Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wontrubka

YAZ

Polecane posty

anna hanna z czego ta radość? z tego, że wątek zszedł na psy, bo ludzie zaczeli jechać po jednej użytkowniczce? na to wygląda... suzanne, jeśli bolą Cię łydki, to powinnaś skonsultować się z ginem. Bo to raczej poważny skutek uboczny. W każdym razie mi moja mówiła, że jeśli będę miała ból łydek, natychmiast do niej dzwonić. no i chyba będziesz musiała wtedy zrezygnować z yazu. no ale idz do gina, dowiesz się wszystkiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, nie przeczytałam Twoich poprzednich wpisów. skoro już dzwoniłaś i kazała Ci poczekać, to czekaj. ale jeśli to jest bardzo uciążliwe, to nie wiem czy jest sens brać dalej tabsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te ktorre pojezdzaja po wontrubce sa zalosne. przyszly sobie lalunie i sie rzadzą. nie wasza sprawa jak wontrubka pisze. kazdej z nas pomaga i my jej takze chcemy pomoc. to ze ma jakies wątpliwości to chce z nami sie tym podzielic i wiedziec nasze zdanie na ten temat. a ze wam glupie dziewczynki to nie pasuje to nie musicie wogole tutaj pisac, i sprawdzac ten topik . spieprzylyscie nasza wspaniala dyskusje. mam nadzieje ze nie bedziecie tutaj dlugo siedzialy bo bylo o wiele milej bez was. wontrubka 3maj sie:* zagladaj tutaj :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nat_honey
hej dziewczyny ! :) jestem przy 20 tabletce... zostały mi jeszcze 4 rózowe a juz dostałam okresu ;/ .. a juz było tak ładnie.. czy któras z Was tak miała? bo nie wiem co mam myslec. brzuch mnie do tego boli strasznie :( Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dopiero pierwsze opakowanie. Nie bój się. Dzwoniłam dziś znów bo fibrynogen wyszedł w górnej granicy. Lekarka powiedziała, ze to normalne. Mówi, że ona wyklucza że to od tabletek, że gdyby to była zakrzepica to mogłaby o mnie napisać pracę naukową zwłaszcza że jestem w połowie pierwszego opakowania. Mówi że yaz ma mniejsza dawke hormonów niż 40kg kobieta produkuje każdego dnia. Powiedziała, że to moja decyzja czy odstawię czy nie, a gdy spytałam co jeśli nie dostawię i ból dalej będzie odpowiedziała mi, że wypisze mi plastry, ale u mnie to odpada(widać), najwyżej wtedy spróbuję inne tabletki lub nuvaring. Wypytała o obrzęk, zaczerwienienie, czy biorę magnez, czy boli gdy podciagne stopę w kierunku kolana. A u mnie nic z tych rzeczy i magnez biorę. Jestem w kropce. Nie wiem co robić :( Boje się odstawienia, że mi rozreguluje wszystko no i fajnie tak sobie pogrzeszyć bez zbędnych obaw z moim TŻ. Z drugiej strony w chwilach gdy ból się nasila czuję, że mam tego dosyć. Wczoraj już tak się cieszyłam bo ból był znacznie mniejszy a dziś znów to samo :( Co robić? POMOCY :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nat_honey. ja tak mialam miesiac temu . dostalam okres wczesniej ale dalej bralam tabletki, wybralam biale zaczelam kolejne opakowanie i tak jak zazwyczaj przy 2 rozowej mi przeszlo :) wiec sie nie przejmuj :) bedzie ok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nat_honey
magdalenkaa0987 , suzanne dziękuje :) suzanne. współczuje Ci. moze znajdz w sobie siłe ,zeby przetrwac. podobno przy 1 opakowaniu dzieją sie rózne dziwne rzeczy. później skutki uboczne ustają. ale jeżeli bys sie zdecydowała odłozyc tabletki to chyba powinnac dokonczyc opakowanie ,żeby właśnie sobie nie rozregulowac.. ale nie wiem. jak myślicie dziewczyny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały czas jej szukam w sobie :D i mój kochany wraz ze mną pomimo tego, ze krzyczę, płaczę a później przepraszam. Teraz bolą mnie już tylko łydki. A właściwie ich tył na dole. Lekarka powiedziała, że nigdy nie ma zapalenia żył głębokich w obydwu nogach. Myślę wytrzymać do niedzieli. Jeśli nic się nie polepszy to dzwonię i umawiam się na wizytę, żeby zmienić. Owszem mogłabym wytrzymać opakowanie i zacząć nowe, ale dochodzę do wniosku, że jeśli się nic nie polepszy teraz wręcz przeciwnie - pogorszy(bo ból z dnia na dzień jest inny, bardziej denerwujący-jakbym ciągle napinała mięśnie łydek) to dlaczego ma być lepiej przy drugim? Jakby to były tylko humorki biust i plamienia oraz spadek libido(nie chce mi się już co dzień- bo taka byłam :D) to zapewne bym