Dieta Dukana - ryzyko jakie niese ze sobą i skutki uboczne.

Ja jestem na diecie Dukana juz prawie 6 tygodni,schudlem 11 kg i czuje sie swietnie!! Mam 25 lat i probwalem kilka diet miedzy innymi kapusciana,ale jak dla mnie Dukan jest najlepszy bo mozna jesc dowoli te produkty ktore sa i nie trzeba chodzic glodnym. Znam pare osob ktore przede mna byly na tej diecie i czuja sie po niej swietnie to samo z wynikami badan.Kazdy ma inny organizm i kazdy moze inaczej zareagowac.

Nie zamierzam polemizować czy ta dieta jest zdrowa czy nie. Zapewne na dłuższą metę - kilka czy kilkanaście miesięcy to nie jest do końca zdrowy model odżywiania. Ja póki co jestem na niej 2 tygodnie i czuję się dobrze. Owszem czasem czuję się trochę zmęczona ale nie za często. Zastanawia mnie czy tradycyjny model odżywiania przeciętnego Polaka - ziemniaki w sosie i schabowy w głębokim tłuszczu jest aby napewno zdrowszy od tego co proponuje Dukan? Ale ogólnie nie o tym miałam napisać. Chciałam nawiązać jedynie do tego jak wszyscy radzą: więcej ruchu i mniej jeść a kg same spadną. Otóż nie u każdego taka prosta metoda działa. Zanim zaczęłam Dukana przez 3 mce jadłam zdrowo i biegałam co drugi dzień po godzinę czasu.Największe mrozy nie mogły sprawić, że pozostałam w domu. Nie należę do osób leniwych. Lubię biegać i lubię to uczucie, które człowiek ma kiedy się porządnie zmęczy. Do tego jadłam naprawdę zdrowo - sałatki warzywne, otręby, chude mięso. Zero jakichkolwiek słodyczy, alkohol może ze 2 razy w ciągu tego czasu, zero chleba, jedynie brązowy ryż i makaron durum. Nie oczekiwałam spektakularnych efektów ale efektów jakichkolwiek. W końcu po coś to wszystko robiłam. Przez te 3 mce nie spadło mi z wagi praktycznie nic - może kg i to tyle. Objętościowo z cm może 2 cm z bioder i ud. Oczywiście wiem że nie od razu Kraków zbudowano ale każdy z was po 3 mcach spodziewałby się napewno jakichkolwiek efektów, zwłaszcza że systematycznie biegałam i nie oszczędzałam się. Trochę mi się jedynie sylwetka zmieniła że była bardziej zbita ale za małe ciuchy były na mnie wciąż za małe. Nie pierwszy raz w życiu się odchudzałam - kiedyś przed weselem koleżanki na którym byłam druhną i zależało mi na ładnym wyglądzie również byłam na diecie. 4 mce zdrowego jedzenia - codzienna praca, bieganie codzień i basen 3 czy 4 razy w tygodniu. Również nie mogłam zbić wagi poniżej magicznej liczby 70. Biegam z przerwami już w zasadzie kilka lat,nie powiem że to nic nie dało ale nigdy nie było spektakularnego efektu że schudłam i byłam szczupła. Zawsze po prostu byłam szczuplejsza - więcej lub mniej ale nigdy zwyczajnie w końcu szczupła. Reasumując zmierzałam do tego, że czasem naprawdę niektórym potrzeba silniejszego kopa niż ruch i zdrowe odżywianie bo może ma kiepskie geny albo słabą przemianę materii albo jeszcze coś innego. Dopiero teraz jak jestem na Dukanie się ruszyło i zaczęłam chudnąc. A naprawdę nie popełnialam wcześniej żadnych grzeszków bo bardzo chciałam schudnąć. Dlatego jeśli ktoś się bierze za tą dietę to nie musi być od razu kompletnym idiotą tylko może wypróbował już wszystko wcześniej. Dla tych co chcieliby mi napisać że 3 czy 4 mce to mało to się zapytam czy ktoś uprawiając przez taki czas intensywnie sport i jedzac zdrowo nie spodziewałby się JAKICHKOLWIEK efektów? poza tym ja od paru lat uważam na to co jem i te 70 kg towarzyszy mi mimo tego. Tak więc dla tych co uważają, że wszystko wiedzą lepiej i ruch i MŻ zdziała cuda to mówię że niekoniecznie.

