Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

nio ja zamierzam spac tak do 4 miesiaca na zasadzie takiej ze bede w duzym z mezem sobie lezała tak do 22 jak zawsze poogladam filmiki i spadam spac do małego do dzidzi;p a moj M tez juz bedzie dawno spal wiec sie nieskapnie;p ihhi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde liczylam kiedy bede musiala wrocic do pracy i wcale mi sie to nie podoba 23 lipiec.plus 18 dni starego urlopu i moze coz z nowego to koniec sierpnia . tak szybko:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilosia Tereski sa fajne:P Puszek ja takie cos miewam ale to ponoc normalne... Murzynek moja Mała bedzie z Nami spała długo bo mamy tylko jeden pokoj... Karolina ja tez wg tej stronki patrze:) wg niej termin porodu mam na 27 luty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zamierzamy spac z malym w jednym pokoju tak dlugo jak bedzie spal w lozeczku bo mamy tylko 2 pokoje wiec musi spac z nami a za trzy lata moze bedzie juz stal nasz domek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basilek, gratulacje odwagi, ja nie mam skrupułów, sory należy się wiec spadówa, nawet ostatnio z pania w kasie w głośną dyskusję weszłam że wogóle ta kasa powinna czekać na osobę uprzywilejowaną Murzynek, trzymam kciuki abyś wytrwała w odpoczywaniu, to nie jest takie złe jak się wydaje, trzeba trochę powalczyć ale uda się ;-)) my mamy dwa pokoje, w jednym my w drugim synowie. w naszym pokoju jest wnęka z której zrobiliśmy pokoik dla malucha.ale spać będzie ze mną, pamiętam z poprzednich karmień że to była ogromna wygoda dla mnie sonka ty masz jeszcze urlop z tego roku, ja np.nie mam juz wcale, więc u mnie powrót wcześniej ale nie zamierzam szybko wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sa rozne kalekdarze i kazdy troche inaczej wskazuje ale dzis bylam u gina i tez liczyl i mu wyszlo 29tydzien bo tak zapisal w karcie, on ma taki jakby zegar papierowy i ustawia i mu wychodzi ktory tydzien, wkurza mnie to u gina, ze jak wchodze na fotel i leze z rozlozonymi nogami to on zamiast mnie badac to mowi, ze posluchamy swrduszka i bierze ten aparat i stoi mi miedzy nogami i szuk serduszka na brzuchu, pozniej mowi, ze musi ten aparat posmarowac tym do usg bo sie malo slizga na brzuchu i idzie posmarowac i wraca i znowu szuka serduszka, potem sluchamy serduszka a ja caly czas leze z rozlozonymi nogami przed nim i potem dopiero mnie bada... och...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina to ze mna w piatek zrobil odwrotnie, najpierw zobaczyl co mial zobaczyc a potem posluchal serduszka ale to bylo raz dwa wiec dlugo tak nie lezałam. Dłuzej zajeło mi ubieranie:P Ja nie wiem czy jakis urlop z tego roku bede miała. Puszek u Nas jest 20 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do pracy bede musiala wrocic miejwiecej w polowie lipca wiec rowny rok po tym jak poszłam na l4. Sajgon bedzie bo w wakacje jest najwiekszy ruch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Murzynek, leż i nic nie rób, możesz tylko do dnas pisać :) odpoczywaj sobie i myśl o miłych rzeczach co do powrotu do pracy to jakoś obliczyłam że u mnie to będzie 1.09 bo 20 tyg macieżyńskiego + 2 tyg dodatkowe macieżyńskiego + stary urlop 9 dni roboczych + trochę nowego uropu chyba 15 dni roboczych+ ewentualnie jeszcze 2 dni opieki , nie wiem czy mi się uda , ale postaram się dociągnąć (każdy dzień z dzieckiem w domu jest na wagę złota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuchatki:) dawno mnie nie było, ale ambitnie odrobiłam zaległości:P choć teraz mi się wszystko