Zrzucamy 30kg! Kto ze mna?

a język angielski masz dobrze opanowany ? czy musiałas sie jakos douczac zeby tam z anglikami gadac? Ciekawe gdzie Xawusia cały dzien jej nie ma dzis??

Ja w szkole ogolnie mialam przez 9 lat niemiecki... a ze go nienawidzilam to nie i sie nie uczylam:P A angielski to tyle co ostatni rok mialam w szkole i uczylam sie w domu plus filmy piosenki. Przed przyjazdem myslalam jakos sie dogadam nie jest tragicznie. Co okazalo sie bardzo trudne i uswiadomilam sobie ze tak naprawde nie umiem nic. A nawet to co bylo proste jak drut i umialam to powiedziec, to z ich akcentem itd wydawalo mi sie nie do zrozumienia. Jestem osoba otwarta i nie balam sie ze strzele gafe gadalam jak najwiecej z ludzmi w pracy ogladalam telewizje czytlama gazety. Z kazdym dniem bylo lepiej, potem poszlam do szkoly jezykowej. Teraz jestem ostatni rok w skzole jezykowej. Czuje ze nie mam czego sie bac rozumiem wszystko, czytam ksiazki po angielsku. Czasem nadal sa slowa ktorych nie rozumiem np w ksiazkach ktore nie sa uzywane na codzien albo uzywane byly w dawnych czaach. dlatego wtedy patrze w slownik i powoli przybywa nowego slownictwa.

tez tak chcę;)) z tym ze ja sie ucze angielskiego od przedszkola wiec troszke umiem ale jakbym miała pojechac i gadac z anglikami to napewno bym rozumiała tylko pojedyncze słowa albo wcale;]

onaaaaaaaaaaa675 nie nie jestemy po slubie i nie wiem czy wogole bedzie slub.

Co te nasze dziewczyny takie ciche dzis? Xawusia musiala wyjechac gdzies za miasto moze:) Ja czekam na koniec pracy z utesknieniem dwie godziny jescze, i mysle co na obiad zjecs bo nimam wogole pomyslu.

ja to juz dawno po obiadku ;) już deser tez zjadłam ulubiony jogurt serduszko biszkopt ;]pychota

Hej Babeczki! :) Nigdzie nie wyjechałam, jestem cały czas w domu, ale od samego rana miłych gości miałam. Przeczytałam co dzisiaj pisałyście, a teraz pędzę chałupę posprzątać, bo sajgon się zrobił. Dwoje małych rozrabiaków w śród gości było. :D Pa.

O Xawusia sie pojawila , a ja zaraz znikam do domku jeszcze pol godziny.

xawusia- ho ho wiem co to znaczy jak do mnie małe buszery przyjadą to oczywiście mój pokój i salon opanowany w zabawkach,klockach i czym popadnie ;] miłego sprzątania:) ja właśnie 2h kosiłam trawe ale zeszłam bo komary chlają okropnie ;/

Stokrotko.... Kocham Cię... Barrrrdzo...! Ewelkę kocham... I Kropelkę I Stokrotkę... Dziewczyny, jesteśmy razem! Prawda?

Kuuurna , a ja jeszcze burdellllo nie posprzątałm,,,,,,,,

A teraz mój mąż mówi - nie płacz.... wnuków się kiedyś doczekamy..... A mnie serce goreje.............. I dzieci tak bardzo kocham. A los wnucząt m nie dał.....

A ja gruba ,stara, brzydka, baba jestem..... I mi przykro...... Bardzo.................................................

xawusia - co ty pierd***** ? kochana jesteś dojrzałą ,miłą spoko kobitką :) i wcale nie masz dużej nadwagi ,co mają powiedzieć te co mają po 50-60kg nadwagi? nie załamujmy sie mamy pare-parenaście kg do zrzucenia ale prawda jest taka że jakbysmy sie porządnie wzieły i odstawiły te rzeczy co tuczą i wsiadły na rower to bez żadnych diet bysmy schudły ;] Więc kobity wiadomo są wzloty i upadki ale podnosimy sie ! podobno ciepło ma być tylko do połowy października to najlepszy czas żeby sie ruszyć bo potem sie nie bedzie chciało bo bedzie zimno i deszcz xawusia masz MI Sie nie poddawać kochana ja wiem że jest czasem ciezko ;{ Ja tutaj dzięki wam sie podnosze bo nieraz jest mi smutno i mam nadzieje że nie odejdziecie z tego forum tak szybko ślę serduszko dla Ciebie Ja własnie wstałam , mam sterte do zmywania dom do sprztania i trawe jeszcze duzo do koszenia a tak mi sie nie chce

xawusia -a wnuków napewno sie doczekasz :) jeszcze bedziesz nam tu marudzić kiedyś że ci zostawili wnuczke /wnuczka i że ci beczy po nocach i że narobił w pieluche :) głowa do góry słonce ;-)

Hej dziewczyny, a Nasz Xawusia co taka smutna. Wnukow Ci sie kobieto zachciewa a nie za mloda na babcie?:) Glowa do gory damy rade z waga i z naszymi nastrojami, ja dzis jaka pelna optymizmu.

próbował ktoś tego? http://www.vit-artus.nazwa.pl/slim-coffee-gol d-carmel-p-8.html

Dziewczyny, kochane jesteście. Już mi lepiej.:) Dziękuję!

xawusia-no i tak ma być :) nie wolno cie sie smucić u mnie dziś tak sobie pogoda do dupy jest padało i zimno śniadanie- kanapka z pastą rybną 2śniadanie-jogurt serduszko mały obiad-woreczek kaszy jeczmiennej , 1 kawałek miesa (kaczka z farszem) 1/4 jogurtu naturalnego podwieczorek-2kawałki placka z śliwką ;/,jogurt serduszko,2 kostki czekolady mlecznej kolacja?? wiem za dużo jak na dziś słodkiego ale niestety ochota stała sie silniejsza od woli. Dziewczyny a jak u was ?

