taka j. 0 Napisano Grudzień 29, 2010 honor dziękuję za chęć pomocy ale tutaj chyba nie moglibyśmy skorzystać z pomocy prawnika, ksiądz odradzał to, podobno bardzo źle patrzą kiedy korzysta się z pomocy specjalistów mila szczerze ja już nie wierzę w to, cęsto mamy pod górkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Grudzień 29, 2010 emilio gratuluję chłopczyka (chociaż dziewczynki też bym gratulowała ;) ) :) bąblinko :):):) gratulacje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karinka22 Napisano Grudzień 30, 2010 Moja koleżanka miała olbrzymie problemy z zajściem w ciążę. Gdy już się udawało ciąża nie trwała dłużej niż 3-4 miesiące. Trzeba być kobietą by w pełni zrozumieć traumę przez jaką przechodziła, Bez żadnych odpowiedzi i żadnych rozwiązań ze strony medycyny finalnie zwróciła się do naturalnych i komplementarnych metod troski o zdrowie. Pierwszy raz w jej życiu użyła z wielkim sukcesem naturalnych, ziołowych preparatów. Zastosowała Wild Yam and Chaste Tree(zakupione z allegro). Dziś wraz z mężem są dumnymi rodzicami 4 zdrowych dzieci i dodatkowo jej ciśnienie się ustabilizowało (wcześniej było bardzo niskie) a alergie zniknęły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hania74 0 Napisano Grudzień 30, 2010 Emilia Geatulacje!! kolejny synuś :) Taka j - nie wierz w to co mówi ksiądz. Kilku naszym znajomych udało się unieważnić małżeństwo. Ktoś kto się tym zajmuje, wie na co w pozwie zwrócić uwagę i w jaki sposób przygotować się do tej "przeprawy". Niestety w ten sposób to nazywam, bo rozwód cywilny przy tym to pikuś. Uniewaznienie ślubu kościelnego nie jest bowiem czymś prostym, to długa i nieprzyjemna droga - niestety. Wiem o tym bardzo duzo i mniędzy innymi sama dlatego się na to nie zdecyduję. Śmieszne, ale prawdziwe! Nie chcę bowiem żadnego kontaktu z rodziną mojego byłego męża, stąd ten strach przed całą tą procedurą uniewaznienia. Mi osobiście brak unieważnienia ślubu kościelnego w niczym nie przezszkadza, mam rozwód cywilny i to mi wystarcza! Nie uważam się w żaden sposób związana z byłym mężem! Jestem po rozwodzie juz 9 lat i dobrze mi z tym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 0 Napisano Grudzień 31, 2010 Szczęśliwego Nowego Roku Kochane!!! Aby każda z Was doczekała się tych upragnionych dwóch kreseczek ;-) buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Grudzień 31, 2010 szczęśliwego nowego roku i każdej życzę dwóch kreseczek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Grudzień 31, 2010 ja tez mam tylko cywilny rozwód i jak dla mnie jest ok z drugim mezem mamy cywilny slub i nie przeszkadza nam to w niczym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hania74 0 Napisano Grudzień 31, 2010 Ja również życzę Wam wszystkim Kochane szczęśliwego nowego Roku 2011, oby był lepszy niż obecny, szybkiego ujrzenia dwóch kreseczek, spełnienia Wszystkicj marzeń wi mnóstwo miłości!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 0 Napisano Grudzień 31, 2010 Sisetko a co u Ciebie właściwie? Potwierdziłaś już te dwie kreseczki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Grudzień 31, 2010 niestety nie, jeszcze za wczesnie lekarka we wtorek nic nie widziala jeszcze wedlug moich nie profesjonalnych wyliczen do dopiero koło 5 tygodnia ale juz 3 sikańce zrobiłam - wszystkie pozytywne, beta w poniedzialek 61, wczoraj 247, wiec modle sie zeby bylo ok :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stylowaa 0 Napisano Grudzień 31, 2010 Kochane staraczki życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku ,aby był lepszy od tego przemijajacego,wytrwałości i jak najszybciej owocnych staranek ,a dziś udanej zabawy,do siego! :) . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Styczeń 1, 2011 Dziewczyny mamy już 2011 rok!!!Chciałam Wam wszystkim życzyć Wszystkiego najlepszego-niech staraczki wreszcie ujrzą dwie kreseczki,a ciażóweczki spokojnie doczekają terminu porodu :-) Emilko moje gratulacje kochana!!!Bedziesz mamą chłopczyka :-) Imię już macie? sisetko jak beta tak pięknie przyrasta,to na pewno wszystko jest w porządku i można Ci oficjalnie gratulować :-) Słuchaj a Wy się staraliście jeszcze w tym cyklu,co HSG miałaś? Napisz coś więcej o tym badanku.Jakie badania musiałaś ze sobą mieć? Miluś cieszę się,że USG dobrze wyszło :-) Jeszcze żeby kurczę te krwawienia Ci odpuściły,to super by było.A kiedy masz tą operację usunięcia mięśniaka? bąbolinko życzę Ci słońce owocnych starań!!!Daj znać,jak tam testy owu Ci wychodzą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Styczeń 1, 2011 Dziewczyny a jak tam w ogóle po Sylwku?