Zrzucamy 30kg! Kto ze mna?

Witajcie Kochane Kobietki i Panowie :) Pewnie nie jeden z Was ma problem z prawidłową waga albo wasi znajomi maja taki problem :) Ja tez taki miałam i jeszcze mam z wagi 110 kg schudłam do tej pory 32 kg jeszcze mi co nieco zostało ale to juz pesteczka :) w porównaniu z tym co było :) Teraz przyjechałam z wakacji i powiem wam czułam sie na nich wyśmienicie w stroju ehh bajer ale co lepsze moja waga pomimo obżarstwa wakacyjnego ( lody, gofry, obiady frytki ryba smażona) waga stała i stoi nadal :) i tak powinna wyglądać idealna dieta po której jesteś pewny ze jojo nie przybędzie !! Pozdrawiam Was kochani jeżeli macie pytania piszcie smiało odpowiem każdemu :) gg 3423051 skype Elusialew1

Pakowanko:) Troszke mnie tu nie będzie spokojnych i kolorowych snów

Dzień dobry nam wszystkim. Wygląda, że u mnie parny, burzowy wtorek się zapowiada. A u Was? Wczoraj przez cały dzień mieliśmy u siebie miłego gościa. No i czy wiecie, co mi on powiedział? Tak! Nareszcie się doczekałam i usłyszałam <ty schudłaś! Nie masz już takiej obrzękniętej sylwetki> Dziewczyny, ależ się cieszę. :D:D Kropelka pewnie już w drodze na południe. Fajna wyprawa Wam się trafiła. Kawał kraju zwiedzicie. :) Ewelka pracusia nasza, za siebie i za kolegę zasuwa i jeszcze się z tego cieszy. ;) Adeleida też pracowicie poniedziałek spędzała. :) Dziwonka też robotna kobitka, od 6 rano w pracce i jeszcze zdrowe jedzonko tam zabrała. Fajnie. Nemezja świetnie, że pilingu popróbowałaś. Tylko to sprzątanie! Ja już taką technikę opracowałam, że mniej brudzę. Staram się nie chlapac i nie opierac w trakcie tego zabiegu. :D Elusialew witaj, bedziesz do nas zaglądała? :) Dzisiaj na dwór/pole wcześniej się wybiorę, bo o 13 będzie transmisja z przenoszenia krzyża do kościoła św. Anny. Chcę na to popatrzec. Macie ochotę na filiżankę pachnacej herbaty? (_)>

Witam! Ja znowu pierwsza! Zabieram się do pracy! Kropelka miłego urlopowania, a dla całej reszty przyjemnego dnia. u mnie pada okropnie, więc nie wiadomo jaki się dzień zapowiada. Pa

O Xawusia, witaj, wstała i popijamy razem herbatkę. Ja zieloną.

Hej Dziołchy:). Dzwonienie jednak sie opłaciło:). Znalazłam domek 4 osobowy za 30 zł za dobe 3 min od morza:). Zaliczka wpłacona:). A reszta okaze sie na miejscu. Ale zawsze to lepiej jechac i wiedziec ze sie cos ma niż jechac i myslec o tym ze caly dzien chodzenia i szukania czegos. JEdziemy w srode w nocy na tydzien:). Miejsce: Ustronie Morskie. Co do reszty. Waga jak mówiłam stoi:). Ale spoko spoko, ja się tak łatwo nie poddam:). Ona jest pragnieniem a ja sprite:P.

Oczywiscie 30 zł za osobe czyli za 120:)

Adeleida widzę, że my w tym samym momencie pisałyśmy. :) U Ciebie pada, u nas ciężkie granatowe chmury nadciągają, ale jeszcze sucho jest. Nemezja brawo. Macie domek. Do cierpliwych świat należy. Sporo Polski zaliczyliśmy w naszych wędrówkach, ale Ustronia nie znamy. Muszę sobie zanotowac i nadrobic ten brak. Jak wrócisz napisz koniecznie jak było. A jak przeziębionko, minęło?

