Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Magdalena ja bym Ci radziła żebyś jednak poszła do lekarza,jeśli to ciąża,to może on już ją wykryje,ale jeśli nie to Twoje dolegliwości mogą być oznaką jakieś choroby,przynajmniej będziesz wiedzieć dokładnie co się dzieje w Twoim organiźmie Margo Dżi trzymam kciuki żeby to było dzieciątko:) Ja dziś posiedziałam u koleżanki,która jest mamą raczkującego maleństwa. Słodziutki malec. Sama się nim mogłam nacieszyć i patrzyłam też jak moja prawie 6-letnia córeczka się z nim bawi,opiekuje. Nieziemskie przeżycie,aż łzy stawały w oczach ze wzruszenia:) Moja mała ciągle pyta o rodzeństwo,oj kiedy ten moment nadejdzie? :)

stylowa jestem pewna,że ten moment nadejdzie już niedługo.I widzę,że jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji,bo ja z kolei mam 6-letniego mężczyznę,który już od dłuższego czasu wypytuje się o braciszka. margo zaciskam mocno kciukasy,by pęchęczyk pięknie rósł i za tydzień lekarz mógł Ci potwierdzić piękną ciążę :-)

Już się dziś zapisałam i jutro idę mam wizytę na 13...

Madziu takie szybkie terminy są u Was?Ja na wizytę pewnie z miesiąc musiałabym czekać :-/ Daj koniecznie znać,co Ci powiedział lekarz.

Ja chodzę na NFZ i idę u mnie do osiedlowej przychodni. Przyjmuje tu ginekolog i on prawie nigdy nie ma kolejek a nie powiem specjalistą jest dobrym. Na pewno dam znać! Już sama się boję wizyty ale przynajmniej będzie jasne :)

Magdalena czekamy na wieści:) Smerfetka no to musimy się starać o prezent dla naszych pociech,hmm na gwiazdkę to już nie da rady,więc może na Wielkanoc? :D

Ależ mnie dziś wszystko wkurza tak sobie myślę że ten pęcherzyk to wcale nie jest ciąż a okres dostane lada moment i kolejne totalne rozczarowanie poza tym tydzień....... można zwariować trzeba sobie znaleźć jakieś zajęcie ** Magdalena ** u Was strasznie szybko można się dostać do gina ja tak normalnie to pewnie jakieś 1,5 miesiąca musiałabym czekać no ale chodzę prywatnie więc nie mam takiego problemu :)

stylowa mi jak najbardziej słodki,wielkanocny prezencik pasuje :-) Margo kochana hormony ciążowe Ci szaleją i stąd pewnie takie nieciekawe myśi ;-) Głowa do góry-będzie dobrze

haj dziewczyny starajace sie !!!mam 30 lat jedno malzenstwo za soba zakonczone miedzy innymi powodem ze nie mielismy dzieci,ja bardzo pragnelam moj ex tez staralismy sie 2 lata ja poszlam juz do najlepszego ginekologa od nieplodnosci i on mi powiedzial ze ze mna jest wszystko w porzadku i moj ex powinnien isc do urologa i zrobic test czy jego plemniki sa na tyle sprawne;oczywisie tego nie zrobil i po wielu klutniach i dyskusjach rozstalismy sie a na dowidzenia mi powiedzial ze woli nie miec dzieci teraz mam nowego partnera i chce miec dziecko ale boje sie znowu tego starania i przezywania bo jednak po tamtych doswiadczeniach wiem jak to boli jesli sie nie udaje mam nadzieje ze wam sie uda bo dziecko to jednak piekno milosci i partnerstwa

witaj deser!! może z nowym partnerem bedzie lepiej.... bardzo wiele jest takich par, gdzie w pierwszym małżeństwie nie wychodzi a w drugim zaraz jest ciąża. jak sama napisałas Ty nie miałaś problemów, więc myslę że będzie ok, myśl pozytywnie ;-)

Izabelka mam nadzieje bo jestem juz w tym wieku ze marze o tym aby po moim podworku biegalo malenstwo ale nie chce znowu tego odliczania tych dni plodnych i wogole bo to bylo dla mnie wtedy wazne a teraz chce poprostu zajsc i sama byc zaskoczona moj partner tez bardzo pragnie;ostatnio spoznial mi sie okres p 12 dni i cieszylismy sie ale zrobilam 2 testy i byly negatywne ,powodem tego spoznienia bylo to ze odstawilam tebletki antykoncepcyjne i sie to jakos rozregulowalo ale widzialam przynajmiej jaka radosc i nadzieje on mial i to mi dalo bardzo duzo radosci a jak to wyglada u ciebie?

w porównaniu z Twoją sytuacją to nie mam na co narzekać ;-) mam 23 lata, 2 lata po ślubie, o dziecko staram się z mężem od stycznia, nie robiłam żadnych badań ponieważ gin powiedział że to za wcześnie, że jeżeli do roku się nie uda to dopiero będziemy mysleć.

