Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

Agawa...co do pasa to nie doczytalam jesli nawet pisze jak go sie nosi:D czy na wierzchu czy pod spodem:P........jesli pod spodem to rzeczywiscie super sprawa bo ominelo by nas wydawanie kupe kasy na kilka par spodni:-)....wiadomo inaczej jesli chodzi sie do pracy wtedy potrzebujesz juz duzo wiecej ciuchow...przeciez codziennie w tym samym nie pojdziesz....a i prać sie codziennie nie chce dlatego wieksza ilosc wskazana jak najbardziej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez raczej na słodkie, wczesniej słodycze wyrzucałam bo miaja data przydatnosci, a teraz potrafie isc do sklepu i kupić sobie 30 dag cukierków czekoladowych i tak po jednym po jednym podjadać :) ale to nie jest az taka wielka ochota, mam wrazenie ze brakuje mi cukru bo niczego nie słodze... ja wybieram sie do szkoły rodzenia, własciwie mój mąż mnie namawia bo sam chce zobaczyc jak to jest i nauczyć sie opieki nad dzieckiem zeby mi pozniej pomagać, któras z Was wspomniała o Inflanckiej i wlasnie tam sie wybieram i tam chciałabym rodzić, w pierwszej ciazy wlasnie tam miałam zabieg i bardzo miło mnie położone traktowały, poza tym szpital jest po remoncie. a co do pasów to trzeba spróbować, moim kolezankom i siostrze nie pasowały, wlasnie skarżyły sie ze jednak czuły sie cały czas jakby musiały trzymać spodnie w garsci, ja kupiłam pas, ale raczej jako ozdoba:) poza tym kupowałam wczesniej spodnie na allegro i nigdy sie nie zawiodłam polecam tez sprzedawce http://allegro.pl/supermodne-spodnie-ciazowe-przecierany-jeans-r-m-i1206751004.html spójrzcie na te spodnie, wygladaja na solidne i maja proste nogawki, moga sie ładnie prezentować i kosztuja tylko 59,99 + 12 za przesyłke, ten sprzedawca ma tez fajne proste jansowe spódnice po 49,99 i spodnie dresowe tez wygladaja na fajne:) ja doszłam do wniosku ze kupie ze 3 pary spodni, 7 bluzeczek, ze 3 sweterki i na zime jakis płaszczyk, nie bede oszczedzac na swojej i maleństwa wygodzie, później sprzedam na allegro i już ja z mężem nie byłam jeszcze na wizycie ani na usg, ale na kolejne powiedział ze chce isc, bo jak widzi jaka ja wracam w skowronkach i jak opowiadam jak sie malenstwo rusza to chyba sam mi pozazdrościł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto chodzic z ojcem dziecka na usg, zblizylismy sie przez to do siebie jeszcze bardziej, noi poczulismy ze tam jednak w srodku jest mała istotka która ma juz swoje serduszko i jest naszym dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A chcecie rodzić z mężem? ja nie wyobrazam sobie swojego poprzedniego porodu gdyby nie bylo mojego ukochanego ze mną... mimo, że nie chodziliśmy do szkoły rodzenia on chyba tak instynktownie wiedział co trzeba robić i jak mi pomóc, był cudowny!! no i przy drugim też oczywiście będzie:) Jestem ciekawa jak u Was, bo wiem, że nie wszyscy faceci "się nadają". i to nie dlatego że nie wiedzą co robić tylko czasem mogą być wrażliwi na pewne widoki. Znam parę, która musiała po takim porodzie rodzinnym chodzić na terapię małżeńską jakąś bo ona twierdziła, że się na nim zawiodła bo nie był taki jak sobie to wyobrażała (się przestraszył i musiał wyjść), a on potem miał jakąś barierę i nie mógł się do niej zbliżyć... No i mimo że się bardzo kochali i niesamowicie cieszyli z dzidzusia to mieli wielkie problemy ze sobą. całe szczęście chyba dobrze się skończyło, ale póki co drugiego dziecka nie planują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo te porody rodzinne to bardzo indywidualna sprawa, tak samo jak szkoła rodzenia. Na pewno nie wolno nikogo do niczego zmuszać. Jak sie czuje takż potrzebę to ok, ale jak nie, to nie. Ja akurat sobei odpuszczam i szkołę rodzenia i obecnosć męża przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elwir_a - te jeansy faktycznie wyglądają fajnie, ale kompletnie nie dla mnie, ja mam dość masywne uda w porównaniu z resztą i nei mogę takich waskich i prostych nosić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z Agawa że to indywidualna sprawa, mój był przy dwóch i jest wszystko