OSTRY SEKS

ciekawy temat..wiec podnosze;) i pozdrawiam

TRIO FANKA brawo, podobnie zrobiliśmy MY. Było cudownie. Nie szukać dziewczyny wśród znajomych!!!!

widzisz mój facet też to odkrył że niby że to dla niego ale wie że to ja jestem bardziej nakręcona na dziewczynę niż on :) zresztą przeczytałam pewną wypowiedz dziewczyny i chyba jednak musimy dojrzeć do tego, jak znajde tą wypowiedź to wkleję ale bardzo mnie poruszyła, bo laska nastawiona była na zabawe i fantazję a skończyło się inaczej zupełnie.....

Witajcie. Dziękuję fanko za twojego posta. Muszę się z tobą zgodzić że nie każdy się do tego nadaje, a pozatym najlepiej jakby nie być w związku, albo aby związek był bez zobowiązań. Wczoraj dużo czytałam na ten temat i naprawdę to złożona sprawa która zależy od tylu rzeczy. Ogólnie głosów za i przeciw było po połowie, ale były też opisy w których włos się na głowie jeży czytając co z tego wynikło. Pisząc w skrócie to niechciane ciążę, choroby, rozwody, kłótnie, awantury i romanse. Kładąc to wszystko na szali przeciw tak naprawdę mało jest na szali za. Dobra zabawa, urozmaicenie, spełnienie fantazji i przekonanie się jak to jest z ta trzecia. Tak myślę że jeszcze chyba raz przemyśle dokładnie wszystko bo mówiąc wprost trochę się przestraszyłam. Niby nie jestem po ślubie ale chciałabym aby mój facet był w przyszłości moim mężem:) piszesz że u was jest lepiej i wogóle ale ja nie mam pewności że i u mnie tak będzie, gdybym ja miała to nie zastanawiałabym się ani chwili. Więc narazie chyba biorę na wstrzymanie i nie planuje niczego, trochę odczekam i zobaczę co z tego wyniknie, czy pokusa nadal będzie tak wielka. Za bardzo mi zależy na facecie aby to wszystko postawić na szali, myślałam że jestem pewna ale to wczorajsze historię sprawiły że już nie wiem nic. Facetowi narazie nie mówiłam i nie pokazywałam tych postów bo znając go poprostu powiedziałby że nigdy w życiu. A ja chce tego tylko mam duże obawy. Dlatego narazie udam że wszystko ok i poszukiwania trwają. Napewno gdybym miała to zrobić to zrobię to przed ślubem a nie po ślubie, bo jak dużo kobiet pisze to trójkąt nie powinien być z własnym mężem, tylko z chłopakiem jeśli już. Dlatego myślę że zrobimy to w przyszłości przed ślubem ale jak obawy trochę zmaleją i będę pewniejsza że oboje tego chcemy, albo gdy znajdziemy kobietę co do której będziemy bardziej niż pewni że niczego między nami nie zmieni, a sprawi że zbliżymy się do siebie i będzie jeszcze lepiej. A tak podsumowywujac to myślę sobie że jak narazie niebrakuje mi w sexie niczego i jesteśmy spełnieni, może gdy pojawi się trochę nudy i rutyny to wtedy, ale narazie nasze życie łóżkowe uważam za bardzo udane:) Olu widzę że u ciebie też pomyśl trochę się ostudził, chyba też poczytalas o tym jak może popsuc i namieszac. Czy uważasz że mimo tego wszystkiego nadal warto? Co o tym myślisz? Po tej lekturze masz jakieś nowe obawy? Jak znajdziesz chwilę to napisz, później się jeszcze odezwę..

