********** TERMIN MARZEC 2011 *********

tuethe no slodkie sa nie moglam sie powstrzymac;-) a juz mialam nie kupowac, dzieci tego wszystkiego nie wynosza ale za to sobie prawie niczego nie kupuje tzn prawie bo musze od czasu do czasu wieksze majty zakupic albo spodnie dresowe ;-)

jestem wlasnie myslalam nad tym co napisalas i tak doszlam do wniosku ze odmowic bo pierwsza mysl byla ze domowic czyli zamowic? ahh haribo

ja wczoraj mialam kielbaske z cebulka papryka i pomidorem ziemniaki a co dzisiaj to juz nie wiem, dobrze ze moj R ma teraz 2 tygodnie wolnego bo firma zamknieta i bedzie pichcil ;-)

Puszek najpierw napsialas domowic ale to tak literki sie poprzestawialy:P Ja juz nic Małej nie kupuje bo nie mam gdzie tego wsadzic:D jeden talerzyk lazanek zjedzony i chce wiecej kurka... poczekam na Mężulka i z Nim zjem drugą porcje, hihi:)

ahh Jestem jestem napisala domowic.. juz mi sie wszystko chrzani:P

puszku jeśli cukier wystepuje aż w moczy tzn że masz go bardzo dużo we krwi, w moczu cukier ujawnia sie jesli we krwi jego stężenie przekracza ponad 200 a to jest juz poważna cukrzyca ciążowa. Powinnas iść jaknajszybciej do lekarza, zacząć padac sobie poziom cukru no i przede wszystkim przejśc na diete cukrzycową. Poczytaj na ten temat na inernecie.

http://www.amazon.com/Fisher-Price-Brilliant-Basics-Babys-First/dp/B0015KTV2C

Puszek to teraz mozesz wymyslac co bys zjadła jak R Ci bedzie gotowac:P

fajna laleczka:) ja dla Małej nie mam jeszcze zadnych zabawek... nawet karuzelki czy jak sie to zwie do lozeczka:P

:D:D:D chodzilo mi o to ze moj M moze mi odmowic pomocy przy farbowaniu wlosow jutro poniewaz bedzie po pracy gotowal i nie bedzie mial czasu na zabawe z moimi wlosami:D:D dlatego dzis pewnie do wykorzystam do mojego farbowania:D.....no:) tak to mialo byc:)

Jestem jestem my to zrozumialysmy:P a ja jutro bede z Mama w kuchni siedziec a M pewnie przed komputerem:P moja Mama zawsze kaze cos zrobic bracikom albo tacie ale nigdy swojemu kochanemu Zięciowi:P

ja nie watpie ze nie zrozumialyscie ale sama sie w sobie zakrecilam ze wolalam wyprostowac moje "mysli":P

my jestesmy wszystkie zakrecone a do tego te haribo:P

no to dziewuszki jak dla mnie swiat mogloby nie byc, poczytalam o cukrze w moczu i musze zastodowac diete, ciasto upieke jedno dla R i ogolnie musze wprowadzic diete, nic smazonego, slodyczy, sokow, najlepiej chleb graham, sery biale zolte owoce warzywa, ale sie zestresowalam bo cukrzyca w ciazy moze grozic dzieciom, lekarka zapytala czy w ostatnim czasie cos slodkiego jadlam ze to moglo zfalszowac wynik badania ale podobno nie ma to wplywu, jak cukier jest we krwi i organizm chce sie go pozbyc to wydala go przez nerki z moczem.....

chyba mnie rozbiera jakas grypa:(:(:(:(:(....zaczely mnie bolec wszystkie kosci i skora...:(:(:( poza tym niedobrze mi jest.....a rano mnie gardlo zaczelo bolec ale myslalam ze mi przejdzie.....:(:(:( czuje jakies dziwne zimno a skora goraca jest....:(:(:( moze wyjazd do tesciowej mnie ominie:P;) zart;)....wole byc zdrowa i jechac niz chorowac i szkodzic Miskowi.....ale coz zrobie.....CZYM sie leczyc? .......bo chyba goraca herbata nie wystarczy....a lekow nie chce zazywac zadnych.....