ok.przeżył to emocjonalnie bardzo,poprostu wiedział że jest tam nie z ciekawości i nie musi nigdzie zaglądać, tylko po to żeby mnie wesprzeć, podać szklankę wody, potrzymać za rękę i sprawdzić czy z dzidziusiem ok. podczas rodzenia lożyska wyszedł razem z dzidziusiem i był przy ważeniu,mierzeniu i sprawdzał czy go nie podmieniają ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elwir_a ja mieszkam blisko Inflanckiej więc może się spotkamy ;-) bo mam do wyboru albo Inflancką albo Czerniakowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elwir_a bardzo fajne te spodnie a mam pytanie ja zazwyczaj nosze rurki, ewentualnie spodnie z prosta nogawka a czy te spodnie są bardzo poszerzane? W prawdzie na zdjęciach raczej wyglądają na proste ale jak na żywo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja nie chce by maz byl przy porodzie....ze wzgledow estetycznych a na szczescie i on sie do tego nie garnie wiec problemu nie ma:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) mam do was pytanie, w poniedziałek rozpoczynam 12 tydz i właśnie w ten poniedziałek wybieram się na usg genetyczne (robię nie u lekarza,który prowadzi ciążę) nie za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ila78 - chodzi o tę przeziernosć karku, tak? To nie, nie za wczesnie. Ja tez mialam w 12 tygodniu. A gdyby bylo za wczesnie, to Ci lekarz powie, ze jeszcze nie widac, ze masz przyjsc pozniej, wiec sie nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ale się rozpisałyście :D Byłam dzisiaj u gina i dostałam receptę na żelazo. Trochę mnie martwią skutki uboczne (zatwardzenia), ale nakupie sobie do kompletu śliwek suszonych i powinno być ok :) Nie dostałam niestety skierowania na wcześniejsze widzenie z dziećmi, a kolejną wizytę będę miała za 4 tygodnie, więc już pewnie na połówkowe dostanę dopiero. Poza tym jak na razie wszystko ok. Przytyłam 1.5 kg i mam zrobić badanie na określenie poziomu żelaza we krwi. Od poniedziałku wracam do pracy :) Mam nadzieję, że popracuję dłużej niż tydzień (jak ostatnio).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak mnie dzisiaj plecy bola, juz sama nie wiem co mam robic, ani lezec, ani siedziec nie moge :( mam nadzieje ze jutro mi przejdzie bo jak ma być tak caly czas to chyba sie popłacze.. kasia1919 ja jeszcze ich nie kupiłam dopiero rozgladam sie po allegro i wyszukuje ciekawe kąski zeby później coś wybrać:) Nassani pozostaje Ci tylko paczki w postaci dobrego jedzonka wysyłać dzieciaczkom :) jedz dużo natki pietruszki to wówczas nie bedziesz musiała katować sie tabletkami i nie ma zatwardzenia, ja potrafie do swojego talerza zupy - najlepiej pomidorowej - wsypac cały pęczek i jakos mi idzie oczywiście nie codzinnie ale tak 3 pęczki w tygodniu to zjadam. A dlaczego lekarz kazał Ci brać zelazo skoro dopiero wysłał Cie na badania, masz jakies objawy niedoboru?? ja zaczełam jeść natke bo od jakiegos czasu jestem okropnie blada na twarzy i wyczytąłam coś że w ciązy może to świadczyć o niedoborze żelaza, wiec jem, nie zaszkodzi a moze pomóć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo niedoboru żelaza, to jak ktoś lubi to jeszcze wątróbka ( ja na szczęście uwielbiam) podpowiedzcie co na zaparcia( oprócz natki ), śliwki mnie nie biorą i jeszcze coś o spodniach, weszłam po drodze z pracy do ciucholandu i akurat trafiłam, były jeansowe ale wyceniłam mi na 40 zł, to powiem szczerze że wolę dołożyć do nowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elwir_a, no u mnie to trochę wyniki krwi się pogorszyły, a chyba u większości ciężarnych jest mniejszy bądź większy niedobór żelaza więc sądzę że dlatego, tym bardziej że mam dwa szkraby na wykarmieniu własną krwią ;) Żelazo mam przyjmować godzinę przed lub godzinę po posiłku, rano. Ponieważ jedzenie może zaburzać jego przyswajanie. Pewnie dlatego tak łatwo o anemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny a mi przesuneli termin porodu (obaj lekarze) tak wiec poprawiam. trochę się boję,ale myślę że nie zapeszę,wklejam NICK-----------------WIEK---------MIASTO------------- -------------TERMIN tahitiana...............23..........podhale ......................28.02.11 Nassani.................26......Piastów(pow.pruszków). .....28.02.11 x 2 Milutek.................23...........woj.