Inna sprawa jest że mam obsesję na punkcie bezpieczeństa i zabezpieczenia. Dla mnie guma jest obowiązkowa, a mój facet za chiny ludowe nie da się namówić do tego pomysłu. Więc jaka to była by zabawa gdybym cały czas w głowie miała ta obawę i co chwila patrzyła na niego czy przypadkiem nie kończy w niej, albo martwiła się że kobieta zaciąży. To zbyt duże ryzyko. A tak naprawdę nigdy nie mamy pewności że tamta kobieta bierze pigułki i jest zdrowa. Dlatego niektórzy uważają że ta kobieta powinna być znajoma bo łatwiej o pewność, a inni że tylko obca, ale wtedy z ta pewnością już trochę gorzej. Nie wiem już co o tym myśleć. Im bardziej się wkrecam tym bardziej nic nie wiem. Lepiej byłoby nie myśleć tylko zrobić to i już, a tak już mnie boli głowa. Myślę że ten pomyśl musi dojrzeć i musi zostać dobrze przemyślany. Narazie biorę na wstrzymanie ale to nie znaczy że nie poszukuje. Powiem wam że dziś znalazłam na mailu kilka ciekawych propozycji kobiet które czytają to forum i postanowiły napisać i zaoferować swoją osobę. Nieukrywam że to intrygujące:) ale znów pomimo ich zapewnień że biorą tabsy i są zdrowe w mojej głowie jest obawa. Dlatego jak się już zdecyduje na taka osobę to najpierw się spotkamy tak zapoznawczo, tak jak to zrobiła fanka, myślę że to dobry pomyśl aby kogoś poznać i się do niego przekonać:) to tyle jeśli chodzi o mnie. Jeśli Olu masz jakieś przemyślenia to chętnie o nich przeczytam:) a fanko napisz mi proszę czy decydując się na trio nie miałaś żadnych obaw? Czy twój mąż kochał się z nią w gumie? Podaj mi więcej takich szczegółów? Pozdrawiam i czekam na wasze odpowiedzi:)

no widzisz ja też mam obawy i nie wiem już co myśleć... dla mojego faceta tak jak dla twjego seks w gumie to koszmar... bezpieczeństwo jest priorytetem i też czytałam że ta panna zaciążyła i inne takie... myślę że to jest dla ludzi którzy są w wolnych związkach lub sami... w malżeństwie czy parze może sporo zmienić... ja się właśnie obawiam że zmieni na gorsze... i nie wiem czy widok mojego faceta posuwającego inna panne bez gumy nie dał by mi do myślenia i zabawa by sie skończyła... wydaje mi się że u nas pozostanie to w sferze marzeń chociaż sporo na ten temat od 2 dni rozmawiamy... w łóżku ja jestem spełniona i on też i nie wiem czy 3 osoba jest nam potrzebna... fajna fantazja i wogule ale nie wiem czy zaryzkować związek dla tak poważnego jednorazowego wyskoku... a jak jeszcze pomyślę że z tą drugą mogło by być lepiej niż ze mną to już wogule... ostudziły mnie te wszystkie rzeczy... szukac narazie nie będziemy może kiedyś ale nie darowałabym sobie że przez taka fantazję rozpadło sie moje małżenstwo i straciłam miłość mojego życia, a perspektywa ciąży tej drugiej chyba by mnie w obłęd wprawiła... kocham swojego meża, chce dla niego jak najlepiej ale nie postawie na jednej szali mojego małżeństwa a na drugiej spełnienia fantazji bo wiadomo co wygra u mnie... może i jest to fajne i wogule ale w małżeństwie to chyba więcej by mi posuło niż pmogło bo nie wiem czy mogla bym patrzeć na mojego męża po tym... boję się że zobaczyła bym w jego oczach ten błysk kiedy mnie rżnie gdyby tą drugą panne posuwał...a wtedy to pozamiatane... a gdyby jeszcze zaszła w ciąże to już wogule moje małżenstwo by sie rozpadło (mam już maluszka), zwłaszcza że ryzyko spore bez gumy.. sporo do stracenia jest a niewiele do zyskania... i piszac to pomyślałam co by czuł mój facet jakby mnie rżnal inny facet... i wiem że by mu kutasa połamał a mnie wypierdolił z domu... tak jest zazdrosy i to chyba normalne.... ja też jestem i to chyba zniszczyło by mnie.... nie wiem czy warto się angażować w to...

w żadnym wypadku nie realizuj fantazji erotycznych niech one są tylko fantazjami i tak ma być bo wierz mi że fantazje są nierealne bo tylko się zawiedziesz

a poza tym mój mąż też poczytał na forum co nieco i wcześniej jak był zajarany pomyslem tak teraz go to ostudziło... szkoda jest mi popsuć moje małżeństwo dla czegoś takiego, ty ploteczko jeszcze możesz ale zastanów się czy warto bo niestey ale wszystko może to posuć... u mnie to była moja inicjatywa bo chciałabym spróbować z kobietą, ale nie jest to tak obsesyjna myśl czy coś bez czego nie będę mogła żyć czy zastanawiała się jak to będzie z inna i w trójkącie... przyszło mi to na myśl ale nie chce później żałować tego... mogłabym to zrobić przed slubem i z kimś innym, być tą właśnie 3, ale teraz to już za dużo mam do stracenia, bo i cudownego męża ale też i miłość i szacunek oraz zaufanie do niego i do siebie... kończąc mój wywód my chyba odpuścimy, moze kiedyś ale teraz raczej nie, nie dorośliśmy do tego jeszcze...

