Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka83

Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

Polecane posty

Gość bąblinka
taka jedna mala d ..sprobuje cos pomyslec :-) dzieki i milego grila i zycze Ci dobrego samopoczucia bez zadnych boli... milego wieczoru dziewczyny!! i uda nam sie wkrotce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ma brać luteinę od 12dc do 25dc chyba na wydłużenie fazy po owulacji bo miałam za krótką i możliwe że przez to nie mogę zajść w ciąże dawka 2 razy dziennie po 2 tabletki. Smerfetko a gdzie pracujesz? Ja od poniedziałku mam iść do żłobka ale chyba bym wolała pomoc w przedszkolu. Jejku od kilku dni kłuje mnie z boku pod żebrami i siedzieć nie mogę. Aniołku staraj się nie przemęczać, kończ najwyżej 5 minut wcześniej lekcję żeby uczniowie o wszystko wypytali a później w ciszy i spokoju zjedz śniadanko. taka jedna jejku że chce Ci się za kogoś pracę pisać podziwiam ❤️ Bąblinka trzymam kciuki aby w następnym miesiącu nie przyszła ta wredna @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąblinka
dzieki Marcia :-) Wszystkim powodzenia :-) wielkie nadzieje mnie przepelniaja teraz :-) zdrowka dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bąblinka oby nam się udało i obyśmy mogły wszystkie zamienić stopkę na suwaczek jak Margo no a Ty obyś mogła zrobić suwak zanim zrobisz stopkę :) Marcia chce nie chce ale już się zobowiązałam więc lipa, ale to nie jest takie humanitarne, nie nie, znajomej pisze za kasę, mamie za darmoche raczej :) Teraz Cię rozczarowałam co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się znowu dziewczyny rozpisałyście ;-) Ja jutro idę na wesele, więc pewnie w niedziele dopiero tu wejdę. Wtedy to już całkiem za Wami nie zdążę : -) Ja też mam nadzieję, że za tydzień nie przyjdzie ta wredna @. Dzisiaj coś mnie brzuszek pobolewa, więc robię sobie kolejną nadzieję. Ech ja głupia.. Ja pracuję 70 km od miejsca zamieszkania. Codziennie dojeżdżam pociągiem. Ogólnie mieszkam w małej miejscowości. Nie mogłam poszukać tutaj pracy w swoim kierunku. No i zarobki byle jakie. Ale powiem wam, że już trzy lata tak sobie dojeżdżam i mam dosyć. Jak zajdę w ciąże,to najchętniej od razu poszłabym na l4. A jak nie uda mi się zajść, to muszę chyba szukać innej pracy, bo nie mam już siły na kolejną zimę. Jeżdżę pociągami, a te wciąż się zimą spóźniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilio to kiepsko z tym dojazdem, barzo daleko masz. U mnie jak dojeżdżają po 30km to już mi się wydawało daleko a to ponad 2 razy tyle. Podziwiam Cię. Ja mam do 10 minut drogi, chyba 4km do pracy. Nawet pieszo mogłabym iść, zeszłoby niecałą godzinę. Boli Cię i robisz sobie nadzieję? Tzn. mnie tez pobolewa od paru dni ale dla mnie to oznacza okres, nie wiem tylko dlaczego tak wcześnie ale to nic, nie pogadam z moim ciałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, z tym piciem ;-( chętnie bym sobie wypiła, ale muszę chyba to sobie darować. Niby piszą, że we wczesnej ciąży ( w razie co oczywiście), alkohol nie szkodzi za bardzo. Pewnie się ograniczę do szampana i do kieliszka wina. Ja dziennie pokonuję 140km. To jest strasznie męczące. Wstaję o 5,20 a w domu jestem przeważnie około 17.30. I tak mam cały dzień z głowy. Jedyny plus tego, że robię to co lubię. Nic będę kończyła powoli, bo muszę się trochę podszykować na jutro ;-) A tak w ogóle, to pani młoda jest w ciąży w piątym miesiącu. Fajnie ma, mam nadzieję, że wkrótce my wszystkie też będziemy mogły cieszyć się tym stanem. Aha dziewczyny