Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Aniołku jak testom do końca nie wierzysz,to powinnaś sobie bete Hcg zrobić i wtedy nie miałabyś żadnych wątpliwości.Ale moim zdaniem testy nie kłamią i jak nic jesteś zafasolkowana :-) A senność i osłabienie to własnie pierwsze objawy ciąży-mam nadzieję,że Ciebie mdłości ominą. Słuchaj a w tym ostatnim cyklu często się z mężem przytulaliście?I robiliście sobie przed dniami płodnymi kilkudniową abstynencję?Ech...wariuje już normalnie człowiek od tego wszystkiego :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko-dziękuję Ci bardzo za wsparcie :* Jeśli chodzi o nasze staranka w tym szczęśliwym cyklu.... Sama jestem z tym trochę w szkou, bo... Nie było tej nakazywanej abstynencji do dni płodnych, tzn. zdarzyło nam się raz 2-3 dni po zakończeniu @ zaszaleć. Później: -13dc-początek tesów owu-brak owu, ale sexik był, -14dc-test owu-pokazał dwie kreseczki, sexik też był, 15dc-nie robiłam już testu-był sexik. Potem sexik dopiero ze dwa razy gdzieś ok. 20 dc. I tyle. Tak niewiele a jednak się udało.(oby!!) Brałam tylko kwas foliowy i od 2 cykli olejek z wiesiołka do 11dc. Miś nie zdążył zacząć brać Salfazinu a ja nawet jednej tabletki zamówionego FF nie zdążyłam wziąć. Dlatego tym bardziej jestem w szoku...Bo jakoś tak nie było tego wszystkiego dużo, nie było przestrzegania wszelkich zasad tak rygorystycznie-typu abstynencja przed owu, nie za częste przytulanki, itd. Same widzicie kochane-nie ma na to reguły... hmm...moze to, że kupiłam FF czyli nastawiłam się, że i tak nic nie będzie, że jeszcze długie starania przed nami....że się starałam nie nakręcać za bardzo-a trudno to było i to bardzoo... Życzę wszystkim takiego chociaż lekkiego odpuszczenia sobie-a musi się udac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku eh ja też bym chciała, chociaż mam wrażenie, że jestem mniej podburzona niż ostatnio ale pewnie dlatego, że jeszcze daleko (chyba) do okresu, tuż przed zacznę szaleć pewnie. W każdym razie na chwilę obecną nie jestem na nic nastawiona, ogólnie to raczej przeciwko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąblinka
dzień dobry :-) powiem Wam szczerze, że chyba się wykończę tym czekaniem na oczekiwanie :-) za dwa dni ma być @ ju dwa negatywne testy zrobilam -wczoraj i przedwczoraj ale jako, e w pierwszych tygodniach ciazy stezenie hormono jest niskie wic dzis od rana opetala mnie mysl...a moze jednak.... anioku powodzenia..wiecie co, chyba wysprzatam kuchnie na blysk i kurczaka w galarecie zrobie...i moze przestane powtarzac jak mantre: zebym byla, zebym byla,.........zwariowac mozna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku niczym się nie przejmuj na pewno jesteś w ciąży a lekarz to tylko potwierdzi także bez obaw a to że jesteś śpiąca i zmęczona to tylko świadczy o Twojej ciąży i tak jak napisała Smerfetka oby Cię ominęły mdłości i wymioty bo to paskudna sprawa wiem bo sama przez to przeszłam :/ bąblinka nie wariuj!!!! Zrób coś odegnaj myśli od siebie bo oszalejesz a jeśli nie teraz to przecież są staranka które są bardzo miłe i może przy następnym cyklu wyjdą Ci 2 kreseczki!!!! stylowaa trzymam kciuki żeby to była ciąża a nie jakieś okropne choróbsko!!!! Izabelka_ życzę udanej imprezy!!!!! No i oczywiście nie dostania @ taka jedna mała d. a może jednak mąż Ci dzisiaj zaskoczy i coś zmajstrujecie???? hmm Mila podziwiam Cię za picie tych ziółek ja to bym już chyba dawno zwątpiła A jeśli chodzi o męża to mój był wielce dumny z siebie że przyczynił się do czegoś ważnego i wykonał badania no i jeszcze jak się okazały b.dobre to chodził jak paw ach ci mężczyźni :P:P:P:P Marcia21 dobrze robisz że nie wkręcasz sobie objawów jak @ ma nie nadejść to nie nadejdzie :P Gratulacje z okazji rocznicy ślubu my tez mamy 1 ale za 2 tygodnie:P smerfetka83 2 tygodnie abstynencji to długo a ja mam teraz taką ochotę i musimy wytrzymać teraz miesiąc no jeszcze 2 tygodnie mój mąż przyjedzie w przeddzień naszej rocznicy nie ma żadnych przeciwwskazań więc zaszalejemy :P:P:P Daj kochana na luz a zobaczysz że od razu coś zmajstrujecie!