Zagniezdżenie czy poprostu już po wszystkim:(

GossipGirl - grzeczna dziewczynka;)

Dobrze, ze na tym swiecie istnieją jeszcze ludzie, bo z tego co widze, ta cała kafeteria to poprostu gniazdo żmij. Szkoda mi Was. Do swoich dzieci zwracacie się "gowniarzu" czy bardziej pieszczotliwym słownictwem, to serdecznie im wspolczuje, bo gowniarstwo jak wyrasta, zwiększa sie przestepczosc. Te ktore zyczą mi zle, zwlaszcza ta, ktora podsunela mi niezwykły pomysł aborcji... pamiętaj jedno, kiedys przystrafi Ci sie w zyciu niesamowicie przykra rzecz, a wtedy pomysl, za co, za jakie grzechy. Na szczescie mam lepiej poukladane w główce niż Wy i aborcji zadnej nie bedzie, nawet mi przez mysl nie przeszło, skoro sie starałam o "babelka" :) a jak jestes w nałogu aborcyjnym, to radze szybko się z tego wyleczyć, bo już niedługo i w UK nie bedzie to legalne a wtedy co? Ocet i ciepła woda Ci pozostanie? No nie mów... a jak nie podziała? Załamiesz się. Niektóre z Was serio, wierze w to, że mają tak cipencje pozarastane, że tam to już się a nawet od małp roi, co już nie wspomne o gnidach. Nie bede juz schodzic do Waszego poziomu, co pokazałam to pokazałam, a szczerze to naprawde chciałam zobaczyc jak ludzie tu reaguja na słownictwo chocby nawet, ale widze, ze dziecinada 100% - owa :/ Napisać jedno słowo w txt inaczej niż byc powinno, to już 5 strona na temat "słowka" a nie na temat tematu nadanego. A tak na koniec, nie trzeba mnie nazywac przyszłą mamą, bo ja już mamą zostałam 3 latka temu, teraz zostane poraz 2. POzdrawiam

malunia85 - :D

ale ta malunia dupcy bery że głowa mała

Napisałam, że nazywam swoje dzieci pieszczotliwie - moimi kochanymi gówniarzami, nawet nie im wprost to mówić, bo i tak by nie zrozumiały jeszcze, a ta patologię ze mnie robi:D Biedne to jej dziecko:o

O BoRZe :D Oblubienica weszłam tu z Twojej stopki i będziesz musiała mi mopa pożyczyć bo się zaraz zsikam ze śmiechu :D Oby ta cała fasolinka nie wzięła po mamci kultury i inteligencji, bo biedne dziecko będzie ze złymi wspomnieniami z dzieciństwa :D Matka idiotka i ojciec co zamiast matkę zer.żnąć to ją przytula :D Jakieś mutanty genetyczne chyba z tego przytulkowania wyjdą :D

a to ona jednak zaszła w ciąze po tym przytulaniu?

Tak :D Plemniki skurczybyki przebiły się przez brzuch byle jajeczko zapłodnić :D Tfu, przepraszam, zafasolkować i stworzyć bąbelkowego mutancika :D

OMG- ludzie jesteście beznadziejni. Owszem autorka trochę przesadziła z zamianą określeń, ale żeby z tego taką aferę robić? i to w tak żałosny sposób;/

Jesteście żałosne, widać że słońce za bardzo przygrzało i ze zgryzoty muszą się ponabijać z kogoś na forum, bo inaczej dzień stracony. Współczuję Wam serdecznie.

Bellabelle jesteś żałosna... ludzie, weźcie się ogarnijcie.

autorka jest pokopana

bellabellabe - mop już na ciebie czeka, tudzież chusteczki higieniczne i woda, co byś się nie odwodniła, ja się odwodniłam po przeczytaniu tego posta:)

Woda się przyda, zwłaszcza w takie upały :D Ja się boję coby autorka która tak oskarża o małpy w pochwach sama takiej małpki nie urodziła, bo nie wiadomo co to może wyjść bez stosunku... Pewnie byłby pierwszy przypadek zapłodnienia na odległość :D Normalnie to się do House'a nadaje :D

Pogratulować wam tylko poczucia humoru :o Szok ....o_O

Pika pika pika piiii??

bellabellabe - wiesz, Gregory pewnie by się tym nie zajął, bo t zakrawa na cudowne napoczęcie, tfu poczęcie:D

bellabellabee - dobrze wiesz, ze do zerznięcia różnych okreslen sie uzywa, tylko tutaj chodzi o apetyczność słownictwa. Skoro ciebie twoj facet rznie a ty bebikodziurkujesz co 9 miechow to serdecznie ci wspolczuje. Ja z moim mezem sie kochamy i tutaj gre odgrywaja takze uczucia, a jesli ty sie rzniesz to rownie dobrze wsadz sobie MŁOT PNEUMATYCZNY w cipsko, to cie przerżnie od A do Z :) mam nadzieje, iz on Ci wystarczy, bo nie wiem co by cie jeszcze zerżnąć mogło :-) Tak tak, jestem w ciąży, a inteligentne osoby umieją sobie niektore okreslenia przetłumaczyc na swoj sposób i sie z nich nie nabijac a pisac na temat, a widze ze faktycznie jak ktos tam napisał - dzien bez nabijania na kafe, dzien stracony :( Jak ja Wam współczuje. I Kuzwa uwazaj co piszesz na temat moich dzieci, myslisz ze to mój słaby punkt? Obrazac niewinne małe istoty? Pokarz swoj zmutowany ryj, to wtedy moge i ja cos napisać o twoich gowniarzach, ale nie podejme sie tego, bo nie bede sie znizac do Twojego poziomu. Jestem spełniona osoba na wszystkie mi możliwe sposoby a Twoje pisanie naprawde mnie rozbawiło, ale poczytam tu troche, bo smiech to zdrowie :)

a ty OBLUBIENICO nie świruj tak ze słownictwem, bo co z tego " jak przepis znasz, a gotować nie potrafisz :)" jesteś tępa jak but. Mam wrazenie ze na tym forum nastolatki siedzą :)

oprócz przytulania, przydałoby się przytulić do słownika ort, by tego fasolka na głąba takiego jak przyszła mamusia nie wychować....