możecie mi powiedzieć coś? Jak ja jutro bym sobie zmierzyła temperaturę w pochwie i wyjdzie mi powyżej 37 stopni, to mogę mieć jakąś nadzieję? Bo dzisiaj mi znowu po południu pokazało 37,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilio popoludniu chyba zawsze jest wyższa, wiem, że wstajesz wczesnie i masz kupę drogi i ciężko jest rano ale to chyba tylko wtedy daje miarodajny wynik z tego co pisały dziewczyny. To może poprzebywaj trochę koło panny młodej to może się "zarazisz" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za godzinę chyba przyjedzie w końcu mój facet, pewnie wymęczony jak cholera, ja zresztą też nie jestem w najlepszej kondycji, chciałam pooglądać telewizję ale widzę, że oczy mi się zamykają i chyba pójdę spać znowu. Emilio to Ty prawie nic z tych dni nie masz! Masz możliwość pracowania w tej samej branży ale bliżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jakiegoś czasu przestałam szukać pracy tutaj w okolicy. Bo pojawiło się w planach dziecko, no i nie chciałam zmieniać pracy tylko dociągnąć w tej do końca. Jak mi się uda urodzić dziecko, to i tak sobie nie wyobrażam tych dojazdów, bo umarłabym z tęsknoty. A zależało mi na praktyce, bo wtedy zawsze inaczej na to patrzą. Pracowałam w swojej miejscowości, pracę miałam prawie za oknem, ale to nie było to. No teraz się już tak od trzech lat męczę. Uciekam, jutro się przed weselem odezwę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki z samego ranka. taka jedna mala d podziwiam nadal bo ja chyba nawet za kasę bym komuś nie napisała. Też myślałam żeby komuś dać napisać ale stwierdziłam że może będę więcej pamiętać jak sama napisze. Emilio Ciebie też podziwiam mi się godziny środkami komunikacji miejskiej nie chce dojeżdżać a Ty łącznie 140km. Ja bym się zgodziła tyle jeździć ale za dobrą pensję. Miłej zabawy. Miłego dnia, słoneczko wychodzi może będzie cieplej niż wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia, ja pisałam sama ale mnie to kasy byłoby szkoda a dziewczyna, której piszę nie ma zupełnie czasu kiedy pisać, ma taką pracę, że nie wiem kiedy do biblioteki by poszła a co dopiero pisać, chyba w nocy ale spać też trzeba. Choć z drugiej strony ja to też w nocy będę pewnie pisać bo jak znam siebie to napiszę na 2 tygodnie przed oddaniem wszystko, jestem niesystematyczna :( Chyba, że facet będzie chciała co jakiś czas coś nowego to też jakaś motywacja. Emilio baw się dobrze, ja miałam iść za tydzień na wesele ale nie idziemy, to bardzo daleko rodzina mojego faceta, nie widzieli się od dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie taka ta pogoda a mamy na tego grila jechać, słońca nie widać tylko masa chmur, zobaczymy jak będzie, oby nie padało ale na dworze mam nadzieję nie będziemy siedzieć. Powiedzcie mi jak dzisiaj rano musiałam lecieć do dziecka ale tam i z powrotem to potem ta moja temperatura jest nie ważna czy po prostu mniej prawidłowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Mierzyłam dzisiaj o 7 moją temperaturę i miałam 36,8 to chyba jednak ciąży nie będzie?? Ale tak naprawdę to ona nic nie mówi no nie? Bo nie mierze jej regularnie? Ale dzisiaj i tak znowu straciłam nadzieję. No nic, będę się dzisiaj dobrze bawiła i chociaż na trochę zapomne o tym. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane aż się trzęsę z wrażenia,bo przez te moje bolące piersi podejrzewam ciążę i nie wytrzymałam i zrobiłam test owulacyjny. Jak wiecie jestem 6 dni przed terminem @. I test wyszedł .... pozytywny,więc albo mam drugą owulację(bo jedną test wykrył w tym miesiącu) albo... no wiecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia ja też dużo nie zarabiam, bo mam1900zł na rękę a od tego muszę odjąć 270zł co miesiąc na bilet. Nie mam żadnych dodatków. Ani na święta ani nic podobnego. Ja się tak poświęcam dla tej praktyki. Pracuję jako księgowa. Teraz we wrześniu miną mi trzy lata jak pracuję i będę mogła o certyfikat do ministerstwa wystąpić. Z tym certyfikatem mogłabym już sama prowadzić biuro rachunkowe. Ale zobaczymy jak to będzie. Teraz na pewno najważniejsze jest dla mnie dziecko, a nie kariera, U nas dzisiaj ładnie słoneczko świeci. Oby się pogoda nie popsuła. Lecę zaraz do fryzjera. Mam nadzieję, że nie będę miała takich przebojów jak Wy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowaa a nie masz testu ciążowego? Biegnij do apteki!! ;-) Ale byś miała super. Oby to było to, no bo raczej nie druga owulacja? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi Emilia nie wiem o co Ci chodzi z tymi przebojami fryzjerskimi:D Zrób się na bóstwo kochana,faktycznie nie życzę Ci podobnych efektów do naszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia mam test ciążowy,ale w moim mieście są dwie apteki,jedna sprzedaje jeden rodzaj testu,druga apteka drugi rodzaj. Jak ostatnio byłam w ciąży to tenże test ledwo pokazał drugą kreskę dzień po terminie spodziewanej @,więc w tym czasie teraz raczej nie mogę na niego liczyć,niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby coś ładnego wyczarowała z tych moich włosków. ;-) Stylowaa ściskam Cię mocno i życzę żeby to była ciąża. Czekamy na potwierdzenie tego faktu. Buziaki dziewczynki do jutra. Acha mój mąż stwierdził, że się uzależniłam od Was. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa nie wiem co powiedzieć, wątpie w drugą owulację, takiego czegoś chyba nie ma???? A druga kreska wyszła gruba wyraźna itd? Emilia oby Ci się poszczęściło z tym biurem rachunkowym no i najważniejsze z dzieckiem. Dzisiaj baw się dobrze i postaraj się nie myśleć o tym, jeden dzień odpoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam owulacyjny w domu i ciążowy też mam ale nie robię ani jednego ani drugiego, piersi przestaja mnie pobolewać, brzuch za to tak, pojawił się biały i gęsty śluz więc wszystko w temacie. Jak tak dalej będzie zostanę sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna nie możesz tak negatywnie mysleć! w naszym przypadku to zabronione! Na teście wyszły dwie kreski identycznego koloru. Troszkę już te testy poznałam więc myślę,że wynik potrafię ocenić,dostałąm testy z Polski również i powiem Wam ,że takiego badziewia to wstyd by mi sprzedać było. Myślę,że akurat te testy owulacyjne są dobrej jakości-na plastiku,z pipetką i jeszcze mnie nie zawiódł. Jak robiłam test owulacyjny w ostatniej ciąży wynik był pozytywny,jak zrobiłam dla sprawdzenia ten test ,kiedy wiedziałam ,że musi wyjść negatywny to tak wyszedł. Mam ich zużytych wiele i oceniam go bardzo dobrze. Przepraszam za ten słowotok,ale jestem taka podniecona:) Jeśli jestem w ciąży będę każdej doradzać testy owulacyjne,bo chyba dzięki nim zafasolkowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emila mój to już dawno powiedział że bez forum żyć nie mogę. taka jedna też miała taką pracę że musiałam się zwolnić żeby napisać tego licencjata. Pracowałam w sklepie po 11 godzin fakt jeden lub dwa dni wolne ale za nim odpoczełam posprzątałam ugotowałam obiad to dzień zleciał. Stylowa oby te owulacyjne naprawdę ciąże wskazywały trzymam