Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta, co zniszczyła

związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Polecane posty

Gość ta, co zniszczyla
troche sie rozminelismy. jestem. ale nie moge pisac. nie jestem sama. jutro wyjezdzam na dwa dni poza Londyn. Potem sie odezwe. nie odchodz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę usnąc. Mam dziś jeszcze jeden cykl badań. Nie wiem czego oni jeszcze szukają. Chyba dziury w całym. Wiesz Mała, tak sobie myślałem i wymyśliłem. Odpuść sobie wreszcie te śledztwa, zaoczne i bezpośrednie. Usiądź przy stole, I pomyśl. Do czego to wszystko prowadzi. Każdego dnia możesz dowiedzieć się jeszcze innych rzeczy. To już zakrawa na kompletną paranoję. Spokój, cisza. Tak jak nad morzem. Tylko szum fal. Mam ochotę zamknąć oczy i usnąć i więcej się nie obudzić. Mieć już wszytkie problemy za sobą. Proszę, daj spokój tym nerwom. Z nudów czytałem jeszcze raz ten topik. W wielu miejscach uśmiechałem się. Miła jesteś. Ale chciałaś i masz jeszcze poczekam. Tylko skończ z głupstwami. Ta co nie chciała niemca, Wariatka tańczy, Raven, popieprzony o rany ile osób. Wszystkie mówią to samo. Wyjdź z tego zaklętego kręgu. Na zewnątrz jest normalny świat. Świat pełen dobrych ludzi. Oni wszyscy wyciągnęli di Ciebie ręce. Wszyscy pomagają Ci wyjść. Zrób to do cholery. Albo kopnę Cie w dupsko. Andy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego on
ma nie odchodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego on
pozwala sobie na takie odzywki. ..Kopnę Ciebie w dupsko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo on / Fujara/ tak przemawia jej do rozumu. I ja go rozumiem. I chodzi o to, żeby Ta co zniszczyła zrozumiała, ale ona jest młoda i trudno jej będzie zrozumieć Fujarę. A poza tym to jest jej życie i ona musi dokonywać wyborów i podejmować decyzje. A wszyscy wypowiadający się tutaj łącznie z Fujarą i ze mną mogą jej tylko pomóc spojrzeć na swoje życie z odrobinę wyciszonymi emocjami. Bo emocje i tak zostaną w niej na długo. Fujaro - jak zdrowie? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ta co tańczy tango. Laptopa mi zabrali. Buuuuu. Szczęście w nieszczęściu mam jeszcze ipod-a. To też mogę pogadać. Ale już nie pozwalają mi na komputer. Wczoraj mnie wywieźli i dopiero wieczorem wróciłem. Więcej czekania na korytarzach niż samego badania. Chciałbym już wszystko mieć za sobą. Wbrew pozorom wcale mi nie do śmiechu. Też mam swojego gryzia co mnie boli. I dawno mam już wszystkiego dosyć. Człowiek czasem nadrabia miną, to tak jak kulawy podpiera się laską. Dobrze mi. Bardzo dobrze mi. I dobrze mi tak. :( fujara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka _tańczy
Fujara może wróżba za 5 zł? hahaha Uśmiechnąłeś się choć trochę? Wcale ci nie do śmiechu? Głowa do góry, będzie dobrze. Masz już wszystkiego dość - ja tak miałam wczoraj. Kompletna klapa. Ale dziś już trochę lepiej. Nie może być zawsze super, bo człowiek nie wiedziałby co to znaczy. A tak ma porównanie: jest źle - jest dobrze - jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka _tańczy
A co do nadrabiania miną - też tak mam. I czasem się tylko zastanawiam czy to jest oszukiwanie, czy doskonałe aktorstwo - odegranie roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, nudzi mi się. Już i tak za dużo myślę o swoich kłopotach. kto ich zresztą nie ma. Nie zawracam Ci gitary. Może jednak jeszce zatańczę z Tobą to tango. Ale ARGENTINO.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka _tańczy
