jest delikatność " żeby obchodził ich lios innych a nie," żeby np. szli po trupach," " żeby potrafili zachwycać się muzyka i w ogóle, żeby umieli przeżywac życie" tu jest jakaś wrażliwość na muzykę Czyli wrażliwości za dużo nie potrzebujecie :D

Hmm, ciekawe to co piszecie, ale myślę że bardzo często znacznie obniżacie poprzeczkę, inaczej większa część męskiej populacji była by samotna i odrzucona.

empatia, słuchanie innych itp. załączam do wrażliwości ludzkiej owszem wiąże się to z myśleniem - jak wszystko no, bo gdzie masz DUSZĘ, SERCE? w myślach i w głowie

jesteśmy po prostu ludzkie, wybaczamy niedociągnięcia, dajemy szansę, jesteśmy urzeczone kilkoma (moimi w/w) punktami na tyle, że akceptujemy niespełnienie pozostałych punktów

"jestesmy po prostu ludzkie" - zabawne ze musisz do tego przekonywać