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje, że moje dni płodne mam za sobą, wtedy kiedy mi ta temperatura tak wzrosła do 36,8a to było 11dc. jest to możliwe? Jak tak to okres dostanę chyba ok. 7 września.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku na pewno jesteś ale jak lekarz Ci potwierdzi to pewnie wtedy będziesz spokojniejsza. Ja też byłam senna w pierwszej ciąży, chyba do końca drugiego miesiąca. Margo póki co przyjechał i teraz poszedł się wykąpać ale jak patrzę na zegar to .. no nic nie powiem, niech się dzieje co chce, jak będzie coś to będzie jak nie to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Byłam dzisiaj we Wrocławiu u Rodzinki. A to ponad 170 km w jedną stronę. Nie dawno wróciliśmy. Moje myśli cały dzień krążyły wokół tego czy tym razem nam się udało. Po obserwacji śluzu, mogę stwierdzić, że nie do końca zniknął. Czy mogę mieć nadzieje? Ech ta moja wyobraźnia.. a przecież wiadomo, że parę dni po ewentualnym zapłodnieniu nie ma żadnych objawów. A ja już bym chciała ich tyle widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki bardzo Wam dziękuję za trzymane kciuki:) Moje samopoczucie troszkę lepsze ,ale jeszcze nie doszłam do siebie. Bolą mięśnie,gardło a w ogóle objawy ciązy już są,a obiecałam sobie ,że nie będę w to wierzyć i pupa blada:( i ja Wam życzę,żebyście po kolei @ nie dostawały:) Aniołku a Ty się już nie martw ,jeśli testy wyszły pozytywnie,@ nie ma,to znaczy ,że masz fasolkę i teraz dbaj o siebie i o nią :D Idę spać choć wcześnie ,bo nie daję rady normalnie,a do tego choć urlop mam do środy,to jutro idę do pracy na rano,ale tylko na 4 godzinki na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana, mam pytanie. Mierzyłam temperaturę ale godzinę później i musiałam na sekundę wstać z łóżka, miałam 36,8, wczoraj 36,7 a przedwczoraj 36,6. Zauważyłam też więcej śluzu co jest szokiem dla mnie (może to te zioła). Niestety wczoraj nic z tego nie wyszło, może dzisiaj ale martwię się, że jest za późno. No i znowu zaczęłam szaleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa dla mnie to nawet nie było wcześnie, umiesz wytrzymać jeszcze dłużej? Ja to padam po 22 na twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bąbolinko zbankrutujesz na tych testach kochana!Musisz choć trochę się uspokoić,bo nic z tego nie będzie-im się bardziej kobieta na dziecko nakręca,tym trudniej jest jej zajść w ciążę :-( A własnie-może zrobisz sobie na dole taką stopkę,jak my mamy? To samo się tyczy Emilki-zakończ tą obserwacje śluzu,bo u każdego jest to sprawa indywidulana i nie ma co na to patrzyć.Czekamy dziewczynki to terminów @ i sobie miło tu konwersujemy :-) Stylowa,a wiesz,że masz termin @ w moje urodziny?:-) Margo oj długo musisz bez seksiku wytrzymać-dzielna dziewczyna z Ciebie :D Taka jedna mała musisz sobie nadal mierzyć temperaturę.Jeżeli przez kolejne dni będzie się utrzymywała na poziomie 36,8,to będzie znaczyło,że miałaś owulację. Omega a co u Ciebie?Testowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dzisiaj cisza ;-) Ja dzisiaj mam mały dołek. Powiem Wam, że się przestałam nastawiać, że coś z tego cyklu wyjdzie. Miałam dzisiaj rozmowę z mężem na ten temat. On mnie tak strasznie wspiera w tym wszystkim. Mówi, że na pewno będziemy w ciąży ( użył liczby mnogiej ) ;-) i że jeśli nie teraz to na pewno wkrótce nam się uda. Byłam dzisiaj w kościele i sąsiadka chrzciła swoją córeczkę, a ja znowu myślałam tylko o tym, że ja też tak chcę. Ale uda nam się dziewczyny prawda? Wszystkie wkrótce będziemy się cieszyły tym stanem błogosławionym, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Witam was po długiej nieobecności. U nas póki co na razie cisza, bez zmian. dziś 13 dc...... Śluzu od 10 dnia