pokiełbasiło:P zakodowałam że tuethe kupiła inny wózek niż na początku planowała;) miałam w weekend rotawirusa, córka z przedszkola przyciągnęła i wymęczył całą moja rodzinkę:( w życiu się tak nie nawymiotowałam, myślałam że przez te skurcze żołądka to urodzę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co u mnie w skrócie, to byłam na wizycie u mojego gina i wszystko ok, chce żebym położyła się 4 stycznia w szpitalu na 3 doby, żeby zus się do mojego zwolnienia nie przywalił. Co tam zrobie sobie małe leniwe wakacje:) Moja każda wizyta wyglada tak, że najpierw fotel, badanie szyjki, potem z gołą dupą gonię na kozetkę na usg, na szczęście kładzie mi podkład z ligniny na pisię bo idiotycznie bym sie czuła. Nigdy nie słucha mi serducha tylko robi zawsze usg. Ostatnio nic z tego nie wyszło, bo młoda tak kopała, ze nic mu się nie udało namierzyć, nawet nie wiem ile waży. Mój obwód brzucha na wysokości pępka to 104cm, ale chyba dużo w tym tłuszczyku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje wizyty podobnie : najpierw pogawędka , potem ciuchy w dół i fotel , potem mówi że mogę założyć bieliznę ( ma na myśli majtki :) no i kozetka i usg potem znowu pogawędka :) serca nigdy nie słuchał, ale on chyba na usg to widzi usg mam na każdej wizycie pamiętam jak przy pierwszym dziecku mąż poszedł ze mną na usg i cały czas nie umiał się skupić bo gdy gin przyłożył na brzuch tą kulkę z usg to musiał najpierw zsunąć mi trochę majtki :) i mój mąż był w szoku że obcy facet ot tak sobie mi majtki rusza - bez pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli martwicie się o swoje manatki do szpitala, to Wam napiszę jak jest u mnie w szpitalu, bo już dwa razy tam rodziłam: na izbie przyjęć przebieram się w swoją koszulę, ubranie może zabrać mąż, albo oddaję do przechowalni. Na oddziale są dwa rodzaje pokoi. Najpierw kwateruja mnie tam gdzie oczekuję na poród, nie warto się rozpakowywać do końca , bo lada moment biora na porodówkę, ale torba tam zostaje, do samego porodu dają szpitalną koszulę, bo szkoda swoją ubabrać. Po porodzie przerzucają na jeźdźące łóżko i 2 godziny się leży i nie wolno spać i najlepiej przystawić juz dziecko do piersi, bo macica się wtedy szybciej obkurcza, a maluch wyrabia sobie odruch ssania, choć głodny jeszcze nie jest. Więc to raczej takie ciumkanie:) Potem mnie zawożą już do sali dla matki z dzieckiem, a tam juz są wszystkie moje rzeczy, torba i wszystko co wyjmiesz, przeniesiona:) U nas ten pokoik dla matki z dzieckiem, nie jest duży, ale jestem sama z dzieckiem, mam radio, telewizor( bez monet:P), łóżko dla mnie, łóżeczko szklane jeżdźące dla dziecka, fotel do karmienia, fotel dla tatusia, komoda z przewijakiem, wbudowana wanienka pod kranem, zamiast umywalki i szafki na ubranka i różne moje klamoty. Ściany w pastelowych kolorach, ogólnie bajecznie. Tylko łazienki nie ma w pokoju:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polozylam sie na lozku i zasnełam. Jak u mnie jest goraco! az sie ze mnie leje... Karolina jak pomysle,ze w najwiekszy zapiernicz bede musiala wrocic to mi sie odechciewa.. U mnie to tak wyglada,ze im predzej wroce tym lepiej bedziemy mieli z kasa. Opieke na dziecko bedzie brał M bo w ten dzien co nie ma mnie w pracy to nie dostaje kasy... Karolina to chyba nas wszystkie pobiłas:) Manika tak tak inny wózek kupiłam bo jest tanszy i lepszy:) I fajniejsze kolorki:) Wirus juz opanowany? teraz kazde badziewie jest dla nas zle.. Hehe usmialam sie jak napisalas ze biegasz z gola dupą po gabinecie:P M otworzył czekolade co sobie kupił.. smak susosznej