Ja również jestem na tej diecie od 2 tygodni jak narazie wszystkie dni czuje sie dobrze robie sobie chlebek i różne pyszne rzeczy polecam naleśniki :)) bardzo syte choć troszke inne od tych tradycyjnych:) jedyne to pomimo tych otrąb rzadko się załatwiam. Chodzę też regularnie na fitness i siłownie i nie sprawia mi to żadnego problemu

ja na diecie dukana czułam sie bardzo dobrze ,ale kontrolowałam krew i wyszło ze powiekszyła mi sie watroba wiec odpuscilam -stracialm 11kg -efekt jojo-na moje zyczenie gdyz obychalam sie slodyczami gdy jadłam normalnie ,ale z glowa bylo ok.Jak dla mnie dieta ok ale pod kontrola lekarza

i wiadomo ,ze nie jest to dieta do stosowania na cale zycie tylko na zgubienie zbednych kg ,a poznie j trzeba sie pilnowac

Jak ktoś ma problem z nadwagą i tendencje do tycia -tak jak na przykład ja no to żadne Dukany srany i inne duperele nie pomogą - tylko i wyłącznie mniej wpierdalać , nie wciskać w siebie kolejnego pączka przed telewizorem tylko się pilnować i od czasu do czasu ruszyć dupsko !! I co z tego że się schudnie na jakiejś tam bzdurnej diecie a później rzuca się na pączki chipsy i inne te Wasze "pocieszacze" to później dupsko Wam urośnie dwa razy większe niż miałyście przed tymi "cudownymi" dietami !! Jedna rada?? Pilnować się przez całe życie!!

Ja te diete stosowalam przez jakies 2 tygodnie, pozniej przestalam, bo ja to jedna z tych, ktorzy bez 5kg owocow dziennie nie moga zyc... Wrocilam do owocow i ciast, ktore uwielbiam piec i to moja zguba. Ale ja schudlam jakies pol kilo po rzuceniu diety a jadlam ciasta! Po prostu sie pilnowalam... jak zjadlam ciasto to nie jadlam innego posilku. A jesli ktos wraca do tlustego, smazonego i na dodatek sie w ogole nie pilnuje to wcale sie nie dziwie, ze waga skacze. Co nie jest szkodliwe w dzisiejszych czasach? Znowu jestem na tej diecie :) moj cel do 11,9 kg w dol. Chce wazyc 52kg :-)

e tam

Ja na diecie Stillmana schudłam kiedś w 9 dni 11kg, przez bardzo długi czas waga sie utrzymywała - to było 9 najbardziej restrykcyjnych dni, ale się opłacało, bo faktycznie straciłam tłuszcz - dieta opisana jest na diety.pozmu.net

Ja jestem właśnie na piątym dniu diety Dukana. Ratuję się podpowiedziami koleżanki, która odchudzała się w ten sposób i wygląda rewelacyjnie. Wcześniej jadłem głównie mięcho, zgodnie z zasadą - im tłuściej, tym lepiej. Jedzenie twarogu, czy innego nabiału było absolutnie nie do pomyślenia. Ale do sedna. W wieku 35 lat dorobiłem się 95 kg przy wzroście 175cm i przestałem się mieścić we własną bieliznę. To był bodziec, który spowodował decyzję o odchudzaniu. Do tego mogę dodać problemy z kondycją, uporczywe chrapanie, innych problemów raczej nie zauważyłem. Pierwszego dnia diety mój organizm lekko się zbuntował, jakby chciał powiedzieć "mięcha mi daj, a nie jakieś papki! Mięcha! Mięcha!". A chała! Organizm dostał chudy twaróg, jajka i jogurt. Być może dlatego jak siadłem na ubikację to zejść nie mogłem. Ale przeszło. Przez pierwsze trzy dni, zwłaszcza wieczorami lekko ćmiła mnie głowa. Pierwsze ważenie -1kg. Po trzech dniach zmienił mi się smak, nawet polubiłem ryby. Jogurty (co było wcześniej nie do pomyślenia) - bardzo dobre. Jeszcze jeden dzień i zgodnie z wynikami testu Dukana - II Faza. Reasumując: czuję się bardzo dobrze, dziennie wypijam 1.5L+ wody niegazowanej, stolec raczej skąpy, ale za to ustąpiło chroniczne zmęczenie, które odczuwałem od dawna. Z nadzieją i podekscytowaniem patrzę w przyszłość. Pozdrawiam wszystkich Dukanowców :)