czekała, ale dodatkowo te nogi po 1 mnie niepokoją a po 2 są naprawdę uciążliwe. A gdybym zaczęła nowe opakowanie to znów z obawy przed rozregulowaniem sobie organizmu będę musiała męczyć się kolejny miesiąc jeśli nie będzie lepiej. A powiem szczerze, że raczej nie dałabym rady. Wybija moja godzina. Pora wziąć tabletkę. Powiem szczerze, że jest mi niedobrze na samą myśl. Dlatego chyba lepiej będzie jeśli zmienię. Myślicie, że mogłabym zasugerować lekarce, że np. moja siostra źle znosiła yasminelle(które są ponoć prawie identyczne co yaz) a przeszła na novynette i długo ich używa i sobie chwali, że może ze mną być podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysz
no pewnie ze mozesz zasugerować, chociaz lekarz nie powienien przypisac Ci yasmin czy yasminelle poniewaz maja podobny skład, a najlepiej jakby zrobil Ci badania i wtedy dobrał odpowiednie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konsultowałam z ginekologiem mój problem dotyczący skutków ubocznych po Yaz. Dostałam skierowanie na badanie hormonów tarczycy, jednak lekarka stwierdziła, że jeśli moje duszności wystąpiły w trakcie przyjmowania Yazu, a po odstawieniu minęły, to istnieje ryzyko, że antykoncepcja hormonalna może wyrządzić mi krzywdę i nie jest dla mnie. Z wynikami badań tarczycy mam przyjść do niej i podjąć decyzję, aczkolwiek to już na własne ryzyko. Jeśli duszności znowu wystąpią, to jest to na 99% wina tabletek anty i nie będę mogła ich brać:( Nawet pomimo, że wyniki badań morfologii i krzepliwości mam w normie, to nie gwarantuje, że nie ma ryzyka zatoru np.: w płucach (czego "przedsmakiem" były duszności :( Nie wiem jaką podjąć decyzję. Trochę się boję o własne zdrowie. Nawet po kilku tabletkach mogę sobie zaszkodzić :( Z drugiej strony nie widzę dla siebie bardziej komfortowej formy antykoncepcji. Przy gumkach strasznie się stresuję, nawet jeśli wszystko poszło ok, to i tak martwię się, jeśli okres spóźnia się 2-3 dni :o Zazdroszczę kobietom, które mogą brać bez obaw Yaz i inne podobne preparaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba ja jestem taką kobieta, która nie ma już skutków ubocznych :) w czasie pierwszego opakowanie i chyba na początku drugiego miałam mdłości, było mi tak trochę niedobrze. a tak to wszystko jest raczej okej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diabel_ek, szczęściara! :) Akurat niektóre skutki uboczne byłabym w stanie zaakceptować przez 2-3 opakowania, ale na mnie pierwsze tabletki podziałały tak, że się wystraszyłam. Nie mogłam złapać oddechu przez kilkanaście sekunda, zdarzało się to do 3 razy dziennie. Panikowałam wtedy i chyba sama napędzałam nawrót przez swoje myślenie o tym zamartwianie się. No i bolała mnie jedna noga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Zaczelam wlasnie drugi tydzien z Yaz i wlasciwie nie zauwazylam zadnych skutkow ubocznych, o których pisze wiekszosc dziewczyn. Jedyne co zaczyna mnie irytowac to sennosc, nie ma dnia zebym nie potrzebowala popoludniem godzinnej drzemki. Miala tak ktoras z was? Bylam przygotowana na bole glowy, spadek libido i plamienia wiec staram sie nie narzekac no ale zaczyna mnie to nieco niepokoic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hailie, no własnie, możlwie, ze sama się napędzasz, ciągle myśląc o tym. ale nie chcę Cie do niczego namawiać, jeśli jest źle, to dobrze, że odpuściłaś sobie tabletki. skzoda tylko, tak jak piszesz, że nie będziesz mogla brać żądnych tabletek... chyba że inne byś znosiła lepiej? może o tym warto porozmawiać z ginekologiem? Mi się wydaję, że mój ogranizm się przyzwyczaił do tabletek. Większosć z Was pisze o krwawieniach, ja miałam chyba tylko do 9 tabletki. czyli normalny okres i kilka dni plamień. Tak jak mówię na początku źle się czułam szczególnie rano jak wstawałam. a tabltki biorę o 22. teraz w ogóle nie zauważam różnicy, jesli chodiz o okres przed a w czasie brania tabletek. no chyba, ze czasem takie chwilowe bóle brzucha. dosłownie max 2minuty, ale ból jest dośc silny. nie wiem czy to przez tabletki, na razie nie jest to uciążliwe, bo zdarza się może raz czy dwa razy w tygodniu i nie zwalam tego bólu na yaz. rokuju, a może ta sennośc po prostu przez jesień? zaczyna być za oknem ponuro, pewnie jakieś obowiązki, cały dzień w pracy/szkole, stąd to zmęczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie pogoda,ja też tak miałam że co dzień praktycznie musiałam się zdrzemnąć po południu ...wiele dziewczyn pisze że3 odczuwają senność podczas stosowania antykoncepcji hormonalnej,to jest jeden ze skutków ubocznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diabel_ek szczęściaro:)co ja bym dała żeby nie odczuwać żadnych skutków ubocznych podczas przyjmowania yazu...masz po prostu idealnie dobrane tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biore midianę
