Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Anetko - to może wskazywać ciążę..... Mnie się czasami tak zdarzało, przed 2, że tempka wzrastała tak do 37,1 - 37, 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka nie wiem, nie chce znowu się nakręcać :( jutro znowu zmierze i aż do okresu. A cycki mi zaraz wybuchnął 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jak dawna masz podwyższoną tempkę.....z tego co wiem to powinna się utrzymywać właśnie od owulacji.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a gdybym ja jutro rano zmierzyła temperaturę, to czy chociaż troche mi coś powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka mała też to czytałam.. ajj..dziewczyny te 3 dni do okresu mnie wykonczą serio :( dzisiaj się obudziłam i czuje, że mam coś mokro.Mysle se "okres :o" ale jednak nie. I zaczynam sie za bardzo nakręcać na tą ciązę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia od 4 dni mam podwyższoną temperature ciała ale dzisiaj dopiero pierwszy raz zmierzyłam w środku i tez podwyższona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko, a Ty już wcześniej mierzyłaś sobie temperaturę? A jak zawsze miałaś przed okresem z piersiami? Też Cie bolały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nigdy przed okresem nic nie bolało. Gdyby nie fakt, że mam uregulowaną @ to bym nawet o niej nie wiedziała. Dopiero w pierwszym dniu jak ja dostane to zaczyna mnie troszke boleć w podbrzuszu i to wszystko. A teraz te piersi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na test u Anetki pewnie jest za wcześnie, co o tym sądzicie? Masz już test w szufladzie? ;-) Trzymam kciuki, żeby to była ciąża ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam test ale boje się go użyć.. wrrr kiedyś mnie to do szału doprowadzi 😠 Moja kuzynka (16lat) zaszła w ciąże bez niczego a my sie musimy tak starać😠 sprawiedliwość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko - nie wiem czy temperatura ciała będzie wiarygodna....jak od roku mierzę w środku.... Hmmmm ja bym na Twoim miejscu nie wytrzymała chyba i tego testa zrobiła.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poczekam. Tym razem bede miała silną wolę. W końcu to tylko do niedzieli. Dzisiaj jakoś minie, jutro jade do Adriana i do niedzieli siedze u niego więc też minie. Nie chce sie nakręcać a potem rozczarować. Bo obawiam się, że teraz tak będzie znowu. Poczekam 😠 a jak to wrrrrrrrr wykopie cały kosmos 😠 :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko wytrzymasz jeszcze te 3 dni, wtedy już na pewno będzie wiarygodny, choć uważam, że gdybyś zrobiła z samego rana na czczo jutro to też by było wiarygodnie. Ja w pierwszej ciąży robiłam test wprawdzie 3 dni po terminie ale za to popołudniu, nie rano, jadłam już itd. a mimo to ciąża wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Cię za tą silną wolę Anetko ;-) Ale jak masz już tyle objawów, to jeśli to ciąża to pewnie by coś już wyszło. Ale nie słuchaj nas. Zrób w niedziele i daj nam znać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasz radę, będziemy Cię motywować to w końcu tylko jakieś 70 godzin ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dam znać dopiero w poniedziałek jak wróce do domu, bo on sobie jeszcze neta nie założył 😠. Teraz mykam na miasto zrobic zakupy, kupic jeszcze jeden test i może do szmateksu wpadne zobaczyc :D:D do później dziewuszki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz radę! a ja jadę odebrać zamówioną cud prostownice:D która prostuje mokre włosy zobaczymy jak to cudo będzie działać :D kitki sobie śpią obok mnie właśnie, jak ja kocham te kociaki :) dwa łobuzy cały ranek biegały, skakały- biały nawet na roletach wylądował :D a teraz śpią jak aniołki :D odezwę się później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka a to Wy nie mieszkacie jeszcze razem? :) a macie coś na oku, żeby zamieszkać razem w razie udanej próby? :) lecę po tą prostownicę, ciałłłł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-mile mieszkaliśmy ze sobą przez 3 miesiące u mnie po jego powrocie z Niemiec. Teraz znalazł prace 30km dalej i wynajął sobie pokoik żeby miał blisko:) a od października chcemy wynając jakąś kawalerke :) Także o próbe sie nie boje :) Izabelka a może to na co innego Cie boli? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się wkurzyłam, jestem w plecy o 600 złotych, ani nie będę pisać bo mnie trafia, oczywiście mój to przyjął bezproblemowo, spoko według niego. Jak dla mnie to kupa kasy i szkoda mi to stracić, zwłaszcza jak pamiętam o tym ile w tym miesiącu poszło na auto 😠 Izabelko trzymam kciuki, żeby jednak nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam zebranie rodziców, znowu będzie to trwało ze 2 godziny jak nie lepiej a moje dziecko ... ja nie wiem jak on to zniesie, pewnie będzie ciężko. Babka zawsze tak przeciąga, gada i gada o farmazonach zamiast w krócie przekazać co trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja siedzę w pracy niestety :-( U mnie też tak zimno ( Poznań). I na dodatek strasznie leje. A ja w sobote idę na wesele i nie mam za bardzo nic cieplejszego A tak poza tym, to łapie mnie coraz większy dół, bo martwię się , że się znowu nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia póki co nic się u Ciebie nie dzieje więc jeszcze nic nie wiadomo. U mnie też zimno, ok. 10 stopni a za godzinę jedziemy na zebranie rodziców, wcale mi się nie chce. Mam mega ścisk jeśli chodzi o kasę, pracodowca nie wypłaca pieniędzy za usługi mojemu facetowi a my za co mamy tankować i jeździć? Obawiam się, że może nam nie starczyć, to praktycznie pewne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ja bym chciała odpuścić tak jak pisałam za miesiąc, nie wiem cyz mi sie uda ale widzę brak zaangażowania mojego w to wszystko a ja chyba dostanę do głowy. Wstaję rano, moją pierwszą myślą jest to gdzie jest termometr i czy leży na wyciągnięcie ręki, potem mierzę temperaturę, zapisuję wszystko w zeszyciku aby mi nic nie uciekło. Kolejną rzeczą jest sprawdzanie bielizny, w którą wpatruję się w poszukiwaniu czegokolwiek, sytuacja z majtkami powtarza się kilkakrotnie w ciągu dnia. Zapamiętuję objawy jakie u mnie następują, staram się je przyporządkowac do konkretnych dni cyklu miesięcznego, analizuję, rozmyślam, debatuję nad tym. W ciągu dnia wcinam kolejne tabletki typu kwas foliowy, magnez+wit.B6 a wszystko to naprzemian z kolejnymi porcjami niezbyt smacznych ziółek. Potem cuda na kiju, żeby tylko mój facet mimo zajętej głowy pracą i zmęczeniem stanął na wysokości zadania co nie raz skutkuje jedynie kłótnią. Wieczorem dbam o to aby termometr był w zasięgu ręki. Następnego dnia sytuacja się powtarza. Przecież to jest paranoja!! Też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odkąd zaczęliśmy się starać, to też myślę tylko o tym, żeby się udało. Z tym, że nie mierze jeszcze temperatury regularnie i nie pije ziółek. Ale tak to też łykam witaminki i kwas foliowy. Obsesyjnie obserwuję kobiety w ciąży. No i doszukuję się wciąż objawów u siebie. Mimo, że gdzieś w środku nie wierzę, że może nam się udać tak szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście tak nie mam. Nie biore żadnych tabletek ani nie mierze temperatury codziennie. Jeszcze bardziej przez to bym zgupiała. I tak głupieje kilka dni przed okresem. A brzuch zaczyna mnie boleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila uściskaj ode mnie swojego męża za taką wspaniałą postawę!!!To jest prawdziwy facet-stanął na wysokości zadania i udowodnił swą męskość :-) Bardzo się cieszę kochana,że wyniki wyszły dobrze.Teraz tylko dużo seksiku trzeba :D Iza ściskam mocno kciuki,żeby ten bolący brzuch na ciążę,a nie na okres był!!! Taka jedna mała myśl pozytywnie kochana!!!A jak będzie trzeba,to męża zgwałć :D Dziewczynki a temperatury wyrywkowo nie ma co mierzyć,bo nic to nie da.Każda z nas ma inny jej poziom-ja na przykład temeraturę w I fazie cyklu miałam na poziomie 36,5-36,6,a po owulce skoczyła do 36,8.A na przykład u Ciebie Emilko tempka może zaczynać się od 36,8,a po owulce skoczyć powyżej 37.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×