Spijcie spokojnie...kolorowych snow wam zycze...a rankiem pelnej gotowosci do walki z przeciwnosciami....i nadprogramowymi kiloskami Pozdrawiam

Hej! :) U mnie ciężkie chmury na niebie. Pewnie zaraz zacznie lac. Nieprzyjemnie. Chłodno. Może to ta jesienna aura tak mnie źle nastroiła. Jak to dobrze, że jesteście. Kropelko, Tobie też życzę siły i pięknych, słonecznych dni. Stokrotka napisała menu. To i ja też Wam powiem co na dzisiaj zaplanowałam. I Śniadanie - musli + czarna herbata. II Śniadanie - śliwki + zielona herbata Obiad - 3 małe ziemniaki "w mundurkach" i poznański gzik z jogurtem naturalnym, dużą i ilością rzodkiewek i szczypiorku. Podwieczorek - kilka ogórków małosolnych + czerwona herbata Kolacja - 3 kawałki żytniej Wasy z drobiową szynką, pomidorem i cebulą +zielona herbata. No i jeszcze w ciągu dnia 1,5 litra mineralnej i 1/2 litra kefiru wypiję. Wiecie co Dziewczyny? Waga stoi w miejscu, ale wczoraj założyłam sztruksy, których już dawno nie nosiłam, bo się w nie wbic nie mogłam! :D Miłego czwartku. A co u Was?

No i leje! :(

Hej:) Xawsuia nie za malo tego jedzonka? Jak sie dostarcza zbyt malo kalorii to tez nie dobrze. Ja dzis: Rano grahamka z wedlina i pomidorem Lunch: salata z sosem jogurtowym Obiad: Piers z kurczaka z warzywami na parze Przekaska : Baton zbozowy Kolacja : kefir

Witaj Eweluś. Mało, mówisz? A mnie się wydaje, że to dużo. Ciągle coś jem, piję. Hmmm. Sama już nie wiem.

Posilkow sporo ale w sumie malo mi sie wydaje kalorii moze sie myle. Ale masz np ogorki malo solne jako przekaske kilka sliwek tro praktycznie nic:)) czyli tylko dwa konkretne posilki zostaja:)

Ewelko, przemyślę sprawę. Podpowiedz co mogłabym na II śniadanie i podwieczorek.

Ja zaden specjalista tylko tak mi sie wydaje ze malutko nasza kochana jesz:) ale napisze Ci to co gdzies przeczytalam w madrych ksiazkach:P Jak masz rano musli moze dodaj do niego mleczko albo jogurt naturalny? I jakies miesko bym dodala np rybe albo piers z kurczaka madre ksiazki tweirdza ze musi byc jeden posilek ktory sklada sie wlasnie z czystego bialka i najlepiej cos typowo obiadowego jak kurczak czy krewetki. Ogolnie miesko wtedy ja zawsze wsuwam z misa salaty albo pomidorow. A nie myslalas no jajkach na ktorys posilek ja lubie bardzo na mieko, albo jajecznice smazona na wodzie ze szczypiorkiem i pomidorem:) Nie chce wyjsc na jaka przemadzala :P bo sama mam nadwage wiec to chyba nie wypada:PPP Jedyne co wiem napenwo ze jesli organizm jest glodny to nie spala wtedy kalorii tyle ile pownien bo czesc odklada " na pozniej" na tzw gorsze czasy bo martwi sie ze przestaniesz go dokarmiac.

Czesc dziewczynki duchem jestem z wami,ale zaczely sie przygotowania do soboty.Moje malenstwo dzis ukaończyla 18 latek:) Zeszlam z nocki i wsakuje na 2 zmiane...jutro wolne ale glownie siedzenie i pichcenie w kuchni. Mam juz zrobione spody do tortu.Na ostatnia chwile zmienilam koncepcje,ale u mnie tak jest....biszkopty mialy byc prostokatne...a zrobilam okrągle:0 Xawusia,dziekuje Buziaki dla wszystkich

hej dziewczynki moje ! u mnie też pogoda taka sobie , humor zreszta też potem wpadne bo teraz lece sprzątac buziaki;*

Ewelka, dzięki za rady. Jajka. Bardzo je lubię, a jakoś ostatnio w zapomnienie poszły. Często na kolację jadałam dwa na twardo. Albo na obiad na mleku sadzone. Z mięs też najczęściej filet kurzy, na parze w warzywami. Innych mięs raczej nie lubię. No, chyba, że grill, to i karkóweczka zaliczona. :D Na piątek kupiłam świeże dorsze. Zaraz je zamarynuję i jutro w parowarze wylądują. W sklepie rybnym były też świeże pstrągi. Piękne! Myślę, że może kupię i na niedzielny obiad w folii z ziołami i cytryną zrobię. Kropelka na nockach była. :) A ja już dziwiłam się, czemu Ty o 2 nie śpisz.:) Maleństwo już pełnoletnie. Ale ten czas gna. Dzieci nam się starzeją.:D Stokrotko, u mnie była ulewa, burza, po niej słońce na godzinę wyszło, a teraz znowu ciemne chmury. Taka huśtawka, to i humory mamy kiepskie.:( Na pociechę w TV powiedzieli, że podobno sobota i niedziela będą piękne. Pa!