Problem. Nasza Klasa i Policja.

ile wam zajmie dochodzenie do tego,że to frela założyła wątek bo boi się odpowiedzialności karnej

O, to ja ponowię pytanie: dlaczego Frela? Co z nią?

Bo nawet ja to zauwazyłam ze tym razem po przyjezdzie do polski zaczela wydawac na byle gowna. Dziecku 9 letniemu (kuzyn jej) dała 200 zł w banknocie na dworze i powiedziałą zeby z kolegami poszli na lody,chipsy,cole,pizze czy co tam chca. Kupywała cos,i mówiła na lawce ''łee nie dobre'' i zaraz wyrzucala..

Ale to wcale nie jest podstawa do oskarżeń. Może zmieniła pracę, może oszczędza... no cokolwiek.

wiecie co wam powiem? Ja to wszystko pertole!! Przyjdą,powiem im.. Nie oddam laptopa napewno,w domu moga zobaczyc,ale nie oddam,to moje urzadzenie di pracy. Chyab ze beda mi wypłate dawac. To nie moja sprawa zebym nie pracowała przez to jakis czas..

Obawiam się, że w razie czego takie tłumaczenie by ich nie interesowało. bo mogłaś go koleżance nie udostępniać. Ale bądź dobrej myśli. Może tylko wezmą, przejrzą i oddadzą zaraz po sprawie. Może go tylko przejrzą i oddadzą. A może nie wezmą :). A ta dziewczyna nie może powiedzieć: "Przepraszam"?

Ha myślisz że policja nic nie zrobi?To jestes w wielkim błędzie bo publiczne ośmieszanie jest karalne a tym bardziej zakładanie fikcyjnych kont, ta osoba nie ma odwagi czy co żeby napisać ze swojego konta ?Załosne prawda? A moja koleżanka dość dawno temu, tez sie podszyła i pisała do wszystkich i policja ją prawie zgarnęła, tylko że dyrektorka polubownie załatwiła sprawe ale została wywalona ze szkoły:) nawet skasowanie konta nic nie da bo można je odtworzyc

Ona napewno nie przeprosi. Jestem pewna na wszystko,jest za dumna. No ale H z taką dumą skoro robi takie dziecinne zeczy. Niestety ,nikt mi nie moze powiedziec,mogłas nie udostępniac. Bo chyba normalne było pozwolic kolezance obejzec cos w oinyternecie skoro ona nie ma komputera. Ja spałam w tym czasie,lub kąpałam sie. Potaym nigdy nie przeszkadzałam jej w tym co robiła. Nie wtrącałam się. Myslałąm ze moze pisze z jakims chłopakiem. Tyle. Ale naprawde,dziękuje wsyztskim za odpowiedzi. Za próby wytłumaczenia mi. Mam nadzieje ze ja nie będe miała problemów. Pozdrawiam.

może być tak, że nie będą chcieli twojego laptopa bo na to trzeba mieć nakaz , tak samo jak policja musi mieć nakaz na przeszukanie mieszkania. A z jakiego powodu wezmą nakaz ? gdyby to była pedofilia to od ręki by mieli ale na wniosek pomawianej to nie.Musiałaby założyć spawę w sądzie z powództwa cywilnego. Myślę, że namierzą tylko i tyle, nie wezmą kompa i nawet nie będą chcieli go zobaczyć.Dadzą wnioskodawczyni adres i nazwisko domniemanego stalkera i finito.

Ja rozumiem,Wiem ze to było nie namiejscu. Ale co ja mam zrobic? Nie wezme tego na siebie przeciez..

Ja rozumiem,Wiem ze to było nie namiejscu. Ale co ja mam zrobic? Nie wezme tego na siebie przeciez..

A czemu masz to brać na siebie? Daj spokój. Ale koleżanka może wnieść sprawę, dlaczego nie? Ja bym wniosła! I wtedy mogą dostać nakaz.

gdyby mnie oskarżono w taki sposób to założyłabym sprawę w sądzie...posądzenie o kradzież pieniędzy i dużej kwoty i widzą to moi znajomi i rodzina, gdzie robi sie z człowieka złodzieja wniosłabym do prokuratury oskarżenie

Dziękuje wszytskim za rady. Teraz lece do pracy. Pozdrawiam. Jakby jeszcze ktos cos wiedział w jakim czasie moge sie spodziewac wizyty niebieskich panów lub wezwania to proszę o informacje.

A mi kedys ktos zrobil taki motyw ze zalozyl mi profil na fotce. Dorobil do zdjecia mojej glowy reszte ciala jakiejs pruderynej pani. W zasadzie to byly jakies 3 zdjecia. Z moim wtedy aktualnym nr telefonu. Przerobka byla fatalna bo odrazu bylo widac ze to nie ja*. Niestety musialam wyjechac, bo w innym razie zalozylabym sprawe :DChcialabym wiedziec kto to byl i dlaczego. Czy moge po okolo 2 latach odswiezyc to w jakis sposob?

Nie wiem, czy da się coś takiego zrobić. Wątpię, żeby chcieli się w to bawić.