Witajcie Dziewczyny, ja co prawda juz od rana w pracy ale cos dzisiaj urwanie i dopiero teraz piszę. Kropelko udanego wyjazdu:) Xawusia chyba za Twoim przykładem popijam herbatę zamiast kawy juz dzisiaj piaty dzień jak nie piję kawki chociaz cały czas w podswiadomości czuję jej zapach.Xawusia ja tez mam zamiar obejrzeć dzisiaj o 13 to przenoszenie krzyża... Nemezja777 fajnie że udało Wam sie znaleźć ten domek, mam nadzieję że pogoda dopisze Kochane jakie to jest niesprawiedliwe od piątku praktycznie katuje sie warzywkami, popijam sok warzywny just fit z biedronki, cały czas kontroluje co zjadam i nawet w sobote na imieninach mojej bratowej nie tknęłam grama ciasta a na wadze 30dkg więcej i to po @- ja juz nie wiem chyba jestem skazana na bycie grubaską. No przeciez po czyms takim mozna popaść w dół. Jakbyście teraz zobaczyli moje biurko to leżą obrane i pokrojone marchewki, jabłko i pomidor, obok woda mineralna i sok warzywny. Och jakie to zycie jest ciężkie buuu

Hej moje ranne ptaszki:)) Ja dzis kolejny pracowity dzien w pracy , na domiar zlego zatrulam sie czyms i jade dzis na samej herbacie nawet na sucharki nie mam ochoty. Przez to wczorajsze porzadki tez nie doszly do skutku bo przelezalam caly wieczor na kanapie. Pogoda u mnie beznadziejna juz stracilam reszte nadzieji na powrot lata:( Chciala bym zmienic fryzurke , ale sama nie wiem co tu wykombinowac na tej mojej wymeczonej glowie:P Na moim czarno granatowym kolorze niestety wiekszosc farb nie przyjmuje. A marzy mi sie ciemne bordo ( farba ktora mi sie spodobala ostatnio nazywala sie chyba red black)

Ewelka współczuję. Wiesz, na takie niedyspozycje rumianek dobrze robi, a jeśli już herbata, to tylko bardzo słaba. Nie martw się, lato na bank wróci. No i jeszcze pomyśl o zbliżającym się Egipcie. Szczęściaro! :) Piszesz o zmianie fryzurki. Fajnie. Takie nowum zawsze nastrój poprawia. Na mojej półce już stoi farba Szkrałatna róża Welli. Poczekam na pierwsze odrosty i ciach nowy kolorek.:)

Xawusia kolorek brzmi ciekawie:) Ja ciagle sie zastanawiam , boje sie ze dorsoty mi wyjdla bordowe a reszta wlosow zostanie czarna:P Chyba ze bym zdjela kolor najpierw albo lekko rozjasnila i dopiero na wierzch to bordo, Tylko szkoda mi wlosow troche bo juz swoje przeszly :P Mialam juz wiele kolorow na glowie od blondu bardzo jasnego az do czarnego:)

Ewelka rozumiem Cię. Moje włosięta też już różne kolory widziały. W jasnych nie jest mi dobrze, bo jestem ( byłam :P ) naturalną brunetką z lekko kasztanowym odcieniem. W czasach kiedy siwizny jeszcze nie było :D każde farbowanie ciemnym kolorem, kończyło się brzydkim, smutnym (takim fioletowawym, albo zielonkawym) odcieniem. Od czasu gdy mam więcej siwych niż czarnych, jest zdecydowanie lepiej. Raz, czy dwa zdecydowałam się na odbarwianie całości i nakładanie jakichś jaśniejszych brązów. Efekt kiepski był. Wyglądałam bardzo nienaturalnie.:( Więcej tego nie zrobię. Moja cera i oczy wymagają ciemnych lub mocno czerwonych barw.:)

O dzisiaj dzień dla urody, nowe kolory! Ja też zaszalałam, uciekłam z pracy na chwilę i poszłam sobie kupić sukienkę na urodziny. Ale fajnie macie z tymi wyjazdami, ja też chcę gdzieś jechać, ale w tym roku nie mam zaplanowanego urlopu i tylko na krótko gdzieś można wyskoczyć, a w de, to wszędzie daleko. 20 lęcę na 3 dni nad morze do Gdańska na Jarmark Dominikański. Nic mi tam dobrze nie robi jak polski bałtyk. Ewelka kuruj się, taka choroba to na dietę nawet dobra, bo na jedzenie patrzeć nie można.

Oglądałyście? Ale wstyd!

Ja nie bo siedze w pracy czemu wstyd?