Żyjecie?;-) My koło czwartej wróciliśmy,ale bąbel już o 9 zrobił mi pobudkę,więc tyle z mojego spania było ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Styczeń 1, 2011 tak, staralismy sie odrazu po hsg badanie bylo mało przyjemne ale dałam rade bez znieczulenia :) nie musialam miec zadnych badan ze sobą, na miejscu lekarz mnie zbadal, sprawdzil czy jest czysto, czy nie ma uplawów wskazujacych na infekcje itp co do wzrostu hcg to faktycznie rosnie, ale oczywiscie nie bylabym sobą gdybym sobie nie nawkręcała i oczywiscie juz naczytałam sie o pustych jajach płodowych itp... :( no i martwi mnie ze jak bylam na usg to zupelnie nic nie bylo widac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Styczeń 1, 2011 sisetko nie czytaj teraz za dużo,bo będziesz się tylko stresowała,a na pewno wszystko jest w porządku :-) Kontrast ładnie przeczyścił Ci jajowody i są dwie kreseczki :-) Powiem Ci,że Twoją ciąża podniosła mnie na duchu-może i mi po HSG się uda. Kurczę dziwne,że nie musiałaś mieć żadnych badań-ja mam mieć wymaz,cytologie,grupę krwi i jeszcze badanie nasienia męża. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sisetka 0 Napisano Styczeń 1, 2011 nie wiem czemu tak jest, ja badanie robilam w szpitalu ale prywatnie, płaciłam 450 zł ale jestem bardzo zadowolona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Styczeń 1, 2011 witam w nowym roku :) smerfetko no widzisz skoro sisetce się udało to ... nic tylko próbować :) a ja czekam na okres bo jeszcze nie przyszedł niestety, to dziwne uczucie tak "nie lubić"kiedy się spóźnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Styczeń 1, 2011 taka j. a może jednak @ nie przyjdzie?Przecież noc poślubna była ;-) Aguś a Tobie zapomniałam napisać,żebyś się kochana nie załamywała i próbowała dalej,bo w końcu się uda!!!Jak nie u tej lekarki,to właśnie uw tej klinice leczenia niepłodności. A Twój mąż robił sobie badania nasienia? A gdzie się inne dziewczyny podziewają?Miśka,Marcia,Prinzesska do raportu! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Lilly. 0 Napisano Styczeń 1, 2011 hej kochane :-) Smerfeciu- wszystkim na się uda :-) ja się wyszalałam na wspaniałym Sylwestrze a dzis mam 12 dc i piękny śluz-jak najbardziej przezroczysty, rozciągliwy :-) czekam jak mąż wstanie i do dzieła :-) jak się miewacie po Sylwestrze? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Lilly. 0 Napisano Styczeń 1, 2011 aha - taka j- a czego mi gratulujesz ? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga_85 0 Napisano Styczeń 1, 2011 Ja również życzę Wam dziewczynki szczęśliwego tego 2011 roku, żeby były szczęśliwe rozwiązania i pojawiło się mnustwo dwóch kreseczek :) sisetko powiem Ci, że to już można oficjalnie gratulować :) beta naprawdę ładnie wzrasta :) A ja kochane miałam domówke na sylwestra w domku, zeszli się znajomi i się pobawiłam i uśmiałam. Smerfetko mój mężulek miał robione badanie, ale to już dawno było, 2 lata temu jak pierwszy raz do szpitala szłam i u niego było ok. Wyobraźcie sobie, że mój mężuś wystrzelił jedną fajerwerkę jak on to powiedział "do Bozi o dzidzie", ale nie poleciała :( okazała się jakimś niewypałem i wybuchła na ziemi :( więc to chyba znak, że nie jest nam dane :( A jak tam z Waszymi postanowieniami noworocznymi? Bo ja sobie postanowiłam, że nie będę walczyła przez najbliższe pół roku z żadnym lekarzem o moją ciążę, tylko będę jeździła co jakiś czas po tą metforminkę na cukrzycę. Z meżem gdzieś tam się przytulać będę, ale koniec z walkami o przytulanka, liczenie dni płodnych i monitoringami na najbliższe pół roku, mam nadzieję, że odpocznę do tego czasu żeby nabrać siły na nowe walki. A Wy co postanowiłyście? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Styczeń 1, 2011 Agniesiu a ja powiem Ci,że będę walczyła do samego końca i jak ten ginekolog do którego chodzę nic nie zdziała,to wybiorę się do dobrej kliniki leczenia niepłodności i w końcu tego dzieciątka się doczekam :-) Ale może faktycznie lepiej wyluzować tak,jak Ty to sobie postanowiłaś,bo jednak sporą przedszkodą jest nasza psychika. A ja na nowy rok postanowiłam,że będę się zdrowiej odżywiała i postaram się być jeszcze lepszą mamą i żoną :-) Bąbolinko a teścik owulacyjny sobie zrobiłaś?Owocnych staranek jeszcze raz Ci życzę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość patrish Napisano Styczeń 1, 2011 Cześć dziewczyny! Czytam wasze wiadomości bo jestem w podobnej sytuacji, staram się o dzidziusia przestałam brać pigułki i od razu zaczęliśmy się starać :) własnie jestem po owulacji (mam nadzieje ze wystąpiła ) chociaż Mierzylam temperaturę pochwy i jest 37.2 wiec To chyba dobry znak! Od kilku dni kręci mi w głowie często i bolą mnie brodawki dość mocno ale nie całe piersi. Na test za wcześnie ale Powiedzcie prosze myślicie ze mogą to być objawy wczesnej ciąży ? Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Styczeń 1, 2011 smerfetko to byłby istny cud bo to był mój 3 dzień cyklu a potem ... no cóż, wróciliśmy do starych zwyczajów czyli nie staraliśmy się, chyba jescze raz gdzieś ok. 20 dnia cyklu, na 99% nie jestem w ciąży, ostatnio dostałam wcześniej więc teraz mogę później :) bąblinko sorry pomyliłam się, ale może to jakiś dobry znak będzie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Styczeń 2, 2011 zmieniłam tylko stopkę i uciekam bo mam masę roboty dzisiaj :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Styczeń 2, 2011 taka j. cuda się przecież zdarzają :-) patrish powiem Ci,że stanowczo za wcześnie na jakiekolwiek objawy,bo jeśli dobrze zrozumiałam,to jesteś dopiero po owulacji? A jesli chodzi o mierzenie tempki,to ma to jedynie sens,jak robimy to regularnie,bo wtedy wiemy,czy miała miejsce owulacja :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Styczeń 2, 2011 smerfetko nie tym raem, dzisiaj dostałam, spodziewałam się bo po pierwsze lekarz nie pozostwił złudzeń, do czerwca nie mamy szans, wtedy ma mieć ten zabieg no i potem też trzeba będzie odczekać swoje niestety :( Troche mnie to dołuje jak o tym myślę tak szczerze. A u mnie nawet to mierzenie nic nie dawało bo i tak nie wiedziałam kiedy miałam owulację, jakoś u mnie ta temperatura nie działałą jak powinna, albo mam zły termometr,bo elektroniczny to chyba nie jest za dokładny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Lilly. 0 Napisano Styczeń 2, 2011 hej :-) Smerfeciu-dziś będę trzeci dzień używać tych testów, na razie jest blada druga kreska - co jak mnie pouczają w ulotce oznacza wynik negatywny :-) staranka są codziennie od 10dc i będą przez kolejny tydzień bo mamy teraz dużo wolnego czasu dla siebie :-) uda nam się wszystkim Smerfetko wkrótce :-) naprawdę musi! Taka j- no mam nadzieję, że to było znak :-) te za wczesne gratulacje :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Styczeń 2, 2011 bąblinko tak sądzę :) a ja mam postanowienie noworoczne, malutkie ale może uda się chociaż je spełnić, i może trywialne dla niektórych, postanowiłam codziennie pić 4 duże szklanki wody. bardzo mało piję i chciałabym to zmienić. nie postanawiam nic wielkiego bo potem i tak nie uda mi się wypełnić i co, tylko wyrzuty sumienia będę miała a tak może ucieszę się z małego sukcesu, o ile mi się uda bo ja na serio piłam do tej pory ze 2 szklanki płynów na dzień! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 0 Napisano Styczeń 2, 2011 Cześć Dziewczynki. Widzę, że co niektóre maja mocne postanowienia noworoczne ;-) ja nie mam jak zwykle żadnych ;-) Smerfetko a Ty kiedy masz to badanie? Bo już się trochę pogubiłam ;-( Będę trzymała kciuki, żeby po tym HSG szybko przyszły pozytywne rezultaty, tak jak u Sisetki. A co do imienia dla synka, to wybraliśmy Adrian. Właściwie mieliśmy cały czas dla dziewczynki wybrane imię. Miała być Kornelia, ale z Synka tez się bardzo cieszymy. ;-) Buziaczki dla Was. Miłego popołudnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach