Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

jestem jestem co do seksu...to na początku tak przez miesiąc nie miałam prawie wcale ochoty, albo bardzo rzadko. Tak gdzieś od początku sierpnia odwrotnie, miałam ochotę cały czas. Teraz tak jakby znowu mi się trochę odmieniło, mam ochotę ale nie ciągle. Ale ogólnie seks sprawia mi dużą przyjemność, nic mnie nie boli, mam wrażenie, że więcej czuję, że wszystko co robimy odbieram intensywniej niż przed ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ok ale jak juz szalejecie:P to czy nie odczuwacie bolu przy "wchodzeniu" i poruszaniu sie? ....tak jakbyscie sie zmniejszyly o polowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie też się boję...poza tym ostatnio znajoma mojej koleżanki poroniła w 5 tyg a przyczyną jak się okazało był zbyt mocny stosunek bo zaraz po nim zaczęła krwawić... ja też wole unikać... przynajmniej narazie. Jak będę na następnej wizycie to zapytam lekarza o współżycie bo też mnie to nurtuje cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odczuwam coś takiego jakbym była ciaśniejsza, ale myśle że może to być spowodowane moją psychiką tym, że być może podświadomie czuję lęk o dziecko i tak jakby się troszkę blokuję... nie wiem czy mam rację, ale tak mi się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ;) ja tu kiedyś pisałam :) przeczytałam cały wasz topik ufff ja jestem w 12tc termin mam z ostatniego usg na 14 marca, z Om na 12 marca |:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja mam wizyty co trzy tygodnie ostatnią miałam 10.08 i teraz mam 31.08 juz nie mogę się doczekać :) Jeśli chodzi o zachcianki to jak nigdy nie lubiłam słodyczy to teraz codziennie zjem np. lody, ciasto, czekoladę... Normalnie masakra! Jak tak dalej pójdzie to dużo przytyję...muszę się jakoś opanować :) Z seksem u nas to jest tak, że na pewno kochamy się znacznie rzadziej niż przed ciążą... Pewnie dlatego, że boję się żeby nic sie złego nie stało... Mąż jest dzielny chociaż on ma duże potrzeby ;) Mam jeszcze pytanie do dziewczyn z WLKP...Gdzie zamierzacie rodzić? Miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej normalnie zwariuje zaraz, odkąd otworzyłam oko to czytam o tej przezierności... mój wynik mieści się w normie, więc teoretycznie nie powinnam się stresować, a cholernieeee się boję, a czy Wy już robiłyście to badanie na przezierność karkową??? jakie miałyście wyniki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, pisałam dzisiaj ze robiłam wlasnie dzisiaj przeziernosc i mam wynik 1,6 a Ty masz 1,7 różnica minimalna, a mnie lekarz powiedział ze wyniki są ok i nie ma wskazan do dalszych badan w tym kierunku:) spokojnie jest dobrze i u mnie i u Ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tą przezierność w którym tyg powinno się robić i jakie wady wykazuje jeśli są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głownie zespół Downa, a robi sie ją między 11 a 14 tygodniem i wynik jets uzależniony od wielkości malenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co poczytałam to lekarz bada to na ekranie poprzez usg i odrazu ma wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jest to narmalne usg, mierzy tylko dodatkowo fałde na karku malenstwa, przeważnie zleca sie to badanie kobietom z obciązeniem genetycznym albo po 35 roku zycia, ja nie miałam skierowania zrobiłam bo chciałam byc spokojniejsza, ale ja mam 32 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wolę zrobić i wiedzieć ze wszystko ok, wspomnę o tym ginowi na kolejnej wizycie, interesuą mnie jeszcze badania prenatarne, te nieinwazyjne i usg 3D 4D, być może za jakis czas je zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi czy faktycznie pijecie tak duzo wody mineralnej jak to jest nam ''nakazane''? jogurty, kefiry, mleko? odzywiacie sie prawidlowo? bo ja mam z tym problem...tak szczerze....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczka2011
szczerze to u mnie słabo ze zdrowym odżywianiem.jem to na co mam ochote chociaż cześciej zaczełam sięgac po owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zaczęłam bardziej pilnować warzyw i owoców w diecie. Piję minimum 1,5 litra wody (butelkę) + herbaty, czasem jogurt, płatki z mlekiem, zupy - różnie. Nie jadam nic z surowych ryb, mięsa, niepasteryzownych przetworów mlecznych, serów pleśniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mlekiem nie przepadam ale staram się od czasu do czasu wypić kakao lub zjem płatki z mlekiem.. Jogurty i kefiry jakoś też mi nie wchodzą i z tym jest ciężko, mąż mnie czasami zmusi do kefiru. Dużo owoców jem - na początku ciąży to zjadałam masę śliwek cdziennie :) Wodę piję ale nie jakieś duże ilości...W sumie to cały dzień coś tam sbie podjadam..często i mniejsze ilości. Najgorsze jest to, że mam niestety zatwardzenia, wzdęcia i trochę mnie to męczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba bym pękła jakbym piła wszystko to co zalecane ;) Najpierw czytam że półtorej litra mineralnej, gdzie indziej że litr mleka, tu piszą że soki owocowe, tu że kompot śliwkowy dwa razy dziennie... jakbym miała wszystkiego przestrzegać to by pęcherz nie wytrzymał :D Piję kilka zielonych herbat, teraz też trochę soku jabłkowego (bo zaczynam słodkie jeść), trochę coli i tyle. I wodę z sokiem z aronii, ale wszystko w normalnych ilościach. Mleka za żadne skarby świata nie wypiję, jeszcze do wybranych, słodkich płatków w dużej ilości ostatecznie, ale szklanki mleka, owsianki czy ryżu na mleku w życiu do buzi nie wezmę. Za to śmietanę jadłabym łyżkami, raz zjadłam pół kubka bo oblizałam łyżkę i nie mogłam się powstrzymać, to już jest chore i teraz staram się nawet łyżki nie oblizywać. Owoce jem codziennie i to sporo bo ze świeżych warzyw tylko pomidory i marchewkę uznaję :) Chyba kończą się wymioty, jeszcze sporadycznie przy migrenach (które męczą i których się boję- w pierwszej ciąży z powodu migren trzy razy zemdlałam, i to na buzię i brzuch poleciałam). Ale zaczynam powoli jeść bez strachu czy mam toaletę albo woreczek pod ręką :) Tylko czosnku dziecko dalej nie toleruje, no niemądre jest, naprawdę go lubię i super lekarstwo (i odporność) dla ciężarnych, ale nic z tego niestety :( I na cukinię chyba już nigdy nie spojrzę. Z dobrych wiadomości- chyba będę miała spokojną pracę :) I nawet nie trzeba będzie z niej rezygnować i na L4 leżeć. Co do seksu- hm, ja na razie czekam na wyniki cytologii bo boję się infekcji (miałam i dalej miewam żółty śluz, taki dziwny), ale nie odpuszczamy sobie zupełnie bo byśmy w nerwicę wpadli. Rozumiemy oboje że dla dziecka warto i jeśli lekarz każe, to zrezygnujemy zupełnie, ale seks w ciąży jest tak wspaniały że mam nadzieję że będzie wolno- najwyżej do 36. tyg. poczekamy :P Na co dzień mam spory temperament, ale teraz się czuję jak zwierzątko już, jak królik :D A i co do zaparć- z tego co słyszałam faktycznie czopki glicerynowe są fajne, dziewczyny w szpitalu mówiły że pomagają, wskazane zwłaszcza przy krwawieniach czy skracającej się szyjce lub skurczach. Ja na szczęście nigdy w życiu zaparcia nie miałam i mam nadzieję że mnie to ominie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja tez jem to na co mam ochote, nie pije mleka, ale codziennie rano wypijam 3 kawy inki pół na pół woda i mleko, staram sie codziennie wypić jogurt pitny, bo ten normalny mi nie wchodzi, a poza tym pochłaniam ostatnio pomidory z mozarella, potrafie zjeść dwie mozarelle i 4 pomidory do tego :) mało jem miesa i ryb.... na obiad to różnie czasami zjam kotleta a innym razem ugotuje sobie botwinke na wodzie i zjem z