mnóstwo, mam nadzieję, że to zwiastun owulacji Aktywnie się przytulamy :) :) emile, pytałam ale nie uzyskalam od Ciebie odpowiedzi, a może mi gdzieś uciekła??? :) - jak wygląda fryzura na boba???? Ja od zawsze noszę raczej dlugie włosy, więc nie nic mi ta nazwa nie mówi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ok, byliśmy na basenie, było super a dzisiaj może się poprzytulamy, temperaturę będę dalej mierzyć. Stylowa co tam z tymi objawami? Emilia dobrze Cię rozumiem z tymi dołami, dobrze, że mąż Cię wspiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honorku e-mile gdzieś wstawiła link z wyglądem tej fryzury,więc możesz go poszukać. Super,że śluzu masz sporo-owulka,jak nic Ci się zbliża.A testy owulacyjne robiłaś w tym miesiącu? Emilko ja też czasami mam doła i wrażenie,że nigdy się tych dwóch kreseczek nie doczekam.Byłam pewna szybkiego zafasolkowania,a to już 5 cykl idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaś mi skasowało dziewczyny post.. a więc bob to taka choćby bombka do szyji dziewczyny mam pytanie jecie magnez i witamine b6? to bardzo ważne ja dzis robilam test owulacyjny cień cienia cienia kreski wyszedł, oby dopiero w czwartek był pozytywny, bo od jutra wieczoru do czwartku mąż ma abstynencje, bo w czwartek to badanie oby jajeczko powstrzymalo sie i dopiero pękło w piątek aaa i wazna informacja dziewczyny, kupilam takie drozsze testy owulacyjne i duzo info bylo w srodku i pisalo,ze niektore kobiety maja malo lh i u nich taka blada moze swiadczyc o tym,ze owulka wystapi do 24-36 godzin ze to zalezy od organizmu dlatego nalezy pracowac juz jak jest slaba kreska :) i dlatego wlasnie komus moze pojawic sie tylko slaba a ciemna nie :) <stopka>wiek: 24, cykl starań 5, planowana @ 18.09</stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko - ja obstawiam, że owulacja już u mnie była, albo jest dzisiaj. Z synem zaszłam w ciążę dokładnie 11 dc, a z córką 13 dc, Z moich obserwacji jednaoznacznie wynka, iż, owulacja pojawia się bardzo szybko, bo już 5 lub 6 dnia po skończonej @. To trochę dziwne ale natychmiast po @, przez kilka dni (już nawet pierwszego dnia po @) występuje u mnie mnóstwo śluzu i to nawet takiego baaaaaaaaardzo długiego, ciągnącego się, o konsystencji i barwie jajka kurzego. Stąd wniosek, iż jeżeli jeszcze wogóle występuje u mnie owulacja, to właśnie w tych dniach. Trzy dni temu poczułam niepoisaną chęć przytulania i dziwne łaskotania w podbrzuszu (taki delikatny ból). Wydaje mi się, że właśnie to znak, że owulacja się zbliża. Mniemam, iż juz jest po, albo miało to miejsce dzisiaj. Testów w tym miesiącu nie robię, jakoś dziwnie zraziłam się do nich. Popróbujemy zatem do końca cyklu poprzytulać się kiedy tylko mamy ochotę (średnio co drugi dzień, a czasami nawet codziennie) i zobaczymy co z tego wyjdzie. W każdym bądź razie nie będę już się nakręcać, zbyt mocno odchorowuję bowiem rozczarowanie. Jak będzie Tomuś, to będzie, jak nie będzie Tomusia to mamy nadzieję, że będzie nieco później. Pod pojęciem Tomusia czytajcie - ciąża, dzidziuś. Tak mój Kochany M mówi o ciąży :) :)...... Emilka, podaj tego linka z tą fryzurką !!! :) <stopka> mam nadzieję, że nam się uda wiek: 36, cykl starań 3, planowana @ 13.09 - przy cyklu 28 dniowym 17.09 - przy cyklu 32 dniowym</stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co chyba popsuje Wam humor.... Mam takiego strasznego doła że szkoda gadać ale muszę gdzieś się wyżalić, najchętniej to bym siadła w kącie i ryczała.. Byłam dziś u teściowej i zaczęła ze swoją swatką opowiadać jak to moja szwagierka i tej swatki córka jest w ciąży, że niedługo rozwiązanie i że kupują ubranka, wózek, śpioszki kolorowe, wybierają imiona dla swoich pociech, szykują pokoik dla dziecka.... Jak to pisze to już rycze... Mam dość.. Cieszę się że oni są szczęśliwi, ale z drugiej strony nie mogę tego słuchać, bo po prostu w mojej głowie kłębią się myśli, że ja nigdy