zycze wam goracych nocy i pozytywnych testow :)ja mam teraz okres takze starania dopiero za kilkanascie dni moze bedziemy mialy szczescie w tym miesiacu:) czytalam troche co pisalas takze jestem pewnna bedzie dobrze

mnie się właśnie kończy okres i znów rozpoczęły się marzenia i nadzieje na maluszka ;-)

hej dziewczyny widzę że dołączyła do nas nowa osóbka deser witaj ja dzisiaj mam trochę urwanie głowy i tak siadłam na chwilkę żeby zobaczyć co u was słychać pisałam wczoraj że strasznie mnie wszystko wkurza ale pogadałam z mężulem no i powiedział mi że jeśli rzeczywiście jestem w ciąży no to on się bardzo cieszy ale z ta radością poczekamy na pewną informację kazał mi się też nie nastawiać żebym w razie czego się nie rozczarowała ...zobaczymy no ale rozmowa zaowocowała gorrącym przytulaniem no i dzisiaj jestem jakaś spokojna deser wszystko przed Tobą miałam taką koleżankę która ze swoim pierwszym mężem nie miała dzieci rozstali się ona poznała innego i teraz ma 1,5 roczną córeczkę i jest z 2 na wylocie także nie ma się czym martwić i nie popadać w paranoje!!! izabelka to Ty strasznie młodziutka jesteś co oczywiście przemawia za Tobą na korzyść więc za parę dni będę trzymać kciuki Ja jak pisałam wyżej miałam zespół policystycznych jajników więc siłą rzeczy mój mąż musiał sobie zrobić badanie nasienia u nas kosztuje to 90 zł trzeba się powstrzymać jakieś 5 dni no i facet dostaje pojemniczek i do kibelka trochę to nieprzyjemne ale ile my się nacierpimy :)

Margo Dżi dziekuje za mile przywitanie i ciesze sie ze mozna tutaj pogadac z kobietami na takie tematy :) ja wiem ze u mnie tym razem bedzie inaczej to sie czuje jesli sie ma za soba rozne zwiazki a ja teraz jestem szczesliwa i wiem ze z nim bedziemy mieli rodzinke a w paranoje to ja nie popadne haha :) no u mnie starania beda ale jeszcze musze odczekac a u ciebie mam nadzieje nie dlugo beda dobre wiadomosci :zycze wam tego ja sie uzbrajam w cierpliwosc ale chetnie czytam jezeli ktos jest w ciazy po dlugich staraniach i moze sie z nami tutaj o tym podzielic pozdrawiam was

Witajcie, Wczoraj nie miałam dostępu do netu, ale dziś już wszystko oki. Margo trzymam kciuki, aby pęcherzyk rósł duży okrąglutki. Ja też tak miałam, że było coś (to był 4 tydzień) a później po dwóch tygodniach lekarz potwierdził że bije serduszko. Życzę Ci z całego serca aby się udało. Swoją drogą to ja nie mogę się doczekać kiedy będę mogła zrobić test, ale wcześniej chyba wybiorę sie na HCG bo nie wytrzymam. Jak myślicie kiedy mogę najwczesniej zrobić betkę, tzn ile dni po owu? Witaj deser, mój eks mąż zostawił mnie dlatego, że urodziłam martwe dziecko. Teraz mam partnera, ale nie wiem co z tego jeszcze będzie - narazie bardzo pragnę dziecka i niech tak zostanie. Stylowa a gdzie znalazłaś tą wróżkę? Może ja też do niej uderzę :) Dziewczyny napewno nam się uda :)

owulacja123 witam cie serdecznie jak przeczytalam dlaczego cie twoj byly rzucil to az przez chwile zdebialam jak tam mozna!!! wiesz ja odeszlam od mojego ex bo mialam dosyc zyc dla kogos kto nie mial takiego celu jaki ja mialam ale wiem ze teraz bedziemy mialy lepiej ja sie strasznie ciesze ze mam mojego partnera i tym razem czuje ze mnie nikt nie oszukuje i dlatego pora na dzidziusia :)pozdrawiam

Witaj, Mam nadzieję że tym razem będzie lepiej. Długo się już staracie? Czy to dopiero początki?