jestem mialo chyba byc ja nie watpie ze zrozumialyscie ;D

jestem jak bylam chora to nie bralam lekow, tylko herbatka, witaminka c, i mialam krople homeopatyczne hehe , musialam wylezec i juz...

jestem, jak mnie bolało gardło (ale tylko gardło za to mocno ) to gin mówił że spoko moge tabletki do ssania i tantum verde, jak nie pomoże to bioparox (antybiotyk w sprayu) a jakby i to nie pomogło to normalny antybiotyk, bo lepiej jest zjeść tabletkę niż żeby bakterie dostały się do dziecka i tam narobiły problemu puszek, nie martw się jeszcze póki lekarz nie zobaczy wyników żeby stwierdzić cukrzyce to robi sie przeciez test na tolerancję glukozy , jakieś niewielkie ilości cukru w moczu chyba sa dopuszczalne

no widzisz puszek:P zakrecilam sie teraz jeszcze bardziej:P grunt ze ROZUMIECIE o co mi chodzi:D

wlasnie u mnie na gardle sie nie konczy:(.....czuje ze mnie dopiero rozbiera jakies grypsko...:(....

oj Puszek najlepiej zadzwon do lekarza i sie spytaj o ten cukier. Lekarz lepiej Ci wytlumaczy niz internet... Jestem jestem herbatka z cytryna i do łózka! Musialam z M polezec chwile:)

aaaaa puszek!!! sliczny brzusio!!!;) a te rysunki to juz wogole rozbrajajace;) ciekawe czy twoje Myszki beda miec takie krecone wloski jak ty;)

moj M wraca wiec pewnie znikne ........ALEEEEE....wieczorkiem zagladne;)

Jestem jestem a mój zasnął ale zaraz sie położe obok Niego i tez sobie drzemke strzele:P:)

tuethe twoj tez tak zasypia jak i moj po pracy;) zawsze chwilke musi nawet jakby to mialo byc tylko 10 min ale MUSI....:)

Nawet obiadu nie chcial bo zmeczony... Rano by zaspał do pracy jakby Mama nie przyszła Go obudzić bo prawie 7 juz byla-wylaczyl budzik,ktorego nie slyszałam:P M ma taka prace,ze sama bym wyczerpana wracala a wszyscy mysla,ze czym On sie tak meczy...

hmnn no wlasnie bylam lekarza i to on mi zrobil badanie i od razu zobaczyl cukier w moczu, tzn. u baby bylam, i ona mi powiedziala ze napewno cos zjadlam slodkiego, a ja na to ze tak i ze wypilam litr soku z kartonu a ona mnie ochrzanila ;-) ale to podobno nie dziala tak, jesli jest cukier w moczu tzn ze jest go duzo we krwi juz i to jest zle a w irlandii nie robia badan na poziom glukozy czy jakos tak....kurna ale mam totalnego dola jestem ja nie mam kreconych wlosow chyba ze za nisko spodnie opuscilam na tym zdjeciu ;-) ;-) ;-) hihi sama z siebie sie usmialam to co napisalam.....na glowie mam proste i dlugie,a tam raczej nie mam tzn nie mialam ale ciaza spowodowala ze musze miec chyba ze moj R sie zlituje i mnie oswobodzi!

i zrobi pozegnanie z afryka....hehe spadm na zakupy

Puszek to chyba faktycznie dieta CIę czeka:( aby szybko to znikło! Mi tez sie wydawało,ze widac odrobine kręconych włosów z głowy.. ale moze to co innego:P a spodni za nisko nie opuscilas, hehehe:)

udanych zakupów:) Pewnie znów cos dla dzieciaczków kupisz:P