nie będę mamą i będę tylko patrzeć jak ich dzieci raczkują, uczą się chodzić, mówić mama.... Moja teściowa nie wie, że staramy się o dziecko, wszyscy się cieszą a tylko ja jedna to później przeżywam że tylko mi się nie udaje... Przepraszam za ten dołujący tekst, ale trace nadzieję Ide spać Dobranoc :(( <stopka>Wiek: 23 Cykl starań: 8 Planowana @ 2.09 </stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelko! nie załamuj się i nie trać wiary a może powiedz rodzinie, że się staracie? ja tam nie ukrywam, że chcemy mieć dziecko wszyscy wiedzą po co to ukrywać? w takich sytuacjach trzeba to dusić w sobie a tak to można powiedzieć-JA TEŻ BYM CHCIAŁA I TO BARDZO WIĘC NIE GADAJCIE PRZY MNIE O TYM i po sprawie :) zobaczysz, już niedługo będziesz Ty wybierać ubranka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zanim pójdę spać muszę wypić 0,5 ziół... blee czuję kucie w lewym boku, czyżby zaczynały się prace jajnika związane z owulacją? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka rozumiem ten twój dołek. Ja też miałam taki ,, smutny" weekend. Byliśmy u mojego męża siostrzeńca, on ma prawie trzy latka. Jest taki słodki, kochany cudowny. Ale nie nasz :-( Też już bym chciała przebierać, karmić, kąpać i wogole cieszyć się taką małą istotką. Nawet się nie nastawiam, że coś się nam w tym cyklu udało, bo to by było zbyt piękne. Ja też już myśle o przemijającym czasie. Może stara aż tak bardzo nie jestem, ale moje najbliższe koleżanki w większości mają już przynajmniej jedno dziecko. A ja gdzie byłam? A to studia, a to praca.. i tak się uważało żeby nie wpaść. Ech... i jeszcze ta pogoda dobijająca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mąż mi powiedział, że sniło mu się że w ciąży byłam. Och żeby to tak był sen proroczy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki piszę na szybko,bo nie dam rady więcej:( U mnie zamiast lepiej to gorzej,jednak nie martwi mnie sama choroba ,ale to ,że może jestem w ciąży i jej po takim chorowaniu znów nie przetrzymam. Mam zawalone całe gardło,atakują uszy i chyba idzie na oskrzela,pluje flegmą czy ropą,a brzuch boli z dnia na dzień bardziej właśnie tak przy dole:( Dlaczego przypuszczam ,że jestem w ciąży?,pierwsze to to choróbsko z nikąd,nikt inny u mnie chory,a ja tak szybko sie ostatnimi czasy nie przeziębiam(oprócz tej choroby z dwóch miesięcy wcześniej,która zwiastowała ciążę) ,piersi mam jak balony,wręcz opuchnięte,bolące,brodawki tkliwe,czuję mrowienie w nich,a jajniki kłuły kilka dni po owulce. Jestem załamana,że grozi mi znów poronienie:( Tak mi źle:( Mam nadzieje,że u Was nastroje lepsze,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa a bylas u lekarza? Może coś z tym Twoim przeziebieniem trzeba zrobic. Idz i powiedz że prawdopodobnie jesteś w ciąży. Nie lekceważ tego!! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. Nie zakładaj odrazu najgorszego. Ale działaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia tu do lekarza nie mam po co iść. Wiem,że trudno w to uwierzyć,ja przez dwa lata nie wierzyłam,że tacy lekarze istnieją. Jeśli to nie bakteria u mnie ,to mi powie ,że wirus,a na wiruś to ibuprom lub inne tego typu świnstwo. A ciążą się nie przejmą do najwcześniej 7 tygodnia ciaży. JA to wiem z autopsji,dwa miesiące temu byłam i mi nie pomogli,tylko powiedzieli,że natura się tym zajmie,albo donoszę ciążę,albo nie ,oni ingerować nie mogą,taka naturalna selekcja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może po prostu idź do łóżka i wyleż się. Nie przemęczaj się, zrób sobie ciepłą herbatkę i daj temu czas. Nie wiem, naprawdę co można Tobie doradzić więcej. Wiem, że to wszystko strasznie przeżywasz. :-( Nie dziwię Ci się wcale. Ale może jednak spróbujesz jeszcze poszukać innego lekarza? Ktoś musi Ci przcież pomóc. Powiedz co przeżyłaś nie tak dawno. Jeny trzymam mooooocno kciuki za Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×