Problem. Nasza Klasa i Policja.

tzn ja nie mówie o sprawie sądowej bo to już inny temat temat dotyczy znalezienia osoby która jest cyberstalkerem później dalsze postępowanie prawne zależy od osoby która wniosła oskarżenie na policję może nic jej nie zrobić a może założyć sprawe w prokuraturze

Nie było ani jednej groźby ani wulgaryzmów,epitetów. Zdanie jakie zapamiętałam '' proszę o oddanie mi skradizonych pieniędzy i odczepieniesię od mojego taty,ona ma jeszcze 6 letnie dziecko'' Ja ją zabije. ZABIJE. Własnie napisałam jej smsa z groźbą. A pozatym policja nie moze mi zabrac pomocy do nauki i pracy. Bo z czego bede zyc skoro nie bede mogła pracowac?

Nie zabiora ci kompa za takie cos! Mozesz go sobie wywiezc jak chcesz, ale nikt nie zabiera komputerow za komentarze na nk. Zobacz sie jak wyzywaja ludzie na kafeterii - i co? wszyscy wciaz korzystaja ze swoich kompow. Tego sie nie sciga z urzedu!

policja tylko ich znajdzie i tyle a co będzie dalej to ta kobieta postanowi

pwoedz ze sprzadlas laptopa,albo ze sie zepsul i wyrzucilas -oblalas go kawa czy cos i tyle.

a Ty myślisz że jesteś jedyną osobą w Polsce która korzysta z pirackich programów ?....takich jak Ty są tysiące ...zresztą sprawa nie będzie dotyczyła Twoich programów a używania Twojego kom do przestępstwa IP to numer kom

Na kafe ludzie sa do tego przyzwyczajeni. I nie zgłaszaja tego. A co do pana policjanta...pff. Niech przyjdzie. Opowiem mu wszystko. Odemnie trzy kroki w bok. Moze jeszcze mi dadza jakas kare pozbawienia wolnosci? (czytałam ze jest do 3 lat) Ja jestem w 2 miesiącu ciązy. Nie moge sobie pozwolic na takie cos. Zabije ją...

Jasne ze policja może coś z tym zrobić a raczej powinna. Podowanie się za kogoś innego, czyli fałszowanie swoich danych oraz oczernianie w internecie jak najbardziej podlega sankcjom przewidzianym w kodeskie karnym. Wiem o tym, bo jestem na 3 roku prawa. Policja ostro wziela sie za zalamanie praw w internecie, bo osoby takie jak np. twoja kolezanka mysla ze sa bezkarne i anonimowe. Otoz nie, odpowiada sie tak samo. Do wszystkiego mozna dojsc, a technologia coraz bardziej idzie do przodu. Nie wiem kim jest ta osoba, ale moze naprawde wpakowac sie w niezle klopoty. Nie tyle co policja sie tym zajmie, co automatycznie takie sprawy przekierowuje sie do prokuratury.

Przestańmy ją straszyć, bo to nic nie da. Autorko: Faktem jest, że to co zrobiła Twoja koleżanka może zostać potraktowane jako przestępstwo, za które grozi kara. Komputer był narzędziem, więc Policja w dochodzeniu będzie pewnie go potrzebować. Jako, że Ty jesteś właścicielem komputera, sprawa Cię nie ominie, co nie znaczy, że będziesz karana. Kwestia tego, czy dowiedziesz o swojej niewiedzy w rozmowach z funkcjonariuszami. NIestety, dowiedzą się o tym abonenci sieci, czyli rodzicze, czy na kogo ten internet "stoi". Wywożenie komputera, chowanie go może wywołać efekt odwrotny. Wszystko zależy, czy "poszkodowana" wniesie oskarżenie do sądu.

sadoiwej to laptopa rekwiruja czy chcesz czy nie

pwoedz ze sprzadlas laptopa,albo ze sie zepsul i wyrzucilas -oblalas go kawa czy cos i tyle.