śląskie..... ............28.02.11 x 2 ja tez marzec 2011..31..........Wejherowo...................1. 03.11 ja też marcówka.....29.....zachodnio-pomorskie............1.0 3 .11 madzia_ ...............25.........świętokrzyskie.................1 .03.11 Paulka_Paulka.......30............Radom................ .........01.03.11 Shastraa...............26 ............Łomża.......................2.03.11 Upsy ...................26..........woj.podlaskie............... ..2.03.11 Historynka............23............Kraków........... ...........03.03.11 elwir_a...............32............Warszawa......... ...........03.03.11 Andzia .................24.........Kraków.................. ........4.03.11 jestem jestem........27.........Rzeszów..........................4 .03.11 ewelunia21............24...........Skierniewice. .................5.03.11 Cymbałka..............26.........Wejherowo.......... ............6.03.11 Agawa_Agawa........37...........Poznań.............. ............8.03.11 ewelona................29........świętokrzyskie.... ...............9.03.11 katia 30...............28...........Żary(lubuskie)........... ......10.03.11 fonia29................33...........Wawa................. ..........10.03.11 szczęśliwa78.........32..............WLKP.......... ..............12.03.11 single_mama.........28................Dublin........ ...............14.03.11 melonik85.............24.............lubuskie...... .................17.03.11 ORLLA.................28.............Belfast......... ................18.03.11 monisiacz3k..........24............Białystok ......................20.03.11 ila78....................32..........Wieruszów(łód zkie)..........21.03.11 puszek666............30............Carlow............ .............21.03.11 kalina...................22...........śląsk............ ............ .21.03.2011 Nestea tropica.................................................. .....23.03.11 malwka85.............25..........Ruda Śląska......................23.03.11 kasia1919.............24............Katowice....... ...............24.03.11 drunia.................23...............Łódż......... ................24.03.11 swem..................33............dolnośląskie... .............ok 25.03.11 anka87................23..............Wieliczka...... ..............26 .03.11 kropeczka2011.....23.........podlaskie................... . ....27.03.2011 manika74.............36..............Szczecin........ .............30.03.11 jus29(alla111).......29..............Siedlce ...... .................31.03.11 Magda_1980.........30...............łódzkie....... ......................? Eli122.................27............Wielkopolska. ...............poł.marca? a druga sprawa to jestem w drugiej polowie 14 tygodnia i wczoraj wieczorem po raz pierwszy poczulam jak dziecko robi fikolka, niesamowite uczucie;-))) i mi tu nie pisac ze to niemozliwe bo tego nie mozna z niczym pomylic;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry to zdanie "troche sie boje....wklejam" jest nie moje, skopiowalo mi sie z tabelka;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wczoraj wieczorem okropnie przelewało sie w brzuchu i tak "nasłuchiwaam" czy poczuje coś charakterystycznego, coś innego, ale jdnak nie:) ale Tobie shastraa to fajnie, ja tez bym chciała :) jestem jestem szybko zleci, JUZ tylko 11 dni :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem_jestem, zleci jak z bicza strzelił :) elwir_a, dzisiaj mnie ból pleców dopadł - coś okropnego. Ledwo do domu ze sklepu wróciłam. Na szczeście dopiero drugi raz tak mam. Mam nadzieję, że nie bedzie tak cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki, jak sie czujecie??? Mam do Was pytanie nie związane nz tematem, ale mam nadzieję, że pomożecie.. Mężuś niedługo ma urodzinki, nie mam pomysłu na prezent. pomozecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cymbałka.. może