ziemniaczkami, okropnie ziemniaki mi smakuja, nigdy az tak sie nimi nie zajadałam :) w miedzy czasie jakas gruszka, albo śliwka to zalezy co jest w sklepie świeżego... z piciem również mam problem, pije max do litra dziennie wody (najczesciej pol litra) a reszta to herbatka również zielona, zawsze ją lubiłam i jakos tak dobrze sie po niej czuje, od około 2 tygodni przestałam sobie odmawiać coli no i piłam juz ze trzy razy karmi :) aaa no i czasami słodką bułeczke z serem białym wciągnę :) poza tym moja mama twierdzi ( a wlasnie siedze u niej juz tydzień) ze jak na ciąże to jem mało, nie mówi ze to źle a raczej że widać ze nie mam jakiegoś mega apetytu, ja sie z tego ciesze bo nie chciałabym przytyć 30 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja chyba dzisiaj poczułam swoje szkraby... To było jakby coś w jelitach, ale zupełnie inaczej. Jakby dużo drobnych kuleczek się przesypywało, albo jakby takie bąbelki rozbijały się o brzuch. Później jeszcze czekałam pół dnia, ale tylko zwykłe burczenie po słodkim mnie dopadło. Ciekawa jestem czy to to, bo ponoć przy ciąży bliźniaczej to i w 13 tc się zdarza, a u mnie dzisiaj 14 zaczęty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwa78 - ja mysle o szpitalu im. Raszei - głównie dlatego, ze moja gin tam pracuje (a chodzę do niej na wizyty do centrum medycznego, co sponsoruje nam firma) Ja się odżywiam bardzo zdrowo - chyba 70 % to owoce i warzywa. Poza tym - razowy chleb, kefiry, jogurty (tylko te bez cukru białego), żółty ser, pestki dynii, słonecznika, orzechy, migdały, ryż ciemny, makaron razowy, oliwa. Zero białej maki, zero białego cukru, zero śmieci, jak smazę to tylko na maśle ghee. Mam fioła na punkcie zdrowego odżywiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fonia29
madzia ja też myślałam że to blokada ale mąż powiedział że jestem ciaśniejsza. elwir_a też jestem w Wawy. nie wpisałam się jeszcze do tabelki bo czekam na 2 usg potwierdzające w 12 tyg. a to jeszcze parę dni. Wyczytałam że popijasz colę ? Bo ja byłam uzależniona przed ciążą. To można ? Z gazem cz bez ? ;-))) co do odżywiania, uważam że dobrze się odżywiam, owoce, warzywa, śliwki a mimo to mam zaparcia. Nie wiem już co na to poradzić. A czopki glicerynowe to moja gin powiedziała że to ostateczność. Więc jeszcze się wstrzymuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nassani super, to musi być fajne uczucie :) podobno powinno sie "wypatrywać" ruchów około 2 godziny po jedzeniu, więc moze zjedz dobrze i wtedy znów to poczujesz :) Agawa_Agawa a Ciebie kobieto podziwiam, ja nigdy nie miałam dość silnej woli zeby jesc to co zdrowe :) fonia29 przez pierwsze 3 miesiace nie piłam coli, naczytałam sie ze ptrzyspiesza bicie serduszka i moze powodowac poronienie, teraz tak dwa razy w tygodniu kupie butelke 0,5 i pije przez dwa dni rozkładajac na małe porcje, poza tym staram sie jak najmniej pić coli bo to jednak sam cukier. Kobietko wpisz sie do tabelki i zarejestruj nick:) a skad z Wawy jestes dokładnie? ja z Woli. Planowałaś może pójść do szkoły rodzenia?? Dziewczyny, no własnie co powiecie na szkoły rodzenia? ja planuje sie zapisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK-----------------WIEK---------MIASTO------------- -------------TERMIN tahitiana...............23..........podhale ......................28.02.11 Nassani.................26......Piastów(pow.pruszków). .....28.02.11 x 2 Milutek.................23...........woj.śląskie..... ............28.02.11 x 2 ja tez marzec 2011..31..........Wejherowo...................1. 