Tobie też radzę zapoznać się z ortografią :-) Najpierw dopilnuj siebie, a dopiero ucz innych - to tak na przyszłość. Nie wiem po jakiej szkole jesteś, ale chyba nie była ona z tych wyższych, skoro prostego tematu zakumać nie potrafisz. Masz cos do ludzi, którym się zdarza byka wlepić? załóz odpowiedni temat i forum do tego typu rozmów :) Jesli Ty sie przytulasz do książek, lub ogólnie do innych rzeczy martwych to ja pierd.... co ja tu robie !!!

autorka ma problemy emocjonalne jak nic - zakłada durny topik i codzien na niego wchodzi i dolewa na nim swej głupoty . to chora osoba i nie ma sensu nawet się tu wypowiadac - niech bąbelkuje ile się da

gratuluje:) czytalam Twoj topik na poczatku (pierwsza strone) kiedy go zalozylas potem zamknelam... i dzisiaj trafilam znowu.... Czyli jednak bedzie dzidziuś:))))) hip hip hura.... Pozdrawiam..

Po mamuni to nie widać żeby kiedykolwiek miała w ręku książkę grubszą niż 'Pani domu' :D A inwektywy zbąbelkowana maluniu w moją stronę sobie daruj, za wysokie progi dla takiej prymitywnej istoty jak Ty :) ciociajózia - ja przypuszczam że tak będzie bąbelkować wciąż i wciąż, w końcu nie od dziś wiadomo że najchętniej i najwięcej rozmnaża się patologia rodząc kolejne patologie :( Więc nie życzę tego co Ty, życzę żeby już nie bąbelkowała i powstrzymała swoją naturę, patologii podobnych do niej mamy w kraju aż nadto :(

* Oczywiście przyrównanie książki do gazety w moim powyższym poście zostało użyte w celu pokazania grubości i typu słowa pisanego, z jakim autorka obcuje od święta. Nie było moim celem stwierdzenie, że książka=gazeta tudzież że brukowiec dla inteligentnych inaczej jest książką, bynajmniej. Tak na wszelki wypadek, jeśli ktoś nie załapał ironii ;)

Ty ty, Ty z tym "tudzież" to ty sie lepiej schow, bo wyżej srasz niz dupe masz :) Popatrz na to co czytasz i zastanów sie przez moment czy na Twoj wiek tak wypada. Wiem wiem, ze jestes juz stara dupa, znudzona zyciem i pieluchami, przebywa na kafe tutaj dzien w dzien, ja bynajmniej nie zajmuje sie takimi glupotami jak kafe, no... chyba ze naprawde mam wolnego czasu w brud, to wejde lookne, zobacze co się tu świeci :) ale wy jestescie smieszniutkie i kochane :) wyobrazam sobie was nawet. Papieroch w gebie, puszka z browarem, siedzace na taborecie przy zagrzybiałym kompie a jedna noga bujajace swe "patologie". Nie mozecie na ten swiat spojrzec troche inaczej? No pewnie ze nie. Klepiac biede i czytając to jak inne sie wypowiadają jak im sie w zyciu układa, zazdrość was zzera jak cholera hihi ale gdybym sie miala przejmowac takimi wypustkami jak wy to bym serio ocipiała. W moim szczesciu niestety nie ma na to miejsca, za to w waszym, nie ma miejsca na szczescie, dlatego zaspakajacie sie wizytami na tutejszych forach :) serdecznie współczuje i licze na dalsze obrazy na temat mojej osoby :) Buziaki :*

ale ta malunia to normalnie stuknięta pizda

Ale dodając jeszcze, skoro uwazasz sie zataką polonistke to moze dasz przykład młodszym i zaczniesz sie wyrazac jak przystało na kobiete a nie łamage hmmmm? Jesli chodzi o durny jezyk polski, uwierz mi, chrzani go, bo tutaj sie uczyłam, tutaj sie ucze dalej by byc nieco mądrzejszą od Ciebie i tutaj mam zamiar zyc i sie rozwijać. A ta ort. to widze ze tak nasrała Wam w główkach, poprzestawiała klepki, ze szkoda słow. Sorry, ale naprawde jebie mnie to, co o mnie myslisz i o moim pismiennictwie. Jest to moja sprawa a uwierz mi, dam sobie glowe pociachac, że mam wiecej plusow zarobionych w zyciu niz ty. Ciebie to tylko rznąć się da, bo tylko do tego sie nadajesz. a fujjjjjjjj !!!! takiej paskudy to nawet psu sie zblizyć bym nie dała :)

Malunia ćwierćmózgu, nie pogrążaj się już bardziej, bo stajesz się żałosna :D A przepraszam, JUŻ taka jesteś, ale pisząc tu wciąż w taki sposób udowadniasz tylko do jakiego stopnia żałosna jesteś :)

dziki wężu :) współczuję Tobie i Twojej rodzinie, bo naprawde plujesz jadem, no ale cóż... tak to już bywa jak ktoś ma zatrute zycie choćby nawet samym sobą :)