cytat"Mięso zawiera gigantyczne ilości kwasów omega 6 (to te, które wzmagają stany depresyjne)"-odkad pamietam cierpialam na depresje, a odkad jestem na diecie Dukana jest bajka!!! Nic mi nie jest. Co do ryzyka to przy wadze 100 kilo odtłuszczone serce,chory kregosłup...wiec wybór zdrowa watroba i zero diety czy dieta i zdrowe serce zdecydowanie stawiam na to drugie, mialam wczesniej diete 1200kcal od dietetyczki i mdlalam na ulicy ciagle chodzilam glodna i z bolem glowy a teraz czuje sie najedzona:)

kola25 no nie wiem czy dukan tak łatwo wprowadzi cię w stan ketozy. może początkowo. Zapoznaj się dokładnie z produktami które wolno na tej diecie spożywać, a dojdziesz do wniosku, że węglowodany jednak na tej diecie istnieją :) Stan ketozy występuje przy każdej restrykcyjnej diecie.

kwasy omega6 w żadnym wypadku nie powodują stanów depresyjnych, a mięso ma ich mniej niż len czy słonecznik. Co do depresji to spożywaj więcej cukru na współę z mąką pszenną, to doświadczysz stanów depresyjnych. :)

heh ja byłam 7 dni na tej diecie, dzisiaj był ten siódmy, rano wstałam, obmyłam twarz wodą, przetarłam ręcznikiem i nagle dostałam takiego krwotoku z nosa jak wodą z kranu, kropla na sekundę :) już wolę odstawić słodycze, słodkie napoje, jasne pieczywo i trochę się ruszać niż skończyć w szpitalu ;) przerwałam tą dietę

Witam. Zanim kochane przejdziecie na diete najpierw poczytajcie jak to wyglada w teorii :) Ja duzo pozycji ksiazkowych znalazlam na : http://www.zlotemysli.pl/elektronicznaksiazka,1/ i wlasnie na tej stronce jest ciekawa ksiazka o odchudzaniu ,a konkretnie diecie proteinowej:) polecam: http://www.zlotemysli.pl/elektronicznaksiazka,1/prod/10016/dieta-proteinowa-pola-majkowska.html albo jeszcze jedna ksiazka tez o diecie: http://www.zlotemysli.pl/elektronicznaksiazka,1/prod/6320/dieta-surowa-ktora-jest-smaczna-sergey-karpov.html Pozdrawiam i powodzenia:)

a ja zaczynam od jutra tj 15.07.2013 100 mam chcę 85;) wzrost 178 men;)) ;]]

temat moze wygasly ,ale chcialam napisac ze jakies dwa mesiace temu czytalam artykol we francuskiej gazecie (mieszkam we francji) ze Dukan to szarlatan dieta niezdrowa i szkodliwa ale jak juz pisaly przedmowczycie kazdy reaguje inaczej ale dodam iz popularnosc Dukana tutaj bardzo spadla najlepsza dieta to ograniczenie jedzenia wyeliminowac slodycze troche sie poruszac ale to przeciez kazda z nas wie pozdrawiam

