********** TERMIN MARZEC 2011 *********

opuchnięta:D

na to bym nie wpadła:P ale głupia jestem:D

Tuethe a nie lubisz fasoli? Ja chyba ugotuję zupę fasolową bo bardzo lubię, chociaz M nie lubi ale to bedzie ją sobie wyciągał:P

SONKA wiesz co ja jestem w 32 tc i od 30 mam rozwarcie na 1cm... i mi mój gin nic nie mówił o pessarze... co kraj to obyczaj... ehhh....

Ja uwielbiam sałatke grecką z feta z różnych rodzai sałat mmmmmm i sosem winegre :) ze smietana do 2 dania tez :) :) Ale sie najadłam...teraz pijemy z męzulem herbatke a Natka układa klocki......spojenie mnie kurna boli wiec do wieczoraj jestem skazana na lezenie...dobrze ze mam laptopa :) :D

jakbym zjadła fasole to M by ze mną w jednym pokoju nie wytrzymał:P

:D to jedyna rada byście oboje zjedli:P

Ja powinnam jeść chyba sałatę codziennie zważywszy na moją hemoglobinę :( W poniedziałek idę na morfologię w we wtorek do gina...aż się boję wyniku hemoglobiny...Jak mi znowu spadnie idę do szpitala :( :( :( buuu Właśnie zjadłam obiadek...mielone, buraczki i ziemniaczki...no i zaraz pęknę! ;)

Misiek nie je fasoli:P zresztą nie może, za ciężkie to jest. Hehe:) zastanawiam sie czym się dosłodzic:P

jak to możliwe ze jestem w 28 tyg i 5 dni a termin masz na 31 marca? Już cię kiedyś o to pytałam, ale chyba nie zauważyłaś. Bo ja jestem też w 28 tyg i 5 dni ale mam termin na 23 marca i mnie zastanawia jak to u ciebie możliwe. Kiedy miałaś ostatnią miesiączkę?

Szczesliwa nasz obiad roznil sie tylko mieskiem:P To wcinaj teraz buraki, sałate zeby CI hemoglobina wzrosła do poniedziałku

TUETHE ja właśnie zjadłam kanapkę z nutella!!!! pychotka - polecam :D

aa i ponoc soki z czarnej porzeczki są dobre ale dla mnie to jest ochydne:P

tez nie lubie soku porzeczkowego bo sie kiedys strułam bleee

Andzia obrałam sobie jabłuszko:) dobre, słodkie powinno mi starczyc na chwile:P nutelli jakos nigdy nie lubiłam:)

Tuethe...mam taki zamiar, będę jadla buraczki codziennie, trochę grzej z tą sałatą no ale ze śmitanką przełknę :)

jutro mam wizyte w szpitalu, zmierza mi cisnienie, zbadaja mocz i to wszystko, lekarz zapyta czy wszystko ok i to cala wizyta, dobrze ze 10 mam usg ;-) mam nadzieje ze mi zbadaja krew bo mialam tylko raz w ciazy....

OM miałam 22 czerwca, cykl miałam 30 dni czyli 22 czerwca + 9(7 standardowo+2 dlatego ze 30 dni) + 9 miesięcy czyli wychodzi 31 marca a u Ciebie ja jest? zresztą według usg wychodzi 27 marca

a sorki u mnie ten pasek czasem szwankuje u mnie jest 27 tydzien i 5 dzien, a tu faktycznie pokazuje tydzien w przod

i cykle 28 dni (zresztą z tego co widzę to większość lekarzy liczy tak jakby cykle były 28 dniowe)

a no to by się wtedy zgadzało :) Bo się zastanawiałam dlaczego taka rozbieżność między nami :) Tak piszecie o tym jedzeniu ze musiałam sobie budyń przynieść :D

Szczesliwa dasz rade:) Puszek u mnie podobnie wygladała zawsze wizyta ale pewnie bedzie mi kazac siasc na fotel bo ostatnio gadalam mu o skórczach. Normalnie nie mam ochoty jutro isc... usg bym wkoncu chciala:P

dobra dziewczynki lecę się szykować bo na 18 do szkoły rodzenia:) Dzis pierwszy dzien hihi:)

Puszku...ja mam krew badaną co miesiąc a czasami co trzy tygodnie... Kiedyś się bałam pobierania krwi..dawno temu to prawie zemdlałam ;) a teraz to dla mnie pikuś :) jednak człowiek jest w stanie do wszystkiego się przyzwyczaić :)

Tuethe jeszcze chciAŁam się o coś zapytac , u Ciebie przy tych skurczach szyjka byla ok? przepisal Ci jakies leki?

Jus była całkowicie zamknięta. Ciekawe jak jutro będzie to wyglądac. Udanej zabawy w szkole rodzenia:P

dziewczyny ale gafe strzelilam, chcialam kupic mate edukacyjna karuzelke i zabawke i znalazlam w sklepie akurat obnizke na te towart wiec bylismy tam przedwczoraj i okazalo sie ze nie ma, wczoraj znowu okazalo sie ze nie ma tych rzeczy, dzisiaj juz sie wkurzylam bo okazalo sie ze nadal tego nie ma, ja juz wsciekla a moj R sie pyta - Mycha a od ktorego stycznia ta promocja ma byc - a ja mowie ze od 5 stycznia a on mowi no ladnie to se mozemy tu przyjezdzac ile chcemy ale 5 jest dopiero jutro hihi a ja zonk ;-) a tak naprawde to 6 stycznia sie zaczyna bo sprawdzilam hehe efekt haribo.......................

a leków mi nie przepisal tylko zabronil seksu:P

a ja wcinam haribo:P

a seksu to ja tez nie mogę bo teraz mam brac globulki na infekcję:P a pozatym i tak mi sie nie chce, ech:P to narka:)