dobry doradca i właśnie tego się boję... że się nakręcę a skończy się tragedią mojego życia................................................................................

jestem elena. mam 33lata i czytajac troche ten temat stwierdzam ze w pelni popieram wasze ostatnie decyzje. Ploteczko i Olu dobrze postapilyscie podejmujac decyzje o rezygnacji z tego pomyslu.. widac ze jestescie bardzo rozsadne i bierzecie pod uwage wszystkie przeciwy, a nie tylko ten w ktorym mowi sie o zabawie i spelnieniu fantazji..Ja obecnie jestem w drugim malzenstwie. Moje pierwsze malzenstwo popsulo sie wlasnie przez trojkat i brak mojego rozumu i rozsadku.. mialam 23lata, bylam rok po slubie, udany sex, kochajacego meza z ktorym chcialam wiecej i wlasnie trojkat okazal sie tragedia mojego zycia.. nie bylo tak cudownie jak myslalam ze bedzie, a dodatkowo moj maz stracil do mnie zaufanie i szacunek.. ja do niego tez patrzylam innaczej, to byla pogarda ze zrobil to z inna kobieta na moich oczach, widzac go podczas sexu poprostu zamykalam oczy i odwracalam glowe..a wczesniej myslalam ze widok ten bedzie mnie podniecal i bedzie mi sie podobac..Dodatkowo do tego wszystkiego okazalo sie ze on nadal utrzymuje kontakt z tą dziewczyna, jego romas trwal 3miesiace az ktoregos dnia wszystko sie wydalo i rozstalismy sie w wielkiej zlosci i gniewie.. moj maz byl miloscia mojego zycia a ta krotka chwila okazala sie koszmarem ktory mi zabral wszystko co tyle czasu budowalam i wszystko to co bylo dla mnie najwazniejsze. Na szczescie dzieci jeszcze nie mielismy, byly w planach ale nie bylo nam dane doczekac ich realizacjii.. Z tego co wiem to moj byly maz juz nie jest z ta kobieta, obecnie mieszka w szwecji i nie utrzymujemy kontaktu. Rozwod byl formalnoscia, wina byla na pol.. dlugo do siebie dochodzilam po tym wszystkim, bylam na siebie zla ze popelnilam taka glupote i wogole ze takie cos przyszlo mi do glowy.. po kilku latach i zyciu w samotnosci poznalam mojego obecnego meza,, po roku znajomosci powiedzialam mu o wszystkim aby wiedzial ze moje zdanie odnosnie trojkatow jest i juz zawsze bedzie na nie.. uszanowal to i mysle ze nigdy mi tego nie zaproponuje.. zreszta wie jaka bylaby moja odpowiedz.. dlatego jeszcze raz jestem dla was dziewczyny pelna podziwu ze potrafilyscie zrezygnowac z czegos co naprawde nie jest tego warte.. Mysle ze duzo wiecej przyjemnosci daje sex we dwoje niz takie bezuczuciowe kopulowanie z osobą ktorej nigdy nie mozna byc pewnym.. Ja decydujac sie na to bylam pewna ze to niczego miedzy nami nie zmieni, a jednak zycie okazalo sie inne.. Nie dosc ze zmienilo podejscie do samych siebie, to jeszcze moj maz nie mogl o niej zapomniec i prowadzil 3 miesieczny romans z tą kobieta.. Pomimo tego ze na poczatku tez ustalilismy zasady i mialo to byc jednorazowe spotkanie bez dalszej znajomosci.. jak widzicie na moim przykladzie to trojkat okazal sie bledem ktorego zaluje po dzis dzien.. chociaz juz jest wszystko dobrze to nadal mam do siebie pretnsje o to ze bylam tak glupia aby zaryzykowac tak wiele i potem zostac sama bez niczego.. co z tego ze mialam trojkat z kobieta i spelnilam swoja fantazje jak cena tego okazala sie tak bardzo wysoka i popsula tyle lat z mojego zycia.. jeszcze raz powtarzam ze nie warto.. Moze to jest dobre dla kobiet i facetow ktore nie maja partnerow albo sa singlami..ale i nawet wtedy nigdy nie wiadomo jaka cene przyjdzie za to zaplacic;)))

elena widzisz, takih wypwoiedzi jak twoja bardzoe wiele znalazłam na różnych forach.... i to mnie ostatecznie powstrzymało... nie wiem czy mojego mężą też skoro do 4 nad ranem przy kompie siedzi... zaczynam tracić do niego zaufanie juz wogule, ale to poboczny temat....wracając do trójkątów szkoda mi małżeństwa i tego co zbudowaliśmy wspolnie...kilka lat temu moj były facet miał 3 (beze mnie oczywiście) no i tak mu się udalo że ma dziecko z tej przygody... więc chyba nie warto niszczyć zaufania i wierności....