kciuki. Ja mam teraz zarabiać przez pierwsze 3 miechy 1300 a później 1600 jeśli nie zaciąże w ciągu 3 miesięcy Emilia masz dobrą pracę przemęcz się jeszcze trochę i będziesz samodzielną księgową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia test owulacyjny w ciązy ma zawsze wynik pozytywny,jednak nie wykaże ciąży przed zagnieżdżeniem się zarodka,a zagnieżdżenie się zarodka może trwać do 7 dni od zapłodnienia,więc w tym wypadku należy wykonać test owulacyjny w ósmym dniu od zapłodnienia,ja dziś mam 10 lub 12 dzień. Jednak nie należy stosować testów owulacyjnych do wykrywania ciązy dlatego ,że nie można mieć 100 % pewności ciązy po pozytywnym wyniku,bo może on oznaczać owulację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowa widzę, że zaczynasz robić się ekspertem od testów :) Marcia ja nie rozumiem jak w ogóle mogą być takie płace jak my mamy, jedna osoba sama nie ma szans się za to utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ja też nie wytrzymałam i zrobiłam owulacyjny i wyszła jedna gruba kreska, drugiej nie ma nawe śladu. Czyli nie jestem w ciąży na bank. Dziewczyny ja coś postanowiłam, mam nadzieję, że nie będziecie złe na mnie i nie będziecie uważały, że jestem walnięta. Siedzę i ryczę teraz z powodu tego testu. Ja się poddaję, nie mogę być w ciąży, chyba jest coś ze mną nie tak, może badania mam złe albo coś, ale nie chcę tego nawet stwierdzać, olewam lekarza, nie idę. Mój nigdy by się na testy chyba nie zgodził więc to też olewam. I przepraszam Was bardzo ale nie będę się już udzielała na forum, liczę, że mi się uda. Mnie to sprawia ból, jestem słaba psychicznie, nie nadaję się. Rok starania i nic. Wiem, że niektórzy dłużej się starają. Ja już nie chcę dłużej, wypalam się. Nie mogę już dłużej w tym siedzieć bo mnie to wykańcza. Czuję się gorsza, przestaję czuć się prawdziwą kobietą, nawet nie chce mi się iść do fryzjera. I chciałabym nawet dzisiaj dostać ten okres, niech już przyjdzie, mam jakąś sadystyczną chęć żeby w końcu przyszło to czego tak nienawidzę. Mnie się bardzo fajnie z Wami pisało, może nie uda mi się odejść bo chyba też jestem już uzależniona od Was. Nic nie obiecuję. Ja Wam życzę każdej z Was zaciążenia i żebyście cieszyły się każdym dniem ciąży a potem dziećmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna pamiętasz ,że mówiłaś ,że w tym miesiącu nie ma dużych szans na to byś zaciażyła? Pisałąś ,że nie było tych staranek tak jak powinno. kochana ja Cię błagam nie myśl w ten sposób! Daj sobie jeszcze szansę. Może też zaczęłabyś z tymi testami,ale porządnymi,nie tymi papierkami,które łamią się w ręce-jakoś nie wydają mi się one dobre. Nie opuszczaj nas,błagam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna mala - jak Cię zaraz ......... to spadniesz. Wogóle tak nie mów, nie myśl i zostań z nami dalej...........!!!!! Nie w tym miesiącu, to w nastepnym, jak nie w następnym to w kolejnym! Pamietaj nic nie dzieje się bez przyczyny. Ci w górze z pewnością mają plan, wobec każdej z nas. Co ma byc to będzie!! Porzuć to pesymistyczne myślenie, jak też już chciałabym być w ciąży, juz nawet wyobrażam sobie jak bedzie wyglądać nasz dzidziuś, jakie bedzie miał włoski, kolor oczu... juz nawet mamy imię wybrane :) :) Wiem, że przychodza momenty załamania, nie mniej jednak nie możesz tak do tego podchodzić. Zatem głowa do góry! Napi sie dobrej kawy, lub też dobrego drinka i raz na zawsze wyrzuć czy też porzuć to negatywne myslenie !!!! Słyszysz???? :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×