03.11 ja też marcówka.....29.....zachodnio-pomorskie............1.0 3 .11 madzia_ ...25świętokrzyskie....1.03.11 Upsy ...................26..........woj.podlaskie............... ..2.03.11 Historynka............23............Kraków........... ...........03.03.11 Andzia .................24.........Kraków.................. ........4.03.11 jestem jestem........27.........Rzeszów..........................4 .03.11 ewelunia21............24...........Skierniewice. .................5.03.11 Cymbałka..............26.........Wejherowo.......... ............6.03.11 Agawa_Agawa........37...........Poznań.............. ............8.03.11 Shastraa...............26 ............Łomża..........................8.03.11 ewelona................29........świętokrzyskie.... ...............9.03.11 katia 30...............28...........Żary(lubuskie)........... ......10.03.11 szczęśliwa78.........32..............WLKP.......... ..............12.03.11 single_mama.........28................Dublin........ ...............14.03.11 melonik85.............24.............lubuskie...... .................17.03.11 ORLLA.................28.............Belfast......... ................18.03.11 monisiacz3k..........24............Białystok ......................20.03.11 ila78....................32..........Wieruszów(łód zkie)..........21.03.11 puszek666............30............Carlow............ .............21.03.11 Nestea tropica.................................................. .....23.03.11 malwka85.............25..........Ruda Śląska......................23.03.11 kasia1919.............24............Katowice....... ...............24.03.11 drunia.................23...............Łódż......... ................24.03.11 anka87................23..............Wieliczka...... ..............26 .03.11 manika74.............36..............Szczecin........ .............30.03.11 jus29(alla111).......29..............Siedlce ...... .................31.03.11 Magda_1980.........30...............łódzkie....... ......................? Eli122.................27............Wielkopolska. ...............poł.marca? Paulka_Paulka.......30............Radom................ ..........01.03.11 swem..................33............dolnośląskie... ............ok 25.03.11 elwir_a...............32............Warszawa......... ..........03.03.2011 kropeczka2011.....23.........podlaskie................... . ....27.03.2011 voice of kalina......22.........śląsk.............................. .21.03.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie planuje chodzić do szkły rodzenia. Jakoś nie czuję, aby mi to było potrzebne emocjonalnie - bo to chyba glównie o te "emocje" chodzi. Oddychać przeponowo już potrafie od dawna - 4 lata jogi :-) Ale nie neguję takich szkół - to kwestia, co kto czuje, ze mu sie przyda - sprawa bardzo indywidualna. Jak zachorowałam na raka to chodziłam na spotkania z psychologiem i grupą osób w podobnej sytuacji co ja - nudziło mi sie tam - jakos takie spotkania w celu omawiania swoich emocji, uzewnętrzniania się itp. nie są w moim stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie mam w planach szkoly rodzenia....mysle ze i bez niej dam sobie rade;-)...... ........jeszcze 12 dni!!.......❤️ alez paskudna dzis pogoda.....szaro, smutno, nic sie nie chce. iiiiii musze kupic sobie pierwsze spodnie jeansowe ciazowe;-). Wlasnie sie okazalo ze obecne gniota mnie w brzuch;-). Zapne sie, da sie chodzic ale nie ma mowy o schyleniu czy siedzenieu;-)....wiec jeszcze dzis czeka mnie pewnie wyprawa po sklepach....😭....moze jutro;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak zrobiłyscie jeśli chodzi o wspolne oglądanie usg z mężem/partnerem . Najpierw maiłam normalne badanie, potem ubrałam się i zawołałam męża i usg, apotem on wyszedł. Zastanawiałam się jak to zrobić następnym razem. Wiem że można zrobić oddzielnie usg, ale ja pracuje codziennie do 18, mój lekarz przyjmuje tylko w poniedziałki i byłyby dla mnie problemem takie odzielnee wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×