Jejku, nie wiem czego na pomarańczowo. Przez jakiś czas się zastanawiałam jak to się robi, żeby na pomarańczowo, a teraz samo wyszło. A co to za wpis tam na dole. Też tak czasem myślę, ale to sa takie ułamki życia. Jeszcze muszę poczekać na wnuki, ale moi synowie mają to w nosie, że ja czekam. Ale mi ostatnio koleżanka powiedziała: jak będziesz miała wnuki to dopiero ci się nie będzie chciało nigdzie odchodzić. I chyba ma rację. Czy życie jest głupie? Nie , życie jest tylko czasem bardzo krótkie - tylko chwila, a czasem strasznie długie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka _tańczy
No i znowu na pomarańczowo. A niedawno sobie zdałam sprawę, że cudze kłopoty to moja specjalność! - żeby się pocieszyć, ze moje nie są takie straszne??? Sama nie wiem. A wiesz u mnie jeszcze tornada nie widać, ale moje koty/ 3 białe persy/ znikły, tzn. sie pochowały gdzieś po jakiś kątach, więc pewnie też będzie / to tornado/ niedługo. Kończę na razie, bo ogórki czekają /juz dwa dni/ a mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fujara - jestem z innego topiku, przeczytałam dziś wszystkie Twe wpisy od początku. Robisz dobra robotę:) grzechy będą Ci odpuszczone:) wszystkiego dobrego Tobie i Tej co zniszczyła SBB - teraz szukaj burz buduj... mnie też twoje wpisy pomogły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego on
Dziwny ten topik. Inny niż większość. Tam ludzie piszą inaczej. Tu poczułam się jak w innym świecie. Zdziwiłam się wpisami Fujary. Nie wiedziałam o co chodzi. Zaczęłam czytać. Dlaczego ludzie mogą pisać rozsądnie, ciepło. Tu też znalazłam kilku chamów, ale wszyscy ich zignorowali. Może tak właśnie należy z nimi postępować. W tym Topiku zobaczyłam, że są jednak ludzie o wielkim sercu. Najdziwniesze jest jednak to, że właściwie to większość to są dialogi Tej co... i Fujary. Nie wiem dlaczego on w ten sposób do niej pisze. Niby ciepło, niby pociesza, a w niektórych momentach tak sobie pozwala na odzywki jak do smarkuli. Dlatego mnie to zainteresowała. Odnoszę wrażenie, jakby Fujara znał autorkę, a ona jego. Przecież te wpisy są zbyt intymne, a ta, co zniszczyła pokornie wszystko od niego znosi. Nie wiem, nie rozumiem tu wielu spraw, ale życzę aby autorka stanęła na swoich nogach i wrócił jej uśmiech na buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Fujaro, wróciłam. Już wszystko wiem. On tu skamlał pod moimi drzwiami, pisal smsy o wielkiej miłości a teraz posuwa jakąś babkę w hotelowym pokoju. dowiedziałam się, że wynajął pokój w pewnej uroczej miejscowości, na którą i mnie kiedyś namawiał, poprosiłam kogos by go sprawdził. Jest tam z pewna parą znajomych i kobietą. W jednym pokoju. tak sobie wyskoczyli na 3 dni. Nawet fotki będę miała, i to dobrej jakości. Podaruje mu ju, na wypadek gdyby sobie nie zrobił zdjęć pamiątkowych. I co? Moja intuicja jest niezawodna. Sa na świecie skurwysyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
ja mam już wywróżone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Fujaro, jak Twoje zdrowie,bo moje to już na przemiał. Wróciłam wczoraj do cięższych tabletek, chociaz podzieliłam każdą na 4 części. takie niby placebo, ale chyba pomaga. Kanał kurwa jaki kanał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