Nikita121212 ja przestałam brać tabletki jakieś 2 lata temu bo chciałam po ślubie mieć dziecko .... chcieliśmy przez jeden rok to trochę się zabezpieczaliśmy żeby jeszcze jakoś dotrwać do ślubu a już po ślubie to było jak było niby specjalnie się nie staraliśmy no i czasem też się zabezpieczaliśmy ale to rzadko było na początku stycznia lekarz postawił mi diagnozę bo miałam całkiem rozregulowane @ no i stwierdził żebyśmy się starali bo jak się samo ułoży jakoś to nie trzeba będzie iść na zabieg niestety nie ułożyło się jestem 2 miesiące po zabiegu i jest ok no a staramy się tak od pól roku nie wiem czy to długo chyba nie aż tak strasznie :)

Pół roku to no niby nie aż tak strasznie, ale dla starających się to strasznie długo. Mnie się udało za pierwszym razem ale potem źle się to skończyło. Od tamtej pory mam problem żeby zajść w ciążę. Teraz nawet zaczęłam pić ziółka, ciekawe czy pomogą. Owulkę miałam wczoraj i już nie mogę się doczekać testowania. Margo trzymam kciuki :)

deser witam Cię bardzo serdecznie-strasznie się cieszę,że coraz więcej jest nas tutaj :-) I kochana jestem pewna,że tym razem będzie zupełnie inaczej i niedługo zobaczysz na teście dwie kreseczki.I kurczę nie rozumiem mężczyzn dla których problemem jest zrobienie badania nasienia :-/ Margo kochana nie ma to jak dobry seksik na poprawę humoru ;-) owulacja bete najlepiej zrobić najwcześniej 10 dni od potencjalnego zapłodnienia-wcześniej robione badanie może jeszcze nie wykazać ciąży. My się staramy drugi cykl,więc na razie tak strasznie się nie stresuję,ale kurczę doczekać dwóch kreseczek się już nie mogę! Nikita robisz jakieś testy,że wiesz o owulce? Madziu byłaś u gina?Bo nic nie piszesz...

Smerfetka, tak robię tety owulacyjne. Poza tym, że miałam wyraźnie ciemniejszą kreskę testową na teściku, to śluzik piękniutki, a dziś już go nie ma :) i ogromny ból prawego jajnika. To chyba przez te ziółka co to się o nich naczytałam że pomagają owulacji.

kochana a co to za ziółka? Bo ja już kurczę nie wiem,czy miałam owulkę,czy nie :-( Brałam wiesiołek do połowy cyklu,ale kurczę nic nie pomógł,bo śluzu typu płodnego wcale u siebie nie zaobsrwowałam :-/

Kochana ja stosuję te ziółka pierwszy cykl, ponieważ chwytam się już wszystkiego - już wątpię w to czy kiedykolwiek się uda. To jest taka specjalna mieszanka: 50g ziela lebiodki 50g koszyczku rumianku pospolitego 50g ziela macierzanki 50g liścia pokrzywy 50g ziela dziurawca 50g ziela rdestu ptasiego 20g kwiatu nagietka 25g ziela nostrzyka Ziółka te kupisz w każdym sklepie zielarskim. Jak zapłaciłam coś ok. 25zł. Mieszasz wszystkie razem i codziennie zaparzasz jedną płaską łyżkę stołową w szklance wody o tem 90st. C przez 30 minut. Pijesz przed snem. Taką kurację zaczynasz od 1 dc. Co prawda ja zaczęłam od 3 dc ponieważ wtedy dopiero o niej się dowiedziałam. Mam nadzieję że zadziała. Ty dopiero drugi miesiąc więc nie masz się czym martwić.

Oj zapomniałam dodać, że wcześniej miewałam śluz płodny ale nie w takich ilościach :) teraz normalnie mnie zalało :)

I powiem Ci,że bym się nie martwiła,ale niepokoi mnie ten prawie całkowity brak śluzu.Wcześniej przed problamami z nieregularnymi cyklami miałam piękny płodny śluz i wiedziałam,że mam owulkę,a teraz nic :-/ Kurczę nawet nie wiem,czy w tym miesiącu owulację miałam...

nom ja też bym spróbowała tych ziółek ale to może w następnym miesiącu... ale nie wiem czy warto, ponieważ mam śluź płodny tak przez 3 dni, nie wiem przez jaki czas powinien prawidłowo występować i ile powinno go być??

Hej dziewczynki:) Wpadam na chwilke ,bo dzis mnie cały dzień nie było,bo byłam na wycieczce z rodzinką:) Także na szybko daje link dla owulacji http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4459176&start=0 Witam deser:) Według tego co piszesz to pewnie nie bedziesz miała problemów z zajściem i pewnie sie okaże ,że dobrym posunięciem była zmiana partnera:) Smerfetka może faktycznie miałaś miesiąc bezpłodny,ale może nie zaszkodzi spróbować oleju z wiesiołka na lepszy śluz płodny? Widzę,że Magdalena nie dała znaku,także czekamy na wieści,odezwij się co gin powiedział Nikita ja też pół roku starań mam za sobą,ale to ponoć nie dużo,także czekamy do roku,pewnie nie doczekamy:) Margo dżi trzymam kciuki za powiększający się pęcherzyk:)

Izabelka ja też staram się od stycznia i teraz wiem ,że to nie tak długo:) Pozdrawiam staraczki:)