sliwki jesli dobrze pamietam. Moze byc ale jadlam lepsze. moja jest jeszcze zaknieta. wybralam sobie z strzelajacym cukrem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maję rodziłam z mężem, kiedy już pojawiła się na świecie, to połozna się pyta czy nie chcemy zrobić zdjęć lub filmiku nagrac przed odcięciem pepowiny, a mój maż sie ocknął że aparat został w mojej torbie w pokoju, leciał po niego biegiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika bardzo fajnie masz w tym szpitalu... Nam nie pokazali normalnej sali gdzie bede lezec z powodów wiadomych, zarazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manika 74 wyglada ok z twoich opowiesci ale powiedz mi co z dzieckiem sie dzieje jak chcesz sie isc wykapac dziecko samo zostaje przy lozku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe:D no ja tam moge z ta dupa biegać co mi tam, ale skarpetki obowiązkowo na nogach musze miec, no mam szajbę i za nic nie będę paradować z gołymi stopami:D basilkowi, to chociaż majtki pozwala założyc:( ale u mnie to w jednym gabinecie jest rozmowa, potem do drugiego idziemy na badania, w tym drugim, jest osobno łazienka w której trzeba sie przebrać, dlatego ja ide pierwsza, potem lekarz, potem on pierwszy wychodzi , a ja dopiero jak się ubiorę i to troche śmiesznie wygląda jak ktoś nie wtajemniczony, bo sobie pacjentka z lekarzem tak na zmianę biega od drzwi do drzwi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sonka, no tak to jest zbudowane, że pokoiki sa blisko siebie i mały korytarzyk i zaraz pokój pielęgniarek od noworodków, jak idziesz pod prysznic czy do kibelka to zostawiam otwarte drzwi od mojego pokoju i wołam na pielegniarkę i ona zagląda do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki...ale sie rozpisalyscie..ale na szcescie juz nadrobilam..no ja tez sie wkurwilam i to ostro...tesciowa wjebala mnie w taki bagno ze szok:( az juz czasmi mam jej serdecznie dosc...dzis sie tak nachodzilam ze strasznie nogi mnie bola a w tych marketach to poza mnustwem ludzi to nie ma nic ciekawego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co mi się jeszcze podoba w tym szpitalu, że jak dziecko Ci bardzo płacze, to już w drzwiach stoi pielęgniarka jak anioł stróż, zawsze cos doradzi pomoże. Sama przychodzi wieczorem żeby wykapac maleństwo. Nawet przychodziła żeby przewinąc dziecko, aż powiedziałam ze sama bede to robić. nawet w nocy mnie budziła czy przewinęłam dziecko:D Wiem że nie we wszystkich szpitalach tak jest, ale w moim pielegniarki i połozne to anioły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika ja bym wolała biegac z głymi stopami niż z gołym tyłkiem.Hehe. Co z tymi Tesciowymi dziewczyny? normalnie nie mają kogo wkurzac tylko synowe,ktore sa w ciazy? normalnie brak słów. Tysia odpocznij i nie mysl o Tesciowej tylko np o ciasteczkach:P zaczeły mnie napierniczac zebra po lewej stronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, jeszcze jak urodziłam Maję to na odchodne dostałam od szpitala list gratulacyjny i reklamówkę. W reklamówce był komplecik welurowy dla dziewczynki, biała bluzka z aniołkiem, nawet skrzydełka miał tiulowe i odstajace i różowe spodeneczki, no słodzio, i recznik kapielowy z kapturkiem, różowy z niebieskim słoniem. Nie wiem czy nadal tak jest, bo wtedy mogli mieć jakiś sponsoring, bo szpital dopiero co został zprywatyzowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika w jakim miescie jest ten szpital? bo az nie to zaciekawiło... a taki podarunek dla dziecka napewno ucieszył:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×