I on pewnie kurwa wróci, i stanie pod moimi drzwiami, udając że nic się nie stało, bo do tego pustego łba mu nie przyszło, że ja potrafie sprawdzić wszystko, nawet z zagranicy. Gdyby moje drzwi otwierały się na zewnątrz - otwarłabym mu je w twarz. Tylko teraz nie wiem, czy poczekac, aż sie odezwie i zapragnie spotkania, umówić, wysłuchać steku kłamstw i wręczyc te pamiątkowe fotografie, czy wywalic mu wszystko od razu......... Chętnie bym obejrzała jego zdziwioną głupio twarz. Nawet bym smsowo mogła poudawac miłość i że się stęskniłam, ale jakoś brzydze się tego. Życzę mu wszystkiego najgorszego. Z całego serca. Jakie zero, kompletne zero. dwa dni temu dostałam smsa "Kocham Cię bardzo. Bądźmy razem we troje". Zapytałam,czy we troje tzn. z ta, którą teraz posuwa...? Dostałam więc w odpowiedzi 3 obrażone smsy, w których insynuowal mi różne rzeczy... Kurwa ale cyrk. Gdyby zgnił, nie płakałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
a kiedy wysyłał tego miłosnego smsa miał juz wpłaconą zaliczkę na rezerwacje hotelu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
No Fujaro, napisz mi teraz cos mądrego. Że facet na smyczy, że spuszczony sie musi wyszaleć. napisz - a ja sie porzygam Twoja mądrością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co zniszczyła
Fujaro, i żebyś wiedział, że ta złośc to nie na ciebie, tylko na siebie samą, że takiego smiecia jeszcze chyba kocham, bo jesli boli to chyba kocham. Ale smieszy mnie to jednoczesnie. Udam się na terapie, jeśli do miesiąca nie będę mysleć o nim jak o smieciu, bez ciepłych uczuc. Jestem żałosna jak tylko baba może być żałosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra fujara odpowie. Dziś jest piątek. Wstaje słoneczny piękny dzień. Czy jeżeli wczaraj było pochmurnie i deszczowo, to znaczy że i dziś ma tak być ? Proponowałem Ci walenie głową w ścisnę. Szkoda ściany. Czy to wszystko co się z Tobą dzieje to efekt jeszcze miłości czy już nienawiści do niego. Jeżeli to jeszcze miłość to cholernie zraniona. Na to jest tylko jedno lekarstwo........ Ale ja go nie zdradzę.Sam nie znam tego leku. Chyba tylko zapomnienie. Jeżeli to jest już nienawiść to musisz odpścić. Mała, Ty się po prostu nakręcasz. Wyobraź sobie taką sytuację: Masz ulubioną kieckę, przez przypadek ktoś oblał ją czerwonym winem. Posypałaś solą, ale plamy nie daje się sprać. Co zrobisz ? 1. Schowasz na pamiątkę do szafy ? ( bo masz do niej sentymeny ) 2. Wyrzucisz na śmietnik ? ( no bo to ŚMIEĆ już teraz ) 3. Spróbujesz ją ufarbować ? ( no może się zmieni ) Wiem uczucie to nie ciuch. Nie chcę pisać, że przytuliłbym Ciebie do swej klaty. Zaraz pojawiłyby się teksty obsceniczne. Ale wyobraź sobie że tam jestem. Tulę, głaszczę Cię po głowie. Przymknij oczy połóż się i prześpij. Już jest po wszystkim. Już wszystko wiesz. Już wiesz, że niczego więcej nie musisz się spodziewać. Nie wiem, czy zabawa w Kaszpirowskiego na odległość się uda. Jestem. Nie odszedłem. Nie zdradziłem. Nie oszukałem. Jestem wierny. Ze mną jest tu cała masa ludzi, których tu poznałąś. Oni są też z Tobą. Wszyscy czekają, aż otrząśniesz się z tego koszmaru. To tylko życie, to tylko człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×