Ja wytrzymałam na Dukanie tylko 2 dni :-( albo aż 2 dniiiiiiiiiiiii. Dla mnie to był horror mdłości, mdłości i jeszcze raz mdłości nie wspominając o tym że na pierś z kurczaka teraz nawet nie spojrzę. Co prawda w ciągu tych dwóch dni schudłam całe 2 kg ale jakim kosztem; brakowało mi energii, która przy małym dziecku jest bardzo potrzebna. Po za tym cały czas byłam zlana potem i miałam uderzenia gorąca, na widok jedzenia robiło mi się niedobrze a na skórze pojawiły się dziwne "narośla" i plamy. Ja osobiście nie polecam tej diety ale wiadomo każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Musimy jednak pamiętać, że aby móc normalnie funkcjonować nasze ciało i mózg potrzebują wszystkich składników odżywczych zarówno białek, węglowodanów jak i tłuszczów a już w szczególności witamin i błonnika.

witam.byłam kiedyś na diecie dukana przez 2 miesiące i schudłam kg,przerwałam ponieważ zaszłam w ciąże,sutków ubocznych nie miałam poza wypadaniem włosów ale to z powodu braku witamin.jak sie jest na diecie trzeba przyjmować preparaty witaminowe i będzie wszystko ok,pod warunkiem że sie stosujemy do diety w 100%.przed przystapieniem do dukowania przeczytajcie książki Dukana a nie to co inni piszą na forach.jak ktoś chce zrezygnować z diety to nie od razu bo to żołądek i wątroba a i nerki nie wytrzymają,bo to tak jakby małemu dziecku które je tylko mleko od razu dać schabowego z ziemniakami i tabliczkę czekolad

-do wypowiedzi poprzedniej-uciekło mi słowo-15 kg-

Stosowałam tą dietę 2 lata temu, przy wzroscie 168cm ważyłam 71kg, chciałam zejść do 60. Dieta szła super, równocześnie 3 moje koleżanki ją stosowały, więc było o tyle fajniej, że wymieniałyśmy się przepisami, no i nasza (super) efekty dodatkowo nas mobilizowały. Problemy zaczęły się przy końcu fazy II, ważyłam już 62 kg, i któregoś dnia wyszła mi wysypka. Po tygodniu miałam pękające piekące liszaje, nie pozostało nic innego jak szybko prywatnie pójść do dermatologa. Diagnoza: silna skaza białkowa połączona z łupieżem różowym Gilberta spowodowane nadmiarem białka i brakiem witamin, zaleceniem było natychmiastowe zaprzestanie przyjmowania białka w jakiejkolwiek postaci. No i waga zaczęła stopniowo wzrastać, choć jadłam niskokaloryczne posiłki i miałam sporo ruchu. Na dzień dzisiejszy przez przerwanie diety mam tak zastopowany metabolizm, że nawet dietetyczka się poddała, bo mimo diety waga albo stoi w miejscu albo po malutku nadal idzie w górę. Ważę aktualnie niemal 90kg, i jestem zrozpaczona. Znajoma lekarka mówi że mam się cieszyć, że tylko metabolizm rozwaliłam bo mogło byc o wiele gorzej. Dała mi przepisy na chłodniki przyspieszające przemianę materii, i po dwóch miesiącach coś się ruszyło, ale jest strasznie ciężko. NIE POLECAM!

Po dwóch tygodniach cudownej diety Dukana zaczęłam mieć nieprzyjemny zapach z ust, żółto-brązowy język, zawroty głowy a włosy wychodzą mi garściami. Do tego puchną mi nogi. W dwa tyg schudłam ponad 3 kg. Motywator ogromny ale nie warto.

witam dziewczyny...jestem na Dukance już trzeci miesiąc.Jest mnie mniej o 11 kg, czuję się bardzo dobrze.Cera mi się nie zmieniła, zaparć nie mam, wręcz odwrotnie.Jeśli chodzi o skórę,to nie oszukujmy się jeżeli ciało chudnie to skóra zawsze będzie mniej jędrna.Coś za coś. Ja jestem bardzo zadowolona..pozdrawiam i życzę powodzenia