kup mężowi książke np. "Szkoła przetrwania dla przyszlych ojców" lub coś w tym stylu :) We wtorek idę do lekarza :) ciekawa jestem co tam słychać u mojego maleństwa :) Dzisiaj zaczęłam 12 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fonia29 wiem, że wątróbki mają dużo żelaza ale nie zalecane jest jej dużo jeść w czasie ciąży...Watróbka ma witaminę A która w nadmiarza może zaszkodzić dziecku więć lepiej sobie odpuścić ten przysmak. Czytałam na ten temat w mądrej książce i jeszcze lekarz mi o tym mówił. Ja od zawsze miałam kłopoty z żelazem...zawsze mialam go za malo :( W tym momencie już mam niską hemoglobinę a co będzie dalej...? Staram się jeść dużo sałaty, warzyw no i w witaminach jem żelazo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samre
Hej. Po pierwsze jestem nowa i potrzebuję przygarnięcia :) Po drugie chciałabym Was prosić o pomoc w zorientowaniu się, co mi jest. Termin mam na marzec, czyli aktualnie to 12tc i od tygodnia leżę plackiem w łóżku. Od 8tc biorę Luteinę. Tydzień temu wylądowałam na izbie przyjęć z krwawieniem. Wypadały ze mnie czarne fragmenty jakiejś tkanki albo skrzepy. W szpitalu okazało się, że wszystko ok, dziecko rozwija się i lekarze nie widzą przyczyny krwawienia. Kilka dni później wróciłam na izbę z jeszcze większym, praktycznie miesiączkowym krwawieniem i skurczami. Okazało się, że kosmówka lekko zachodzi na ujście szyjki, szyjka ma 2,7cm, ale jest twarda i zamknięta. Niby nie jest źle i wszystko się ma poprawić. Sama dzidzia ok, dalej rośnie i się wierci. Dostałam Duphaston, Nospe, Realnium i nakaz leżenia, i najlepiej spania. Minął już prawie tydzień. Wstaję tylko do toalety. I przy każdym wstaniu wylewa się ze mnie powiedzmy 1-2 łyżek świeżej krwi. Schudłam, jestem osłabiona, wszystko mnie boli od tego leżenia. Wczoraj na to wszystko dopadł mnie ból brzucha i już nie wiem, czy to był bardziej ból miesiączkowy, rozciąganie macicy, coś w jelitach, skurcze. Wzięłam Nospę, Apap, relanium i zasnęłam w ramionach mojego ukochanego płacząc z bólu. Bardzo dziwne było to, że wkładając dopochwową Luteinę wyczułam wielką twardą szyjkę macicy tuż przy wejściu do pochwy. Dosłownie 1cm od wejścia. Co mi jest? Czy macie takie doświadczenia? Jak to się skończy? Czy szyjka może zejść tak nisko i co to oznacza? Dodam, że w ciążę chcieliśmy zajść za rok, ale musieliśmy teraz, ze względu na konieczność amputacji szyjki macicy w najbliższej przyszłości (kilka ognisk CIN). Dostaliśmy zgodę na warunkowe, jednorazowe zajście :/ Więc rozumiecie chyba, jak bardzo mi zależy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna z nas nie jest lekarzem i na pewno nie postawi diagnozy. Ja na Twoim miejscu domagałabym się przyjęcia na oddział, żeby lekarz stale monitorował Twój stan. To za poważna sprawa, żeby radzić się na forum. Tyle moim skromnym zdaniem. Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samre
Wiem, że żadna z Was nie jest lekarzem, ale może miałyście/macie podobne doświadczenia. Wiesz jak to jest - własne doświadczenie jest bezcenne. Co do szpitala - mój gin prowadzący powiedział, że w tej chwili lepiej, żebym miała spokój i dlatego nie skieruje mnie do szpitala, bo to, co mam (leki, leżenie) to max co da się teraz zrobić, i i tak więcej nie da się zrobić. Jedynie, jeżeli pojawiłoby się bardzo silne krwawienie i ewidentne skurcze to mam jechać. A zacisze domowe jest wg niego dodatkowym lekarstwem. Swoją drogą przed chwilą poryczeliśmy się ze śmiechu z moim lubym czytając ten artykuł: http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79359,3426312.html :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi się wydaje, że to raczej poważny problem takie ciągłe krwawienie może skonsultuj to z innym lekarzem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cafe Mama
Zapraszam na zamknięte forum dla mam :) cafe-mama.phorum.pl możliwe jest załozenie zamkniętego wątku tylko dla wybranych użytkowniczek, do którego poza nimi nikt inny nie będzie miał dostępu :) 100% bezpieczeństwa. Zapraszamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×