Truskawka_1991...ja Ci dam radę a czy z niej skorzystasz czy nie Twoja sprawa wyluzuj dziewczyno ...nie nakręcaj się bez powodu ...i tak będzie co ma być ....po prostu żyj ...pracuj...ucz się ...a jak przyjdzie czas i policja zainteresuje się sprawą złożysz zeznania i już

Kurcze..trudna sprawa. Jak mozna byc tak bezmyslnym. Przeciez 20 lat juz do czegos zobowiązuje. Boze... Sama niewiem co zrobic.

pozbywając się laptopa, kryjąc go - PRZYZNAJESZ SIE DO WINY ! zachowaj spokój , rozmawiaj z policją, nie uciekaj, nie kombinuj bo to ci nic nie pomoże a ośmieszasz się rozmawiajcie i powiedz że twoja koleżanka go użytkowała i nie masz wiedzy co pisała i w taki sposób jesteś osobą postronną - nie uczestniczącą w przestępstwie cyberstalkera bez paniki i tchórzostwa bo sie wpakujesz w bagno !

Nie jest to przestępstwo ścigane z urzędu, ale poszkodowana zgłosiła sprawę na Policję i teraz Policja się tym zajmie. I nie do końca mądrym będzie chowanie komputera, wywożenie go czy cokolwiek. I tak będzie w przyszłości do namierzenia, jeśli podłączysz go do sieci. Swoją drogą, skoro nie jesteś winna, to nie utrudniaj - bo się to nie daj Boże odwróci przeciw Tobie i będzie, że utrudniasz dochodzenie. Daj spokój, a kompa przecież nikt Ci nie zabierze na zawsze, czy na Bóg jak długo. Sprawdzą i tyle.

Mojego chłopaka kiedys pobili jak wracał z pasterki,policja nic z tym nie zrobiła, mojemu dziadkowi na ulicy wyrwali rower i torbe,tez nic nie zrobiła,mojej mamie włamali sie do samochodu..TEZ NIC. a za napisanie zdania maja mi laptopa zarekfirowac na jakis czas,i ja mam miec nieprzyjemnosci,ona,moj chłopak,tesciowa.. A wtedy w wyzej wymienionych sprawach nawet nie bylo wiekszych przesłuchan.. Jestem zła.

A mozecie mi jeszcze powiedziec ile około moze to potrwac? az policja przyjdzie/lub wezwanie. Jesli wczoraj było złozone na policji.

Na portalu nasza-klasa mają ludzie nieciekawi konta założone zauważcie - nie umieją z Internetu racjonalnego użytku zrobić i ulegli modzie. Pseudo-społeczne więzi budują, gdy w latach szkolnych nic do życia nie wnieśli tym, którzy z nk nie korzystają. Są tam ludzie z wyścigu szczurów. Prezentują się i pozują na zdjęciach - kto nie chce być sfotografowany albo zdjęcie jest robione bez jego zgody to widać od razu. Nawet możesz nie chcieć zadawać się z eNKejowymi kretynami to i tak Cię wciągnął w to bagno . . ale do czasu, bo z tymi idiotami można kontakt zerwać kiedy się chce na szczęscie! To jak studenckie miłości pierwsze nie materialne ale zrujnowane przez biedę, nieróbstwo czy ewolucyjno-rozpłodowe mechanizmy jednego z partnerów (dodanie siebie na portalu nasza-klasa do znajomych, a potem usunięcie). Małe miasteczka są bezkarne jeśli chodzi glupotę i kretyństwo internetowe . . .

niewiem,ale nie podoba mi sie sposób twojego pisania.

Myślę, że do tygodnia powinno "ruszyć" postępowanie. Ale skąd wiesz, że ta poszkodowana się nie domyśliła, że to Twoja koleżanka i nie powiedziała tego celowo - żeby nastraszyć?

nie wie na pewno. Normalnie rozmawiała z nami potem wieczorem. Ze mna tez. Mnie bardzo lubi. Kurcze. Jestem taka zła.