Pisałam tu kiedyś:)pod czarnym nickiem;minęło trochę czasu...jak przesadzę na dłuższa metę za słodyczami i kilka kg wróci,to znów wskakuję na fazę chudnięcia i lecę z wagi;wyniki wciąż mam dobre i czuję się o.k:)

Witam, jestem tzw. przez Was "dukanką" i nie zgadzam się z większością z Was. Już drugi raz jestem na diecie dukana, za pierwszym razem schudłam 25 kg, bez żadnych żołądkowych rewelacji, jednak przez swój brak dyscypliny nie dotrwałam do trzeciej fazy, zaczęłam po prostu tyć na własne życzenie. Fast foody i inne takie... Teraz kolejne podejście, wiele motywacji , brak bóli głowy, biegunek i zaparć, ale muszę przyznać, że pobolewa mnie żolładek. Oby to nie była jedna z historii opisana przez Was :) Pozdrawiam!

bylam na dukanie 3 m-c schudłam 12 kg czułam się swietnie ,ale miałam zle wyniki aspat ,alat wiec więcej na ta diete się nie zdecyduje

Witam. Byłam na dukanie jakies 4 miesiace, ogólnie schudłam 13 kg. Osobiście nie mam żadnych skudków ubocznych, czuje się świetnie i wyglądam dużo lepiej. Picie tych paru litrów wody dziennie sprawiło nawet że moja cera ma sie o wiele lepiej. Jak wyżej pisałam, nic mi nie dolega, ale musze przyznac, że ściśle trzymałam się diety tylko w pierwszych dwóch tyg. Potem raz dwa razy w tyg zjadałam coś normalnego, czasem podjadłam coś z normalnego obiadku ^^ ( mimo to wciąż chudłam) obecnie waze 64 kg, powinnam byc na 3 fazie, ale od miesiaca w ogóle się do niej nie stosuje - zachowując umiar w jedzeniu, a i tak spożywając normalne posiłki, zachowuję stałą wagę. Moje zdanie? Dieta jest dobra z umiarem. Trzeba na własnych zasadach nagiąc dla siebie te wszystkie rygorystyczne punkty, trzeba mieć swój rozum. PS. Moja mama przeszła wszystkie cztery fazy... ma problemy z ilością białych krwinek i jeset pod stałą kontrolą lekarza. Dlatego mimo, że mi ta dieta pomogła, nikomu jej nie polecam.

Witam, czytam i czytam wasze wypowiedzi i nie zgadzam się z tym co piszecie. Stosowałam Dietę Dukana i jestem jego fanką. Tak, właśnie tak... Wszystkie 4 fazy przeprowadziłam do końca według jego zaleceń. Moja cera wygląda dobrze, wyniki badan które kontrolowałam co 2 miesiące w dobrym stanie. Wiec, nie rozumiem dlaczego tak u was dzieje się? Straciłam 25 kg i po zakończeniu nie przytyłam - dlaczego? Najczęstsze myślenie osób: O, super udało mi się schudnąć to teraz mogę to sobie odbić i wracają do starych nawyków żywieniowych. I, proszę jaki efekty mają - kilogramy wróciły. I potem najłatwiej jest powiedzieć i napisać: O, ta dieta jest zła, nie pomaga, nie warto. A wystarczyło dokładnie przeczytać książkę Dukana a nie opierać się na tym co ludzie wypisują na forach. Jego zalecenia są proste w utrzymaniu po zakończeniu całego procesu odchudzania: Codzienna porcja 3 łyżek otrąb owsianych, jeden dzień czystych protein do końca życia - Czwartek ( pomaga nam zgubić nam to co ewentualnie nagromadziło się przez te 6 dni) i mamy wszystko pod kontrolą :) Dieta ta, nauczyła mnie zdrowych zasad żywieniowych i przygotowywania smacznych potraw :) Pozdrawiam :)

ja tez jestem zadowolona z diety nie mam jojo i nic mi nie dolega ( diete robilam w wieku 46 lat ( juz 3 lata temu )

trzeba wiedziec jak ja przeprowadzic i nie ma problemow wtedy poczytac ksiazke a nie z neta info