Zdecydowanie wolałem czytać wasze posty gdy byłyście bardziej napalone :)

normalne przecież jesteś facetem... :)

witaj olu, dawno tu nie zagladalam , widze ze zalozylas swoj wlasny temat. Przecztalam tylko ostatnia strone wiec moze jestem nie w temacie ale zrozumiala , ze szukaliscie z mezem urozmaicenia swojego zycia sexualnego. Olu wiem , ze wszystko jest dla ludzi i tylko my sami stwarzamy sobie ograniczenia i sami przesowamy granice naszych " zboczen" :) Olu udezylo mnie to , ze wlasnie ciebie i twojego meza interesuje trojkat. Pamietam jak pieknie pisalas o swojej rodzinie i o tym , ze twoj maz nie wyobraza sobie bycia z inna kobieta bo to o czym sobie zamarzy ma w domu. Olu zostawiam ci linka to tamtego tematu mam nadzieje , ze w ciagu tego pol roku az tak sie u ciebie nie zmienilo http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4330363&start=60

Witajcie. Jak stwierdził mój mąż to fantazja powinna być taka która na zawsze powinna pozostać w sferze marzeń. Zaskoczył mnie tym że tak ładnie to powiedział. Dodatkowo czytając posta eleny uświadomiłam sobie jakie jest moje zdanie w tym temacie. Poprostu tak samo jak ona nie potrafiła bym sobie wybaczyć że stracilam wszystko co dla mnie jest najważniejsze i najbardziej kocham. Sex mam bardzo udany i sądzę że tak powinno zostać:)

Sarna witaj kope lat nie pisałyśmy:) a jak u ciebie wszystko ok??? My z mężem zostawiamy to... we 2 jest nam dobrze a nawet lepiej niż dobrze..... po co psuć coś co tak pięknego jest między nami... zostajemy przy seksie we 2 :)

Dodatkowo uważam że mam jeszcze kilka fantazji że dwoje których spełnienia bym chciała i wiem że tym narazie powinnam się skupić:) a trójkąt pozostanie fantazja i myślę że tak będzie najlepiej. A jak tam Olu u Ciebie? Też już definitywnie rezygnujesz? Widzę że koleżanka sarna napisała to samo co było ze mną. Też pół roku temu nigdy bym siebie o to nie podejrzewała że trójkąt przyjdzie mi do głowy, ale filmy porno robia swoje. Tak fajnie się je ogląda że naprawdę nie trudno aby ten pomyśl wpadł do głowy:) ale to naprawdę za duże ryzyko. Jestem zbyt szczęśliwa i spełniona aby to wszystko postawić na szali spełnienia jednej zachcianki:)

Wiecie co. Tak Was czytam i nie mogę się nadziwić...czego? głupoty?..nie wiem jak to nazwać.Nie chcę Was oceniać, bo to Wasza sprawa i jak dla mnie to możecie to robić z małpami. Ale takie ludzkie uczucia jak miłość, zazdrość, wierność. A najgorsze jest to, że Wy dziewczyny myślicie o tym w kategoriach "fantazji" "czegoś nowego, urozmaicenia". A dajecie Waszemu facetowi po prostu przelecieć inną laskę. Spojrzcie na to z tej strony. Może Ich miłość do Was nie jest tak silna, skoro mogliby robić to z kimś innym? Nie mówiąc już nic o sprawach zdrowotnych, ciąży itp. .. To takie moje przemyślenia.

my definitywnie odpadamy.. no i właśnie porno mnie skłoniło do 3... ale nie warto teraz to wiem :) wystarczy mi z meżem bo mam taki seks o jakim marzyłam i nie chce tracić czegoś takiego :)

Czyli widzę że ostatecznie powiedzieliście sobie nie:) to dobrze. Bo czytając to wszystko co może się wydarzyć to aż żal mi tych par i małżeństw których to spotkało. Nigdy nie chciałabym znaleść się w takiej sytuacji. Mój facet naprawdę jest cudowny w łóżku, nigdy nie było mi tak dobrze i nie chce tego zmieniać. A powiedz Olu czy oprócz trójkąta jest jeszcze jakąś fantazja która chodzi tobie i twojemu mężowi po głowie? Jeśli tak to co to jest takiego?

narazie to te ostry seks... dzisiaj ma być mega ostro więc napisze jutro jak było... mnie to strapon po głowie chodzi... różnych rzeczy probowaliśmy już, ale ostatnio mieszkamy u teściow odkąd mój syn pojechał z nimi na wakacje i marzy nam się seks na balkonie :) musimy wypróbować koniecznie :) a u was jak to jest??? Czego jeszcze nie spróbowaliście a chcecie spróbować????