No, nieciekawie wyszło. Zwłaszcza, że Cię lubi. A mówiła Wam, co dokładnie zgłosiła i co mówiła? Na komendzie, rzecz jasna.

I w ogóle, co było w treści tych komentarzy? Ile ich było? To też ważne. Nie, żebym wścibska była :)

Było ich chyba 3 lub 4. A bylo w nich ze prosi o oddanie pieniędzy itd. Nic obraxliwego. Tak w sumie to tylko sie powtarzała. Ale jestem na nią wkurzona na maxa. Lubie bardzo tą sąsiadke,ona mnie tez. Moja babcia się kumpluje z jej mamą. Zawsze razem do parku chodzą. A teraz niewiem. Moja przyjaciółka nigdy ich nie lubila. Bo pokrzywdzona na stałe jest za granicą,ma duzo kasy,fajnie sie ubiera,a moja koumpela była raz..i jeszcze kasa jej zginęła. Zgłupiałam teraz. A co chłopakowi powiedziec.?? On ma mase filmów,programów pościąganych... Wogole nawet niewiem jak mu to wytłumaczyc. Wczoraj cos próbowąłam zagadnąc to powiedział ze policja nic nie zrobi..ze sa za leniwi. Ale niewiem. Mysle ze cos zrobia. Oni przewaznie zajmuja sie wszystkim co najłatwiejsze a to pewnie jest dla nich łatwce..

jesli ma sie zacząć wykrywanie autora pomówień to tylko za wnioskiem na policij jesli tego nie zrobiła to nie będzie sprawy ja znam przypadek jak własciciel jednego baru ośmieszał bar konkurenta w necie - pisał że robi jedzenie z popsutych produktów, podał nazwisko własciciela baru, miasto, dzielnice i ten pomawiany poszedł na policję policja go namierzyła i był w ciężkim szoku że go odnaleziono , wystrachał sie że o mało w gacie nie narobił ale skonczyło sie tylko na przeprosinach, na pewno juz nigdy czegoś takiego nie zrobi.

A jesli usunęła juz konto to zeby załagodzic sprawe to skąd przeprosic??

Kroki jakieś muszą podjąć. Może być z tego masa zamieszania, to fakt, bo na pewno zechcą dojść do "źródła". Ale skoro tam nic strasznie obraźliwego nie było, to też i łagodniej podejdą, zwłaszcza, że nie było to jakieś strasznie częste. Ale sądzę, że koleżanka będzie miała nauczkę na długo - sama atmosfera przesłuchań itp. - przecież nikt nie będzie super miły. Do więzienia nie pójdzie też. No, ale szkoda, że się wplątałaś. Filmy najlepiej usuń, żeby ich nie było za dużo :). Co prawda piractwo to też przestępstwo, ale bardzo wątpię, żeby się tym zajęli.

A nie warto byłoby, żeby koleżanka po prostu poszła i przeprosiła tę dziewczynę? Może skrucha zadziała na Twoją sąsiadkę, w końcu wymaga to odwagi. Na pewno już koleżankami nie będą, ale i tak do tego dojdzie prędzej czy później. Wątpię, żeby sąsiadka, składając zawiadomienie, nagle odwołała zarzuty.

Aaaa, chodzi mi o to, że kiedy Twoja sąsiadka dowie się, że to ta koleżanka, to pewnie z tego powodu nie odwoła specjalnie zarzutów - pewnie spodziewa się, że to ktoś znajomy. Ale może wycofa sprawę z policji po uzyskaniu przeprosin, bo takie przeprosiny naprawdę są "kosztowne". A i tak pewnie już nie będą koleżankami. Wcześniej to jakieś masło maślane mi wyszło :D

cos sie motasz truskawka piszesz ,ze sasiadka mieszka za granica na stale ma kase ladnie sie ubiera i kumpela jej zazdrosci a poczatkowo pisalas,ze ukradla kase sasiadka i stad kumpela wie,bo wczesniej nie miala sasiadka kasy a teraz nagle ma