Ewelka, krzyż z przed Pałacu Prezydenta miał byc do kościoła św. Anny uroczyście przeniesiony. Rozhisteryzowany tłum (chyba tysiące ludzi) nie pozwolił. Na księży, którzy w procesji chcieli tego dokonac, zaczęto obelgi rzucac i egzorcyzmy (jak na diabła) odczytywac. Krzyki, płacze, przywiązywanie do krzyży, rzucanie się na kolana i na ziemię, gaz łzawiący na policjantów skierowany. Dwie godziny takiego wstydu w centrum stolicy. Światowe media będą miały używanie. ;(

Straszne, ja nie jestem katoliczka ale mam szacunek do krzyzawpojony od malego i szanuje uczucia innych choc sama nie wierze. I miejsce krzyza jest w kosciele , nie rozumiem dlaczego ludzie upieraja sie zeby stal po palacem prezydeckim. Ale niestety nasz kraj jest specyficzny pod tym wzgledem..

Ja jestem katoliczką, ale nie fanatyczką. Szanuję ludzi o innych światopoglądach. Zarówno wierzących jak i ateistów. Według mnie najważniejsze to dobrym człowiekiem byc. Rozumiałam harcerzy którzy tam krzyż w kwietniu postawili. Rozumiem ludzi modlących się tam. Ale krzyż nie powinien tam zostawac na stałe. Kosciół był dla niego odpowiednim miejscem. Wiesz Ewelko, do tej zadymy to się polityka włączyła. :(

Ja szczerze mowiac nigdy nie bylam bardzo zainteresowana polityka, mysle ze za mojego zcyia w naszym kraju sie wiele nie zmieni. Glodna jestem buczy mi w brzuchu ale boje sie cokolwiek jesc tak wiec caly dzien na plynah samych jestem zeby sie nie odwodnic moze i waga dzieki temu nieco spadnie:P

Ja podobnie, polityką się nie interesuję. Co do przeziębianie Xawusiu, to ja nie byłam przeziębiona:). Póki co wstepnie sie spakowałam. Jutro w nocy wyjeżdzamy:).

A ja to życie polityczne tak z boczku oglądam. I tyle mi wystarcza.:P Nemezja wstępnie spakowana jesteś. Podziwiam. Bardzo lubię podróże, ale pakowania nie znoszę. Oj, bardzo Ciebie przepraszam. To przecież Stokrotka była przeziębiona. Ciekawie jak jej się wczasuje? :)

Pomyliłam się, bo obie macie takie kwiatkowe imiona.

Czesc! :) Kto już nie śpi? Może wspólnie wypijemy herbatkę? (_)> (_)>

Ja nie spie, ale herbatke pewnie juz wypiłas:). Ale mozemy wypic druga :)

Aha, ja oczywiście poproszę czerwoną (_)>

Nemezja jasne, że czerwona. :) Bardzo proszę. Jedna dla Ciebie, druga dla mnie. (_)> (_)>

Ewelka jak się dziś czujesz?

Hej dziewczynki:) Xawusia niby lepiej sie czuje ale nadal nie jem prawei nic zjadlam dzis tylko sucharka rano i zrobilo mi sie gorzej wiec chyba jeszcze dzis bede poscic. Ale jest polus tego schudlam kilogram dziekie temu:p pwnie samej wody ale zawsze 86 lepiej wyglada na wadze :P Ja kolejny dzien pracowity , bedzie tak chyba do konca tygodnia bo kolega z pracy wraca po weekendzie. A Wy jak tam sampoczucie? U mnie leje dzis tak ze psa by nie wygonil zmoklam rano po drodze do pracy okropnie.

Witam! Mało się nas zrobiło, wszyscy powyjeżdzali. Nemezja jutro nas też opuszcza, miłego urlopu. Ewelka biedna chora, kuruj się nam szybciutko i nie pracuj za dużo. Xawusia dzisiaj ranny ptaszek, nawet przede mną już była. A ja mam dzisiaj przyjemny stress - urodziny 18 i jeszcze trochę plus 20 dostałam od męża bronzoletkę złotą, piękna a na party trzeba czekać, bo całą reszta na urlopach Może tylko jakies ciasto dzisiaj dla sąsiadów, a reszta za miesiąc dopiero. Miłego dnia Wam życzę.