No to teraz koleżanka nam pojechała:) ale prawda jest taka że ma trochę racji. Tylko że ja wierzę w miłość mojego faceta do mnie, poprostu to wiem i już. Wczoraj stwierdził że nie był do tego przekonany ale zgodził się dla mnie i tego że ja tak naprawdę tego bardzo chciałam. Tylko odkąd poczytalam na forum o wszystkim przeciw to ten pomyśl odrazu wypadł z moich myśli. Nawet teraz mi głupio że taka pierdola przyszła mi do głowy:)

ploteczka no u mnie to samo.. bo to mój pomysł był bardziej i ja chciałam a nie on... faktycznie jest to bez sensu i teraz jak na to patrze to co pornole z nas robią...ech... a koleżanka pojechała faktycznie, ale ja kocham męża i on mnie też i jakoś to co kolezanka napisała mnie nie uderza....

oki ja znikam :) ide na spacer nad nasza wisełkę piękną :) a póżniej do chińczyka na coś mało zdrowego :) a co mi tam :) pozdrawiam wszystkich...pojawię się koło 19 jeszcze pewnie i zobacze co tam nipisałyście....papatki

Z fantazji to marzy mi sex na dwie dziurki ze straponem który na przypiety mój facet, ale też w jedną dziurkę. Następna to taki bardzo ostry udawany gwałt, którego nie będę się spodziewać. A oprócz tego to mam jeszcze kilka pozycji, i miejsc w których chciałabym spróbować. To na razie tyle. Pewnie mój facet też coś ma do spełnienia, ale o tym jeszcze mi nie powiedział:) czekam na to i jestem gotowa do spełnienia

Zapomniałam wam się pochwalić że wczoraj mój facet zrobił mi taka minetke że długo dochodziłam do siebie. Zawsze było tylko lizanie a wczoraj zaczął ja ssać i pocierać językiem. Powiem wam że było super. Nie sądziłam wcześniej że to może być takie mile. Jakoś tego sposobu unikałam bo lizanie bardziej mi odpowiadało. A wy dziewczyny jak wolicie?

A i chciałam jeszcze zapytać czy lubicie jak podczas sexu analnego facet rękami rozszerza wasze pośladki? Ja to kocham, a najfajniej jest jak jeszcze od tylu lize mnie gdy mam tak rozwarty tyłek:) no poprostu bajka. Czasami sama biorę ręce i jak mnie posuwa to sama potrafię sobie rozszerzyć tyłek aby miał lepszy widok i większa podniete. Próbowałyscie tak kiedyś? Jeśli nie to polecam. Orgazm jest boski:)

A i jeszcze ciekawi mnie jak najbardziej lubicie jak facet was wyzywa albo jakie ostre słowa mówi wam podczas sexu? Co was najbardziej kręci? Macie jakieś ulubione? Bo ja uwielbiam gdy nazywa mnie suka, dziwka i mówi do mnie no ssij go szmato:), bądź grzeczna bo dostaniesz klapsa:)

Ploteczko - ja uwielbiam jak facet podczas sexu rozwiera moje posladki, poprostu odlatuje. Uwielbiam tez jak lize moj tyleczek od tylu, albo gdy leze na plecach, ale lizanie tyleczka to tylko z trzymaniem i rozwieraniem posladkow. wtedy jezyczek wchodzi tak glebiej tam gdzie jestem najbardziej czula. ja tez czesto sama trzymam sie za posladki i wtedy widze i czuje ze jeszcze bardziej go to podnieca. jesli pytasz o lizanie muszelki to lubie kazdy rodzaj pieszczot, czasem mam ochote jak tylko wodzi wokolo, a czasem jak ssie i delikatnie gryzie, lubie tez jak wklada mi jezyk do srodka oraz pomaga sobie paluszkiem. oczywiscie przy dobrej minecie nie mozna zapomniec o opluwaniu cipeczki i takim poklepywaniu reka. na mnie to strasznie dziala.Ostry sex to nie wypowiem sie bo dopiero jestem w trakcie odkrywania i poznawania go. strasznie mi sie on podoba, ale moj facet potrzebuje troche czasu aby sie rozkrecil i zrobil to tak jakbym chciala;););););)

jak Capsicum chinense !!!