brałam Yaz ale miałam krwawienia i mdłosci teraz od dwóch miesięcy biore midiane wreszcie mi się wszystko unormowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi również piersi sporo się powiększyły.Prosiłam lekarza aby przypisał mi takie tabletki po których powiększają się piersi i przypisał mi właśnie yaz,ale te skutki uboczne są jak na razie nie do zniesienia.Mam mdłości,senność,migrena,plamienie i na twarzy jestem jakaś taka blada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diabel_ek, po zbadaniu hormonów tarczycy, które zleciła mi ginekolog i wynikach cytologii podejmę decyzję. Generalnie lekarka stwierdziła, że skoro miałam duszności po Yaz, to dobrze, że odstawiłam, ale mogę zaryzykować i zacząć brać inne tabletki (pod warunkiem, że z tarczycą wszystko ok). Tak, jak pisałam wcześniej - badania krwi mam wzorowe, usg dopplera nie wykazało skrzepów w nogach, a zator płucny i jego objawy m.in. duszności spowodowany jest oderwaniem się skrzepliny w dolnej kończynie, ten skrzepek trafia do płuc i stąd zator. Tylko zastanawia mnie, skoro z nogami i krzepliwością wszystko ok, to skąd duszności? :o Prawdopodobnie podejmę ryzyko i zacznę brać na nowo inne tabletki anty. W sumie Yaz zaczęłam brać dokładnie rok temu. I szybko odstawiłam, więc 10 miesięcy jestem bez przyjmowania "hormonów". Jeśli po nowych tabsach znowu pojawią się te napady duszności, to zrezygnuję z nich natychmiast i to już na zawsze :( Ale bardzo bym chciała, aby wszystko ułożyło się dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diabel_ek obawiam sie ze to nie jesien wlasnie, pogoda jest piekna, slonce swieci, dosyc cieplo jest i do konca przyszlgo tygodnia na urlopie jestem wiec to tez nie przepracowanie :P aldonas >> czy ta sennosc przejdzie jak organizm sie przyzwyczai do tabletek czy tak juz zostanie? ciezko mi bylo dobrac odpowiednie tabletki i juz 2 razy sie poddawalam w przeszlosci wiec mialam nadzieje z z Yaz sie uda. A cisnienie, mimo ze w normie, zawsze mialam dosc niskie. Czu mozliwe ze to ma wplyw? Poki co staram sie uprawiac wiecej ruchu, swieze powietrze itepe wiec zobaczymy. piersi nadal bez zmian. I dobrze, mam nadzieje ze bez zmian zostana :D Zazdroszcze diabel_ek braku skutkow ubocznych , to taki moj Swiety Graal nieomal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hailie; A może to po prostu uczulenie na któryś z składników(tych dodatkowych) tabletki? Tak się czasem zdarza. A sama jestem alergikiem, więc wiem, ze czasem gdy alergen się dostanie do organizmu reaguję właśnie dusznościami. Może warto spróbować coś o innym składzie? Rokujou; Mnie sennośc też na początku dopadła. Ale już jest lepiej-zaczęłam brać belissę. Jeśli chodzi o moje nogi to dziś dla odmiany jest lepiej - tylko mrowią, ale było tak już parę razy i później było to samo więc staram się nie cieszyć na zapas. A tak bardzo bym się cieszyła gdyby mi przeszło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rokujou ja jestem w połowie drugiego opakowania i wciąż mnie ta senność po południowa dopada .To nie są moje pierwsze tabletki i z tego co pamiętam przy poprzednich też tak miałam ale z czasem było lepiej.Póki co trzeba się ratować może kawką czy belissą Tylko szczerze mówiąc o belissie pierwsze słyszę że może na senność pomóc.Nie wiem o jaką belisse chodzi???o taka na ładne włosy?jeśli tak to biorę ale na napady senności wcale nie pomaga mi...dodam że jak ty mam niskie ciśnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba tylko kawa mi zostaje >.< A co do belissy to myslalam, ze ona raczej wrecz wywoluje sennosc u niektorych. Bralam ja pare lat temu na paznokcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×